Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

aliada

Oryginalnie. Ja bym pewnie zrobiła z jajek omlet i zjadła bez pieczywa. 

A najchętniej grzanki, a właściwie tosty na patelni: kromki chleba posmarowane odrobiną masła i jeszcze cieniej musztardą, posypane pokrojoną jak najdrobniej cebulą (też nie za dużo), na to plastry sera żółtego. Na talerz wlewam trochę zimnej wody i  zamaczam na moment spody tostów tuż przed wrzuceniem na rozgrzany olej. Smażę chwilę pod przykrywką, coby ser się rozpuścił, a potem chwilę bez przykrycia, żeby od spodu się nieco zrumieniło. Na to zygzak keczupu i wuala.

 

Ale zjadłam jednak musli z pokrojonym bananem i jogurtem naturalnym. Wolę z gorącym mlekiem, ale nikt nie kupił.

 

Żeby nie było, że ja tylko o jedzeniu i że  nie jestem nic a nic romantyczna: dziś obudził mnie prześliczny śpiew sikorki, całkiem już wiosenny. :)

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
21 godzin temu, Zizi napisał:

Kot? Ciekawe co Hau na to ;) 

Wyraził zainteresowanie. Najbardziej lubi w śmietanie.

Nie no, moze by nie zjadł.  Przy jego gabarytach dogonienie kota jest raczej niemożliwe. Na szczęście dla kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
11 godzin temu, aliada napisał:

A najchętniej grzanki, a właściwie tosty na patelni: kromki chleba posmarowane odrobiną masła i jeszcze cieniej musztardą, posypane pokrojoną jak najdrobniej cebulą (też nie za dużo), na to plastry sera żółtego.

Wiesz co dobre. Za późno to przeczytałem, o tej godzinie już nie jem, ale jutro sobie zrobię :) 
 

6 godzin temu, la primavera napisał:

Wyraził zainteresowanie. Najbardziej lubi w śmietanie.

Nie no, moze by nie zjadł.  Przy jego gabarytach dogonienie kota jest raczej niemożliwe. Na szczęście dla kotów.

Czyli ręki nie dasz sobie uciąć, że tego nie zrobi? Co to za pieseł, że ma takie duże gabaryty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Chociażby był najłagodniejszym psem na świecie, to zawsze to zwierzę, ze swoimi instynktami. 

Spróbuj odgadnąć rasę- duży, łagodny, przyjaciel człowieka jedzącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Spróbuj odgadnąć rasę- duży, łagodny, przyjaciel człowieka jedzącego.

Nowofundland lub Bernardyn? Skłaniam się bardziej ku temu drugiemu :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Zizi napisał:

Owczarek niemiecki?

Też myślałem o tej rasie, ale jednak jest tam zaznaczone, że to rasa psa łagodnego, a raczej owczarek do takich nie należy? No chyba, że w stosunku do właściciela :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Nie, żaden z tych.

Goldeny zawsze mi się podobały, ale nigdy nie miałam. Może trochę zbyt szybkie dla mnie. 

Owczarek niemiecki z kolei zawsze był poza moimi zainteresowaniami. 

Dogi mają dobre serce, ale zbyt chorowite.

Natomiast rottweilery są przeładne. Takie umięśnione, masywne.Też uważam, że bardzo dużo zależy od wychowania. Niektórzy mają rottweilery i uważają, że nie ma w nich nic agresywności. 

Wolę je jednak podziwiać z daleka.

 

Gdzieś pomiędzy nowofundlandem a mastifem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Godzinę temu, aliada napisał:

Albo rottweiler (no co, wiele zależy od wychowania). :)

 

To prawda ale wrodzony temperament też ma znaczenie. Mój ostatni pies który w zeszłym roku odszedł do psiego nieba b ył właśnie rottweilerem Zero agresji w stosunku do ludzi i dzieci Gorzej sprawy wyglądały gdy pojawiał się w zasięgu wzroku inny pies. W takim wypadku bez smyczy nie szło zapanować. To dotyczyło Brunera jeszcze w młodym wieku bo pod koniec życia jako siedemnastoletni staruszek stracił wszelką agresję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
25 minut temu, Dionizy napisał:

To prawda ale wrodzony temperament też ma znaczenie. Mój ostatni pies który w zeszłym roku odszedł do psiego nieba b ył właśnie rottweilerem Zero agresji w stosunku do ludzi i dzieci Gorzej sprawy wyglądały gdy pojawiał się w zasięgu wzroku inny pies. W takim wypadku bez smyczy nie szło zapanować. To dotyczyło Brunera jeszcze w młodym wieku bo pod koniec życia jako siedemnastoletni staruszek stracił wszelką agresję. 

Znałam kilka rottweilerów, wszystkie spokojne i dobrotliwe, jeśli nie byłeś włamywaczem. :)

Też miałam do niedawna bardzo dużego psa, a właściwie sukę.

Misiowaty, opiekuńczy i cierpliwy owczarek flandryjski, czyli bouvier, czyli Buwi, Buwka...

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ja mam kundelka, mały, ślepy, przy-głuchawy już.

Muszę go zamykać teraz, bo suczka sąsiada ma te dni i mój staruszek dosłownie wygryza sztachetki w płocie sąsiada....

W tym momencie słyszę jak się żali na swój los ? 

w nocy obudziła mnie walka kocurów pod moimi drzwiami... co się wyrabia? 

Zwierzęta aktywne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

To zwyczajnie jest ta włassnie pora gdy wszyscy czekają na wiosnę i budzące sie życie > Ja może dziś też pójdę popodgryzać sztachetki u sąsiada albo chociaż powydzieram się na dachu mojej pracowni. W sumie nie głupi to pomysł bo zawsze można zarobić kilka ziemniaków jakieś kapcie i może coś jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
8 godzin temu, Dionizy napisał:

To zwyczajnie jest ta włassnie pora gdy wszyscy czekają na wiosnę i budzące sie życie > Ja może dziś też pójdę popodgryzać sztachetki u sąsiada albo chociaż powydzieram się na dachu mojej pracowni. W sumie nie głupi to pomysł bo zawsze można zarobić kilka ziemniaków jakieś kapcie i może coś jeszcze.

Szkoda zębów :D

Lepiej nalej złotego trunku do szklanicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helena

@ZiziTo ci współczuję .Pamiętam jak miałam Dżoka(już kiedyś o nim tu wspominałam)i przyszły "te dni "to miałam "przekichane"i w dzień i w nocy i musiałam rad nie rad go wypuścić ,a na dokładkę przeganiałał wszystkich amatorów -taki był zazdrosny o swoją sąsiadeczkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
14 minut temu, Helena napisał:

@ZiziTo ci współczuję .Pamiętam jak miałam Dżoka(już kiedyś o nim tu wspominałam)i przyszły "te dni "to miałam "przekichane"i w dzień i w nocy i musiałam rad nie rad go wypuścić ,a na dokładkę przeganiałał wszystkich amatorów -taki był zazdrosny o swoją sąsiadeczkę ?

Kilka dni i wszystko wróci do normy.

Trochę się pożali na swój los i mu minie, mam wrażenie że głos mu się zmienił od tych lamentów pieskich ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Zizi napisał:

Lepiej nalej złotego trunku do szklanicy

<nalewa Zizi>
Pojawiłem się na słowo klucz "złoty trunek" niczym @Radunia jak jest mowa o słodkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

<nalewa Zizi>
Pojawiłem się na słowo klucz "złoty trunek" niczym @Radunia jak jest mowa o słodkim :D

:D przytargałam antałek z piwniczki ;)

Edytowano przez Radunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Radunia napisał:

:D przytargałam antałem z piwniczki ;)

Sam nie dam rady, a @Zizi już chyba śpi. Kto pomoże? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
Teraz, BrakLoginu napisał:

Sam nie dam rady, a @Zizi już chyba śpi. Kto pomoże? :)

na mnie nie licz, ja znalazłam okruszek szarlotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 860
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
    • Nafto Chłopiec
      🍿🍿🍿
    • KapitanJackSparrow
      14 ostatnich wpisów dotyczy mojej osoby z czego 12 na moim autorskim temacie. Ganiasz za mną jak suka w rui 🤣
    • Vitalinka
      jesteś chory. Chory na mnie!   Pisałam z gościa pod TUTAJ JEDNYM NICKIEM I TERAZ MAM JEDNO KONTO!   NA <reklama>I NIE MAM I NIE MIAŁAM NIGDY KONTA (co też mi zarzucałeś) PISAŁAM TO STO RAZY, ale nie dziwię się, że nałogowy kłamca posądza innych o kłamanie - norma. Przecież nie tak dawno w moim temacie byłam według Ciebie koliberkiem i Julką? nie chce mi się sprawdzać i kimś jeszcze, a Margarytką. polecam odwyk od forum. Nie nadążam, bo doszły jeszcze Kaludia i  Ewa! hahahah!  Nawet nie wiem kto to? I nie skacz już jak ta ryba wyciągnieta z wody, Zamilknij i przejdźmy do miłego pisania, bo blokowanie nic nie da, widzę Cię wszędzie i w stopce i CIĄGLE NA MOIM PROFILU!!! SIO!
    • KapitanJackSparrow
      Żebym ja wiedział że jesteś TĄ Moniką to bym się dawno temu ugryzł w język ale ty wolałaś się sklonować na forum. Poza tym miałaś mnie zablokować i nie odzywać do mnie. To wreszcie to zrób i nie zawracaj mi gitary. Bo wyglądasz na taką co ci zależy by zawracać. Ty jesteś pewnie tą Klaudią z którą kiedyś Ewa miała kłopot Klaudią od Widmoka. To by miało sens. Bo odkąd tu się pojawiłaś coś było nie halo z tobą. A potem szukanie pretekstów i gdzie ? Tam gdzie ludzie żartują sobie. A idź pan w pis tfu.
    • Vitalinka
      ps: MUSZĘ (bo się uduszę) wstawić w klamerkę mą fakt, że zostałam zmuszona zmienić reakcje (które z założenia każdy może dawać jakie czuje) bo obleśny kapitan zrobił mi aferę, że je dostał na LAJKI - wtedy się uspokoił i twierdził jak to on ma w zwyczaju, że wcale mu nie zależało😁 Reszta bez komentarza. Czasem czuję się jak Helena do której przywalił się Bohun (przepraszam Aleksander Domagarow) hmmm to przynajmniej jedna miła rzecz z tego wynikająca (choć nie z tego faktu, ale z tego że mogę poczuć się Heleną) i tu dam duże oczko  by Ci co nie mają poczucia humoru wiedzieli, że ŻARTUJĘ. Piosenka dla Skrzetuskiego ( ) ofkorst:      
    • Vitalinka
      działaj, działaj!
    • Vitalinka
      oby, oby (if u know what i mean😉🤫)😄
    • Vitalinka
      nigdy nie jest ZBYT poważne jak mówimy tekstach: "ameby", "zaorać kogoś", "osoba niezrównoważona" itd. oraz żartach z gwałtów (!) itp., może Twoje z różnych przyczyn jest zbyt zachowawcze wobec chamstwa, prymitywizmu i prostactwa?
    • Vitalinka
      Uhm... dziś farbuje włosy. Na czarno🙂🙃
    • Vitalinka
      Nowy dzień, nowe radości. Szybciutko dodam więc małą klamerkę do powyższego. Taki nawias. Początek nawiasu to WILKOŁAK (tak) więc temat wilkołaka rozpoczął się w temacie Dyzia, z którego to szybko uciekłam i byłam nim molestowana jeszcze długo pomimo moich wyraźnych sprzeciwów we wszystkich tematach, w których pisałam (na inne tematy) przez obleśnego Kapitana. Miało być krótko, więc przejdę do zamknięcia mojego nawiasu czyli tego co wydarzyło się dzień temu, gdy w temacie kliki rozmawiałam z Nafto (moim siostrzeńcem😉) o teatrze, gdzie JAK ZWYKLE łażący za mną obleśny Kapitan wtrącił się ze słowami, że dziewczyna Nafto wytarga mnie za kudły. To co to przepraszam ma być? Takie komentarze kogoś kto nawet nie uczestniczy w rozmowie. Po raz tysięczny, a nawet milionowy piszę, że ja sobie tego nie życzę! I zamykam nawiasik. W środku gdzieś umieszczę komentarze obleśnego Kapitana nawet do zmiany mojego awatara, na Stitcha, gdzie jak stwierdził, że jak chcę poderwać tu faceta to nie powinnam wstawiać takiego. Prześladowanie to mało powiedziane. Tu się nie da przez tego obleśnego dziadygę pisać. Obleśne ataki nasilały się gdy tylko pisałam z jakimkolwiek mężczyzną, o czymkolwiek... No może oprócz Kościa - jego Kapitan się zawsze bał😊 Jestem osobą, która lubi pisać, piszę praktycznie z każdym i cenie sobie tutejsze, może nie przyjaźnie, bo to za duże słowo, ale...relacje, bardzo miłe. Staram się każdemu powiedzieć miłe słowo, nie słodzić (no może prócz Kościa), ale takie słowo wsparcia gdy trzeba, potrafię stanąć w obronie kogoś kto moim zdaniem ma rację. Piszę dużo i mam nadzieję, że ciekawie. Co do Dyzia...no właśnie, jego też tu już nie ma, a był osobą o stokroć przydatniejszą na forum niż ja. Być może też usłyszał, że jest zaburzony czy jakiekolwiek komentarze, na które miejsca tu być nie powinno. Patrzyłam ostatnio po tematach i widziałam, że tak wspaniałych jak on osób było tu więcej... Lecz żeby nie przedłużać - jest jedna prosta recepta. Każdy człowiek ma swoją wrażliwość i jeżeli sobie czegoś nie życzy powinniśmy to szanować, Pamiętam jak Pieprz poprosiła mnie, by nie pisać do niej Pieprzowa (haha) czy jakoś tak, ale zwyczajnie i nieodmiennie Pieprz...i od tej pory nigdy inaczej do niej się nie zwróciłam, choć mnie wydawało się, że takie odmiany są śmieszne. Ale być może sukcesem do relacji międzyludzkich (na które w życiu prawdziwym tez nigdy nie narzekałam) jest właśnie wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek, nawet na te rzeczy, które nam wydają się głupie. Nigdy nie wiemy z czym mierzy się nasz rozmówca w życiu prywatnym i nie nam oceniać jego domniemane zaburzenia, urazy, czułe punkty tylko dlatego że NAM wydaje się, że jest inaczej. Szacunek to klucz do tego byśmy wzajemnie tworzyli fajną społeczność nawet w internecie. A to, że ktoś jest chamem, prymitywem i prostakiem niestety jest widoczne na kartach netu doskonale i te rzeczy akurat myślę, że możemy a nawet powinniśmy nazywać po imieniu...inaczej kolejne, fajne, wartościowe osoby po prostu...ustąpią. Bo ileż można toczyć niechciane wojenki z kimś komu sprawia to przyjemność, a nie ma odwagi toczyć ich z równymi sobie. Ileż razy można próbować po prostu normalnie rozmawiać. Pięknej i wspaniałej niedzieli życzę wszystkim wspaniałym osobom tutaj na forum🤗 Nafcikowi, Primaverce, Pieprz, Kościowi, Aco, Panu z Żuczkiem, Chi, Motającemu, Patykowi i tym fajnym, których tu już nie ma, a może czytają....wracajcie...w kupie siła!
    • KapitanJackSparrow
      Ogladałaś pewnie Wikingowie na Netflix..no bo skąd u ciebie zainteresowania mitologią nordycką?
    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Monika
      A co powiesz za łażącym za Tobą starym grzybem, który wpiernicza się (Wpiernicza haha) w każdą Twoją wypowiedz (niepytany) dajmy na to przykład z przed wczoraj, kiedy pisałam z Nafto o teatrze w temacie kliki, przylazł jak zwykle kapitan i nie pytany, nie uczestniczący w rozmowie choć się do mnie ponoć nie odzywa komentuje- ZE JEGO DZIEWCZYNA WYTARGA MNIE ZA WLOSY- wciąż komentarze, które przybierają charakter gróźb? To chory człowiek. Mam zdrowe podejście NOMADO brzmi ono : mądrzejszy ustąpi- bez GABY czymkolwiek to jest. Chciałam tylko wytłumaczyć dlaczego.   Co do Ciebie rozumiem, że chcesz wyjść na osobę zdystansowaną, ale... tu skończę, Z szacunku.  
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...