Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Bledny
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Kurka wodna <zaklął siarczyście>. Takiego bliźnioka tylko wydziedziczyć!

Coś mi zapisałes w testamencie? ?

 

Cholera, teraz mi wstyd. Czekaj dorzucę ci tę z kurwikami w oczach co to lubi seks jak koń owies. 

A zaszalej chłopie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
1 godzinę temu, Bledny napisał:

No zamiast grzeczna to grzeszna. Tak miało być prawda? Bo ty grzeszna jesteś? Tak napisał bl. 

Jak tak to Mikołaj cię bardzo lubi ?

Ten Mikołaj to chyba niezłe ziółko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
10 godzin temu, Arkina napisał:

Ten Mikołaj to chyba niezłe ziółko ?

O wypraszamy to sobie, jeszcze będziesz chciała rózgi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
18 godzin temu, Ze(ś)firek napisał:

Hmm, a ja myślałam że na konia.

;)

Zależy pewnie od gabarytu :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
28 minut temu, Bledny napisał:

Helenko, kawy?

Chleba, pracy i orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Przed chwilą, Bledny napisał:

To ja też poproszę ?

Widzę, że se muszę sama zrobić. Kawę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Widzę, że se muszę sama zrobić. Kawę też.

Nie żałuj sobie skarbie. A kawę to możesz mi też zrobić jak już idziesz do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
8 minut temu, Bledny napisał:

jak już idziesz do kuchni.

Dopiero dochodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
45 minut temu, Helenka Zy napisał:

Dopiero dochodzę...

Chyba Cię to nie martwi? Upajaj się tą chwilą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
52 minuty temu, Bledny napisał:

Strasznie długo. Ja to dobiegam w takim razie ?

Cały myk w tym, by nie dojść. Tak mi wmawiają ?

14 minut temu, BrakLoginu napisał:

Chyba Cię to nie martwi? Upajaj się tą chwilą ;)

No ale ile można? Człowiek by odpocząć chciał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
19 minut temu, Helenka Zy napisał:

 

No ale ile można? Człowiek by odpocząć chciał. 

Jak chcesz odpocząć to nie możesz chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
4 minuty temu, Bledny napisał:

Jak chcesz odpocząć to nie możesz chodzic

Czy dochodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
41 minut temu, Helenka Zy napisał:

No ale ile można? Człowiek by odpocząć chciał. 

W takim razie...

Z tego miejsca apeluję do TEGO(a nawet TEGO jego) lub TO, co tak zamęcza Helenkę, by zaprzestało przynajmniej na jakiś czas owego procederu. Argumentuje to tym, że kobieta już słania się na nogach i już nie może dojść... tam, gdzie pragnie dojść!


A Tobie Helenko puszczę 2 dobre rady, jak to jest facet/kobieta to wywal z łóżka, czy gdzie to te "męczenie" się odbywa. Jeżeli jednak to jest "to", to wystarczy wyciągnąć baterię, czy inny akumulator.

Podpisano
Wujek Dobra Rada
Pseudonim artystyczny "Frytek" vel BL :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
4 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Zależy pewnie od gabarytu :D 

A o tym nie pomyślałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
16 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Widzę, że se muszę sama zrobić. Kawę też.

Czyli to ,,chleba pracy,, i coś tam też?

Sama???

 

Tematy takie że jak tu teraz zabrać sie za pracę. No ale tak to bywa że dziewczęta kuszą a chłopcy piórka stroszą a jakby doszło co do czego to wszyscy z tyłkami w krzaki tak jak wtedy w czasie imprezy integracyjnej co gdy Kapitan odpowiedzialny za muzykę puszczać zaczął pościelowe hity a Helenka ze Ześwirkiem stały pod ścianą czekając na tany tany no ale Sany i Zuzia też jakoś sprawiały wrażenie oczekujących na zaproszenie Nie wspomnę o Arkini i Aniołku. No i co wtedy sie okazało? Bili nagle przypomniał sobie że bardzo kółko od taczki skrzypi i trzeba koniecznie je nasmarować co uczynił niezwłocznie a Blednemu nagle zachciało się do łazienki gdzie sie udał niezwłocznie. Z Żebrakiem zostaliśmy sami na placu boju. Kapitan skrył się za konsoletą i tylko gdzieś w pląsającym po izbie nastrojowym świetle gdzieś spod krzesła czasem połyskiwały jego zaciekawione trwożne oczy, Taaaaaak Taki jest rzeczywisty obraz ,,dzielnych i walecznych,, Tak jak wspomniałem zostaliśmy z Żebrakiem  sami na placu walki czyli na środku izby. Odwróciliśmy się do siebie plecami by nie zaskoczyła nas  znienacka żadna ,,,obca szabla,, Po kilku sekundach mój współtowarzysz wyszeptał -Teraz- po czym biegiem ruszyliśmy w stronę drzwi na podwórko by szukać tam ratunku.

Kuźwa udałoby sie !!!

Ale niestety drzwi zasłoniła nam Meybe

-A wy robaczki dokąd to?

No i po ptokach. Przez następną godziną bujałem się w objęciach naszej Strażniczki czując bicie jej serca i gorące dłonie na moich jakże delikatnych plecach. Nie wiem co działo się z Żebrakiem bo po jakiejś dłuższej chwili zniknął za jednymi z drzwi z tą bezpruderyjną Piękną Helenką przez której pra pra pra pra pra babcię Parys rozpierdzielił Troję

Ciągle nie ma Tosi

Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
17 godzin temu, BrakLoginu napisał:

W takim razie...

Z tego miejsca apeluję do TEGO(a nawet TEGO jego) lub TO, co tak zamęcza Helenkę, by zaprzestało przynajmniej na jakiś czas owego procederu. Argumentuje to tym, że kobieta już słania się na nogach i już nie może dojść... tam, gdzie pragnie dojść!


A Tobie Helenko puszczę 2 dobre rady, jak to jest facet/kobieta to wywal z łóżka, czy gdzie to te "męczenie" się odbywa. Jeżeli jednak to jest "to", to wystarczy wyciągnąć baterię, czy inny akumulator.

Podpisano
Wujek Dobra Rada
Pseudonim artystyczny "Frytek" vel BL :D

To żeś doradził. Byś do finału doprowadził i spokój by był... na jakiś czas ?

1 godzinę temu, Dionizy napisał:

Czyli to ,,chleba pracy,, i coś tam też?

Sama???

Miły Dionizy... tak to jest, jak się kobieta za bardzo odkryje (nie tak jak myślisz) i pokaże (nie to co myślisz), że sama potrafi o siebie zadbać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Dionizy napisał:

 

Kuźwa udałoby sie !!!

Ale niestety drzwi zasłoniła nam Meybe

-A wy robaczki dokąd to?

No i po ptokach. 

Maybe niczym gestapo ??? Raus Raus Schnelle Schnelle ?

Coś w tym jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 godziny temu, Helenka Zy napisał:

To żeś doradził. Byś do finału doprowadził i spokój by był... na jakiś czas ?

Taa, szczęśliwy finał musi być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
23 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?

Jakieś dziadostwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 912
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
    • Pieprzna
      Ja już jestem w wieku grażyńskim i z odpowiednim wyglądem 😄
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra z dwóch tematów które się tu wymieszały wychodzi obraz człowieka, który ma zerowe przywiązanie do granic i narodowości. Napadają nas? No i co z tego, bądźmy od dziś Rosjanami. Wpycha nam się migrantów dla ideologii multikulti? Cóż z tego, wymieszajmy się. Wszystkie dane z krajów, które zmagają się z migracją od wielu lat, wskazują że ci ludzie się nie integrują. Nawet te pokolenia urodzone na miejscu są odcięte i dążą nie do integracji a do przejęcia kraju wg muzułmańskich nakazów. Jeśli mam być nazywana fałszywą katoliczką i straszona piekłem, bo m.in. chcę chronić moje dzieci przed przemocą w szkole, to wiedz że ten tani chwyt nie działa. https://www.dw.com/pl/niemiecki-związek-nauczycieli-za-limitem-migrantów-w-szkołach/a-64299782 https://wyborcza.pl/7,75399,31984685,przemoc-w-berlinskich-szkolach-jak-uczniowie-terroryzuja-nauczycieli.html
    • Vitalinka
      A nad czym teraz pracujesz? Napiszesz? Co rysujesz?
    • Vitalinka
      No co Ty! Grażyny (i Janusze) to nasze mamy (i tatki). My jesteśmy Karyny od Sebiksów😆 a pod nami Brajanki i Andżeliki (wiesz, że nienawidzę wyśmiewać, ale same z siebie chyba możemy się pośmiać😉). 
    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...