Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Karina

Przygoda sprzed lat

Polecane posty

Karina

Witam,

Gdy miałam 24 lata, wyjechałam na wakacje do Hiszpanii. Poznałam tam świetnego faceta - Adriano. Przeżyłam z nim romantyczną przygodę. Był ode mnie starszy o jakieś 10 lat. Było miedzy nami to coś, wzajemna sympatia. W łóżku było swietnie. Nigdy tego nie żałowałam, wiedziałam, od początku, że to tylko na chwilę, że każde z nas wróci do swoich wioseł. Nie był żonaty, sypialiśmy u niego w mieszkaniu. W zasadzie to już dawno, dawno o tym nie myślałam. Ostatnio dopadła mnie jakaś nostalgia i te wspomnienia do mnie wracają. Mam ochotę go znaleźć, odszukać...całować i na zawsze już z nim zostać. Ta myśl do mnie wraca i wraca. Może on też o mnie myśli. Minęło trochę lat, obecnie mam 31 lat. On na pewno już założył rodzinę...

Nie wiem co się ze mną dzieje. Może tęsknie za spontanicznoscią, wolnością, wakacjami, mixem zapachów, smaków, wolnością, szczęściem...to pewnie stąd te wszystkie sentymentalne uczucia i tęsknota. A może, dlatego, że wszystko inne w moim życiu jest takie bylejakie, a wtedy przeżyłam coś na prawdę miłego...

Pojechać znów na wakacje do Hiszpanii i spotkać się z nim, czy uzna mnie za wariatkę, że po tylu latach, tak krótka znajomość jeszcze ma dla mnie znaczenie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Wyrywając panienkę na wakacjach, raczej nie planował zakładać z nią rodziny. Takich panienek mogło być mnóstwo. Świadczy o tym już fakt, że po wszystkim nie utrzymywaliście kontaktu, czy utrzymywaliście? Jeśli nie, to pytanie dlaczego.... 

Z tym całowaniem, to się powstrzymaj, prrrr szalona, nie wiesz jak teraz wygląda..... ludzie się zmieniają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaina

:D 

On chciał utrzymywać ze mną kontakt. Wtedy mieszkałam w Londynie, mówił, że będzie chciał się ze mną spotkać gdy przyjedzie do znajomych. Skończyło się na tym, że nie zostawiłam mu żadnego kontaktu do mnie. Na lotnisko pojechałam sama, uciekłam. 

Ja nie chcę zakładać z nim rodziny. Chcę z nim mieć relację, pełną namiętności. To wszystko. Chciałabym znów wyrwać go na wakacje, albo i na dłużej. Przynajmniej do czasu gdy sie nam znudzi...

 

Może po prostu wspomnienia wróciły, bo brakuje mi bliskości. Na pewno miał dużo panienek, bo wyczyniał cuda :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

"Mam ochotę go znaleźć, odszukać...całować i na zawsze już z nim zostać."

 

To w jakim sensie chcesz z nim na zawsze zostać? 

Chcesz przeżyć kolejny wakacyjny romans to jedz na wakacje i kogoś poderwać - prostsze to, niż szukanie jakiegoś faceta sprzed 10 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Chciałabym tego kochanka sprzed 10 lat, bo był najlepszy. I chciałabym, żeby zawsze już nim był :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Wejdź w kontakt z kimś, kto go zna przez socjal media (np. fikcyjne konto na fb) i rozpoznaj teren.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz
Dnia 8.06.2020 o 18:39, Karina napisał:

Chciałabym tego kochanka sprzed 10 lat, bo był najlepszy. I chciałabym, żeby zawsze już nim był

Być może przenieśli go do innej parafii? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

 

Z tym fb próbowałam, Adriano nie lubi dodawać selfie, za co jeszcze bardziej go lubię.

 

Tomasz ? 

 

Jednak chyba złapała mnie nostalgia wieku po 30tce. Przy najbliższym urlopie, pojadę mniej więcej w to samo miejsce i zapytam tam o niego. W końcu życie jest krótkie, a na końcu i tak się umiera. Warto się wygłupić zwłaszcza jeśli się ma na to tak wielką ochotę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

a jak zobaczysz łysego pana w średnim wieku ze sporym brzuszkiem i zepsujesz wspomnienia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Karinko, mogę cię prosić o jedno? Jak już wymyślasz pierdy, to bądź w nich bardziej realna, bo póki co piszesz na poziomie rezydenta DPS, który nie zawsze wie co mówi. Nie wierzę, że ludzie po 30 są tak niedorozwinięci. Serio. Szlifuj warsztat albo pisz jako nastolatka. Albo idź do psychiatry albo zażyj leki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 7.06.2020 o 10:20, Kaina napisał:

Na pewno miał dużo panienek, bo wyczyniał cuda :P 

Jest to jakiś powód do odszukania delikwenta i odnowienia znajomości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta wielewarta
23 godziny temu, tośka napisał:

a jak zobaczysz łysego pana w średnim wieku ze sporym brzuszkiem i zepsujesz wspomnienia? 

Ależ Droga Pani ?nie bądźmy takimi estetkami. Toż nie wygląd tu miał znaczenie, tylko ogromny temperament i możliwości. To pewnie dalej nie zostało nadszarpnięte zębem czasu. Skąd ten pomysł z łysinką i brzuszkiem! To absurd!

Jestem przekonana ze wiek i upływające lata jeszcze bardziej wylaszczyly tego młodzieńca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
20 godzin temu, Maybe napisał:

Albo idź do psychiatry albo zażyj leki :)

jestem skłonna uważać ze tu jest konieczne jedno i drugie. Skad weźmie leki bez psychiatry? 

3 godziny temu, Marta wielewarta napisał:

Ależ Droga Pani ?nie bądźmy takimi estetkami. Toż nie wygląd tu miał znaczenie, tylko ogromny temperament i możliwości. To pewnie dalej nie zostało nadszarpnięte zębem czasu. Skąd ten pomysł z łysinką i brzuszkiem! To absurd!

Jestem przekonana ze wiek i upływające lata jeszcze bardziej wylaszczyly tego młodzieńca.

Facet z ogromnymi możliwościami nadszarpnięty zębem czasu zaczyna byc śmieszny... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, tośka napisał:

jestem skłonna uważać ze tu jest konieczne jedno i drugie. Skad weźmie leki bez psychiatry? 

 

Może już się leczy. Przestała brać leki I urocza sobie romans sprzed lat. 

Swoją drogą musi nie wierzyć w siebie, skoro myśli o byłym, zamiast poderwać nowego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta zaradna
5 godzin temu, tośka napisał:

jestem skłonna uważać ze tu jest konieczne jedno i drugie. Skad weźmie leki bez psychiatry? 

Facet z ogromnymi możliwościami nadszarpnięty zębem czasu zaczyna byc śmieszny... 

Ależ proszę pani, nie bądźmy takie krytyczne dla starszych panów. Ja mam męża który już skończył 32 lata! Piękny wiek,prawda?

Zapewniam panią że w swoich poczynaniach wcale nie jest śmieszny.

Przeciwnie potrafi być przerażający!

I spory brzuch w niczym mu nie przeszkadza. Więcej optymizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
Dnia 7.06.2020 o 08:10, Karina napisał:

Witam,

Gdy miałam 24 lata, wyjechałam na wakacje do Hiszpanii. Poznałam tam świetnego faceta - Adriano. Przeżyłam z nim romantyczną przygodę. Był ode mnie starszy o jakieś 10 lat. Było miedzy nami to coś, wzajemna sympatia. W łóżku było swietnie. Nigdy tego nie żałowałam, wiedziałam, od początku, że to tylko na chwilę, że każde z nas wróci do swoich wioseł. Nie był żonaty, sypialiśmy u niego w mieszkaniu. W zasadzie to już dawno, dawno o tym nie myślałam. Ostatnio dopadła mnie jakaś nostalgia i te wspomnienia do mnie wracają. Mam ochotę go znaleźć, odszukać...całować i na zawsze już z nim zostać. Ta myśl do mnie wraca i wraca. Może on też o mnie myśli. Minęło trochę lat, obecnie mam 31 lat. On na pewno już założył rodzinę...

Nie wiem co się ze mną dzieje. Może tęsknie za spontanicznoscią, wolnością, wakacjami, mixem zapachów, smaków, wolnością, szczęściem...to pewnie stąd te wszystkie sentymentalne uczucia i tęsknota. A może, dlatego, że wszystko inne w moim życiu jest takie bylejakie, a wtedy przeżyłam coś na prawdę miłego...

Pojechać znów na wakacje do Hiszpanii i spotkać się z nim, czy uzna mnie za wariatkę, że po tylu latach, tak krótka znajomość jeszcze ma dla mnie znaczenie?

 

Pojechałaś na wakacje i sypiałas u nieznanego mężczyzny? Jestem już stara, niesamowicie nudna i sztywna, ale jakbym była Twoja matka, to spralabym Ci tyłek dwa razy. Raz za głupotę, i dwa tez za głupotę. Dlaczego dwa razy? Dlatego, ze jeśli usilnie ktoś próbuje tłumaczyć naiwnym panienkom, jak źle mogą się skończyć takie historie, to Ty właśnie próbujesz pokazać niezwykle romantyczna stronę takiego chodzenia po krawędzi nad wielka przepaścią. I za te wszystkie dziewczyny, które mogłyby uwierzyć, ze warto do nieznanego Adriano iść spać na wakacjach, spralabym Ci tyłek podwójnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Maybe jesteś tak zimną i chamowatą osobą, że aż mi Cię szkoda. Pewnie w życiu Ci nie wyszło, że się aż tak podniecasz cudzymi chistoriami i uważasz, że warto wyżywać się na "nickach" bez twarzy, bo w życiu codziennym, nie miałabyś odwagi, zeby komuś tak powiedzieć w twarz.

 

Dziwne, ze Cie jeszcze nie zablokowali na tym forum i to Cb, powinni wysłać na przymusowe leczenie.  Bo ty na pewno jesteś niedorozwinięta emocjonalnie, żeby tak ludziom pisać. Pewnie zablokowana emocjonalnie narcyzka, która nie wie, ze ludzie mają uczucia i używa sobie na forum, swój kompleks wyższości. 

 

Ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Amani, moje puszczanie się, jest efektem prania tyłka przez mamusię :P Tak mi wyprała tyłeczek, że stał się nadaktywny. Kiedy kochanek mnie porzadnie wygrzmoci, to przypomina mi się dom.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Maybe, rezydentom DPS nawet do pięt nie dorastasz. Brak ci godności. I jak wszyscy mogą przeczytac, nie masz empatii, że takie głupoty wypisujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Tak w ogóle, to myślałam, że tutaj są osoby z otwartymi umysłami, które rozumieją, że każdy człowiek może się decydować na takie życie, na jakie ma ochotę. I może sobie żyć swoim życiem. 

 

No cóż, kiedy człowiek czuje się bezradny i nie ma argumentów, to używa wyzwisk, żeby zmusić daną osobę, do takiego życia, jakie osobie agresywnej wydaje się być jedyne słuszne, albo bezpieczne (tylko pytanie, czy bezpieczne życie będzie zadowalać osobę atakowaną). 

 

Więcej przykrości i przemocy emocjonalnej, można doświadczyć na takich forach, niż żyjąc takim życiem jakim sie chce. Ale macie rację, nie powinnam była się otwierać przed obcymi osobami na tym forum. To dość niebezpieczne. Człowieka moze spotakć agresywność i emocjonalna przemoc. Teraz widzę, że obcy ludzie są niebezpieczni. Widze to po Maybe i Amani (chociaż Amani raczej mnie rozbawiła). Dzięki za otwarice oczu. Nie będę szczera, prawdziwa i otwarta, na takich forach - grozi to atakiem agresji, od osób, które skrzętnie budują swój image na taki jaki byłby uznany przez większość. 

 

Wolę być nieakceptowana, opluta, zwyzywana i ukamienowana, ale wolę być sobą i żyć swoim życiem, niż takim jaki mi ktoś narzuca.

 

Tyle w temacie, a to forum, czas wyrzucić do lamusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
34 minuty temu, Karina napisał:

Maybe jesteś tak zimną i chamowatą osobą, że aż mi Cię szkoda. Pewnie w życiu Ci nie wyszło, że się aż tak podniecasz cudzymi chistoriami i uważasz, że warto wyżywać się na "nickach" bez twarzy, bo w życiu codziennym, nie miałabyś odwagi, zeby komuś tak powiedzieć w twarz.

 

Dziwne, ze Cie jeszcze nie zablokowali na tym forum i to Cb, powinni wysłać na przymusowe leczenie.  Bo ty na pewno jesteś niedorozwinięta emocjonalnie, żeby tak ludziom pisać. Pewnie zablokowana emocjonalnie narcyzka, która nie wie, ze ludzie mają uczucia i używa sobie na forum, swój kompleks wyższości. 

 

Ohyda.

Tak, oczywiście ? Rozgryzłaś mnie ?

30 minut temu, Karina napisał:

Maybe, rezydentom DPS nawet do pięt nie dorastasz. Brak ci godności. I jak wszyscy mogą przeczytac, nie masz empatii, że takie głupoty wypisujesz. 

Kompletnie nie mam empatii, jestem potworem. A może po prostu nie mam wyrozumiałosci dla dorosłych idiotek vel trolli. Wybierz sobie. 

9 minut temu, Karina napisał:

Ale macie rację, nie powinnam była się otwierać przed obcymi osobami na tym forum. To dość niebezpieczne. 

Masz rację, nie powinnaś tak bardzo artykułować wszystkiego o czym myślisz, jeśli nie chcesz narazic się na krytykę. Nie emanuj na drugi raz tak swoją głupotą. Najpierw pomyśl. 

Pozdrawiam

 

PS. W realu jestem równie "chamska" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina

Dlatego tak wiele czasu spędzasz z głową w kompie. Gdzie nie popatrzy, tam posty maybe. Maybe ma kompleks głupoty. Nie lubi głupoty najbardziej. Ktos jej kiedyś za często mówił, że jest głupia, dlatego teraz zajmuje się wyłapywaniem głupoty na forum i wytykanie jej innym, bo ją kiedyś tak bardzo skrzywdzono. Dlatego teraz pluje jadem.

 

Wiesz co, masz rację, jestem głupia i bardzo mi z tym dobrze. Powodzenia ze swoim popisywaniem sie wszem i wobec, jaka to ty nie jestes wszechwiedząca. O ile jesteś ze swoim charakterkiem szczęśliwa. he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
37 minut temu, Karina napisał:

Dlatego tak wiele czasu spędzasz z głową w kompie. Gdzie nie popatrzy, tam posty maybe. Maybe ma kompleks głupoty. Nie lubi głupoty najbardziej. Ktos jej kiedyś za często mówił, że jest głupia, dlatego teraz zajmuje się wyłapywaniem głupoty na forum i wytykanie jej innym, bo ją kiedyś tak bardzo skrzywdzono. Dlatego teraz pluje jadem.

 

Wiesz co, masz rację, jestem głupia i bardzo mi z tym dobrze. Powodzenia ze swoim popisywaniem sie wszem i wobec, jaka to ty nie jestes wszechwiedząca. O ile jesteś ze swoim charakterkiem szczęśliwa. he he he

Nikomu jej nie wytykam tylko tobie, jeśli nie zauważyłaś....I oczywiście trollom tobie podobnym. 

Dziękuję że tak śledzisz moje wpisy. Pochlebiasz mi ? Ale żeby zaspokoić moją próżność rób to dokładniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
40 minut temu, Karina napisał:

 Gdzie nie popatrzy, tam posty maybe.

Wcześniej były niejakiej Hogan. Powyciągane stare tematy, ale jak widać wszyscy przeżyli. Możesz też poszaleć. Najlepiej pod Twoim stałym nickiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 098
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...