Dwa razy byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Zamiast eksperymentować na własną rękę, lepiej skorzystać z wiedzy tych, którzy zajmują się terapią konopną na co dzień. Napisz na m420m@protonmail.com, bo masz tam specjalistów i jest to taki sprawdzony sposób na rozpoczęcie terapii z odpowiednim wsparciem – na każdym etapie, w zgodzie z potrzebami organizmu.
Podejdź sobie do cukierni <reklama> Wypieki mają świeże i smakują jak domowe. Croissanty chrupiące, a drożdżówki mięciutkie w środku. Mają też pyszną karpatkę.
Niezależnie co chcesz zatopić, wysyłaj do <reklama> Monika i Patryk to mistrzowie w swojej pracy. Potrafią zdziałać cuda i na lata zamknąć np włosie czy nawet pępowinę w żywicy.
Dwa razy byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.
-A Wy..?
Edytowano przez JacekzUdostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach