Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

Też lubię. W zeszłym roku było bardzo dużo. 

Dyziu czemu nie zbierasz? robi się je jak schabowe, można tez suszyć. 

Nigdy nie mam pełnej pewności że nie ma wśród nich sromotnika. Są takie grzyby które moi znajomi ze Szczecina nazywają ,,niemki,, Są bardzo smaczne. Czy znacie takie grzyby?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia
Teraz, Dionizy napisał:

Nigdy nie mam pełnej pewności że nie ma wśród nich sromotnika. Są takie grzyby które moi znajomi ze Szczecina nazywają ,,niemki,, Są bardzo smaczne. Czy znacie takie grzyby?

 

Nie znam.

Ja jako dziecko często jadłam grzyby o nazwie olszówka i ... jeszcze żyję. A podobno trujący ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Miałem kiedyś sasiada który je zjadał ale on nie żyje. ?. Ale w tym przypadku jest to raczej zasługa wieku a nie olszówek Ja raczej zbieram tylko grzyby które znam i wiem że są dobre

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
11 minut temu, Dionizy napisał:

Nigdy nie mam pełnej pewności że nie ma wśród nich sromotnika. Są takie grzyby które moi znajomi ze Szczecina nazywają ,,niemki,, Są bardzo smaczne. Czy znacie takie grzyby?

 

Nie znam tych grzybów, nie znasz fachowej nazwy? Jestem ciekaw jak wyglądają, bo może nawet trafiłem takie, a może jadłem?
 

7 minut temu, Zizi napisał:

Ja jako dziecko często jadłam grzyby o nazwie olszówka i ... jeszcze żyję. A podobno trujący ? 

Ja też za dzieciaka, babcia przyrządzała. Trujące ponoć są, ale nie jeśli wie się jak je przyrządzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Niemki są jasnymi grzybami z blaszkami pod spodem kapelusza. Na wierzchu mają takę troche postrzępioną skórke. Poszukam zaraz w jakimś katalogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
16 minut temu, Dionizy napisał:

Niemki są jasnymi grzybami z blaszkami pod spodem kapelusza. Na wierzchu mają takę troche postrzępioną skórke. Poszukam zaraz w jakimś katalogu

2010-09-04-cortinarius-caperatus-per-fr-

 

To są one? Takie znalazłem i to jest płachetka zwyczajna, ale są też inne odmiany płachetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Podobne BL ale tamte są jaśniejsze i wierzch kapelusza jest trochę postrzępiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Dionizy napisał:

Podobne BL ale tamte są jaśniejsze i wierzch kapelusza jest trochę postrzępiony.

Ich jest sporo odmian, ale nie miałem przyjemności jeść, a przynajmniej nie pamiętam. Mają zbliżony smak do jakiś grzybów bardziej pospolitych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Szukałem teraz w jakiś atlasach ale nie mogę ich trafić. Zadzwonię jutro do tych moich przyjaciół i zapytam o ich poprawną nazwę. Będa zapewne wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Są one na tym co wyszukałaś Zizi. Te grzyby co oni zbierają to płachetka zwyczajna. W twoich fotkach jest też grzyb nazwany niemką ale zaraz obok. Myślę ze to tylko rożne nazewnictwo tego samego grzyba. W moich lasach ich nie spotkałem albo zwyczajnie nie zwracałem na nie uwagi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ja tez nie zwracam uwagi na grzyby których nie znam, omijam je, niech sobie rosną.

Kocham grzybki o nazwie podgrzybek brunatny czyli 'czarny łepek' zwany przez nas.

https://nagrzyby.pl/atlas/307

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Narobiliście tylko smaka, niech i u mnie zaczną rosnąć i znikam w lesie na długie godziny :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Szybko leci ten czas. Tydzień mijanie wiadomo kiedy. Dopiero była niedziela a tu już sobota. Kiepsko wygląda teraz w ogrodzie. Po pierwszych mrozach trzeba było powyrzucać większość kwiatów. Straszą puste miejsca na rabatach i skalnikach. Dziś trochę muszę uporządkować krzewy. Niektóre zbytnio się rozrosły i potrzebują krzewowego fryzjera inne trzeba przesadzić. Największy kłopot mam z tą wielką wajgelą co rożnie koło białej ławki Jest ogromna i  wpycha się na siedzących zagarniając cały zakątek. Usunąć ją szkoda...hmm może takie bardziej agresywne cięcie jej wystarczy na jakiś czas

A dziś znowu zapowiadają lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie mogę ostatnio uspokoić swoich myśli. Taki tu ruch i hałas. a wszystko zaczęło się tak. Kilka dni temu na pastwisko w środku wsi to na którym po żniwach ustawiamy pożyczona z SKRu  młockarnię by wszyscy mogli wymłócić swoje zborze pomiędzy wielkie sterty nie uprzątniętej jeszcze słomy i plew zajechał niespodziewanie autokar z napisem na boku > Arena Tur < Członkowie kółka dyskusyjnego zza sklepu Pani Zosi aż powstali w osłupieniu odstawiając swoje puszki z pywkiem I znacząc się znakiem krzyża mowili

- Nic ino emigranty.

No i faktycznie ten widok mógł przerazić. Przez dłuższą chwilę nic się nie działo. Nasz wioskowy Aniołek już nawet zdazył załatwić dwie gromnice zabierając je tegorocznym komunistom a Rawik profilaktycznie nakreślił dwa ogromne pentagramy

-To tak na wszelki słuczaj .

Powiedział ustawiając świece w magiczne kręgi

W autokarze dalej nic się nie działo aż w końcu uchyliły sie lekko tylne drzwi. Potem trochę więcej i..... zaczęły z nich wymykać się jakieś postacie. Nawet trudno było określić kto jest kto i czy to on czy ona. Sytuacja stała sie trochę jaśniejsze gdy przez przednie drzwi wyszedł chłopak z jakimś religijnym obrazem na sobie i szybkim krokiem a nawet wręcz biegiem wpadl do sklepiku pani Zosi.

-Czy jest salceson?

Pani Zosia patrzyła na przybysza z otwartą buźka i oczami jak pięciozłotówki. Odebrało jej mowę.

-Czy jest salceson ozorkowy proszę pani.

-Tak jest tu w ladzie chłodniczej jakieś pół kilograma ale mam jeszcze dwa całe w chłodni 

W końcu wydusiła z siebie

Proszę mi zważyć wszystko bo idę dziś na imprezę rozbieraną i pal musi plonąć do rana

W między czasie na klepisku pojawiali się inni przybysze z Arena Turu. Roześmiana i klaszczaca w łapki Lala z nieba, Wysoka w długiej szarej z fioletowymi makami  sukni kruczowłosa Alma. Pulchny młodzieniec Jacek , Omam bez twarzy i wyrazu ale z obietnicą ze ja sobie domaluje w formie avataru. Teraz już wiem czemu na obrzeżach wsi postawiła gmina ten apartamentowiec Chociaż jakby chcieli zamieszkać tu pod wspólnym dachem to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Chyba wszyscy jeszcze nie wyszli z autokaru :D 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
22 minuty temu, Zizi napisał:

Chyba wszyscy jeszcze nie wyszli z autokaru :D 

 

Powiedziała Zizi patrząc przez odsłoniętą firankę nachylając twarz blisko szyby. Lubię patrzeć na Nią jak jest tak ubrana. Kraciasta koszula flanelowa związana nie zapięta. No i bardzo obcisłe spodnie uwidaczniające jej cudowne kobiece wdzięki. Patrząc na taki obrazek nie jestem w stanie opanować tych moich lubieżnych myśli. Odwróciła się nagle

- Dyziek co ci jest? Jesteś jakiś taki rozpalony. Mówiłam ci byś wkładał już cieplejszą bluzę i długie spodnie. Jeszcze sie rozchorujesz. Bdaj o siebie

Podeszła do mnie kładac mi dłoń na czole.

-No tak jak myślałam jesteś rozpalony. W tej chwili do łózka zaraz tam przyjdę z lekarstwami.

Ach zeby Ona wiedziała jakiego ja potrzebuję lekarstwa. Poszedłem. Może sie domyśli.

 

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Chyba się domyślam.

Wnioskuję po tym, iż literki pod palcami Ci się pomyliły, czyli bardzo szybko oddychałeś pisząc :D Potrzebujesz inhalacji? 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

No dobrze już poprawiłem. Ale jeszcze sobie trochę posapię zanim przyjdziesz do mnie z cudownym lekiem na wszelkie zło.

Znasz taki lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Zizi napisał:

Potrzebujesz inhalacji? 

Samo "usta usta" nie wystarczy? Jak coś to pozostaję w pogotowiu niczym siostra niejednokrotnie przełożona :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
3 minuty temu, Dionizy napisał:

No dobrze już poprawiłem. Ale jeszcze sobie trochę posapię zanim przyjdziesz do mnie z cudownym lekiem na wszelkie zło.

Znasz taki lek?

Nie mam pojęcia ;) Podpowiesz?

 

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Samo "usta usta" nie wystarczy? Jak coś to pozostaję w pogotowiu niczym siostra niejednokrotnie przełożona :D

Na Ciebie zawsze można liczyć Bili ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 minuty temu, Zizi napisał:

Nie mam pojęcia ;) Podpowiesz?

 

Na Ciebie zawsze można liczyć Bili ;)

Ja nie chcę w tej sytuacji liczyć na Bila.

Jak przyjdziesz to podpowiem Ci bezwstydnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Zizi napisał:

Na Ciebie zawsze można liczyć Bili ;)

W takich sytuacjach szczególnie.

1 minutę temu, Dionizy napisał:

Ja nie chcę w tej sytuacji liczyć na Bila.

Ja tu lecę ratować ludzkie życie. Bez obaw @Zizi da Ci narkozę :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

@BrakLoginu Dyziu już jest pod wpływem czegoś :D

3 minuty temu, Dionizy napisał:

 

Jak przyjdziesz to podpowiem Ci bezwstydnie ?

To ja idę @Dionizy

Za kilka dni będę na miejscu :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Hmmmm

A jak ja mam utrzymać to rozpalenie?

Przez kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...