Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Zuzia
Teraz, BrakLoginu napisał:

Dobrze, że jestem grzeczny, normalny, poukładany itd. więc nie mam skojarzeń, no i użyję jeszcze ostatnio bardzo nadużywanego słowa przez Dyzia "skromny" :P
Nie wiem gdzie są te lenie. Trzeba będzie z nimi przeprowadzić rozmowę wychowawczą :D

No tak... najnormalniejszy na forum ;)

A ja pamiętaj, że skromna, małomówna i nieśmiała :P 

  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Jabłka a wszelkie sposoby przerabiam. Dziś szarlotka.

Częstujcie się, mnie "chwilę" nie będzie :* 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
5 minut temu, Radunia napisał:

A mogę zapakować na wynos? :D Witaj :)

Możesz :) Następną Ty pieczesz :D  Witaj  Raduniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

No i znowu nie załapałem się na pieczone jabłuszka Zizi. Wszystko wyjadła Radunia i BIL. To nic pewnie znowu ktoś coś upiecze. Nie było mnie kilka dni bo musiałem gonić wiatr w polu i posortować liście pod jaworami na te bardziej i mniej żółte. Myślałem że jak zejdą chmury z gór to ukażą się pięknie białe szczyty ale niestety nie. Wiatr przegonił szare poduchy i niestety nie ma śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Dionizy napisał:

No i znowu nie załapałem się na pieczone jabłuszka Zizi. Wszystko wyjadła Radunia i BIL

Poprawka. @Radunia sama się do tego dorwała i jeszcze ostentacyjnie się tym chwaliła na chat <skarży> :D 
Musiało być bardzo dobre skoro się z nami nie podzieliła :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Poprawka. @Radunia sama się do tego dorwała i jeszcze ostentacyjnie się tym chwaliła na chat <skarży> :D 
Musiało być bardzo dobre skoro się z nami nie podzieliła :) 

zamyśliłam się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Pierwszy dzień listopada. Nie lubię go. Nie lubię tych wszystkich sztucznych kolorowych kwiatów elektrycznych zniczy, upindrowanych tłumów. Czasem odczuwam potrzebę spaceru pomiędzy grobami nie koniecznie znajomych lub bliskich. Tak zwyczajnie iść powoli pomiędzy obsypanymi liśćmi grobami, o niczym nie rozmawiać słuchać. Dawniej było chyba trochę inaczej. Kobiety wyciągały a szaf modne wtedy futra mocno śmierdzące naftaliną czy innymi środkami na mole. W towarzystwie kilku takich elegantek trudno było oddychać. Na nagrobkach ustawiano wtedy kwiaty niby takie same ale inne. Hodowane przez mistrzów ogrodniczych ogromne chryzantemy z wielkim pełnymi kwiatami.. I tamte znicze z wosku w ceramicznych pucharkach migoczące żółtym płomieniem i potwornie kopcące tak że w odległości kilkuset metrów od cmentarza już widać było łunę i zapach listopadowego świeta

Trzeba za chwikę tam się udać postawić kwiaty, zapalić znicz. Chwilę pomyśleć o tych co odeszli i zastanowić się nad swoją historią, rodowodem, korzeniami. Wydaje mi się to bardzo ważne bo cóż warty jest człowiek bez swojej historii

Trochę posmędziłem ale to taki dzień. Wybaczcie. A co do szarlotki to ja wczoraj upiekłem ( robię to czasem)  taką znakomitą . Dziś pojedzie na Bawarię do mojej najmłodszej i Juniora. Mam nadzieję ze będzie im smakować . Ale jest jej bardzo wielka blacha także i dla domowników coś zostanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

To Ty idź na cmentarz a ja zajmę się szarlotką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Teraz, Radunia napisał:

To Ty idź na cmentarz a ja zajmę się szarlotką...

Nie nie nie. To dla Agaty i Kacperka. Nie rusz.

Miło Cię widzieć Raduniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
Teraz, Dionizy napisał:

Nie nie nie. To dla Agaty i Kacperka. Nie rusz.

Miło Cię widzieć Raduniu

Ok, ok, ale pisałeś coś o jakiś okruszkach dla domowników... :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
7 minut temu, Radunia napisał:

Ok, ok, ale pisałeś coś o jakiś okruszkach dla domowników... :D

 

No może nie okruszkach ale jest ona zrobiona na największej blasze i patrząc tak że jeden wzgórek ( połówka jabłuszka pod ciastem) to jedna porcja to jest ich dwadzieścia pięć. Pięć rzędów po pięć jabłuszek. Dla nich nie trzeba aż tak dużo czyli śmiało połowę można skasować. Piękna pogoda za oknem spokojnie i słonecznie. Tylko powywracane przez wiatr za rzeką drzewa burzą harmonię

Chyba myśle o czymś bo kiepsko kleją mi się zdania.

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

A mi się wydaje, że ciągnie cię gdzieś tam pomiędzy kolorowe liście i błądzące pomiędzy nimi promienie słońca, gdzie cisza, spokój i wytchnienie, gdzie myśli mogą płynąć spokojnie,a potem, gdy już przeminą, po prostu być - nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Radunia napisał:

To Ty idź na cmentarz a ja zajmę się szarlotką...

No tak, ta dziewczyna pojawia się na hasło "szarlotka", ale pewnie po węchu też by tutaj wbiła.
Ciekawe ilu @Dionizy ochroniarzy wynajął, by przesyłka nienaruszona trafiła do adresatów. Do tego te security by musiało być odporne na kobiece wdzięki :D
Stawiam na Radunię, że jednak przejęła "towar" i teraz siedzi gdzieś na rowie pałaszując te frykasy :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

No tak, ta dziewczyna pojawia się na hasło "szarlotka", ale pewnie po węchu też by tutaj wbiła.
Ciekawe ilu @Dionizy ochroniarzy wynajął, by przesyłka nienaruszona trafiła do adresatów. Do tego te security by musiało być odporne na kobiece wdzięki :D
Stawiam na Radunię, że jednak przejęła "towar" i teraz siedzi gdzieś na rowie pałaszując te frykasy :P 

Zdradziłeś losy szarlotki tylko dlatego, że znowu się nad nią zamyśliłam? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, Radunia napisał:

Zdradziłeś losy szarlotki tylko dlatego, że znowu się nad nią zamyśliłam? ?

Za dużo nie myśl, bo jeszcze nie wiadomo co zniknie z naszej chaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Za dużo nie myśl, bo jeszcze nie wiadomo co zniknie z naszej chaty :P

oj tam oj tam, jedna czy dwie szarloteczki i wielkie aj waj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie przejmuj się Raduniu tym co mówi BL. Z niego tak na pozór jest maruda ale w rzeczywistości to dobra duszyczka. Wczoraj oglądałem fotografie ze szkód jakie zrobiła ostatnia wichura w Izerach i na rozdrożu. Bardzo przygnębiająco wygląda lezący las. Droga pomiędzy Szklarską Porębą a Świeradowem prawie na całej długości pokryta powalonymi drzewami. Okropne. Może w niedzielę pojadę tam popatrzeć  na zywo. Droga pewnie już będzie przejezdna.

Nie wiem czemu ale jak widzę w naszej chacie Radunię to jakoś podświadomie uśmiecham się. Skąd tyle ciepła w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Radunia pali w kominku... tam gdy jest ogień to jest i ciepło i jest Radunia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

Dziękuję kochani :) Dbam o to aby było Wam ciepło i przyjemnie. Przyjęliście mnie pod wspólny dach, w chacie co rusz niesie się zapach szarloteczki, tortów, serniczków - no, jak nie rozpalić w kominku? No jak? A co do BL - no przecież widzę, że to wesoła duszyczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
6 godzin temu, Zizi napisał:

Radunia pali w kominku... tam gdy jest ogień to jest i ciepło i jest Radunia ;)

Mamy teraz godzinę 8 10 A Ty pisałaś sześć godzin temu czyli???????? po drugiej???? Czy Ty dziś spałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Teraz, Radunia napisał:

Raczej buszowała z sowami

 

? No a potem będzie narzekać że głowa ją boli albo jest senna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
1 minutę temu, Dionizy napisał:

? No a potem będzie narzekać że głowa ją boli albo jest senna

i dziwić... Pogonimy ją spać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 823
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
    • KapitanJackSparrow
      Uważny czytelniku małe sprostowanie bo forum ma też tą zaletę że też uczy, nie warto wszystko co się tu przeczyta brać za dobrą monetę. Tak się składa że  jesion jest miększy od dębu i posiada IV klasę twardości a dąb V w sześcio- stopniowej skali Janki. Widziałem też jesion na żywo w lesie i zapewniam że nie jest bardziej monumentalny niż dąb chyba że komuś przyszło porównywać młode drzewko dębu ze starym jesionem.  
    • Vitalinka
      a propos roślinek, ja mam już dość bycia podlewaną roślinką... Byłam mała, urosłam, a teraz chcę być deszczem, burzą😉      
    • KapitanJackSparrow
      Im starszy tym twardszy yyyy znam w przyrodzie zjawisko że im starszy tym miększy 😅
    • Vitalinka
      Twardszy niż dąb. I majestatyczny.
    • Miły gość
      Miło 🙂 U mnie też jest burza i siedzę sobie w altance 😉
    • Vitalinka
      nieeeeee🙂 chciał😉   ...no ale serduszka nie musiał stawiać, a postawił i to teraz MNIE MARTWI😄😉😉  
    • Vitalinka
      Nie przeczę, że Ty możesz mieć inne doświadczenia. Pewno z mężczyznami, ja mam głównie doświadczenia z ukraińskimi kobietami i dziećmi. (Umniejszanie i spekulowanie mogłeś sobie darować😏). Mogłeś po prostu opisać swój punkt widzenia, zamiast skupiać się na ocenie mojej osoby - to nie na temat.  
    • Aco
      Doprawdy? Chyba za mało w życiu widziałaś i wyciągasz pochopnie wnioski.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...