Skocz do zawartości


BrakLoginu

Pewex, czyli powrót do przeszłości.

Polecane posty

Czas na Gofra
example123

Ja do dziś jestem zła, że uczyli nas rosyjskiego a nie angielskiego :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek
6 minut temu, example123 napisał:

Ja do dziś jestem zła, że uczyli nas rosyjskiego a nie angielskiego :|

Wiesz że Ruski jest znów w modzie ?

Ja też jestem zła na komunizm itd, Ale trzeba patrzeć przed siebie i nie ogladac się za siebie :)

Edytowano przez Ladyblack
poprawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Mi Pani od Rosyjskiego mówiła "ucz się Rosyjskiego to dogadasz się na całym świecie!" a ja na to: tak, jak na każdym zakątku znajdę Rosjanina to się dogadam!
Oczywiście była "pała siadaj" a byłem tylko szczery i zainteresowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Tak wiem, że jest :) nie powiem żebym nie lubiła się uczyć tego języka i owszem lubiłam  ale obecnie bardziej by mi się przydał angielski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, example123 napisał:

Tak wiem, że jest :) nie powiem żebym nie lubiła się uczyć tego języka i owszem lubiłam  ale obecnie bardziej by mi się przydał angielski :)

Oj tam, niektórym na kafe by się przydał Polski a Ty się czepiasz:P a tak poważnie, ja z nauczycielami od Rosyjskiego walczyłem z tym zjawiskiem i dzięki temu "siadaj dwója!", a mnie kręciły inne języki, sam z rozmówek uczyłem się niemieckiego, później angielskiego, ale bez kontaktu z tym językiem i tak nic z tego nie wynikało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
7 minut temu, example123 napisał:

Tak wiem, że jest :) nie powiem żebym nie lubiła się uczyć tego języka i owszem lubiłam  ale obecnie bardziej by mi się przydał angielski :)

ja ostatnio zauwazyłam nawey po sobie ,że czlowiek czym jest strszy to uczy sie wszystkiego szybciej :)

Wiem z własnego doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Ladyblack napisał:

a ostatnio zauwazyłam nawey po sobie ,że czlowiek czym jest strszy to uczy sie wszystkiego szybciej :)

Wiem z własnego doswiadczenia

no to ja jestem chyba tego zaprzeczeniem, albo mam jakiegoś lenia (może to przez tą piękną pogodę co rozleniwia mnie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
2 minuty temu, Ladyblack napisał:

ja ostatnio zauwazyłam nawey po sobie ,że czlowiek czym jest strszy to uczy sie wszystkiego szybciej :)

Wiem z własnego doswiadczenia

ale mówisz o nauce języków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

nie , ale ogólnie 

Ja np. jak chce się czegos dowiedzieć naprawdę , wyustarczy mi parę razy cos przeczytać i wszystko wiem na dany temat

Rozmawoialam kiedyś na jakims tam forum z facetem ktory podawal się za Lekarza i tak raptem zeszlismy na rozmowy o słuzbie zdrowia i o róznych chorobach.

Nie wierzył mi na poczatku że z nim rozmawiam jakbym byla lekarzem.

To samo jest jak rozmawiam w innym miejscu i na zywo lekarz pyta sie pacjenta czy nie skonczył medycyny

 

Edytowano przez Ladyblack

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Okey , a kto z mezczyzn mial  odwagę  dawniej  isc do apteki i poprosic o prezerwatywy , ludzie za toba i ? Ja tyle lat obywałem sie bez nich i jakos sobie radziłem w znany sposób . Kilka lat temu w aptece stała Panna Mloda , chyba prosto z śłubu  bo była w takie sukni i prosiła o prezerwatywy  mowila to tak mocnym zdecydowanym glosem , ze nikt nawet nie mruknał :) Tylko mnie przez chwilę zastanowiło po co ona w ogole wyszła za maż ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Snajpers

Witam odnalazłem was b l  a  mi znany jest masażer w tamtych latach dostępny w kioskach RUChu osobiście 2 lata temu wyrzucałem do śmieci jak sprzątałem w piwnicy ojca był jeszcze w pudełku zaczynałem kilka sprzętów m.innymi  amiga 500 comodore c64 też w pudełku nowy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Hejka Snajpers :)

Masz jeszcze te rzeczy odnalezione w piwnicy, tzn. Amigę 500

9 godzin temu, pablo napisał:

Okey , a kto z mezczyzn mial  odwagę  dawniej  isc do apteki i poprosic o prezerwatywy , ludzie za toba i ? Ja tyle lat obywałem sie bez nich i jakos sobie radziłem w znany sposób . Kilka lat temu w aptece stała Panna Mloda , chyba prosto z śłubu  bo była w takie sukni i prosiła o prezerwatywy  mowila to tak mocnym zdecydowanym glosem , ze nikt nawet nie mruknał :) Tylko mnie przez chwilę zastanowiło po co ona w ogole wyszła za maż ? :)

Pablo byli tacy co mieli odwagę kupować nie tylko w aptece ale również w Kiosku Ruchu prezerwatywy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snajpers

Wyrzuciłem sporo chyba Amigę też nie pamiętam  teraz żałuję jakieś rzeczy zostały jest tego trochę bo ojciec wszystko chował i do piwnicy by nawet mysz nie weszła tak zawalona była nawet motocykl jawa ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Snajpers żałuj teraz tego . Bo naprawdę są warte niektóre rzeczy kupę forsy 

Zapraszam Cię do uczestnictwa w naszym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Snajpers sama chciałabym mieć ten stary sprzęt jakim jest Amiga 500 . Mam sentyment do tej akurat rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Gość Snajpers napisał:

kilka sprzętów m.innymi  amiga 500 comodore c64 też w pudełku nowy 

Witaj Snajpers :)
Też miałem Coomodore 64 i Amigę, pamiętam te spory dzieciaków co lepsze Coomodore czy Atari.
c64_1530_datasette_box.jpg

te słynne nośniki "CD" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Jestem ciekawa czy ktos takie cudo widział :)

2224648-saturator-prl.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Saturator, od razu mi się przypomina Ferdynand Kiepski, bo to była bodajże jedyna jego praca (nie licząc Kablociągu) i tych bYznesów "mam pomysła!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
12 minut temu, Ladyblack napisał:

http://m.retro.pewex.pl/482703

Jeszcze raz poczuć smak 

Moje pragnienie :)

Heh po komunii sprzeniewierzyłam sporo kasy na donaldówy :P zawsze pod kościołem stała pani z cudeńkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Teraz, example123 napisał:

Heh po komunii sprzeniewierzyłam sporo kasy na donaldówy :P zawsze pod kościołem stała pani z cudeńkami:)

:D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
30 minut temu, BrakLoginu napisał:

Saturator, od razu mi się przypomina Ferdynand Kiepski, bo to była bodajże jedyna jego praca (nie licząc Kablociągu) i tych bYznesów "mam pomysła!" :)

Taki saturator może z 5 lat temu widziałam w tym samym miejscu co daaawno dawno temu :P ale szklani już były jednorazowe ale jak ktoś chciał popłukaną szklaneczkę to było można również. A jaka kolejka była ło la la :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 826
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
    • KapitanJackSparrow
      Uważny czytelniku małe sprostowanie bo forum ma też tą zaletę że też uczy, nie warto wszystko co się tu przeczyta brać za dobrą monetę. Tak się składa że  jesion jest miększy od dębu i posiada IV klasę twardości a dąb V w sześcio- stopniowej skali Janki. Widziałem też jesion na żywo w lesie i zapewniam że nie jest bardziej monumentalny niż dąb chyba że komuś przyszło porównywać młode drzewko dębu ze starym jesionem.  
    • Vitalinka
      a propos roślinek, ja mam już dość bycia podlewaną roślinką... Byłam mała, urosłam, a teraz chcę być deszczem, burzą😉      
    • KapitanJackSparrow
      Im starszy tym twardszy yyyy znam w przyrodzie zjawisko że im starszy tym miększy 😅
    • Vitalinka
      Twardszy niż dąb. I majestatyczny.
    • Miły gość
      Miło 🙂 U mnie też jest burza i siedzę sobie w altance 😉
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...