Skocz do zawartości


Miejscowy

Ogólnie o polityce.

Polecane posty

Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

U nas wcale tak źle nie jest. Są różne grupy parafialne, rozmowy w biurze parafialnym, w konfesjonale, zaproszenia do domów poza kolędą. A co mnie najbardziej zaskoczyło to telefon od siostry zakonnej opiekującej się dziećmi pierwszokomunijnymi. Zawsze sprawdza czy pamiętamy o datach spotkań i pyta co słychać. 

To trochę kłóci się z tym co napisałaś w poprzednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
2 minuty temu, Maybe napisał:

Tym bardziej że ksiądz, żadnym znawcą życia rodzinnego nie jest. 

Lepiej już iść na terapię małżeńską do specjalisty w tej dziedzinie.

Terapia już parę związków uratowała, ale jeszcze trzeba chcieć na tą terapię iść i chcieć ratować to co się rozsypuje.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Maybe napisał:

Tym bardziej że ksiądz, żadnym znawcą życia rodzinnego nie jest. 

Lepiej już iść na terapię małżeńską do specjalisty w tej dziedzinie.

A gdyby ksiądz miał żonę heterę to ciekawe jakich rad by udzielał. Żeby znosić cierpienie z pokorą ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
11 minut temu, Frau napisał:

U nas kolęda zawsze co 12 miesięcy. 

A ja nie przyjmuje (od dwóch lat zamiast kolendy msza) bo nie chce w kółko słuchać tych samych wywodów 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Żebrak napisał:

To trochę kłóci się z tym co napisałaś w poprzednim poście.

A z czym konkretnie się kłóci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, Pieprzna napisał:

A gdyby ksiądz miał żonę heterę to ciekawe jakich rad by udzielał. Żeby znosić cierpienie z pokorą ?

Nie musi być od razu heterą! Wystarczy, że mądrze kręci głową. Swoje przeforsuje bez skazy na dumie faceta. Na koniec mu jeszcze wmówi, że to wszystko jego pomysły. Po iluś tam latach wspólnego pożycia, dojdziesz do wniosku, że bez tej kobiety nie jesteś w stanie przeżyć jednego dnia. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

A z czym konkretnie się kłóci?

Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Aco napisał:

A ja nie przyjmuje (od dwóch lat zamiast kolendry msza) bo nie chce w kółko słuchać tych samych wywodów 

U nas też tak zrobili. Do domu przychodził tylko na wyraźne życzenie i zgłoszeniu tego wcześniej w kancelarii. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dobranoc. Czas na mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10.

Chciałam właśnie wtedy wkleić zdjęcie "mojej kapliczki" , do której śmigałam 20 lat.

Można sobie sprawdzić (kto chce) piętrowy kościół NMP w Jastrzębiu Zdroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Dobranoc. Czas na mnie??

Czyżbyś oglądał Bourne'a ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
22 minuty temu, Żebrak napisał:

O to chodzi. Strasznie trudne. Nie krzywdzić to jakby spełniać czyjeś oczekiwania. To nie zawsze jest możliwe. Kiedy człowiek powie: nie! Już krzywdzi. Wydaje mi się, że dobry człowiek to taki, na którym zawsze można polegać.

Dlatego napisałam "świadomie". 

W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. 

Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. 

np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Aco napisał:

Czyżbyś oglądał Bourne'a ?

Raczej "obowiązki" mnie wzywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

Dlatego napisałam "świadomie". 

W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. 

Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. 

np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? 

Na to jeszcze odpowiem. Jestem wspaniałym człowiekiem! Zawdzięczam to swojemu psu. Wychował mnie. Nie żartuję?

Z tym wspaniałym to żart. 

Ten pies dużo przeszedł. Kiedy zaczęło mu się życie układać, znowu dużo przeszedł. Zostaliśmy we dwóch. Rządzi mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
8 minut temu, Żebrak napisał:

Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10.

Wiesz co Żebrak, jak Ty i ja się sprężymy z modlitwą o powołania kapłańskie, to może dojdziemy do tego cudownego stanu, że każda wioska będzie osobną parafią z własną kaplicą i księdzem. Wtedy będzie znał wszystkich z nazwiska, adresu i karty chorób ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Na to jeszcze odpowiem. Jestem wspaniałym człowiekiem! Zawdzięczam to swojemu psu. Wychował mnie. Nie żartuję?

Z tym wspaniałym to żart. 

Ten pies dużo przeszedł. Kiedy zaczęło mu się życie układać, znowu dużo przeszedł. Zostaliśmy we dwóch. Rządzi mną?

Skoro ma nad Tobą przewagę to musi być miłość. ;)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
34 minuty temu, Żebrak napisał:

Kiedy człowiek powie: nie! Już krzywdzi.

Asertywność i dbanie o własną przestrzeń nie jest oznaką krzywdzenia. Jest oznaką dbania o własne potrzeby i tylko ktoś kto tego nie rozumie będzie to pojmować inaczej. Będzie wymagać lub wymuszać coś na siłę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Wiesz co Żebrak, jak Ty i ja się sprężymy z modlitwą o powołania kapłańskie, to może dojdziemy do tego cudownego stanu, że każda wioska będzie osobną parafią z własną kaplicą i księdzem. Wtedy będzie znał wszystkich z nazwiska, adresu i karty chorób ?

...a parafianki spod kołdry. Na mnie nie licz. Moje modlitwy są nic nie warte??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Frau napisał:

Chciałam właśnie wtedy wkleić zdjęcie "mojej kapliczki" , do której śmigałam 20 lat.

Można sobie sprawdzić (kto chce) piętrowy kościół NMP w Jastrzębiu Zdroju.

Ale wytłumacz mi, bo pojąć nie mogę. Tamtejszy proboszcz zna wszystkich parafian z nazwiska i adresu i wie do kogo ma przyjść do domu z posługą bez zawiadamiania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fifka napisał:

Skoro ma nad Tobą przewagę to musi być miłość. ;)  

Przy okazji w Monologach o tym napiszę?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Fifka napisał:

Dlatego napisałam "świadomie". 

W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. 

Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. 

np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? 

Jesteśmy bardzo wygodniccy i często "głupi" sądząc, że ktoś za nas wypełni najważniejszy obowiązek.

Obowiązek bycia człowiekiem.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
14 minut temu, Fifka napisał:

np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich.

Taki człowiek w dzisiejszych czasach to głupek ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ale wytłumacz mi, bo pojąć nie mogę. Tamtejszy proboszcz zna wszystkich parafian z nazwiska i adresu i wie do kogo ma przyjść do domu z posługą bez zawiadamiania?

Wystarczy, że dowie się o rodzinach, które bardzo potrzebują pomocy.

Babki z kancelarii, to osoby świeckie, tak jak kościelni i często katechetki. 

Każdy kościół wymaga sprzątania, strojenia. To także robią parafianie. 

Jest milion sposobów, w jaki można to przekazać. 

Na lekcjach religii także. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
27 minut temu, Aco napisał:

Terapia już parę związków uratowała, ale jeszcze trzeba chcieć na tą terapię iść i chcieć ratować to co się rozsypuje.

Najlepiej to ratować się samemu...terapeuci tez sa różni, jednak wole jednak zawierzyc terapeucie, który cos kuma z psychiki czlowieka, niz jakiemuś księdzu czy jakiejs pani bez wykształcenia psychologicznego w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Frau napisał:

Wystarczy, że dowie się o rodzinach, które bardzo potrzebują pomocy.

Babki z kancelarii, to osoby świeckie, tak jak kościelni i często katechetki. 

Każdy kościół wymaga sprzątania, strojenia. To także robią parafianie. 

Jest milion sposobów, w jaki można to przekazać. 

Na lekcjach religii także. 

No i git. Ale nadal nie wiem co cię tak rozjuszyło w moim wpisie. Mam czekać aż głuchym telefonem dojdzie do księdza info o parafianinie w potrzebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 394
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
    • MamaMai
      A jak się o tym dowiedziałaś? Kto to będzie administrował?
    • MamaMai
      Najgorsze że w niespełna rok z poziomu 1,9 urosło mi do 4...a najlepsze że w tym czasie uważałam z jedzeniem tylko nie ćwiczyłam. Jak to się mogło stac
    • Gretta
      Gość z <reklama> stworzył takie forum dzisiaj. Muszę go podpytać co i jak, w razie czego.To też by opcja jakaś była.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...