Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
klepsy

Podział majątku a ukryte dochody męża

Polecane posty

klepsy

Witam, mam pytanie na które nie znalazłam odpowiedzi w wątkach i które jest może naiwne ale tak się złożyło że nie miałem okazji się tego dowiedzieć. Zamierzam na początku przyszłego roku wnieść pozew o rozwód. W naszym małżeństwie tak było że to ja się wszystkim zajmowałam, wychowywałam dziecko, w tym czasie pracowałam, ja płaciłam rachunki (bo mieszkanie jest moje) i właściwie cała moja pensja szła na życie. A mąż jest budowlańcem, zawsze bardzo dobrze zarabiał, przyjeżdżał na weekendy, na życie dawał mi parę stów. I teraz po 10 latach małżeństwa ja mam dokładnie tyle co przed ślubem a mąż dorobił się jakichś dużych pieniędzy, dobrego samochodu. Niestety nie mam pojęcia ile i na jakich kontach ma pieniądze bo wszystkie dokumenty trzyma u swojej mamy i nie poczuwa się do tego że jest to nasz wspólny majątek tylko on na niego pracował więc wszystko co ma jest jego. Nie wiem czy mam szanse na jakiś podział majątku jeżeli nie wiem jaki i gdzie jest ten majątek. Proszę o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lawendowa

Masz szansę, Jeśli nie macie rozdzielności majątkowej to wszystko nabyte w trakcie trwania małżeństwa jest na spółę. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...