Skocz do zawartości


Robocik

Potrzeba mi do szczęścia

Polecane posty



zagubionywtłumie
21 godzin temu, Sany napisał:

Spokoju. ?‍♀️

 Ja od jakiegoś czasu uciekam przed lękiem cywilizacyjnym i stosowałem chyba już wszystkie możliwości.

Najlepsze wyniki jednak są jeszcze spoza ekranem naszej telewizji, skąd wylewa się bezustannie rzeka  niepokoju, przemocy, paniki i zagrożeń. 

W lesie jest jednak najspokojniej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...
1 godzinę temu, zagubionywtłumie napisał:

 Ja od jakiegoś czasu uciekam przed lękiem cywilizacyjnym i stosowałem chyba już wszystkie możliwości.

Najlepsze wyniki jednak są jeszcze spoza ekranem naszej telewizji, skąd wylewa się bezustannie rzeka  niepokoju, przemocy, paniki i zagrożeń. 

W lesie jest jednak najspokojniej.

 

 

Lubię to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 14.07.2018 o 16:17, Robocik napisał:

c2TXtcY.jpg

 

Tak dla przypomnienia tematu...

 

Dorobiłem się, po ciężkiej harówce kolejnego numeru i mi wyszło: Pieniądze, jedzenie, muzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, Dżulia napisał:

Szczęście to miłość, a tego wszystkim potrzeba.

kto Ci tak powiedział?

Romeło?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Gość w kość napisał:

kto Ci tak powiedział?

Romeło?

Hłe hłe :D Te Twoje zapytywywania, po prostu lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny
Krzysiek1
20 minut temu, BrakLoginu napisał:

Tak dla przypomnienia tematu...

 

Dorobiłem się, po ciężkiej harówce kolejnego numeru i mi wyszło: Pieniądze, jedzenie, muzyka.

Mnie wyszło że tylko kasa kasa i kasa.

A nr odziedziczyłem, nawet nie mogę się pochwalić że ........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
24 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Hłe hłe :D Te Twoje zapytywywania, po prostu lubię :)

kto pyta, nie błądzi?‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
13 godzin temu, zagubionywtłumie napisał:

W lesie jest jednak najspokojniej.

Taką miejscówkę też mam. ? Chociaż ostatnio zauważyłam, że więcej ludzi można spotkać w lesie niż w mieście. Najlepiej odpoczywam w górach, ale teraz nie jeżdżę za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytane

Choinka to drzewko zaczarowane...
Cieszy oko w lesie, w czasie świąt wiele radości sprawia domownikom.
Jest symbolem ciepła, więzi rodzinnych - zwłaszcza gdy tuż obok umieszczona jest szopeczka, a sianko pod obrusem...

Światełka mrugają na choince ozdobionej pięknie.
Chyba najmilsze są ozdoby wykonane własnoręcznie, czasem wymyślne - wycinane, składane, malowane - z papieru, gipsu, łupinek, szyszek....

Dawniej wieszano jabłka, orzechy, cukierki, ozdoby z bibułki - to też miało swój klimat.

Magia Świąt.... Choinka piękna jak las oczarowana pięknymi kolędami, dźwiękiem instrumentów, rodzinnym nastrojem panującym przy stole...
Ten obrazek pozostaje na długo w pamięci.

 

To mi do szczęścia najbardziej potrzebne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 minut temu, podczytane napisał:

To mi do szczęścia najbardziej potrzebne .

no to jeszcze tylko 335 dni?

czyli potrzeba troszkę cierpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
icona
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

no to jeszcze tylko 335 dni?

czyli potrzeba troszkę cierpliwości...

Choinki są jeszcze w kościołach i powinny być też w domach aż do 2 lutego włącznie.

Cieszmy się mistyką świąt i śpiewajmy kolędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 22.01.2021 o 23:39, Gość w kość napisał:

kto Ci tak powiedział?

Romeło?

 

Romeło rzekłby, że mnie kocha, a nie że wszystkim potrzebna miłość.

Myślę, że gdyby ludzkość kochała się wzajemnie świat wyglądałby inaczej...bylibyśmy wszyscy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny
Krzysiek1

Wszystkich to się lubić nie da, nie jest człowiek w stanie. Lepiej ograniczyć się do tych co się ich faktycznie lubi a reszcie dać po prostu spokój.

No właśnie, by być w temacie, tego spokoju mogę mieć choc tyle co obecnie i już będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Temat dotyczy co danej osobie potrzeba do szczęścia i każdy postrzega szczęście inaczej i inne ma potrzeby, a mnie się marzy taka totalna miłość.

A jeśli tak byłoby to czy byłyby wojny, zawiść, pogoń za pieniądzem i tak ogólnie utrata człowieczeństwa jak to dzieje się obecnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 14.07.2018 o 19:51, BrakLoginu napisał:

Pieniądze, alkohol, jedzenie. A seks gdzie? :(

 

 

Dnia 22.01.2021 o 23:21, BrakLoginu napisał:

Dorobiłem się, po ciężkiej harówce kolejnego numeru i mi wyszło: Pieniądze, jedzenie, muzyka.

No i znowu bez ósemki. :D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 godzin temu, Sany napisał:

No i znowu bez ósemki. :D;)

Fakt. Nie do końca był to przemyślany wybór nowego numeru. Następny będzie miał prawie same ósemki i parę piątek, bo jeść też trzeba :P

Dnia 22.01.2021 o 23:44, Krzysiek1 napisał:

Mnie wyszło że tylko kasa kasa i kasa.

A nr odziedziczyłem, nawet nie mogę się pochwalić że ........?

E tam pochwal się. Może ta osoba ma jeszcze w nabyciu numery z "kasą"? Przydałaby się :D  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
18 godzin temu, Dżulia napisał:

Myślę, że gdyby ludzkość kochała się wzajemnie świat wyglądałby inaczej...

byłoby ciasno??

 

czyli nie przemawia do Ciebie filozofia, że bez nienawiści, nie wiedziałabyś czym jest miłość; bez głodu, jak to jest być najedzonym itd.?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
6 godzin temu, Gość w kość napisał:

byłoby ciasno??

 

czyli nie przemawia do Ciebie filozofia, że bez nienawiści, nie wiedziałabyś czym jest miłość; bez głodu, jak to jest być najedzonym itd.?

 

Nie wiesz, że jak ciasno to przyjemnie.?

Filozofka ze mnie żadna, ale bez nienawiści może być "nawiść"...a jak zapanowałby totalna miłość to po co filozofowanie i te wszystkie itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 25.01.2021 o 21:58, Dżulia napisał:

Nie wiesz, że jak ciasno to przyjemnie.?

nie wiedziałem?

jim carrey help GIF

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

O panie! Wróżąc sobie z telefonu to alkohol sex miłość....? Chyba muszę reklamację napisać...?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 634
    • Postów
      257 985
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    MikA_O_
    Najnowszy użytkownik
    MikA_O_
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Kapitan palaszował bigos, zachwycając się każdym jego kęsem. Był to najlepszy bigos na świecie. A czego tam nie było.. dziczyzna, karkówka, wołowinka, suszone śliwki i grzyby. Do tego robiony był długo i  na winie i różnistych przyprawach. Jack już wiedział, że nigdy jeszcze w swoim życiu nie jadł nic podobnego. Nawet zapomniał o trunku, który czekał na niego dzięki tej  czarodziejce.  Myślał intensywnie o haczyku, który wedle jej  zapowiedzi, miał na niego czekać.  -,, Czyżby alimenty? "- rozmyślał.- ,,Słyszał by kto o wpadce z czarodziejką."  Na myśl o piszczącym dziecię w nocy  kapitan wzdrygnąl się i jął rozmyślać jakby tu uniknąć  takich nieprzewidzianych niespodzianek. Ha! Jest rozwiązanie! Ale czy się zgodzi ...i czyyy się godzi- rozterek kapitana nie było końca.  Ale co to ...magiczna dziewczyna prowadziła go już za rękę po schodach na górę... -Kuuurtyna! - wykrzyknął Jack. ( Treść+18 została ocenzurowana, ) ( Uważnych i wtajemniczonych  czytelników chcących poznać treść odsyłam do ,opowiadania  ,,Chlebak"  😝😄 he he he)                                      * Poranek wstał jak hymn świata — powoli, dostojnie, z majestatem, który przynależy jedynie chwilom narodzin.  Z ciemności nocy, jeszcze ciężkiej od snu ziemi, wyłoniła się pierwsza iskra światła. Niebo, dotąd bezdennie czarne, zaczęło się rozszczepiać barwami: fioletem nadziei, złotem przebudzenia i różem, w którym tliło się ciepło nowego dnia. Karkonosze uśpione w milczeniu, powoli otwierały oczy — ich szczyty połyskiwały w promieniach słońca jak ostrza mieczy zanurzone w blasku. Z dolin unosiły się mgły które otuliły domek Dyzia i  snuły się między drzewami niczym duchy minionych nocy. Świat nabierał głosu — najpierw szeptał wiatr, potem zaszumiał las, a wreszcie wśród ciszy rozbrzmiał pierwszy śpiew ptaka, dźwięk tak czysty, jakby był nutą samego początku. I wtedy wszystko — powietrze, kamień, źdźbło trawy — złączyło się w jedno tchnienie życia, w jedno westchnienie istnienia. Tą niczym nie zmąconą ciszę nagle zakłócił donośny krzyk....
    • MikA_O_
      Hop hop   https://www.youtube.com/watch?v=fUis9yny_lI    
    • MikA_O_
      Owocowe
    • AdKaa
      Owszem, mojego byłego poznałam w internecie:) najpierw pisaliśmy a później na nasze pierwsze spotkanie (spacer), poszłam z koleżanką :D on nie miał nic przeciwko a ja wolałam być ostrożna. Około 4 lata byliśmy razem, miło go wspominam. Teraz wiem że ma córeczkę, niech mu się wiedzie🤗
    • zielona_mara
      Jeszcze chwila... Dziękuję podwójnie : )
    • zielona_mara
      Rozumiem, dezinformacji będzie coraz jeszcze jak do tego dochodzą różne stanowiska to nie może być inaczej. Tak, warto drążyć... sprawdzać coś z czymś.    
    • Nomada
      Więc to już za chwilę, wszystkiego dobrego Zielona_Mara Dziękuję za miłą pogawędkę 
    • Nomada
      Ja zawsze szukam dowodów, w nauce można szukać odpowiedzi. Rynek soi jest wielki, trudno walczyć z dezinformacją jaką nam podają na tacy. Trzeba kopać głębiej. Może to moja wada ale nie kupuję informacji z pierwszych stron ; )
    • zielona_mara
      Póki co jest ok. może mój mózg zatrzymał się na etapie 16,5 roku życia do tego momentu byłam wszystkożerna. W listopadzie skończę 43 : ) 
    • zielona_mara
      Ale na tym drugim kanale prowadzący wspominał, że GMO nie jest u nas hodowana i ogólnie jest zakazana w UE a jeśli jest stosowana to co najwyżej w paszach dla zwierząt. A jeśli tak to wtedy mięso takich zwierzat nie jest najzdrowsze (?) dla mózgu : ) to już od siebie dodaje.
    • zielona_mara
      Nie oglądałam oryginalu tylko tamten fragment. oki rozumiem, że są tu zestawione dwa sprzeczne stanowiska... i pewnie każde znajdzie coś na poparcie swojego. 
    • Nomada
      Rozumiem, najważniejsze że czujesz się dobrze. Warto jednak czasem zrobić  jakieś badania ponieważ niektóre deficyty mogą dać objawy dopiero po wielu latach.
    • Nomada
      I jeszcze jedno, starsze; ''Nowe badania pokazują, że soja GMO gromadzi rakotwórczy formaldehyd i wyczerpuje glutation'' https://www.sott.net/article/299077-New-research-shows-GMO-soy-accumulates-carcinogenic-formaldehyde-and-depletes-glutathione
    • Nomada
      Wiele badań dziwnym trafem ulotniło sie, są niedostępne.   Soja ,a uszkodzenie mózgu Wysłany przez dr Mercola | 17 września 2000 r.      ''...Soja zakłóca działanie enzymów Podczas gdy soja ma stosunkowo wysoką zawartość białka w porównaniu z innymi roślinami strączkowymi, Enig twierdzi, że są one słabym źródłem białka, ponieważ inne białka znajdujące się w soi działają jako silne inhibitory enzymów. Te „anty-odżywcze” blokują działanie trypsyny i innych enzymów niezbędnych do trawienia białka. Trypsyno-nhibitory to duże, ściśle zwinięte białka, które nie są całkowicie dezaktywowane podczas zwykłego gotowania i mogą zmniejszać trawienie białka. Dlatego spożycie soi może prowadzić do chronicznych niedoborów w pobieraniu aminokwasów. [8] Zdolność soi do ingerencji w enzymy i aminokwasy może mieć bezpośrednie konsekwencje dla mózgu. Jak sugerują White i jego koledzy, „izoflawony w tofu i innych produktach sojowych mogą wywierać swój wpływ poprzez interferencję z mechanizmami zależnymi od kinazy tyrozynowej wymaganymi dla optymalnej funkcji, budowy i plastyczności hipokampa”. [2] Wysokie ilości białkowych kinaz tyrozynowych znajdują się w hipokampie, regionie mózgu zaangażowanym w uczenie się i pamięć. Wykazano, że jeden z głównych izoflawonów soi, genisteina, hamuje kinazę tyrozynową w hipokampie, gdzie blokuje „długotrwałe wzmocnienie”, mechanizm powstawania pamięci. [9] Tyrozyna, dopamina i choroba Parkinsona...''   http://www.reboundhealth.com/cms/images/pdf/Article-by-Various-Authors/soy and brain damage 2 id 19045.pdf     John D. MacArthur
    • Wikusia
      Odargowo
    • Wikusia
    • zielona_mara
      Bo nie weryfikują danych, nie przygotowują się? wystarczająco...  O ten materiał chodzi bo lepiej samemu zobaczyć.  
    • zielona_mara
      Swojej diety nie analizuje jem na co mam ochotę i tez nie twierdzę, że jest zdrowa i dla każdego.  Trochę białka pochodzenia zwierzęcego też jest bo nabiał i jajka (czasem) jadam. Nie jestem weganką.    
    • Nomada
      Nic na przysłowiową gębę. Zawsze warto szukać naukowego potwierdzenia. Wielotorowe myślenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Dlaczego coraz więcej takich filmów w necie? Zastanawiałaś sie nad tym?
    • Nomada
      Jeśli mogę wiedzieć z czego pozyskujesz białko?
    • zielona_mara
      Wczoraj widziałam jakiś filmik z kanału naukowybełkot i tam właśnie prowadzący mówił o tym wywiadzie który jego zdaniem nie był profesjonalny... tematy były zbyt płytko omówione bo redaktor nie drążył nie poddawał pod wątpliwość tego co usłyszał... taki rozmów jest ponoć w necie coraz więcej. 
    • zielona_mara
      Bardzo rzadko... raczej nie. Ja akurat jestem wegetarianką więc mniej restrykcyjnie bo tylko zrezygnowałam z mięsa w tym ryb. 
    • Nomada
      Wiem, moja córka tez jest weganką. Suplementujesz coś?
    • zielona_mara
      Nie oglądałam całego wywiadu ale kilka dni temu trafiłam na ten fragment i trochę mnie zaskoczył, ale właśnie nie aż tak pozytywnie... wsparla ten swój argument Neandertalczykami o których chyba od dawna wiadomo było że jedli mięso...  A nie czuję by mój mózg był źle rozwinięty przez to, że jestem wege od ponad 20 lat dziwne wydało mi się to co powiedziała.    
    • Nomada
      Są mało wymagajace ale odkąd podlewam je tylko wodą deszczową rosną jeszcze lepiej. No i co trzy lata wymagają usunięcia starych korzeni i przesadzenia.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...