BrakLoginu 7 308 Napisano 8 Maja 2020 Mam podkaszarkę. Byłem bardzo zadowolony, bo 2 lata śmigała jak trzeba. Problem zaczął się, gdy wysłałem inną osobę po olej i paliwo. Zrobiłem mieszankę, olej dobry, paliwo właściwe, ale po wlaniu tej wspomnianej mieszanki nagle silnik stanął. Dobrałem dobrą ilość oleju do paliwa. Wszystko jest ok, ale nie odpala. Miał tak ktoś? Rozrusznik kręci, silnik nie jest zatarty, ale nie odpala. Dodam, że do tej pory zawsze używałem tego samego oleju, ale tym razem sprzedawczyni ów osobie sprzedała inny. Markowy, ale jednak coś się stało, ale co? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sisi 250 Napisano 9 Maja 2020 Mieliśmy tak kiedyś ze swoim autkiem, ale w odwrotną stronę. Zawsze wlewaliśmy paliwo, jak to nazwałeś markowe, a raz chcieliśmy zaoszczędzić. Mechanik stwierdził, że zmiana samochodowi zaszkodziła. Co prawda autko jeździło, ale ciężko. Dopiero za drugiem tankowaniem powrotnym oraz przeczyszczeniem czegoś tam, wszystko wróciło do normy. Może tutaj co nieco, jak to mówią, zadławiło Twoją podkaszarkę? ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 10 Maja 2020 Dnia 9.05.2020 o 08:08, Sisi napisał: Może tutaj co nieco, jak to mówią, zadławiło Twoją podkaszarkę? ? Właśnie, tak sobie już myślałem, że może to i olej, a może jakieś kiepskie paliwo? Chyba już się takie przekręty nie zdarzają jak "chrzczone paliwo"? Muszę kupić ten olej, który zawsze używałem, wyczyścić ten syf, który pozostał i może ruszy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sisi 250 Napisano 11 Maja 2020 16 godzin temu, BrakLoginu napisał: Właśnie, tak sobie już myślałem, że może to i olej, a może jakieś kiepskie paliwo? Chyba już się takie przekręty nie zdarzają jak "chrzczone paliwo"? Muszę kupić ten olej, który zawsze używałem, wyczyścić ten syf, który pozostał i może ruszy Jakby co, to ja niczego nie chrzciłam ostatnio ? Ciekawe, jaki będzie odzew po oczyszczeniu i powrocie na znany tor. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz 397 Napisano 11 Maja 2020 Dnia 8.05.2020 o 23:39, BrakLoginu napisał: coś się stało, ale co? Najpierw podstawowe czynności. Sprawdzić: świeca, filtr, dysze, potem pomyślimy co dalej? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 11 Maja 2020 2 minuty temu, Tomasz napisał: Najpierw podstawowe czynności. Sprawdzić: świeca, filtr, dysze, potem pomyślimy co dalej? Jak znajdę wenę to dobiorę się do jej bebechów 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 20 Maja 2020 Dnia 11.05.2020 o 15:23, Sisi napisał: Ciekawe, jaki będzie odzew po oczyszczeniu i powrocie na znany tor. Znalazłem wenę twórczą i wyczyściłem wszystko, zalałem świeżą mieszanką z olejem, który był od początku używany i śmiga. Nie wiem, co było przyczyną, zły olej, czy może coś z paliwem? Coś musiało być na rzeczy, bo po wyczyszczeniu jeszcze raz nim zalałem i tylko maszyna "kaszlała". Uparta ta kosiarka chyba przyjmuje tylko sprawdzone "trunki" Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kmailos77 0 Napisano 29 Lipca 2021 Dlatego moim zdaniem - zamiast spalinowych, lepiej wybierać podcinarki elektryczne. Osobiście mam tą <reklama> i jeszcze ani razu nie miałem z nią problemów. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach