Skocz do zawartości


  • 0
Jacenty

Policja i przesłuchanie

Pytanie

Jacenty

 Dwa razy  byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.

 

-A Wy..?

Edytowano przez Jacekz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

16 odpowiedzi na to pytanie

Polecane posty

  • 0
aliada

A ja nic, kurczę. Chyba się dam zamknąć, żeby mieć coś ciekawego do opowiedzenia.

 

...Czyli siedziałeś też w areszcie? Jak tam było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


  • 0
Jacenty
5 minut temu, aliada napisał:

A ja nic, kurczę. Chyba się dam zamknąć, żeby mieć coś ciekawego do opowiedzenia.

 

...Czyli siedziałeś też w areszcie? Jak tam było?

W areszcie nie.Z pracy mnie zgarnęli a później świstek napisali o której wyszedłem z komendy dla mego szefostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Gość w kość
7 minut temu, aliada napisał:

A ja nic, kurczę. Chyba się dam zamknąć, żeby mieć coś ciekawego do opowiedzenia.

wystarczy zrobić siku pod komisariatem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
aliada

A, przypomniało mi się, że miałam sprawę karno - skarbową. ;]

Za jakieś idiotyczne niedopatrzenie przy zakładaniu firmy. Było przesłuchanie, protokół... Pani "sędzina" (pracownica skarbówki) zachęciła mnie, żebym sama zaproponowała wymiar kary. Powiedziałam, że 50 zł byłoby w sam raz, na co się rozjuszyła trochę i wlepiła 3 stówy. 

8 minut temu, Gość w kość napisał:

wystarczy zrobić siku pod komisariatem,

Nie takie to proste. Facetowi byłoby łatwiej, jak zwykle zresztą.

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Jacenty
5 minut temu, aliada napisał:

 

Nie takie to proste. Facetowi byłoby łatwiej, jak zwykle zresztą.

Tak ale nie byłoby to takie miłe dla oka i widowiskowe.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Gość w kość
6 minut temu, aliada napisał:

Facetowi byłoby łatwiej, jak zwykle zresztą.

no jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Głodny

A ja z przyjemnością chodziłem na okazania :)  Na studiach miałem kumpla, wciąż go mam, który miał kolegę policjanta, który gdy potrzebował dwóch czy trzech jeleni na okazanie, to wykonywał odpowiedni telefon. No i szło się w przerwach zajęć. No stress i dwie dychy w kieszeni. Ech, studenckie czasy ;P Teraz zdaje się jest już mniejsza stawka za chęć pomocy. Ja święty nie jestem, nie byłem i raczej nie będę, więc tym bardziej się dziwię, że ani razu nikt mnie z czymś nie skojarzył ;P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Wesoły
BrakLoginu
15 godzin temu, Jacekz napisał:

Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.

Zapewne to był ten z dwojga akurat niepisaty :D

Ja byłem tyle razy już przesłuchiwany, że jakbym chciał policzyć, to bym stracił rachubę. Jakieś małe areszty też się w przeszłości zdarzały. Nigdy nie byłem skazany i nigdy nie siedziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
Dnia 29.12.2019 o 23:26, Jacekz napisał:

 Dwa razy  byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.

 

-A Wy..?

?????

O rany ale z tym weneckim lustrem to szok. 

 

Ja mam wyrok w zawiasach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Wyczerpany
Cooliberek

Ja też raz bylam przesluchiwana na Komendzie Policji

Moj znajomy z pracy poszedl sobie w balangę na miesiac jak poźniej się okazalo, zaginięcie zgłosila jego  żona i mnie posądzano że go przetrzymuję w domu:DD

Edytowano przez Cooliberek
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina

Raz byłam podejrzana bo w banku złapali mnie z fałszywą forsą dodam że wypraną przez przypadek i poszłam wymienić  :D

Myślałam, że nikt mi nie uwierzy, że to przypadek :D

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
hogan

Od czego by tu zacząć ?

Trochę tego było ale najdłuższy mój pobyt w areszcie to był na granicy polsko- niemieckiej. Trzy doby mnie trzymali i... w zadek

zaglądali. Nie mieli podstaw ale chyba im się to podobało ?

Winna nigdy nie byłam ani skazana ale na 24h kilka razy trafiłam. Na przykład w młodym wieku za rozbicie butelki

po oranżadzie, która myslałam że na trawnik doleci a tu bęc o asfalt a zaraz przy taksówkach siedział gliniarz, no

zareagować musiał. Raz za protesty na ulicy. I za inne takie tam. Z pewnością żadne przestępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
alan

Jak bylem jeszcze dzieciak, z kolegą jechaliśmy sobie rowerami. Kilka metrów od nas przez jezdnię przechodziła przygarbiona staruszka. Babcina przygięta, wzrok pod nogi, usłyszała szum rowerów, przestraszyła się i upadła. Zaraz do niej podbiegliśmy by pomóc wstać, zapytać czy się jej nic nie stało, a ona wrzeszczy jak dzierlatka, że chcieliśmy ją przejechać itd. Pech chciał, że jechał radiowóz i zawinął nas na komisariat. Babci nic nie było, a my ośmioletnie smarkacze, oczy jak pięciozłotówki pełne przerażenia, w portach siusiak w zaniku musieliśmy się tłumaczyć co i jak, podawać adresy, dane rodziców itp. Po godzinie nas wypuszczono i tyle wszystkiego.

Z obecnych czasów to nie przyjąłem mandatu za przekroczenie prędkości. Jedną sprawę przegrałem teraz mam apelację i przekonam się w sądzie wyższej instancji czy będę płacił czy nie.

Bym zapomniał na ostatnim proteście w Wawie podłożyłem się policji za brak maseczki. Specjalnie nie pokazałem zaświadczenia by sprawdzić osobiście jak podejdzie do tego sąd, czy w ogóle będzie proces. Jeżeli będzie to chcę ustalić, czy konstytucja działa czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Jacenty
Dnia 6.04.2021 o 16:46, alan napisał:

Specjalnie nie pokazałem zaświadczenia by sprawdzić osobiście jak podejdzie do tego sąd, czy w ogóle będzie proces. Jeżeli będzie to chcę ustalić, czy konstytucja działa czy nie.

To trzeba będzie na forum zrobić zrzutę na jakąś paczkę żywnościową lub z papierosami... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
Dnia 17.04.2021 o 12:49, Jacenty napisał:

To trzeba będzie na forum zrobić zrzutę na jakąś paczkę żywnościową lub z papierosami... ? 

Lub pampersami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Pan Tograf
Napisano (edytowany)

Dwa razy byłem przesłuchiwany, raz gdy pracowałem społecznie w spółdzielni mieszkaniowej za jakieś idiotyczne przekroczenie terminu lustracji, jeden usłużny mieszkaniec doniósł i sprawa byłą z urzędu, wyrok, niewielka grzywna.

Drugi raz niedawno za udział w demonstracji. Oczywiście odmówiłem składania wyjaśnień i nie przyznałem się do winy, sąd sprawę umorzył, jak zresztą wszystkim innym, którzy w niej brali udział (całe 9 osób!)

A przesłuchiwała mnie urocza policjantka, gdyby nie okoliczności to zaprosiłbym ją na kolację (ze śniadaniem ma się rozumieć :)

Edytowano przez Pan Tograf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...