Kim.kolwiek 9 Napisano 10 Listopada 2018 Co tu taka cisza ? sama mam rozrabiać ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 10 Listopada 2018 5 godzin temu, Kim.kolwiek napisał: Co tu taka cisza ? sama mam rozrabiać ? Rozrabiaj Potem zobaczymy co wyprawiałaś pod naszą nieobecność ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Listopada 2018 No i nic się nie zmieniło Kim jest bardzo spokojną dziewczyną. Meble całe szyby w oknach jeszcze są no i nie ma nic porozwalane Chyba musimy wymyślić jakieś wspólne zajęcie np jakąś domową spartakiadę albo coś w tym stylu. Tylko żeby to znowu nie była zabawa w butelkę z psem Pocahontas który po ciągłym losowaniu na zmianę Bila i Rawika uciekł do pokoju swej pani a;e nie był zniesmaczony a nawet jak można było wywnioskować po machaniu ogonem to mu sie podobało. Ja jak zwykle w takich grach bez powodzenia. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim.kolwiek 9 Napisano 10 Listopada 2018 (edytowany) Chodziłam dziś ulicami przygotowania wielkie... a mi na każdym kroku serce podchodzi do gardła... Ja to tu tylko zostawię nie krzyczcie ... https://www.youtube.com/watch?v=gfCaCS5pSX8 Edytowano 10 Listopada 2018 przez Kim.kolwiek Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Listopada 2018 12 minut temu, Kim.kolwiek napisał: Chodziłam dziś ulicami przygotowania wielkie... a mi na każdym kroku serce podchodzi do gardła... Ja to tu tylko zostawię nie krzyczcie ... https://www.youtube.com/watch?v=gfCaCS5pSX8 Nie wiem co mam napisać Olu......... Bardzo mocno zrobione i to jeszcze dokładnie w moich klimatach. Poruszyło mnie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim.kolwiek 9 Napisano 10 Listopada 2018 Powiem Ci że dawno nic mnie tak nie ruszyło a jestem bardzo odporna - twarda... zresztą wiesz... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Listopada 2018 No i mamy juz ten 11 listopada. Czas świętowania, zadumy, zastanowienia sie nad Naszą Polską. Ale taż czas rogalików świętomarcińskich które obiecuję sobie od wielu lat spróbować, przemarszów narodowców z racami i wrogimi hasłami i ich przeciwników. Czas obelg, burd, wyzwisk. Ja dziś idę w góry poświętować po swojemu. A rogaliki sam upiekłem z drożdżowego ciasta półfrancuskiego z ogromna ilością orzechów włoskich i maku. Jest ich sporo i jak ze wszystkimi sobie poradzę to chyba bardzo urośnie mi pupcia. Pomocy ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 11 Listopada 2018 Panom to raczej brzuch rośnie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 12 Listopada 2018 10 godzin temu, Zizi napisał: Panom to raczej brzuch rośnie I co wtedy? Jak urośnie taki wielki bandzioł to jak przytulkać się do pięknej dziewczyny? Trzeba będzie biegać. Więc dresy na siebie i do lasu. kto idzie ze mną? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim.kolwiek 9 Napisano 12 Listopada 2018 56 minut temu, Dionizy napisał: I co wtedy? Jak urośnie taki wielki bandzioł to jak przytulkać się do pięknej dziewczyny? Trzeba będzie biegać. Więc dresy na siebie i do lasu. kto idzie ze mną? Jaa! Wybierz mnie ! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 13 Listopada 2018 23 godziny temu, Kim.kolwiek napisał: Jaa! Wybierz mnie ! Chodź idziemy Olu Popatrzymy co słychać u jeży i wiewiórek. Mam dziś podły nastrój Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 13 Listopada 2018 Nie wiem jak u Was, ale u mnie jakoś dzisiaj ta pogoda... pada deszczyk pada równo raz spadnie na listek a raz na... Pozostała mi praca w necie, a tak chciałem na świeżym powietrzu trochę popracować Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim.kolwiek 9 Napisano 13 Listopada 2018 Jej jestem w pracy ale tak mi się ciężko myśli po tym weekendzie na prawdę pomocy ! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 13 Listopada 2018 Jak kawa nie pomaga, to jedynie chyba energetyk Ciebie ratuje. Ja jestem wrogiem tego typu napoju, ale jak inaczej się nie da? Sam przez pogodę zamulam, ale liczę, że jakoś samo przejdzie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 13 Listopada 2018 Dla mnie kawa to raczej przyzwyczajenie niż pomoc w otrzeźwieniu. Tu najlepsza jest krótka w pewnym sensie drzemka połączona z wyłączeniem swojego umysłu od wszelkich bodźców z zewnątrz. Wiem że w pracy to trudne ale jakby pokombinować? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 14 Listopada 2018 Nie spać! Zapadacie w sen zimowy czy co? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 14 Listopada 2018 46 minut temu, Zizi napisał: Zapadacie w sen zimowy czy co? <przeciąga się i zieeeewa> Po czym to wnosisz? Na prawdziwą zimę jakoś się na razie nie zanosi. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 14 Listopada 2018 Wiecie co? Mój wybranek od kilku dni świętuje swoje imieniny... Generalnie lubię gości, ale już mi się nie chce Chcę już zapaść w sen zimowy 1 Dionizy zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 14 Listopada 2018 Ma chłop zdrowie, ja chyba już bym tak nie potrafił, chociaż kto wie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 14 Listopada 2018 Może i ja zacznę świętować? To chyba fajne zbierać prezenty i wznosić toasty. 1 Zuzia zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 14 Listopada 2018 Lepiej wznosić toasty czy zbierać prezenty? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 14 Listopada 2018 11 minut temu, example123 napisał: Lepiej wznosić toasty czy zbierać prezenty? Lepiej niż zbierać prezenty, po prostu je dostawać bo jak się je zbiera to znaczy że już ostro po toastach jest Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 14 Listopada 2018 50 minut temu, Zizi napisał: Lepiej niż zbierać prezenty, po prostu je dostawać bo jak się je zbiera to znaczy że już ostro po toastach jest Czepiasz się. A jeśli goście z braku miejsca na stołach ustawiają te podarki na podłodze a potem coś tam życzą i żeby zrobić miejsce na tany tany to trzeba ta prezenty pozbierać. Czyż nie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 14 Listopada 2018 No niby tak Ale jakoś z szacunku do obdarowującego nie stawiam na podłodze, chyba że badylka w doniczce dostanę Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 14 Listopada 2018 1 minutę temu, Zizi napisał: No niby tak Ale jakoś z szacunku do obdarowującego nie stawiam na podłodze, chyba że badylka w doniczce dostanę albo Land Rovera czarnego ze skórą w środku albo coś innego np rower? 1 Zuzia zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach