Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Polska się miesza do nie swojej wojny

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy

Polska źle robi, że wtrąca się do cudzej wojny, w cudzym kraju. 

To nie jest wojna Polski i Polaków i ja tak uważałem od samego początku rozpoczęcia wojny ukraińskiej. 

To jest sprawa tylko, między: Ukrainą, a Rosją i tylko tyle. 

Tak naprawdę to żaden kraj w Europie nic do nie swojej wojny nie ma. 

Tak, jak teraz w Izraelu z Palestyną jest wojną, gdzie biją się ze sobą i to jest sprawa Izraela, a nie Polski i Unii Europejskiej. 

Czym to się różni, jeżeli chodzi o wojnę ukraińską? Bo Ukraina ma granicę z Polską? Czy ma coś to do rzeczy? 

Nie ważne, jak przebiega wojna na Ukrainie i kto tam jest tego winien, czy nie jest winien, to jest sprawa tylko Ukrainy i Rosji i tak powinno zostać. 

Nas nie interesuję, że tam jest konflikt zbrojny i nic do tego nie mamy. 

Polska ma obowiązek sie zajmować własnymi problemami i sprawami, bo w Polsce jest nie mało problemów do rozwiązania i od tego sa politycy i jest rząd, jaki by on nie był. 

Nie ma dla mnie tak szczerze znaczenia, jakie są w Polsce rządy. 

Nie ma większego znaczenia nazwa partii. Ma znaczenie jakość polityki i rządu dla kraju i społeczeństwa. 

Polska wyjdzie źle na tym, że wtrąca się do nie swojego konfliktu, a Polska już pomogła dużo Ukrainie i już dosyć tego. 

Sami, Polacy dużo pomogli ludziom ukraińskim w Polsce, z dobrej woli, ale to też ma, gdzieś swoje granice. 

A czy Ukraina ma prawdziwą wdzięczność teraz dla Polski za okazaną pomoc? 

Jak prezydent ukraiński teraz traktuję Polskę i Polaków? Wyzwał Polaków, że "współpracują z Rosją" i inne takie rzeczy obraźliwe. 

Czy Polska ma prawo takie rzeczy tolerować? 

Są, gdzieś jakieś granice czegoś... 

Polska dla dobra Polaków najlepiej powinna zakończyć jakiekolwiek relacje z Ukrainą, a w Polsce mieszka ileś milionów ludzi ukraińskich. 

Polska zawsze najchętniej była w Europie wybierana ( może obok Słowacji i Czech ) do życia i mieszkania przez ludzi ukraińskich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jacenty

To nasza niestety w pewnym stopniu wojna.Dać ruskim Ukrainę to zatrzymają się na Portugalii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

To już nawet nie jest ważne, jaka jest sytuacja na Ukrainie, kto tam jest winny, a kto nie jest, to jest sprawa tylko Ukrainy i Rosji i My nic do tego nie mamy. 

Polska nie ma prawa się mieszać do nie swojego konfliktu, ale robią to politycy, rząd, nie społeczeństwo polskie. 

Ja myślę, że większość ludzi w Polsce sprzeciwia się angażowaniu Polski do cudzego konfliktu. 

Podobnie, jak większość ludzi w całej Unii Europejskiej i Europie. 

Tylko zauważmy, że to nie są decyzję społeczeństwa, ale samych polityków, którzy sobie sami o tym decydują, czy gdzieś ich kraje będą się w coś mieszały, czy też nie. 

Ale za tym się coś kryję... Kryją się interesy polityczne i jakieś korzyści na Ukrainie, jakie ma Zachód na Ukrainie. 

Bo, normalnie myślący polityk nigdy nie narazi swojego kraju i swojego społeczeństwa na niebezpieczeństwo jakimś konfliktem. 

No bo po co Polska lub jakieś inne kraje się "wcinają" do nie swojego konfliktu i przekazują tam: broń, pojazdy wojskowe i amunicję? Dla jakichś korzyści i z tego mają korzyści tylko politycy, a nie społeczeństwo. 

Zobaczcie, co PiS zrobił, jak zaczęli się mieszać do nie swojej wojny? Pozwolili na to, żeby z Ukrainy był przywóz zboża oraz innych produktów, gdzie to było nie badane i nie wiadomego pochodzenia? 

I nadal to trwa i za rządu obecnego, bo nie mogą tego zatrzymać. 

To wszystko PiS zaczął i to oni za to są odpowiedzialni. 

To oni zaczęli przekazywać polskie uzbrojenie i zabierali to armii polskiej, aby za darmo, w prezencie oddawać na Ukraine, nie otrzymując niczego w zamian. 

Wiecie, ile warty jest tylko jeden taki pojazd wojskowy albo czołg lepszej generacji? Kilkanaście milionów złotych, to koszt jednego czołgu, takiego lepszego i nowszego. 

A ile PiS bandycki rozdał Ukrainie polskich czołgów, pojazdów oraz innego wyposażenia wojskowego? Kilkadziesiąt sztuk, jak nie setki sztuk. 

To są dziesiątki miliardów, jak nie setki miliardów wartych w całe wyposażenie wojskowe. 

A PiS sobie za darmo oddał Ukrainie i nic nie otrzymał w zamian. 

Który rząd normalny, zdrowo myślący takie rzeczy by zrobił w kraju? Inne kraje w Unii Europejskiej, owszem, także przekazywały jakieś pojazdy wojskowe, ale nie za darmo, tylko oczekiwały za to pieniędzy. 

Bo w innych krajach Europy nie ma "frajerskich rządów", tak jak są w Polsce. 

A kto płacił i pewnie nadal płaci tym krajom, które zdecydowały o przekazaniu wyposażenia wojskowego na Ukrainę? Zapewne: USA i Unia Europejska i to jest, ale to wszystko idzie z pieniędzy europejskich podatników, bo żaden w Europie i świecie nie ma własnych pieniędzy. 

Polityk, jaki by on nie był, dysponuję nie swoimi pieniędzmi od podatników. 

Także: wojna ukraińska, to też: interesy polityczne Unii i Zachodu, bo "wyniuchali" swoimi nosami biedny, skorumpowany i rozkradziony kraj i to jest dla nich okazja do interesów. 

Zawsze tam, gdzie trwa jakiś konflikt zbrojny ( i tak było na świecie, łącznie z dwiema wojnami światowymi ), to zaraz się pojawiają "hieny", które na tym dla siebie korzystają. 

Nie ma żadnych sentymentów w interesach. Liczą się tylko własne zyski i to jest na pierwszym miejscu. 

A kogoś nie obchodzi, że w jakimś kraju sie biją dwie strony i giną ludzie. 

Kto ma do tego sentyment, kto na tym korzysta? 

Tylko, wolontariusz z dobrego serca współczuję szczerze, bo pomaga poszkodowanym i biednym bezinteresownie. 

Na Ukrainie też jest wielu wolontariuszy z Polski i z innych krajów Europy, którzy narażają tam swoje zdrowie, a nawet życie, aby pomagać niewinnym i biednym cywilom, ale także zwierzętom. 

I jak najbardziej popieram wolontariuszy, aby jak najwięcej takich ludzi angażowało się do pomocy wszystkim biednym i potrzebującym, bo ci ludzie nic nie mają do jakiegoś konfliktu. 

Ale sprzeciwiałem się od początku konfliktu na Ukrainie, żeby Polska nie wtrącała się militarnie i nie przekazywała żadnego wyposażenia wojskowego. 

Tylko, który polityk zapytał o zdanie społeczeństwa? On zrobił po swojemu i zrobił to PiS. 

 

Wracając do rządów PiS-owskich, jak oni pozwolili na to, aby przez granice polską przejeżdżało zboże oraz inne produkty z Ukrainy, to przecież ktoś na tym zarabiał dużą kase i nadal zarabia. 

A kto zarabia na tym? Nie, normalni, zwykli rolnicy ukraińscy, ale duże firmy, często zachodnie i Oligarchowie ukraińscy, którzy widzą tylko własne zyski pazerne. 

PiS miał też jakieś powiązania na Ukrainie i ci... "dranie" też na tym zyskali i mają teraz gdzieś Polskę i Ukrainę. 

Także, to jest podłość do cna..., co PiS robił na tym. 

Ale jest już nowy rząd, który ma obowiązek to naprawić, a nie na to przyzwalać. 

No chyba że obecny rząd będzie robił to samo, w sprawie Ukrainy, co robił bandycki PiS? 

Bo my też tego dokładnie nie wiemy... 

 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia na logo

Może trzeba spojrzeć bliżej, skoro do Ukrainy jest daleko.

Wyobraźmy sobie, że mieszkamy na kondygnacji z sąsiadem (rodziną), która jest terroryzowana przez nieznane nam osoby poprzez walenie do ich drzwi, jakieś smrodzidła zostawiane pod drzwiami, próby podpalania drzwi.

A my co?

Nic, ... nie nasza sprawa, bo to sprawa naszego sąsiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 godziny temu, Dżulia na logo napisał:

Może trzeba spojrzeć bliżej, skoro do Ukrainy jest daleko.

Wyobraźmy sobie, że mieszkamy na kondygnacji z sąsiadem (rodziną), która jest terroryzowana przez nieznane nam osoby poprzez walenie do ich drzwi, jakieś smrodzidła zostawiane pod drzwiami, próby podpalania drzwi.

A my co?

Nic, ... nie nasza sprawa, bo to sprawa naszego sąsiada.

Tylko że Kijów stosuję terroryzm wobec ludności w Donbasie i to są fakty. 

Ja zawsze uważałem, że: Ukrainiec jest gorszy od Rosjanina i takie mam w tej sprawie zdanie. 

Nie dość, że dokonali podczas drugiej wojny światowej, we współpracy z Hitlerowcami mordów na Wołyniu, na Polakach, Rosjanach, a także na innych narodowościach, to jeszcze mają do teraz mentalność korupcyjną, są pazerni na pieniądze i sa Kijów teraz korzysta na własnej wojnie. 

Możesz w to nie wierzyć, ale tak to wygląda. 

Mają wojnę w swoim kraju i to jest ich problem, a nie problem Polski i Polaków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...