Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Monika pisała na tamtym forumku jako gość Monika później pamiętam, że postanowili odejść razem z kolegą kiedy forumek zaczął się zmieniać... kiedy gość miał zostać wyeliminowany na rzecz samych zalogowanych...
Doceniam... konflikty są właśnie nudne ileż można.
Jak pogodzić się nie da rady to wystarczy mijanie... myślę, że na tym forumku jest to możliwe do zrealizowania.
Tak, bo pisaliśmy dużo o różnych przepisach. Ja też jem dość mało mięsa i głównie drobiowe do tego bez mleka więc zapamiętałam, bo po prostu interesowałam się tym też.
Zresztą trudno by było nie zapamiętać, kogoś tak miłego, zawsze grzecznego i taktowanego🙂 fajnie było tam wtedy wracać🌺
Kogo prześladujesz i hejtujesz, to widać gołym okiem, ale mnie to nie interesuje.
W regulaminie mowa jest o koncie i pisaniu jako 'gość' pod warunkiem, że nie wprowadza się innych w błąd. Sama siebie chwaliłaś, nie przyznając się, że jesteś Vitalinką, i masz na koncie wiele innych grzeszków.
Zalogowani powinni przejrzeć Twoje wpisy i zgłosić te niepoprawne i zawierające hejt. Pewnie działa tu automat, który usuwa takie treści po określonej liczbie zgłoszeń.
Hipokryzji mówimy STOP! Miłego dnia.
Nie miałam i nie mam i nie będę mieć
Mam tylko tu: jedno. Dziękuję i do widzenia mam nadzieję,że już wszystko jasne, choć nikogo prócz Kapitana to nie interesuje. Miłego dnia, dziś piękna pogoda. Lato wróciło na chwilę, ach czemu nie ma zawsze....
I do dziś nie miałam tam konta a tu mam jedno, o którym.kazdu wie. Choć nie jest to nic niezgodnego z regulaminem i mogłabym pisać tak i tak. Ale przez to, że jestem prześladowana i nie mam spokoju każdy musi czytać tylko o mnie i o mnie
Bo kapitan ma obsesję. Nie wiem czy tu naprawdę nie ma ciekawszych osób?
Ja nic złego nie zrobiłam. A nawet jeślibym to nie jesteś od rozliczania mnie. SIO!!!
Ty masz po prostu sklerozę. Czytasz i widzisz to co chcesz. Ja pisałam ZE NIGDY NIE MIALAM KONTA TAM i pisałam to tu jako gość jeszcze zawsze tak samo podpisany MONIKA. I pisałam, że jak kiedykolwiek założę konto to TUTAJ na pewno nie tam. Pomyśl logicznie skąd Kość by mnie poznał że lubiłam Alicię Keys? Bo tam wstawialiśmy muzykę. Mara, ja i Kość i parę innych fajnych miłych osób, którym zależało na fajnej atmosferze i które zostały wytępione przez złośliwych ludzi, którym najbardziej przeszkadza,że ktoś jest zadowolony, albo się lubi. ODCZEP SIE JUZ ODE MNIE MATKO SWIETA! Ludzie czy Wy to widzicie? Jeden momotemat: JA. Sio! Zamiast mnie w kółko pomawiać.rozejrzyj się wokół jaki piękny jest świat!
Powiedz jak będąc w takiej mikro społeczności, traktować poważnie osobę która notorycznie kłamie. Np mówi że nigdy nie udzielała się na ,,<reklama>" a za kilka miesięcy okazuje się że owszem i rozmawia z userką z <reklama> i wspomina jak to było. 😴 Ale dobra nic już nie mówię bo będzie że się czepiam.
że pierwszy krok już został zrobiony. Pojawia się ciekawość, czy temat chwyci. Może się nie rozkręci. Ciekawe jest to, dlaczego ludzie chcą być rozpoznawalni, lubiani lub nielubiani, ale charakterystyczni. Zdarzają się w realu różne sytuacje "zwalczające" indywidualizm. Jakieś mundurki, dress code. Obyczaje. Stojąca na straży opinia publiczna. Zazwyczaj w naszej kulturze omijamy to, co krępuje a dążymy do wyrażania siebie. Może w taki sposób coś też zdarza się przeoczyć.
A tu można znaleźć?
lubię). Wszystko jest dla ludzi. Utarczki, zadymy, złośliwostki... Są do przyjęcia, gdy wszystkie strony sporów godzą się na to i czerpią z nich jakąś satysfakcję lub się tym bawią. Problem pojawia się, gdy się robi zadymy czyimś kosztem.
Jest naprawdę wiele miejsc w internecie, w których ruch opiera się na zadymach.
że na forum ludzie "budują swój wizerunek. Powstają sympatie i antypatie. Sympatie i antypatie wpływają na to, jak się rozmawia z rozmówcami, których już sobie jakoś można wyobrazić, bo jakiś wizerunek już zbudowały. Ten temat jest poświęcony myślom, argumentom i w zamyśle uwalniać ma je od balastu wizerunku. Tu może się zdarzyć, że użytkownik A krytycznie odniesie się do poglądu użytkownika B, ponieważ nie wie, że to wytwór użytkownika B. aby to osiągnąć zasady są wyjątkowo proste. W tym temacie piszemy BEZ LOGOWANIA SIĘ. I wszyscy wpisują ten sam "nick" jako gość. Ten nick to słowa "rzec można". W tym temacie będzie pełna swoboda wypowiedzi. Można robić błędy, podrabiać czyjś styl pisania, robić dowolne zabiegi mające na celu uniknięcie rozpoznania. Główna idea w tym temacie jest taka, że tu NIE DOMYŚLAMY SIĘ, kto się wypowiada. Snujemy anonimowy ciąg myśli, kłębowisko, monolog forumowej Atmosfery.
Nie logujemy się. Niech tutaj pierwszeństwo należy do argumentów a nie do autorytetu.