Protesty rolników w Szczecinie, a także w innych miejscach

Te protesty rolników się znikąd nie wzięły. 

Są święta jeszcze, a rolnicy tam stoją ze swoimi traktorami i domagają się załatwienia ich spraw. 

Głównym problem jest niekontrolowany import ziarna ukraińskiego, które zasypuję Polskę, ale nie tylko, bo także są importowane inne produkty spożywcze z Ukrainy na rynek Polski. 

To nie jest przypadkowe i nieumyślnie robione. Jest to robione celowo, bo duże korporacje zachodnie często, które tam zajmują się uprawą pól i ziemi na Ukrainie, zgarniają z tego spore zyski. 

To nawet sami Ukraińcy się tym nie zajmują, tylko wielkie firmy zachodnie, które tam dzierżawią tysiące hektarów ziemi i pół, a nawet niektóre takie firmy kupiły potężne hektary ziemi i w obcym kraju zgarniają duże zyski. 

To być może jest robione w porozumieniu z ukraińskim prezydentem i rządem, skoro pozwolił rząd ukraiński i wpuścił do swojego kraju zachodnie firmy, aby tam zarabiały. 

Ale to dotyka Polskę i nie tylko, bo również Rumunię i Bułgarię, gdyż w tych krajach także rolnicy protestują na ulicach, bo i do tamtych krajów importowane są ziarna ukraińskie. 

Rzecz dotyczy takiej sprawy, że po co Polska przyjmuję ziarno oraz inne produkty z Ukrainy, które są niewiadomego pochodzenia i nie wiadomo z czego są tam robione, bo nie ma nad tym kontroli, skoro Polska ma swoje, dobre i jakościowe rolnictwo, ma pracowitych rolników i ma swoje uprawy? 

Polskie w całej Europie zawsze było najsmaczniejsze i najlepsze jakościowo i, cenione, a to jest bardzo ważne. 

Przez to, co się "wyprawia" i co wjeżdża z Ukrainy do Polski, osłabia to polskie rolnictwo. 

Ceny za ziarna polskie są już niższe i polskim rolnikom nie opłaca się tego sprzedawać. 

Tak samo jest z innymi, przynajmniej niektórymi produktami. Mleczarze polscy mają już problemy, bo cena mleka jest za niska. 

Gdyby nie było problemu, rolnicy by nie wyjechali na drogi i nie strajkowali bezpodstawnie. 

Zmienili kolejnego w PiS ministra rolnictwa, ale pytanie, co to na lepsze zmieni? To już czwarty minister tego resortu, którego zmienili, i to pod presją strajkujących rolników. Bo gdyby nie rolnicy, którzy na drogi wyjeżdżali traktorami, to by nie zmieniali ministrów rolnictwa i mieliby to gdzieś. 

Rozumiem doskonale Polskich rolników ale chciałbym zauważyć że na problem trzeba patrzeć całościowo . Ukraina nie może wysyłać tradycyjnie swojego zboża do na przykład Afryki ( bo na morzu Czarnym pływają Rosyjskie krążowniki ) i w takim Egipcie ceny żywnosci szybują tak w górę iż nad tym krajem wisi widmo głodu chodziaż w tym przypadku drugim aspektem który się do wyżej wspomnianej sytuacji przyczynił jest to że nastąpił tam nie pierwszy i nie ostatni niestety zapewne boom demograficzny .

No cóż . Jak się okazuje Arabom najlepiej wychodzi płodzenie dzieci i emigrowanie do Europy .

Ale rzeczywiscie oddzielibym tutaj zwykłych rolników Ukrainskich którzy chcieliby sprzedać swoje produkty gdziekolwiek żeby tylko móc się utrzymać od wielkich korporacji które sprytnie kalkulują i wykorzystują zaistniałą sytuacje miedzynarodową zdająć sobie sprawę iż wiecej zarobią sprzedająć zboża na bliskim rynku na przykład Polskim czy Rumunskim niż opłącać transport ich do portu w Gdansku a potem długą i kosztowną podróz rzez Atlantyk .

Co się tyczy peanów nad Poslkim rolnictwem to zgadam się co do tego iż stoi ono w kwestii chocby produkcji zbóż na wysokim poziomie ale nie obrażałbym Ukrainskiego pisząc iż : ,, ziarno oraz inne produkty z Ukrainy, które są niewiadomego pochodzenia i nie wiadomo z czego są tam robione '' gdyż Ukraina ma najlepsze czarnoziemy na świecie i ich zbozą są wysokiej jakośći .

Podobno na Morzu Czarnym jest już sytuacja rozwiązana i Ukraina może wysyłać zboże, a także inne produkty do krajów Afryki i nie tylko. 

A to, co zrobili na granicy: polsko-ukraińskiej, to znieśli podatek i opłaty i to zaczęło być od razu wykorzystywane przez duże korporacje zachodnie, które na Ukrainie zajmują się na dużą skalę ziarnem, a także innymi wyrobami. 

I te firmy widzą tylko własny zysk, a w tym sentymentów nie ma i nie będzie. 

Ale kto na to tam pozwolił? Rząd ukraiński, który wpuścił te firmy do swojego kraju. 

Bo firmy oczywiście płacą jakieś podatki i opłaty dla rządu ukraińskiego, które tam zajmują się tysiącami hektarów ziemi, a są takie firmy tam, które zajmują się milionem hektarów ziemi, bo Ukraina jest prawie dwu-krotnie większa od Polski. 

Normalni rolnicy ukraińscy ( o tym mówią ekonomiści i sami, polscy rolnicy ) mają mało hektarów ziemi, mają małe podwórka i kilka lub kilkanaście zwierząt hodowlanych i to wszystko. 

I oni to mają dla siebie lub na lokalną sprzedaż, gdzieś na bazarach i w sklepach małych. 

Natomiast, wielkie korporacje, wielkie firmy to nie są nawet często firmy ukraińskie ( chociaż pewnie niektóre tak ), a firmy niemieckie, francuskie, belgijskie, duńskie, które w obcym i zniszczonym kraju zarabiają potężną kasę dla własnych zysków. 

I "zasypywanie" ziarnem ukraińskim Polskę, kiedy Polska ma swoje ziarno, swoje uprawy i bardzo dobre uprawy, jest błędem i tak nie powinno być. 

Bo za chwilę w Polsce będą żniwa i rolnicy wyjadą na pola i będa kosili swoje uprawy, ale także zbiory warzyw i to będą musieli sprzedać, ale za jakie pieniądze? 

Przez import masowy zboża z Ukrainy, ale również innych produktów, uderza to w polskich rolników, bo robi się na rynku konkurencja, gdzie zboża i inne produkty ukraińskie są tańsze, a polscy rolnicy, hodowcy, a nawet sadownicy nie będa mogli tego sprzedać, bo ceny są zaniżane. 

Z czego mają żyć polscy rolnicy, jeżeli albo sprzedadzą swoje uprawy po niskich cenach, za które nie utrzymają gospodarstw, albo nie sprzedadzą w ogóle i nie dostaną żadnych pieniędzy? No to takie gospodarstwa upadną i będą zamykane. 

Jeśli jakaś firma nie ma zarobków, bo jest albo duża konkurencja, albo są inne problemy, to jest zamykana i takiej działalności już nie ma. 

Więc, szkodzenie polskim rolnikom przez niekontrolowany import nie tylko zbóż z Ukrainy, jest negatywne i trzeba się temu sprzeciwiać. 

A ja rolników w Polsce zawsze wspierałem i zawsze będę wspierał, bo choć pochodzę z dużego miasta, to znam wieś i wiem jak tam wygląda cieżka, na codzień robota. 

19 godzin temu, Puszkin44 napisał:

Rozumiem doskonale Polskich rolników ale chciałbym zauważyć że na problem trzeba patrzeć całościowo . Ukraina nie może wysyłać tradycyjnie swojego zboża do na przykład Afryki ( bo na morzu Czarnym pływają Rosyjskie krążowniki ) i w takim Egipcie ceny żywnosci szybują tak w górę iż nad tym krajem wisi widmo głodu chodziaż w tym przypadku drugim aspektem który się do wyżej wspomnianej sytuacji przyczynił jest to że nastąpił tam nie pierwszy i nie ostatni niestety zapewne boom demograficzny .

No cóż . Jak się okazuje Arabom najlepiej wychodzi płodzenie dzieci i emigrowanie do Europy .

Ale rzeczywiscie oddzielibym tutaj zwykłych rolników Ukrainskich którzy chcieliby sprzedać swoje produkty gdziekolwiek żeby tylko móc się utrzymać od wielkich korporacji które sprytnie kalkulują i wykorzystują zaistniałą sytuacje miedzynarodową zdająć sobie sprawę iż wiecej zarobią sprzedająć zboża na bliskim rynku na przykład Polskim czy Rumunskim niż opłącać transport ich do portu w Gdansku a potem długą i kosztowną podróz rzez Atlantyk .

Co się tyczy peanów nad Poslkim rolnictwem to zgadam się co do tego iż stoi ono w kwestii chocby produkcji zbóż na wysokim poziomie ale nie obrażałbym Ukrainskiego pisząc iż : ,, ziarno oraz inne produkty z Ukrainy, które są niewiadomego pochodzenia i nie wiadomo z czego są tam robione '' gdyż Ukraina ma najlepsze czarnoziemy na świecie i ich zbozą są wysokiej jakośći .

Wiesz, zgadzam się, że Ukraina ma bardzo dobre ziemię i uprawy i lepsze ziemie niż ziemie polskie. 

Ale chodzi o taką rzecz, że duże korporacje zachodnie, które zarabiają na Ukrainie stosują jakieś substancje szkodliwe do upraw, do hodowli pewnie również, które są zakazane we wszystkich krajach Unii Europejskiej, w tym też w Polsce. 

A że Ukraina nie należy do Unii Europejskiej, to tam robią, co im się podoba i stosują jakieś substancje do upraw. 

Jaka jest prawda to nie wiem, ale o tym mówią polscy rolnicy i ekonomiści, że tak to się odbywa na Ukrainie, w uprawach. 

Zdrowe uprawy, plony i hodowla na Ukrainie ( tak jak i w Polsce ) to uprawiają zwykli rolnicy ukraińscy, którzy mają kilka, kilkanaście hektarów ziemi, kilkanaście różnych zwierząt hodowlanych i sady owocowe. 

I mają to na lokalną sprzedaż. 

Bo są też ekologiczne wyroby i produkty na Ukrainie, jak i także w Polsce, bezpośrednio od rolników, sadowników i hodowców. 

A duże firmy, które, masowo się zajmują wyrobem produktów, różnego rodzaju, stosują jakieś substancję, żeby to ładnie wyglądało, było ładne, bo idzie to na masowy import. 

To tak jak są wielkie kurniki gdzieś na polach ( w Polsce tez to jest ), gdzie tam hodują kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt tysięcy kur i sa to kury, które niosą jajka, ale to nie są od takich kur zdrowe i dobre jajka. Bo te kury są karmione sztucznym pokarmem, który może być szkodliwy i to wpływa na jajka. 

Ale są też takie hodowle kur, bez jajkowe, gdzie kury takie są hodowane tylko na drobiowe mięso. 

Ale i takie kury są karmione nie wiadomo jakim pokarmem i mięso drobiowe z takich kur też nie jest zbyt dobre. 

Tylko ci, hodowcy widzą swój spory zysk i nie mają sentymentów. 

Prawdziwe i najlepsze jajka są bezpośrednio od kur, od rolników, a kury takie dziobią sobie naturalny pokarm ziemi, jak są wypuszczane na powietrze. 

20 godzin temu, Miejscowy napisał:

To być może jest robione w porozumieniu z ukraińskim prezydentem i rządem

"Może" , a więc nie jesteś pewien i nie masz dowodów, siejesz tylko ferment i dzielisz ludzi.

Ja jestem za eksportem zbóż, a także innych produktów z Ukrainy, bo ten kraj ma co eksportować, ale nie do Polski, czy też do Rumunii i Bułgarii, a tylko tranzytem, przez Polskę lub inne kraje sąsiednie do biednych krajów w Afryce i gdzieś na Bliskim Wschodzie, gdzie kraje tam są uzależnione od przywozu zbóż i innych produktów. 

Polska tego nie potrzebuje, gdyż nie jest uboga w rolnictwo i ma własne uprawy, a także hodowlę. 

Zresztą, było mówione, że: eksport zbóż i nie tylko, z Ukrainy, tranzytem przez Polskę, do portów i statkami towarowymi do krajów Afryki. 

Kto pozwolił na to, aby, zamiast do Afryki, trafia to do Polski i na polski rynek, ale także na rynek rumuński i bułgarski i na tym zarabiają wielkie, zachodnie korporacje? 

Nie było to przypadkowe, tylko celowe, bo oni na Ukrainie dobrze wiedzą, że eksport odbywa się do Polski. 

Dnia 11.04.2023 o 17:06, Miejscowy napisał:

Podobno na Morzu Czarnym jest już sytuacja rozwiązana i Ukraina może wysyłać zboże, a także inne produkty do krajów Afryki i nie tylko. 

Najpierw sprawdź, a potem pisz,... bo totalne brednie wypisujesz. Bo wszystko tu wiesz - "podobno..."

2 godziny temu, contemplator napisał:

Najpierw sprawdź, a potem pisz,... bo totalne brednie wypisujesz. Bo wszystko tu wiesz - "podobno..."

Bzdury to chyba Ty wypisujesz, gościu? 

Jeszcze raz mi coś tu zarzucisz, a inaczej sobie z Tobą pogadam, draniu Ty!

Nawet już nie chodzi o to, że ziarna ukraińskie, a także inne produkty mogą być szkodliwe, gdyż duże firmy tam stosują jakieś, niedozwolone środki do upraw i hodowli. 

Bo dokładnie nie wiadomo jak tam z tym sytuacja wygląda, chociaż w Polsce mówią i rolnicy, i eksperci od rolnictwa, iż: te firmy zachodnie na Ukrainie stosują jakieś środki do upraw, bo jest to tam dozwolone, a w Unii Europejskiej nie jest to dozwolone i to wynika z przepisów unijnych do spraw rolnictwa. 

Gdyby nie chcieli, to tam nie stosowaliby żadnych substancji do upraw. 

Natomiast, sprawa jest taka, że i ziarna ukraińskie, i wszystkie inne produkty, według umowy i zniesienia opłat na granicy miały tylko przejeżdżać przez Polskę, do portów i dalej na statkach do krajów Afryki. 

Polska miała być tylko krajem tranzytowym i nic więcej w transporcie ziaren ukraińskich. 

Wiem, że Niemcy nie wpuszczają niczego z Ukrainy na granicy, gdyż i do Niemiec chcieli eksportować ziarna ukraińskie, ale Niemcy dbają o swoje rolnictwo i o rolników niemieckich i tam są kontrolę: kto i co przewozi z Ukrainy. 

I były sytuacje takie, że ziarno ukraińskie było z Niemiec, przy granicy wycofywane z powrotem do Ukrainy albo do Polski i zostawało w Polsce. 

Skoro rząd niemiecki potrafi zadbać o własne rolnictwo i o własne sprawy, to dlaczego rząd w Polsce tego nie potrafi zrobić? 

A raczej nie chce tego zrobić, bo ze zniszczoną Ukrainą interes polityczny mają dranie w PiS i na tym mają jakąś korzyść. Oni, w PiS wiedzą dobrze i dziećmi nie są, co jest przywożone do Polski i, że to jest strata dla polskich rolników. 

Dranie robią to specjalnie. 

Żaden normalny rząd w Polsce nigdy by na coś takiego nie pozwolił i nie wpuściłby na swój teren zbóż oraz innych produktów z Ukrainy lub z jakiegokolwiek innego kraju, jeśli we własnym kraju jest własne rolnictwo i są bardzo dobre własne uprawy. 

PiS od prawie 8 lat niszczy polską gospodarkę, osłabia zawody państwowe, instytucję, urzędy, a społeczeństwo polskie się temu przez prawie 8 lat przygląda. 

To co jeszcze można tutaj więcej powiedzieć?

Z tym ziarnem ukraińskim to jest najprawdopodobniej jakiś "przekręt" PiS-owskich rządów razem z rządem ukraińskim. 

Przecież to wszystko celowo było zrobione, a nie nieumyślnie? 

Który, normalny rząd pozwoliłby na to, aby osłabiać polskich rolników i przywozić zboże z innego kraju, żeby polscy rolnicy przez to nie mogli sprzedać własnego ziarna? 

To nie jest przypadkowe, tylko celowe działanie, bo na tym w PiS korzystają. 

58 minut temu, Miejscowy napisał:

Przecież to wszystko celowo było zrobione, a nie nieumyślnie? 

Oczywiście że celowo. To zboże ściągały spółki powiązane i zarządzane przez pis

5 godzin temu, Gość napisał:

Oczywiście że celowo. To zboże ściągały spółki powiązane i zarządzane przez pis

To było polecenie z Brukseli, bo  Niemiecka UE chce zniszczyć polskich rolników. Oczywiście, że to zboże ściągały spółki powiązane i zarządzane przez oPOzycję.

11 minut temu, gość napisał:

To było polecenie z Brukseli, bo  Niemiecka UE chce zniszczyć polskich rolników. Oczywiście, że to zboże ściągały spółki powiązane i zarządzane przez oPOzycję.

Niemiecka UE ?  

Wszystkie firmy ściągające zboże i mięso z Ukrainy są zarządzane i kontrolowane przez pis

45 minut temu, Antypatyk napisał:

Niemiecka UE ?  

Wszystkie firmy ściągające zboże i mięso z Ukrainy są zarządzane i kontrolowane przez pis

I to jest racja. 

W tym wszystkim paluchy zawsze maczają ci dranie z PiS. 

Tylko to, co oni robią to niszczą polską gospodarkę i polskie rolnictwo i robią to specjalnie. 

Jak długo jeszcze polskie społeczeństwo będzie na to pozwalało ja się pytam? 

Gdyby tacy ludzie w rządzie rządzili we Francji, to nie mieliby tam życia. 

Francuskie społeczeństwo by ich na taczkach wywiozło. 

Bo tam większość ludzi by na to nie pozwoliła. 

A Polak woli być frajerem we własnym kraju i woli patrzeć, jak niszczą jego kraj i rolnictwo... 

No to ja tylko mogę tego pogratulować !

4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Tylko to, co oni robią to niszczą polską gospodarkę i polskie rolnictwo i robią to specjalnie. 

A to nie jest ważne, ważne, że mają konta napchane i są ustawieni do końca życia ,  "a po nas choćby potop" .

36 minut temu, Miejscowy napisał:

I to jest racja. 

W tym wszystkim paluchy zawsze maczają ci dranie z PiS. 

Tylko to, co oni robią to niszczą polską gospodarkę i polskie rolnictwo i robią to specjalnie. 

Jak długo jeszcze polskie społeczeństwo będzie na to pozwalało ja się pytam? 

Gdyby tacy ludzie w rządzie rządzili we Francji, to nie mieliby tam życia. 

Francuskie społeczeństwo by ich na taczkach wywiozło. 

Bo tam większość ludzi by na to nie pozwoliła. 

A Polak woli być frajerem we własnym kraju i woli patrzeć, jak niszczą jego kraj i rolnictwo... 

 

No to ja tylko mogę tego pogratulować !

 Ty to piszesz non stop jak katarynka. Zaciął Ci się przycisk REPEAT czy jaki ch... Osobiście z dwojga złego wolę ten PiS niż lewicę, bo tam to dopiero są odklejeńcy.

14 godzin temu, Aco napisał:

 Ty to piszesz non stop jak katarynka. Zaciął Ci się przycisk REPEAT czy jaki ch... Osobiście z dwojga złego wolę ten PiS niż lewicę, bo tam to dopiero są odklejeńcy.

Bez komentarza, kolego. 

Ciekawe, że Niemcy nie przyjmują zboża ukraińskiego. Słowacy nie przyjmują zboża ukraińskiego, bo i do tych krajów Ukraina wysyła swoje zboże i nie tylko zboże. 

A Polska chętnie przyjmuję zboże z Ukrainy, bo jest to robione specjalnie. 

Oni w PiS zrobią właściwie wszystko, co tylko im do łbów przyjdzie, żeby mieli korzyść własną. 

Ale co tutaj mówić? 

Niemcy mają normalne rządy. Słowacy mają normalne rządy. Czesi mają normalne rządy. I te kraje nie wpuszczają na własny teren nie swojego ziarna czy też innych produktów z Ukrainy. 

Bo te kraje i rządy w tychże krajach dbają o swoje rolnictwo i o sprawy rolników. 

A Polska jest krajem frajerskim chyba w całej Europie i pozwala sobie na takie rzeczy. 

Za to wszystko PiS odpowiada, tylko i wyłącznie. Bo gdyby rządziła Platforma lub każda inna partia, to teraz w Polsce mielibyśmy normalną sytuację i czegoś takiego by nie było. 

Ale za złe rządzenie trzeba ponosić konsekwencję i Polacy będą za to ponosili konsekwencję. 

Niektórzy sobie jeszcze w Polsce z tego nie zdają sprawy, ale dotrze to do tych ludzi. 

Teraz trzeba już uważać co się kupuję w sklepach, bo już w sklepach w całej prawie Polsce są produkty, pieczywo przede wszystkim z ukraińskiej mąki i zboża. 

Jeśli mówią i informują rolnicy i eksperci, że to jest szkodliwe, z jakimiś substancjami, które są niedozwolone w Unii Europejskiej, to Polacy będą się truli i nawet nie będą wiedzieli, co jedzą. 

Jeśli panuje na to przyzwolenie, to czy my jestesmy już wydolnym i normalnym krajem? 

Mam nadzieję, że Sanepid w Polsce na coś takiego nie przyzwala, bo ta instytucja ma obowiązek dbać o jakość i o zdrową żywność, jak w każdym kraju. 

Zresztą, pracownicy instytucji tej wiedzą o tym dobrze, że Polska ściąga zboże ukraińskie, które może mieć szkodliwe substancję. 

I teraz ludzie w Polsce będą kupowali takie pieczywo, takie produkty i będą płacili za zatruwanie własnego zdrowia. 

To jest niebywałe, że coś takiego w Polsce, w 21 wieku ma miejsce... 

Do czego my dotrwaliśmy? 

A oni, w PiS siedzą i się śmieją z ludzi, z wyborców. 

Ich wyborcy są współwinni tego wszystkiego, co teraz się w Polsce dzieję i ja zawsze będę to powtarzał i nigdy nie przestanę tak mówić. 

Nigdy czegoś takiego w Polsce nie było za rządów poprzednich i nawet takich "afer" nie było, jakie są za tych rządów, które teraz siedzą "na korycie". 

To jest już nie do pomyślenia, że na to się pozwoliło.

Polacy i całe społeczeństwo zapłacą za to cenę. 

Bo nawet jeśli w PiS nie wygrają w wyborach, to oni będą dalej bezkarni, jeśli nie wsadzi się ich do więzienia. 

Będą w partii opozycyjnej i będą dalej... szkodzili. 

Chyba że już będą w takim strachu, że uciekną z Polski gdzieś do innych krajów i nie będą nawet partią opozycyjną. 

Ale nie wiadomo jak to będzie. 

W każdym razie, będą prawie na sto procent fałszować wybory w tym roku, żeby za wszelką cenę utrzymać "żarło". 

Gdyby oni pozostali w rządach, to Polska... zginie... Każdy Polak się o tym przekona. 

Bo ci ludzie nie mają skrupułów, ani sentymentów. 

Tylko powstrzymanie tych ludzi może uratować Polskę. 

To jest naprawdę poważna rzecz i, żeby ludzie sobie zdawali z tego sprawę. 

@Miejscowyty sobie zawczasu zrób przegląd zdrowotny, bo jesienią ci może jakaś żyłka pęknąć.

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Bo gdyby rządziła Platforma lub każda inna partia, to teraz w Polsce mielibyśmy normalną sytuację i czegoś takiego by nie było

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 Jaki ty jesteś naiwny. 

Nie jest mi w w ogóle żal wyborców PiS-owskich. Nie współczuję takim ludziom i dla mnie to oni mogą umierać z głodu, bo to chcą mieć na własne życzenie. 

Wiem, trochę słowa mocne... ale prawdziwe i szczerze. 

Każdy, kto nie ma swojego myślenia w głowie, kto jest naiwny i daje się nabierać, nie współczuję i nie będę współczuł komuś takiemu. 

Ja współczuję ludziom, którzy potrafią myśleć i którzy zostali skrzywdzeni niewinnie. 

Polska i tak jest mocno podzielona i społeczeństwo jest bardzo w Polsce podzielone i Polak na Polaka potrafi "huczeć", potrafi się wyżywać i nie szanować. To jest widoczne szczególnie w Internecie i to jest złe dla Polski. 

Mało tego: brat brata potrafi źle traktować, matka córkę i ojciec syna. 

To już jest w Polsce częste. 

Poglądy potrafią tak poróżnić rodziny, że to jest tragedia... 

Ale za to jest odpowiadają złe i szkodliwe rządy. Bo rząd jest wybierany po to, aby dbał jak najlepiej o społeczeństwo, o kraj. 

A jak się PiS zachowuję? Oni tylko dbają o siebie, głoszą cały czas fałszywe FRAZESY... kłamią na każdym kroku i na to się dają nabierać tylko naiwni i nie myślący ludzie. 

I ja takim nie będę współczuł. 

Nic na to nie poradzę, że ktoś nie ma swojego myślenia i nie używa swojego rozumu. 

Ja za kogoś nie będę myślał. 

18 minut temu, Miejscowy napisał:

Nie jest mi w w ogóle żal wyborców PiS-owskich. Nie współczuję takim ludziom

Czego masz im współczuć? Że żyje im się lepiej niż za Tuska mimo kryzysu covidowego i wojennego?

19 minut temu, Miejscowy napisał:

Polak na Polaka potrafi "huczeć", potrafi się wyżywać i nie szanować

Czego jesteś znakomitym przykładem lżąc codziennie wyborców PiS. 

20 minut temu, Miejscowy napisał:

Ja za kogoś nie będę myślał

Chwała Bogu!

46 minut temu, Pieprzna napisał:

Czego masz im współczuć? Że żyje im się lepiej niż za Tuska mimo kryzysu covidowego i wojennego?

Jest dokładnie tak jak napisałaś. Uprzedzając głupawe domysły miejscowego, dodam, że nie mam żadnych dodatkowych dochodów za sympatyzowanie z PiSem.

1 godzinę temu, Aco napisał:

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 Jaki ty jesteś naiwny. 

Takie są objawy demencji starczej. Chory człowiek na swój sposób postrzega swój urojony świat.☹️

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Mało tego: brat brata potrafi źle traktować, matka córkę i ojciec syna. 

To już jest w Polsce częste. 

A kiedyś tak nie było?

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Poglądy potrafią tak poróżnić rodziny, że to jest tragedia

Kiedyś też różniły