Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Michael

Polki są wymagające?

Polecane posty

Fifka
11 minut temu, Frau napisał:

Bo tak to działa.

Tu na forum też bywamy w stosunku do siebie frywolni.

Przecież to nic nie znaczy. Ślubu nie będzie z tego i dziecioków tyż ?

 

 

O! To chyba było pisane po likierku! Bardzo dobra puenta! ! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina

Z drugiej strony kobieta jak bywa miła to też się nie wdzięczy do facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
21 minut temu, Frau napisał:

Bo tak to działa.

Tu na forum też bywamy w stosunku do siebie frywolni.

Przecież to nic nie znaczy. Ślubu nie będzie z tego i dziecioków tyż ?

 

 

Znam przypadki forumowych romansów bardzo burzliwych  i nieudanych, związków udanych a nawet polanowane dzieci.

Czasami forumowo różne rzeczy się dzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
13 minut temu, Fifka napisał:

O! To chyba było pisane po likierku! Bardzo dobra puenta! ! ?

Trzeźwa jestem jak łza ? 

Na trzeźwo bywam frywolna ☺ 

Każdy facet, który poznał mnie w necie, wie, że to tylko wygłupy na forum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Arkina napisał:

Znam przypadki forumowych romansów bardzo burzliwych  i nieudanych, związków udanych a nawet polanowane dzieci.

Czasami forumowo różne rzeczy się dzieją.

Ja piszę o rozmowach na forum, które każdy może przeczytać. 

Co tam inni wyprawiają prywatnie, nie moja sprawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, Frau napisał:

Ja piszę o rozmowach na forum, które każdy może przeczytać. 

Co tam inni wyprawiają prywatnie, nie moja sprawa ?

Może i masz racje ale od czegoś te pw się zaczynają :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
32 minuty temu, Arkina napisał:

Owszem. 

Mam klienta od 4 lat przychodzi 2 razy w tygodniu i zawsze musi coś powiedzieć miłego i ja tego nie neguje. Np ostatnio 

 jak twarzowo Pani w tym zielonym kolorze albo ale Pani wyszczuplała i wygląda teraz tak dziewczeco. 

Jednak gdy spotkałam go pierwszy raz to trochę się zdziwiłam i przypatrywałam ?

Nie popadajmy w skrajności. 

Ja kiedyś powiedzialem mojej koleżance z pracy, która wróciła z macierzyńskiego " Pięknie wyglądasz, prawie cię nie poznałem" bo rzeczywiście przeszła dużą metamorfozę. To zrobiła się tak czerwona, że myślałem że zaraz padnie i będzie potrzebna reanimacja?? Oczywiście jak ochłonęła, powiedziała mi dziękuję i że mam tak jej nie mówić, bo tak się jej zrobiło gorąco, że potrzeba będzie kubła zimnej wody kolejnym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
14 minut temu, Frau napisał:

Ja piszę o rozmowach na forum, które każdy może przeczytać. 

Co tam inni wyprawiają prywatnie, nie moja sprawa ?

Prywatnie to ja mogę Pani zaśpiewać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Przypomniałeś mi @Aco sytuację z dawnych lat.

Miałam kumpla, gwizdek na niego mówiliśmy.

Pięknie grał na gitarze i gwizdał. 

Zapytał mojego brata jakiej najczęściej słucham piosenki. Poprosił też, abym wyszła do okna o godzinie 18tej. 

I wyszłam ? 

Grał i gwizdał to

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Frau napisał:

Przypomniałeś mi @Aco sytuację z dawnych lat.

Miałam kumpla, gwizdek na niego mówiliśmy.

Pięknie grał na gitarze i gwizdał. 

Zapytał mojego brata jakiej najczęściej słucham piosenki. Poprosił też, abym wyszła do okna o godzinie 18tej. 

I wyszłam ? 

Grał i gwizdał to

 

 

Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Frau napisał:

Bo tak to działa.

Tu na forum też bywamy w stosunku do siebie frywolni.

Przecież to nic nie znaczy. Ślubu nie będzie z tego i dziecioków tyż ?

 

 

Komplement to nawet nic frywolnego, no chyba, że komplementujesz przyrodzenie ??

Nie robię niczego w necie, co musiałabym ukrywać przed moim facetem - taka jest moja zasada. Każdy związek ma swoje zasady. Ja mam taką. Jestem na ukrywanie zbyt szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Aco napisał:

Ja kiedyś powiedzialem mojej koleżance z pracy, która wróciła z macierzyńskiego " Pięknie wyglądasz, prawie cię nie poznałem" bo rzeczywiście przeszła dużą metamorfozę. To zrobiła się tak czerwona, że myślałem że zaraz padnie i będzie potrzebna reanimacja?? Oczywiście jak ochłonęła, powiedziała mi dziękuję i że mam tak jej nie mówić, bo tak się jej zrobiło gorąco, że potrzeba będzie kubła zimnej wody kolejnym razem?

Ciekawe czy jej własny mąż/facet ja komplementuję skoro aż tak ja to zszokowalo. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja mogę jeszcze powiedzieć, że ja potrafię jakoś tam wyczuć kobiety, bo miałem już jakieś doświadczenia z kobietami i nigdy się żadnej kobiecie nie dałem... Nie jedna chciała mnie wykorzystać, zrobić ze mnie głupiego, ale ja sobie na to nie pozwoliłem. I nigdy sobie nie pozwolę, bo wszystko ma gdzieś tam swoje granice. 

Wszystko jest dobrze do pewnego momentu. 

 

Ja na siłę nie zamierzam zmieniać kobiet. 

 

Nie jestem DESPERATEM, nie szukam tylko seksu albo w ogóle nie szukam seksu, a bardziej mi zalezy na, dobrych, zdrowych i ludzkich relacjach. 

Żeby to było wzajemne i doceniane. 

W każdej relacji najbardziej liczą się dobre wartości, okazywane sobie wzajemnie. 

 

Ale nic na siłę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
13 minut temu, Arkina napisał:

Ciekawe czy jej własny mąż/facet ja komplementuję skoro aż tak ja to zszokowalo. 

 

Dobre pytanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
2 godziny temu, Aco napisał:

Ja kiedyś powiedzialem mojej koleżance z pracy, która wróciła z macierzyńskiego "Pięknie wyglądasz, prawie cię nie poznałem"

Trochę tak,  jakbyś przedtem uważał ją za   szpetną... Może stąd jej zmieszanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, aliada napisał:

Trochę tak,  jakbyś przedtem uważał ją za   szpetną... Może stąd jej zmieszanie ?

Racja, jakby wcześniej była szpetna ?

Też bym zrobiła oczy jak 5 złotych. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
17 minut temu, aliada napisał:

Trochę tak,  jakbyś przedtem uważał ją za   szpetną... Może stąd jej zmieszanie ?

 W tym konkretnym przypadku na pewno tego tak nie odebrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 godziny temu, Maybe napisał:

Komplement to nawet nic frywolnego, no chyba, że komplementujesz przyrodzenie ??

Nie robię niczego w necie, co musiałabym ukrywać przed moim facetem - taka jest moja zasada. Każdy związek ma swoje zasady. Ja mam taką. Jestem na ukrywanie zbyt szczera.

Ja nie pokazuję, bo on ogólnie uważa, że taki rodzaj spędzania czasu, to strata czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 100
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      To żona niech zrobi🙂     noooo, za dużo kawy to niestety wypłukana witamina C i magnez i pewnie witaminy z grupy B też, ale...to już było 😊
    • Vitalinka
      Nooo fajny, szybko się ogląda i kompletnie, ale to zupełnie inny, i wcale nie dlatego, że kręcony tak dawno. Aktorzy fajnie grali wtedy, tak lepiej twarzą, scena kiedy spotkali się na końcu, ich mimika OMG! Ja polecam oba, bo to jak dwa odmienne filmy. Może i nawet "Człowiek z dziczy" taki bardziej realny, a ten z Leo bardziej s-f (te przetrwanie w mrozie).
    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...