BrakLoginu 7 392 Napisano 8 Października 2018 2 minuty temu, Zizi napisał: Dyziu już jest pod wpływem czegoś A ja będę za jakąś max godzinkę, bo znajomi jadą. Tak wiem, niezłą porę sobie wybrali Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 8 Października 2018 Zizi. Pod wpływem? 1 minutę temu, BrakLoginu napisał: A ja będę za jakąś max godzinkę, bo znajomi jadą. Tak wiem, niezłą porę sobie wybrali No tak. Na dobrych gości każda pora jest dobra Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 9 Października 2018 8 godzin temu, Dionizy napisał: Zizi. Pod wpływem? Dionizy... pod wpływem dobrych emocji, bo czegóż by innego. Właśnie w tv mówią, że dzisiaj imieniny Dionizego. Ciekawe co Dyziek postawi w związku z tym 1 Dionizy zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Października 2018 Zrobiłem się strasznym śpiochem. Wczoraj wróciłem z ogrodu o zmroku czyli teraz to jest około 19 30 zjadłem cośtam i wyciągnąłem kości na dywaniku koło kaloryfera. I tak do 23 45. Powlekłem się do sypialni i właśnie przed chwilką ocuciłem się. Mówią w tv że nadciągnął wyż Wiktor i może to jego zasługa Dziś ma być u nas 25 stopnie ciepła. Połowa października. To nie jest normalna pogoda. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 10 Października 2018 No pieknie, śpiochu A ja wczoraj liczylam na jakąś imieninową posiadówkę wieczorem. 1 Dionizy zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Października 2018 5 minut temu, Zizi napisał: No pieknie, śpiochu A ja wczoraj liczylam na jakąś imieninową posiadówkę wieczorem. Przepraszam Zizi. To było silniejsze niż moja silna wola. Wiem że czekałaś bo w moich snach ciągle dzwonił telefon. Ten myślowy. Ale na swoje nieszczęście jako dzwonek ustawiłem w nim taką zabawną melodyjkę > Aaa kotki dwa szarobure obydwa < No i jakoś tak poleciało. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Października 2018 No i zrobiła się wiosna w październiku. Dziś cały dzień w krótkich spodniach chyba trochę nieprzyzwoicie obcisłych i koszulce bez rękawów z ponaszywanymi białymi serduszkami no i oczywiście z moim wielkim łańcuszkiem z pacyfką na szyi. W TV zapowiadają że taka aura utrzyma się jeszcze około dziesięć dni. No ale przecież nie o pogodzie chciałem dziś pisać. Tak około dziesiątej przed południem z reguły wpadam na taką małą kawusię. Już pamiętam że trzeba wytrzeć buty z najlepiej je zdjąć w sieni by potem Zizi z Aniołkiem nie wydzierały się na mnie. Nie należy też słuchać muzyki bo Pocahontas może wypoczywać po pracowitej nocy twórczej, a swoja drogą juz dawno Jej nie widziałem. Może gdzieś wyjechała? A może chora? Nie wiem ale jak będę w gminie to zajdę do ośrodka i spytam lekarki czy nie była u niej po poradę. O chłopaków nie ma sie co martwić bo Bili jak zwykle na jakiejś budowie i wraca późnawo pachnąc piwkiem i spoconymi skarpetami a Rawik coś ostatnio wspominał od niechcenia o jakiś informacjach. Czyżby biegał po wsiach i rozklejał jakieś afisze związane z wyborami?? A może Rawik mówił o informatyce??? Nie wiem. Wieczorem dopytam. W czasie gdy parzyłem sobie tą drugą kawusię taki trochę zamyślony jakieś cieple i delikatne dziewczęce dłonie zasłoniły mi oczy. Dotknąłem ich. Drżały. Dlaczego? Nie znam tych rąk! mimo to zacząłem wymieniać : -Zizi? Cisza -Pocahontas? Milczenie -To Ty Aniołku? -Więc kto to? Ująłem swoimi rękami dłonie na moich oczach i delikatnie aczkolwiek stanowczo rozsunąłem się je po czym powoli sie obróciłem. Przede mną stała roześmiana nieznajoma jeszcze dziewczyna o jasnych falowanych włosach związanych we dwa figlarne kucyki różowymi kokardami Tak samo różowa była jej sukienka z bufiastymi rękawami i mnóstwem falban. Chyba trochę prowokacyjnie krótka. Staliśmy tak przed sobą zaskoczeni widokiem. Aż w końcu wyciągnęła do mnie dłoń -Jestem Lala. Mieszkam tu od dzisiaj. Nie ruszajcie mojego kubeczka do kawy. Jest różowy tak jak mój ręcznik w łazience.... -Dobrze Lalu. Mam nadzieję ze będziemy sie spotykać przy wspólnym stole. 1 Lala z nieba zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 10 Października 2018 A ja Dyziaczku dzisiaj napawałam się słońcem. Nikogo w domu nie było więc opalałam się goła na ogrodzie ?no czasami jedynie założyłam ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 10 Października 2018 1 minutę temu, example123 napisał: A ja Dyziaczku dzisiaj napawałam się słońcem. Nikogo w domu nie było więc opalałam się goła na ogrodzie ?no czasami jedynie założyłam ? Chodziłem dziś po całym ogrodzie i nikogo nie było. A czy bardziej Cię szukałem tym bardziej nie mogłem Cię znaleźć. A może szukałem w nie tym ogrodzie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 10 Października 2018 A może po prostu nie założyłeś okularów? a ogród mamy wielki przecież Wielki jak Twoje serce Dyziaczku Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 10 Października 2018 Dyziu pewnie się szwendał po ogrodzie za rzeką, a tam jest tylko dzikie ptactwo i resztki malin na zasychających krzaczkach. Ja zasnęłam w hamaku i widziałam tylko jak rozkładałaś fotel i cichutko coś nuciłaś ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 Czyli wyszło jak zwykle. Szukałem jak Mały Książe najcudowniejszej Róży po świecie nie widząc ze Ona jest tak blisko bo w naszym ogrodzie. Milutkiego dnia Kochani Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lala z nieba 233 Napisano 11 Października 2018 Mocna kawa wcale nie jest taka zła, nawet w samotności. - hmmm, nie ma mleczka, to nic. Jak tu cicho i pięknie. Boże, jakie cudowne zazdrostki, takie babcine i ten widok nieoceniony. O! stary gramofon, kocham muzykę, szkoda, że nie mogę posłuchać. No nic, umyję kubeczek po kawie i może nazbieram kwiatów do wazonu. Widziałam pod lasem w cieniu, jeszcze wrotycz i nawłoć kwitła, łąka, ogród Boga. To biegnę. 1 Janko Krynicki zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 Cieszę się że tu jesteś. Widzę ze w samotności wypiłaś kawusie. Mleko do kawy jest zawsze. Dbam o to ale nie jest ono w lodówce tylko w spiżarni tej koło ganku. Takie niezbyt zimne mleko jest lepsze do kawy a zimą to nawet chętnie je lekko podgrzewam By nie za szybko wystudziło kawusię. Ja piję taką mieloną w ręcznym młynku. Wygląda to tak: Rano gdy zejdę na dól do kuchniojadalni stawiam na kuchenkę czajnik z wodą. W czasie gdy woda sie zagotuje wsypuję do młynka ziarna kawy z tego brązowego pojemnika, potem szybkie 84 obroty korbką i zawartość do mojego kubka. Teraz do pierwszej kawy jest ten w żółte świnki a do drugiej ten motylkowy. W tym czasie woda już wrze. zdejmuję czajnik z płomienia i daję mu krotką chwile ,,odsapnąć ,, Musi ostygnąć o jakieś cztery, pięć stopni i dopiero wtedy zalewam kawusię i przykrywam spodkiem. Po kilku minutach mieszam i wtedy mleko i już można pić. Uwielbiam kawy o posmaku mocca ale nie wybrzydzam za bardzo. Żeby tylko nie były zbyt kwaskowate i zbytnio wypalone. Na tą chwile najlepsza dla mnie jest brązowa MK Premium. Opowiesz o tym jaką i jak pijesz kawusię? Może ktoś jeszcze opowie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 11 Października 2018 Ja Dyziaczku lubię Lavazzę ale nie w czarnym opakowaniu, ta mi mało smakowała. Nie dotykam Twojego ręcznego młynka bo nie umiem zliczyć do 84 dlatego właśnie kupiłam młynek elektryczny i tam mielę kawę. Ostatnio eksperymentowałam z różnymi kawami ale nie zapamiętałam nazw i podkradnę Ci tej eMKi Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 Śmiało Aniołku. Kiedyś piłem lavazzę przywiezioną z Niemiec ale tamta była w bardzo jasnym opakowaniu ze złotymi zdaję sie literami. Nie była zła. Potem kupiłem na jakiejś promocji w lidlu niby taką samą...... niestety to nie to. a swoją drogą miło by było kiedyś posiedzieć z filiżankami w dłoniach. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 11 Października 2018 Dyziaczku to kiedyś zaparzę taką pyszną kawę i usiądziemy na tarasie rozmawiając o wszystkim i o niczym Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 1 minutę temu, example123 napisał: Dyziaczku to kiedyś zaparzę taką pyszną kawę i usiądziemy na tarasie rozmawiając o wszystkim i o niczym Obiecujesz? Chcę w to wierzyć Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 11 Października 2018 2 minuty temu, Dionizy napisał: Obiecujesz? Chcę w to wierzyć Uda się:) Musi się udać. A było już tak blisko ale co się odwlecze to nie uciecze Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 11 Października 2018 3 minuty temu, example123 napisał: Musi się udać. A było już tak blisko ale co się odwlecze to nie uciecze Co to za tajne randki? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 375 Napisano 11 Października 2018 1 minutę temu, BrakLoginu napisał: Co to za tajne randki? A jakie tajne, nie zazdrość tylko przygotowuj grunt haha. Bo mieliśmy się spotkać we wrześniu ale nie wiadomo którego roku ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 2 minuty temu, BrakLoginu napisał: Co to za tajne randki? A cio????? Przyzwoitka? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 11 Października 2018 3 minuty temu, example123 napisał: A jakie tajne, nie zazdrość tylko przygotowuj grunt haha. Bo mieliśmy się spotkać we wrześniu ale nie wiadomo którego roku ? No przeca jeszcze nie załatwiłaś tego co miałaś załatwić, chyba że Dyzio tam ma coś ciekawego to podjedziemy obejrzeć 3 minuty temu, Dionizy napisał: Przyzwoitka? Oj tam, bardzo Was lubię, to nawet w razie czego bym mógł Wam pobłogosławić 1 1 example123 i Dionizy zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 812 Napisano 11 Października 2018 Mówisz BL o pracowni? Mam teraz trochę psów w większości to jamniki Jak będą pomalowane to zrobię kilka foci i pokażę. Są też koty a dziś zaczęły sie rodzić motyle. Wszystko szykuję na 26 do Niemiec ale focie zrobię. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 11 Października 2018 1 minutę temu, Dionizy napisał: Mówisz BL o pracowni? Nie, @example123 czegoś szuka, ale tutaj nie będę pisał, chyba że sama się wypowie lub da Ci znać na PW Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach