Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Pieprzna napisał: U nas wcale tak źle nie jest. Są różne grupy parafialne, rozmowy w biurze parafialnym, w konfesjonale, zaproszenia do domów poza kolędą. A co mnie najbardziej zaskoczyło to telefon od siostry zakonnej opiekującej się dziećmi pierwszokomunijnymi. Zawsze sprawdza czy pamiętamy o datach spotkań i pyta co słychać. To trochę kłóci się z tym co napisałaś w poprzednim poście. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 3 016 Napisano 6 Lutego 2022 2 minuty temu, Maybe napisał: Tym bardziej że ksiądz, żadnym znawcą życia rodzinnego nie jest. Lepiej już iść na terapię małżeńską do specjalisty w tej dziedzinie. Terapia już parę związków uratowała, ale jeszcze trzeba chcieć na tą terapię iść i chcieć ratować to co się rozsypuje. 1 Maybe zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 5 339 Napisano 6 Lutego 2022 2 minuty temu, Maybe napisał: Tym bardziej że ksiądz, żadnym znawcą życia rodzinnego nie jest. Lepiej już iść na terapię małżeńską do specjalisty w tej dziedzinie. A gdyby ksiądz miał żonę heterę to ciekawe jakich rad by udzielał. Żeby znosić cierpienie z pokorą ? 1 Maybe zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 3 016 Napisano 6 Lutego 2022 (edytowany) 11 minut temu, Frau napisał: U nas kolęda zawsze co 12 miesięcy. A ja nie przyjmuje (od dwóch lat zamiast kolendy msza) bo nie chce w kółko słuchać tych samych wywodów Edytowano 6 Lutego 2022 przez Aco Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 5 339 Napisano 6 Lutego 2022 5 minut temu, Żebrak napisał: To trochę kłóci się z tym co napisałaś w poprzednim poście. A z czym konkretnie się kłóci? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 (edytowany) 6 minut temu, Pieprzna napisał: A gdyby ksiądz miał żonę heterę to ciekawe jakich rad by udzielał. Żeby znosić cierpienie z pokorą ? Nie musi być od razu heterą! Wystarczy, że mądrze kręci głową. Swoje przeforsuje bez skazy na dumie faceta. Na koniec mu jeszcze wmówi, że to wszystko jego pomysły. Po iluś tam latach wspólnego pożycia, dojdziesz do wniosku, że bez tej kobiety nie jesteś w stanie przeżyć jednego dnia. Edytowano 6 Lutego 2022 przez Żebrak Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 Przed chwilą, Pieprzna napisał: A z czym konkretnie się kłóci? Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 219 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Aco napisał: A ja nie przyjmuje (od dwóch lat zamiast kolendry msza) bo nie chce w kółko słuchać tych samych wywodów U nas też tak zrobili. Do domu przychodził tylko na wyraźne życzenie i zgłoszeniu tego wcześniej w kancelarii. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 Dobranoc. Czas na mnie?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 219 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Żebrak napisał: Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10. Chciałam właśnie wtedy wkleić zdjęcie "mojej kapliczki" , do której śmigałam 20 lat. Można sobie sprawdzić (kto chce) piętrowy kościół NMP w Jastrzębiu Zdroju. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 3 016 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Żebrak napisał: Dobranoc. Czas na mnie?? Czyżbyś oglądał Bourne'a ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 6 Lutego 2022 22 minuty temu, Żebrak napisał: O to chodzi. Strasznie trudne. Nie krzywdzić to jakby spełniać czyjeś oczekiwania. To nie zawsze jest możliwe. Kiedy człowiek powie: nie! Już krzywdzi. Wydaje mi się, że dobry człowiek to taki, na którym zawsze można polegać. Dlatego napisałam "świadomie". W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? 1 Frau zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 Przed chwilą, Aco napisał: Czyżbyś oglądał Bourne'a ? Raczej "obowiązki" mnie wzywają? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 Przed chwilą, Fifka napisał: Dlatego napisałam "świadomie". W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? Na to jeszcze odpowiem. Jestem wspaniałym człowiekiem! Zawdzięczam to swojemu psu. Wychował mnie. Nie żartuję? Z tym wspaniałym to żart. Ten pies dużo przeszedł. Kiedy zaczęło mu się życie układać, znowu dużo przeszedł. Zostaliśmy we dwóch. Rządzi mną? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 5 339 Napisano 6 Lutego 2022 8 minut temu, Żebrak napisał: Przeczytaj tamten swój post o 50 wiernych i kapliczce 10x10. Wiesz co Żebrak, jak Ty i ja się sprężymy z modlitwą o powołania kapłańskie, to może dojdziemy do tego cudownego stanu, że każda wioska będzie osobną parafią z własną kaplicą i księdzem. Wtedy będzie znał wszystkich z nazwiska, adresu i karty chorób ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Żebrak napisał: Na to jeszcze odpowiem. Jestem wspaniałym człowiekiem! Zawdzięczam to swojemu psu. Wychował mnie. Nie żartuję? Z tym wspaniałym to żart. Ten pies dużo przeszedł. Kiedy zaczęło mu się życie układać, znowu dużo przeszedł. Zostaliśmy we dwóch. Rządzi mną? Skoro ma nad Tobą przewagę to musi być miłość. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 629 Napisano 6 Lutego 2022 34 minuty temu, Żebrak napisał: Kiedy człowiek powie: nie! Już krzywdzi. Asertywność i dbanie o własną przestrzeń nie jest oznaką krzywdzenia. Jest oznaką dbania o własne potrzeby i tylko ktoś kto tego nie rozumie będzie to pojmować inaczej. Będzie wymagać lub wymuszać coś na siłę. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Pieprzna napisał: Wiesz co Żebrak, jak Ty i ja się sprężymy z modlitwą o powołania kapłańskie, to może dojdziemy do tego cudownego stanu, że każda wioska będzie osobną parafią z własną kaplicą i księdzem. Wtedy będzie znał wszystkich z nazwiska, adresu i karty chorób ? ...a parafianki spod kołdry. Na mnie nie licz. Moje modlitwy są nic nie warte?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 5 339 Napisano 6 Lutego 2022 7 minut temu, Frau napisał: Chciałam właśnie wtedy wkleić zdjęcie "mojej kapliczki" , do której śmigałam 20 lat. Można sobie sprawdzić (kto chce) piętrowy kościół NMP w Jastrzębiu Zdroju. Ale wytłumacz mi, bo pojąć nie mogę. Tamtejszy proboszcz zna wszystkich parafian z nazwiska i adresu i wie do kogo ma przyjść do domu z posługą bez zawiadamiania? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 6 Lutego 2022 1 minutę temu, Fifka napisał: Skoro ma nad Tobą przewagę to musi być miłość. Przy okazji w Monologach o tym napiszę? 1 Fifka zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 219 Napisano 6 Lutego 2022 5 minut temu, Fifka napisał: Dlatego napisałam "świadomie". W ogóle uważam że jesteśmy najgorszym gatunkiem na Ziemi. Zawsze wydawało mi się że zwierzęta są bliższe Bogu. np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Człowiek zawsze zawala w jakiejś kwestii. Pytanie tylko czy pracuje nad sobą i widzi własne wady? Jesteśmy bardzo wygodniccy i często "głupi" sądząc, że ktoś za nas wypełni najważniejszy obowiązek. Obowiązek bycia człowiekiem. 1 Fifka zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 629 Napisano 6 Lutego 2022 14 minut temu, Fifka napisał: np. pies - zawsze wierny, współczujący, oddany, przyjacielski, ufny do momentu kiedy nikt go nie skrzywdzi, przebaczający wiele karygodnych zachowań ludzkich. Taki człowiek w dzisiejszych czasach to głupek ? 1 Fifka zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 219 Napisano 6 Lutego 2022 3 minuty temu, Pieprzna napisał: Ale wytłumacz mi, bo pojąć nie mogę. Tamtejszy proboszcz zna wszystkich parafian z nazwiska i adresu i wie do kogo ma przyjść do domu z posługą bez zawiadamiania? Wystarczy, że dowie się o rodzinach, które bardzo potrzebują pomocy. Babki z kancelarii, to osoby świeckie, tak jak kościelni i często katechetki. Każdy kościół wymaga sprzątania, strojenia. To także robią parafianie. Jest milion sposobów, w jaki można to przekazać. Na lekcjach religii także. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 870 Napisano 6 Lutego 2022 27 minut temu, Aco napisał: Terapia już parę związków uratowała, ale jeszcze trzeba chcieć na tą terapię iść i chcieć ratować to co się rozsypuje. Najlepiej to ratować się samemu...terapeuci tez sa różni, jednak wole jednak zawierzyc terapeucie, który cos kuma z psychiki czlowieka, niz jakiemuś księdzu czy jakiejs pani bez wykształcenia psychologicznego w kościele. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 5 339 Napisano 6 Lutego 2022 2 minuty temu, Frau napisał: Wystarczy, że dowie się o rodzinach, które bardzo potrzebują pomocy. Babki z kancelarii, to osoby świeckie, tak jak kościelni i często katechetki. Każdy kościół wymaga sprzątania, strojenia. To także robią parafianie. Jest milion sposobów, w jaki można to przekazać. Na lekcjach religii także. No i git. Ale nadal nie wiem co cię tak rozjuszyło w moim wpisie. Mam czekać aż głuchym telefonem dojdzie do księdza info o parafianinie w potrzebie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach