meryla Napisano 16 Maja 2018 Hejka. Ostatnio zaczęłam ćwiczyć po długiej przerwie - niekoniecznie po to, by zrzucić zbędne kilogramy, lecz ze względu na korzyści płynące z treningu. Chciałabym trochę wzmocnić ciało i mięśnie, które utrzymują kości. Słyszałam, że picie piwa odprowadza kwas mlekowy, którego wydzielanie jest przyczyną zakwasów. Czy ktoś z was o tym kiedyś słyszał? Czy to prawda? Jak pozbyć się zakwasów, które w tych pierwszych dniach po treningu są nie do zniesienia... Czy piwo na zakwasy nie byłoby najlepszym istniejącym rozwiązaniem (gdyby to była prawda)? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Brunetka Napisano 16 Maja 2018 Ja słyszałam o piwie imbirowym na zakwasie, ale o piwie na zakwasy nie słyszałam. Może czegoś tutaj się o tym dowiem? Zakwasy nie są takie straszne, to nic że czasami nie można rąk wyprostować, po paru dniach przejdzie, to nic że prawie wszystko boli, poboli i przestanie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 16 Maja 2018 Znam to z zasłyszenia, a nie z autopsji więc na 100% nie potwierdzę, ale ponoć piwo pomaga na zakwasy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Valkiria 0 Napisano 20 Czerwca 2018 Podobno piwo pomaga w regeneracji mięśni, ale z drugiej strony jedno piwo niweluje tydzień ćwiczeń,... więc... nie wiem czy warto... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 15 Września 2018 Słyszałam, że piwo pomaga zwiększyć metabolizm i przyspieszać usuwanie kwasu mlekowego, który właśnie gromadzi się w mięśniach i krwi podczas ćwiczeń Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 16 Września 2018 11 godzin temu, Lulka napisał: Słyszałam, że piwo pomaga zwiększyć metabolizm i przyspieszać usuwanie kwasu mlekowego, który właśnie gromadzi się w mięśniach i krwi podczas ćwiczeń Ja lubię ćwiczyć, ale też mam słabość do browarka czyli tym wpisem dałaś mi alibi Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 17 Września 2018 Potwierdzono że zakwasy to mikrourazy mięśni, a nie jak pierwotnie twierdzono kwas mlekowy. Także teoriaz piwem w pełni odpada. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 17 Września 2018 7 minut temu, Lawendowa napisał: Potwierdzono że zakwasy to mikrourazy mięśni, a nie jak pierwotnie twierdzono kwas mlekowy. Także teoriaz piwem w pełni odpada. Zachowujesz sie jak typowa żona Wybijasz z rąk ostatnie argumenty. No i jak teraz tłumaczyć skłonności? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 17 Września 2018 1 minutę temu, Dionizy napisał: Zachowujesz sie jak typowa żona Wybijasz z rąk ostatnie argumenty. No i jak teraz tłumaczyć skłonności? Typowa żona nie uargumentowałaby tego w tak logiczny i poprawny naukowo fakt Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 17 Września 2018 1 minutę temu, Lawendowa napisał: Typowa żona nie uargumentowałaby tego w tak logiczny i poprawny naukowo fakt Acha. Więc jak jest w końcu z tym piwkiem? Można czy też nie? A czy jeśli można to czy kiedyś posiedzimy przy kufelku? A potem zjawi się mąż i będę szybko biegł zygzakiem przez las i będą zakwasy na drugi dzień Czyli piwko powoduje zakwasy Czyż nie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 17 Września 2018 1 minutę temu, Dionizy napisał: Acha. Więc jak jest w końcu z tym piwkiem? Można czy też nie? A czy jeśli można to czy kiedyś posiedzimy przy kufelku? A potem zjawi się mąż i będę szybko biegł zygzakiem przez las i będą zakwasy na drugi dzień Alkoholu nie pijam, ale przy herbatce możemy posiedzieć. Męża nie zwaraca na takie rzeczy uwagi. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 17 Września 2018 3 minuty temu, Lawendowa napisał: Alkoholu nie pijam, ale przy herbatce możemy posiedzieć. Męża nie zwaraca na takie rzeczy uwagi. Miłe. Może kiedyś tak się zdarzy. Kto wie co przyniesie jutro? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 17 Września 2018 1 minutę temu, Dionizy napisał: Miłe. Może kiedyś tak się zdarzy. Kto wie co przyniesie jutro? Mam mnóstwo herbat. Moze sie kiedys napijemy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 17 Września 2018 7 minut temu, Lawendowa napisał: Mam mnóstwo herbat. Moze sie kiedys napijemy Jedyny problem to kilometry bo z tego co kojarzę to mieszkasz gdzieś na wybrzeżu a ja z Czechami rzucamy w siebie pomidorami Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 17 Września 2018 5 minut temu, Dionizy napisał: Jedyny problem to kilometry bo z tego co kojarzę to mieszkasz gdzieś na wybrzeżu a ja z Czechami rzucamy w siebie pomidorami Tak. Mam blisko do naszego Bałtyku. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 24 Września 2018 W dniu 16.09.2018 o 10:30, BrakLoginu napisał: Ja lubię ćwiczyć, ale też mam słabość do browarka czyli tym wpisem dałaś mi alibi bardziej chyba przyczyniłam się do Twojej wewnętrznej dyspensy ? W dniu 17.09.2018 o 22:23, Dionizy napisał: Zachowujesz sie jak typowa żona Wybijasz z rąk ostatnie argumenty. No i jak teraz tłumaczyć skłonności? a jaka według Ciebie jest "typowa żona"? ha? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 25 Września 2018 W dniu 17.09.2018 o 22:15, Lawendowa napisał: Potwierdzono że zakwasy to mikrourazy mięśni, a nie jak pierwotnie twierdzono kwas mlekowy. Także teoriaz piwem w pełni odpada. To prawda, tzn. z tego co mi wiadomo, to zakwasy pojawiają się kilka minut po treningu, a to co już się pojawia później i trwa długo (do kilku dni) to już nie zakwasy tylko potreningowe bóle mięśni, ludzie często to mylą. A co do piwa, to ja nie piję, więc na nic mi ta porada ?, ale chętnie poznałabym inne sposoby, bo jak ostatnio po dłuższej przerwie wzięłam sztangę w dłoń, to przez kilka dni cierpiałam i nie mogłam na nogi chodzić ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 25 Września 2018 4 godziny temu, Maryna napisał: A co do piwa, to ja nie piję, więc na nic mi ta porada ?, ale chętnie poznałabym inne sposoby, bo jak ostatnio po dłuższej przerwie wzięłam sztangę w dłoń, to przez kilka dni cierpiałam i nie mogłam na nogi chodzić ? Przerażasz mnie. . Myślałem że jesteś delikatnym dziewczęciem odzianym jak sugeruje avatar w pasiastą spódnice i koronkową bluzkę a tu ŁUP! Sztanga i labirynty mięśni na ciele. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 25 Września 2018 6 minut temu, Dionizy napisał: Przerażasz mnie. . Myślałem że jesteś delikatnym dziewczęciem odzianym jak sugeruje avatar w pasiastą spódnice i koronkową bluzkę a tu ŁUP! Sztanga i labirynty mięśni na ciele. Ależ no przecież jestem delikatna i subtelna jak mimoza ?. A co do labiryntów mięśni to akurat mi nie grozi, bo do tego to trzeba być jeszcze być chudzinką ?. To tak się tylko wydaje, że kobiety ćwiczące ze sztangą muszą wyglądać jak kulturystki, w rzeczywistości ćwiczenia ze sztangą, zwłaszcza tych dolnych partii ? mogą podkreślić atuty, tak że polecam wszystkim paniom. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 25 Września 2018 Jestem zaciekawiony?. A tak poważnie to wiem że każdy wysiłek prowadzi do lepszego samopoczucia i zdrowia. Ma oczywiście też wpływ na wygląd i estetykę. Ja czasem też trochę staram sie wpłynąć na to wszystko treningiem ale nie zawsze jest czas i energia bo czasem po wielogodzinnej pracy nie bardzo ma sie chęć na siłownie czy bieganie. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 25 Września 2018 12 minut temu, Dionizy napisał: Jestem zaciekawiony?. Ciekawość pierwszy stopień do piekła ? 12 minut temu, Dionizy napisał: A tak poważnie to wiem że każdy wysiłek prowadzi do lepszego samopoczucia i zdrowia. Ma oczywiście też wpływ na wygląd i estetykę. Ja czasem też trochę staram sie wpłynąć na to wszystko treningiem ale nie zawsze jest czas i energia bo czasem po wielogodzinnej pracy nie bardzo ma sie chęć na siłownie czy bieganie. To prawda, trochę ruchu pomaga się zrelaksować i odstresować, no i jeszcze te endorfiny ?. Oczywiście wszystko z umiarem i bez przesady. Ja na co dzień ćwiczę raczej lekkie cardio, tak tylko żeby się trochę rozgrzać i rozruszać, ale czasami mam taką chęć poćwiczyć ze sztangą, tak żeby potem mało się nie popłakać z bólu ?. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 25 Września 2018 11 godzin temu, Lulka napisał: bardziej chyba przyczyniłam się do Twojej wewnętrznej dyspensy ? Dyspensa czy alibi, ważne że zostałem wsparty dobrym słowem Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach