Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Michael

Polki są wymagające?

Polecane posty

Michael

Utarło się od jakiegoś czasu powiedzenie, że Polki stały się "bardziej wymagające"...
Jednak... gdy patrzę, za jakich to (od pewnego czasu już) "pięknych" ;) i "przystojnych" ;) panów one wychodzą, czy też, z jakimi się one prowadzą na tzw. 'kocią łapę' - to stwierdzam, że nie tylko nie wzrosły wymagania polskich pań co do partnera, ale wręcz - bardzo, bardzo zmalały.

No chyba, że wzrosły ich wymagania co do zasobności portfelu ich partnerów.

Jednak, jeśli chodzi o wygląd to nie rozumiem, bo przecież obecnie kobiety są wyzwolone i nie muszą wcale wychodzić za tego, za którego n.p. nakazywaliby im wychodzić ich rodzice (jak to było n.p. w dawnych czasach. ...Dla takich przymuszanych wówczas dziewczyn do wyjścia za mąż za kogoś, kto im się nie podobał - to była wielka trauma i zmarnowane życie. To była utrata możliwości na piękną, romantyczną miłość).

A jednak, wiele z nich wybiera sobie obecnie takich, jakich wybiera.
Czym się one kierują?
Czy wyrachowaniem (w przypadku, gdy taki ich "przystojny" ;) wybranek jest bogaty)?
Czy może są one aż tak zdesperowane, że wiążą się z kimkolwiek?

Nie wiem, ale wydaje mi się, że nie tak dawno (w latach 80-ych) kobiety i dziewczyny znacznie bardziej patrzyły na wygląd swoich przyszłych mężów, czy swoich chłopaków, z którymi chodziły. Bo zazwyczaj wybierały sobie ładnych i przystojnych (w przeciwieństwie do czasów współczesnych).

Skąd więc wzięła się teoria mówiąca, iż wymagania Polek "wzrosły", skoro stało się dokładnie na odwrót (wymagania ich zmalały)?

Swoją drogą: ja rozumiem, że wygląd to nie wszystko. No, ale przecież n.p. samo tylko "wnętrze" mężczyzny (czyli: dobre serce, rodzaj charakteru, usposobienie, oraz inteligencja), to też jeszcze NIE wszystko - racja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Sisi
6 godzin temu, Michael napisał:

Utarło się od jakiegoś czasu powiedzenie, że Polki stały się "bardziej wymagające"...
Jednak... gdy patrzę, za jakich to (od pewnego czasu już) "pięknych" ;) i "przystojnych" ;) panów one wychodzą, czy też, z jakimi się one prowadzą na tzw. 'kocią łapę' - to stwierdzam, że nie tylko nie wzrosły wymagania polskich pań co do partnera, ale wręcz - bardzo, bardzo zmalały.

No chyba, że wzrosły ich wymagania co do zasobności portfelu ich partnerów.

Znaczy mam rozumieć, że jeśli masz partnerkę, to w taki sposób, jak opisujesz prezentujesz swoją osobę.

 

Jednak, jeśli chodzi o wygląd to nie rozumiem, bo przecież obecnie kobiety są wyzwolone i nie muszą wcale wychodzić za tego, za którego n.p. nakazywaliby im wychodzić ich rodzice (jak to było n.p. w dawnych czasach. ...Dla takich przymuszanych wówczas dziewczyn do wyjścia za mąż za kogoś, kto im się nie podobał - to była wielka trauma i zmarnowane życie. To była utrata możliwości na piękną, romantyczną miłość).

 

Zatem, jaki wygląd preferujesz, bo żadnym słowem się nie odniosłeś. Trudno więc skomentować. Uroda to pojęcie względne i ponoć o gustach nie dyskutuje się.

wiele z nich wybiera sobie obecnie takich, jakich wybiera.

....czyli, jakich?


Czym się one kierują?


Czy wyrachowaniem (w przypadku, gdy taki ich "przystojny" ;) wybranek jest bogaty)?
Czy może są one aż tak zdesperowane, że wiążą się z kimkolwiek?

- upodobaniem

- uczuciem

- inteligencją

- poczuciem humoru

- powszechnym: ma to coś

- inne

Nie wiem, ale wydaje mi się, że nie tak dawno (w latach 80-ych) kobiety i dziewczyny znacznie bardziej patrzyły na wygląd swoich przyszłych mężów, czy swoich chłopaków, z którymi chodziły. Bo zazwyczaj wybierały sobie ładnych i przystojnych (w przeciwieństwie do czasów współczesnych).

Lubie termin: "wydaje mi się" - sarkazm rzecz jasna

Skąd więc wzięła się teoria mówiąca, iż wymagania Polek "wzrosły", skoro stało się dokładnie na odwrót (wymagania ich zmalały)?

Punkt widzenia poparty tezą: "wydaje mi się" ?

Swoją drogą: ja rozumiem, że wygląd to nie wszystko. No, ale przecież n.p. samo tylko "wnętrze" mężczyzny (czyli: dobre serce, rodzaj charakteru, usposobienie, oraz inteligencja), to też jeszcze NIE wszystko - racja?

Racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
Dnia 24.07.2019 o 14:23, Michael napisał:

Skąd więc wzięła się teoria mówiąca, iż wymagania Polek "wzrosły", skoro stało się dokładnie na odwrót (wymagania ich zmalały)?

 

Nie wiem, czy zmalały. Być może ci faceci, którzy tobie wizualnie nie odpowiadają, im odpowiadają - może dlatego, że nie biadolą o zasobności portfela, tylko reprezentują sobą jakiś poziom intelektualny, może mają rozwiniętą charyzmę. 

 

Różnie może być, ale obserwacje, które prezentujesz, przypominają mi wnioski wyciągane przez 40-letnich prawiczków, wkurzonych na kobiety za to, że się za nimi w kolejkach nie ustawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
26 minut temu, Wania napisał:

 

Nie wiem, czy zmalały. Być może ci faceci, którzy tobie wizualnie nie odpowiadają, im odpowiadają - może dlatego, że nie biadolą o zasobności portfela, tylko reprezentują sobą jakiś poziom intelektualny, może mają rozwiniętą charyzmę. 

Coś w tym jest. Kobiety pewne rzeczy też obserwują i niejednokrotnie zdarza się stwierdzenie typu: co on w niej widzi? Jeśli o mnie chodzi zaraz wyskakuje mi lista wielu jej walorów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Z mojej obserwacji, walory zewnętrzne są drugoplanowe.

Wymagania współczesnych kobiet to: mało robić i dysponować odpowiednią ilością kasy.

Oczywiście, że nie tyczy to ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
36 minut temu, Dżiulia napisał:

Wymagania współczesnych kobiet to: mało robić i dysponować odpowiednią ilością kasy.

Raczej dużo robić i mieć za to dobrą kasę oraz taki "drobiazg" - nie być zależną od nikogo, zwłaszcza mężczyzny. czasy kur domowych już minęły. Oczywiście nie dla wszystkich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 25.07.2019 o 22:03, Sisi napisał:

Raczej dużo robić i mieć za to dobrą kasę oraz taki "drobiazg" - nie być zależną od nikogo, zwłaszcza mężczyzny. czasy kur domowych już minęły. Oczywiście nie dla wszystkich kobiet.

Tak zgadza się, bo kury domowe zastąpiły koguty domowe, a macierzyństwo zmieniło się w tacierzyństwo.

To tak z mojej obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
7 minut temu, Dżiulia napisał:

a macierzyństwo zmieniło się w tacierzyństwo.

 

Mówisz, jakby tu było coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 minuty temu, Wania napisał:

 

Mówisz, jakby tu było coś złego.

A co ma być złego?

Medycyna jest już tak daleko posunięta, że ino patrzeć jak panowie zaczną karmić, a nuż ino mig i zaczną rodzić. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Dżiulia napisał:

Medycyna jest już tak daleko posunięta, że ino patrzeć jak panowie zaczną karmić, a nuż ino mig i zaczną rodzić. ?

Na karmienie sam się wyrywam, ale na rodzenie nie jestem jeszcze gotowA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Na karmienie sam się wyrywam, ale na rodzenie nie jestem jeszcze gotowA :P

Też lubię być karmiona dobrymi kąskami, a czyś gotów czy nie to nie Ty decydujesz tylko doktory wszak  rządy mamy autorytarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
14 godzin temu, Dżiulia napisał:

Tak zgadza się, bo kury domowe zastąpiły koguty domowe, a macierzyństwo zmieniło się w tacierzyństwo.

To tak z mojej obserwacji.

Zastąpiły marginalnie. Raczej kobiety dostrzegły, że całe ich życie to nie tylko kuchnia, gary i pieluchy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 27.07.2019 o 14:42, Sisi napisał:

Zastąpiły marginalnie. Raczej kobiety dostrzegły, że całe ich życie to nie tylko kuchnia, gary i pieluchy. 

Pisałam w oparciu o swoje obserwacje i potwierdzam, że role sie odmieniły, co nie znaczy, że wszędzie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 27.07.2019 o 14:42, Sisi napisał:

Zastąpiły marginalnie. Raczej kobiety dostrzegły, że całe ich życie to nie tylko kuchnia, gary i pieluchy. 

Ja się cieszę, że w końcu wychodzą z tej swojej kuchni, bo jednak trzeba się też spełniać na innych polach, ale z drugiej strony skoro kobieta sama czuję taką potrzebę stania przy garach i bycia "kurą domową" to też dobrze, grunt, by była szczęśliwa z tego co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
3 godziny temu, BrakLoginu napisał:

 z drugiej strony skoro kobieta sama czuję taką potrzebę stania przy garach i bycia "kurą domową" to też dobrze

Nie sądzę, by tak było. To raczej wyuczone z domu lub z kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

A ja lubię gotować, ale tylko wtedy, gdy mam czas i nikt mi się po kuchni nie kręci, więc faceta musiałabym zaprosić dopiero na gotowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
5 minut temu, Mptiness napisał:

A ja lubię gotować, ale tylko wtedy, gdy mam czas i nikt mi się po kuchni nie kręci, więc faceta musiałabym zaprosić dopiero na gotowe :D

Też tak mam, jakby co. Mąż przychodzi na gotowe, ale sam też często gotuje :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
3 minuty temu, Sisi napisał:

Też tak mam, jakby co. Mąż przychodzi na gotowe, ale sam też często gotuje :D

 

To bajka, a do tego jeszcze nikt nikogo nie otruł xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 minutę temu, Mptiness napisał:

 a do tego jeszcze nikt nikogo nie otruł xD

Tak między nami to lubię przychodzić na gotowe. Jakoś lepiej smakuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Sisi napisał:

Tak między nami to lubię przychodzić na gotowe. Jakoś lepiej smakuje ;)

A to na pewno. Trzeba to głośno zaakcentować, by mężczyźni usłyszeli. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Sisi napisał:

Nie sądzę, by tak było. To raczej wyuczone z domu lub z kościoła.

No tak, można rzec, że niektóre mają to we krwi, ale myślę, że niektóre po prostu to lubią i ja to szanuję, gorzej jak z nich faceci robią takie kury, to już nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
18 godzin temu, BrakLoginu napisał:

 niektóre mają to we krwi

Nikt nie rodzi się kurą/ kurem hehe domowym. To się raczej nabywa. Osobiście mogę siebie nazwać wymagającą i to nie tylko w stosunku do mężczyzn ?

Ale przede wszystkim wymagać zawsze zaczynam od siebie ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

A wygląd zewnętrzny i grubość portfela są jedynymi wartościami w związku?

Ja lubię mądrych brzydali. Mam się leczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
2 minuty temu, Maybe napisał:

 

Ja lubię mądrych brzydali. Mam się leczyć?

Chyba nie ale jest pewien problem-jak ktoś jest mądry i ładny..co robić... chyba dalej szukać brzydkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Jacekz napisał:

Chyba nie ale jest pewien problem-jak ktoś jest mądry i ładny..co robić... chyba dalej szukać brzydkiego.

To biorę, tylko musi mieć jakiś defekt, chociaż ukryty.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 529
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      No właśnie ja mam konieczność😊, ale jak sobie ledwo radzisz to nie chcę w takim razie 🙃🙂
    • KapitanJackSparrow
      No co fajnie masz, a na pewno wesoło. I co mówisz że nic ..jednak? 🤣
    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
    • Jacenty
      Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem,aby wejść na stronę zabronioną dla dzieci,będą weryfikować ale aby zweryfikować muszą mieć moje dane aby stwierawdzić mój wiek. Wygląda mi to raczej nie na dobro małoletnich a na dodatkowe zbieranie poufnych danych obywateli..się porobiło..!
    • Miejscowy
      Witam, ludzie.    W Polsce się nic nie zmieni na lepsze, jeżeli społeczeństwo polskie także nie zmieni podejścia w swoim kraju.  Ja nigdy nie uważałem i uważał nie będę, że: "poza PiS-em, każdy inny rząd zmieni coś na lepsze w Polsce".  Ja bardzo bym sobie życzył, żeby tak było. By w końcu był rząd i prezydent, który realnie zmieniłby ten kraj, ale...  Bo jak porównać sobie partię: PiS, a pozostałe partie to PiS wyrządził w Polsce, przez 10 lat właściwie, sporo zła.  Wykończyli Leppera i Samoobronę ( zresztą, Platforma oraz inne partie także się do tego przyczyniły, bo nie ma i nigdy nie było w tym kraju partii politycznej bez winy oraz rządu bez winy ).  Lepper był bardzo za rolnikami i za rolnictwem w Polsce, bo sam był rolnikiem i znał się na tym.  Teraz jego syn z rodziną zajmują się rolnictwem na wsi.  Gdyby to Samoobrona rządziła w Polsce przez chociaż jedną kadencję, jako: główny rząd, to Polska wyglądałaby inaczej niż była.  Oczywiście, nie było nigdy i nie ma w Polsce partii i rządu we wszystkim dobrego.  Każdy rząd, jaki by on nie był ma: dobre i złe strony i nie tylko w Polsce tak to wygląda.  Nie ma czegoś takiego, żeby jakiś rząd w swojej "kadencji" był we wszystkim dobry.  Nie ma takich polityków.  Jeżeli są, to są małe wyjątki tego, gdzieś w Europie i w Świecie.  I pewnie partia, nieżyjącego Pana Leppera, gdyby miały rządy, także nie byłaby dobra we wszystkim.  No ale lepszy dla kraju jest rząd, który ma najmniej rzeczy niedobrych, złych niż taki rząd, który ma długą listę rzeczy złych, szkodliwych dla kraju.  Zależy, jaka jest tego skala...  Przeważnie, ludzie w polityce kłamią i tak jest nie tylko w polskiej polityce, ale to nie jest: nowość, że w polityce są kłamczuchy.  Jeden w polityce kłamię rzadziej, raz na jakiś czas, a drugi kłamie częściej i bardzo często.  Różna jest skala kłamstw w polityce.  Tak, jak różna jest skala afer w polityce.    Nie chodzę na wybory od kilkunastu lat, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne, bo dla mnie nie ma to sensu.  Nie żyję mi się normalnie, dobrze w moim kraju, a mogę mieć tylko nadzieję i liczyć na to, że w końcu zacznie być lepiej w kraju.  Ale nie jest.  Jedynie Konfederacja mnie jakoś tam interesuję, bo to jest Prawdziwa, Prawica.  To jest partia: typowo - prawicowa i narodowa.  Coś takiego jak rząd Orbana na Węgrzech, który dba o interes Węgier, a nie cudzych krajów.  Jasne, nie ma żadnej partii i rządu idealnego, chyba nigdzie na świecie, bez względu na poglądy i programy polityczne.  Ja bym życzył sobie, żeby był taki rząd w Polsce, ale to jest: nierealne oczekiwanie, bo nie ma i nie będzie tego.  Być może nawet i Samoobrona, z Lepperem ( gdyby żył do dzisiaj ), nie byłby we wszystkim i zawsze dobrym, fajnym rządem dla Polski.  Też, trudno powiedzieć... Nie wiemy jak się zachowują ludzie w partiach, a tym bardziej kiedy są wybierani do rządów.  Ich myślenie w głowach się zmienia, pod różnym wpływem.  My nie siedzimy w głowach tych ludzi.  Nie znamy myśli tych ludzi.  Politykę, rządy się ocenia po ich czynach, po tym czy spełniają deklaracje polityczne i to, co obiecują w kampaniach wyborczych.  Naród w demokracji jest po to, aby oceniał każde czyny rządów przez całą kadencję.  Nie ma znaczenia jaka zostanie wybrana partia.  Każdy rząd, bez względu na programy polityczne, nazwę swojej partii ma obowiązek dbać o kraj, o bezpieczeństwo kraju, o gospodarkę i tak dalej.  Jeżeli jakiś "rząd" tego nie robi, to zawodzi swoich wyborców, jak i całe społeczeństwo. 
    • Jacenty
      Chętnie ale ledwo sobie radzę z tą robotą i z konieczności naprawiam...
    • kormoran
      Na twoje problemy natręctw i problemy złych myśli pomaga  picie wywaru z palonego ziarna - kawa ale zbożowa. Na szczęście są już w sprzedaży kawy zawierające palone ziarno zbożowe mieszane z kawą naturalną. np premium Familijna albo Inka co ma zapisane w składzie : palone ziarno jęczmienne. Przed zakupem trzeba przeczytać skład. Kawy naturalne niestety nic nie pomagają..
    • kormoran
      Chińska  ekspedycja wchodzi do środka Arki Noego.  https://www.youtube.com/watch?v=dxpcOvvsgKw   wzięli ze sobą przenośny aparat Roentgena.
    • Gość w kość
    • naiwny
      Od kiedy to oficjalne rządowe statystyki zadłużeń kraju umieszczane na rządowych stronach internetowych , są dla ciebie sieczką medialną ?  Droga  CHI  jeśli nie wiesz , to  już od 2 lat u nas rządzi PO z PSL.
    • naiwny
      Dziwi mnie to, że ktoś zaczął teraz testować zabieranie tożsamości. Przeglądanie zwrotne  zasobów dysku c: użytkownika yt jest praktykowane od wielu lat.  Bez skrupułów  kopiują wszystkie nasze pliki tekstowe jak i graficzne z naszego kompa.
    • LadyTiger
      Wypuszczając info o obowiązkowej - dla użytkowników socmediów i widzów yt - apce testowali naszą tolerancję na zabieranie nam prywatności? https://panoptykon.org/weryfikacja-wieku-w-ue-co-wiemy
    • Astafakasta
      Jak będą dopracowane to długo w domu nie będą stać. Z rysunkiem jest łatwiej. Nie jest taki drogi w porównaniu do farb olejnych, jeśli chodzi o materiały i tak nie szkoda bardzo, gdy się wyrzuca. Poza tym kilka pierwszych prac se zostawię, żeby móc pokazywać od jakiego poziomu zaczynałem.
    • Vitalinka
      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    • Vitalinka
      to fakt, można pracami zastawić cały wielki dom plus strych
    • Astafakasta
      @Jacenty na pewno będę szkolił rysunek, bo już najgorszy z nim czas przeszedłem i teraz łatwiej mi jest się go uczyć. Myślę, że popróbuję malarstwa, ale to na spokojnie, bo nie zachęca mnie, gdyż też jest trudne jak dla mnie, poza tym mam tylko mały pokoik i trudno tam trzymać dużo nieudanych płócien, bo myślę o malarstwie olejnym. Myślę by najpierw kupić specjalny papier do farb olejnych i tam próbować. No, napewno będzie mi łatwiej znając trochę podstawy rysunku, ale myślę by zrobić coś w linorycie dłutem i potem odbitki. Fajnie by było mieć kilka udanych i ciekawych takich prac i sprzedawać za jakieś drobne. No, motywuje mnie w tym kasa, że mógłbym być niezależny od etatu, dlatego też rysuję. No i też się boję braku czasu. Bo wiem jak to jest wracać zmęczonym z niesatysfakcjonujacej pracy, dlatego ten czas, gdy jestem tu w szpitalu i nie mam żadnych obowiązków przeznaczam na tworzenie. A to dziś udało mi się narysować ;-).
    • Nomada
      Z gamoniem się nie nijak nie uda   🤣
    • Vitalinka
      ...ale Ty przypomniałaś nam❤️
    • Vitalinka
      Dziękuję ślicznie🥰, ale to zdjęcie sprzed roku😉
    • Vitalinka
      100 procent true! 
    • Vitalinka
      Tak też na to zwróciłam uwagę... wprawdzie moje piękne profesjonalne flamastry na które wydałam kupę pieniędzy leżą i boję się nawet sprawdzić czy nie wyschły...bo bym umarła z poczucia marnotrastwa, ale muszę podkreślić, że to co mało ważne dla jednego, może być pasją dla innego, albo nawet sposobem na życie...🙂 Jacenty zapraszam do mnie dokręcić kran w kuchni😉
    • Vitalinka
      asystent
    • Jacenty
      Tak w cudzysłówie napisałem,że to mało ważne hobby.Chodziło mi o to,że czasem nie ma możliwości i czasu rozwijać pasję bo się ma inne rzeczy na główie. Będziesz rysował czy też malował?
    • Pieprzna
      To elitarne, które na jedno rżenie konia wysyła protesty z nieistniejącymi peselami. To, które wygrywa w zakładach karnych. To takie uśmiechnięte, europejskie i demokratyczne. To, które powinno zostać zdelegalizowane za zamach stanu w wielu odsłonach.
    • Astafakasta
      Kranu jeszcze nie naprawiałem, ale w tworzeniu widzę swoją przyszłość. Zawsze się przyda i jak już nauczę się to dobrze robić, to będę sprzedawał swoje prace. Także nie uważam, że to mało ważne hobby. Poza tym mam poczucie, że coś ze sobą robię, a to dla mnie ważne, że nie stoję w miejscu. W sumie nauka jak każda inna.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...