Skocz do zawartości


Miejscowy

Ogólnie o polityce.

Polecane posty

Pieprzna
2 minuty temu, Aco napisał:

Cytując mojego ojca.

"Po co ojca uczyć dzieci robić"

Łeee no jak się już chodzi na kurs we troje to jest zabawnie, ale przecież to jest na całe życie i nie tylko o seksie przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
6 minut temu, Pieprzna napisał:

 Tu chodzi o uznanie człowieczeństwa i podtrzymanie uniwersalnego dla wszystkich podstawowego prawa do życia.

W wielu przypadkach, osoby urodzone z dużym upośledzeniem fizycznym błagają o śmierć. Ci z umysłowym wegetują, nie zawsze wiedzą, że to nie jest normalny stan.

 

Masz dobre chęci, to Ci się chwali. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. 

Powiedz uczciwie. Czy widziałaś jakiegoś księdza, który przychodzi przynajmniej raz na trzy miesiące do domu swojego parafianina, który jest ciężko chory, upośledzony, biedny!?

 

Zdecydowana większość duchownych jest nastawiona na branie!  A powinni "dawać".

 

Pracowałam kilka miesięcy w fundacji, która pomagała w leczeniu dzieci chorych i mocno upośledzonych. 

Serce się kroi. Nie da się przejść obojętnie obok takiego cierpienia całej rodziny. 

 

Adopcja. 

Fajna sprawa. Ile rodzin śni po nocach, żeby adoptować upośledzone dziecko? 

Poza tym. Jaka mamy gwarancję, że rodzice adopcyjni sprawdzą się? 

 

Do dzieci zdrowych i własnych często nam brakuje cierpliwości. 

W dzisiejszych czasach model rodziny to:

dzieci w swoim pokoju, rodzice w swoim i  napierdzielają wszyscy w necie...

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

W życiu trzeba być dobrym człowiekiem - żadna wizyta w kościele nie ułaskawi jeśli jest odwrotnie. 

To nie jest działanie na zasadzie: jak trwoga to do Pana Boga. Jak będzie deficyt ludzi w niebie, to wtedy będą brali z łapanki, może się załapię. Nie wiem co znaczy "dobry człowiek". Serio nie wiem. Czym to się mierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Fifka napisał:

Koralikami po plecach, dupie czy po języku? ? ;) 

Po moim języku z rodzinną grupą wsparcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Aco napisał:

Głupotą jest celibat. Bo każdy wie jak jest w rzeczywistości.

Ale dla niektórych księży ma to wielką wartość i nie ma co ich uszczęśliwiać na siłę. Najlepiej gdyby sobie mogli wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ale dla niektórych księży ma to wielką wartość i nie ma co ich uszczęśliwiać na siłę. Najlepiej gdyby sobie mogli wybrać.

I z tym się mogę zgodzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ale dla niektórych księży ma to wielką wartość i nie ma co ich uszczęśliwiać na siłę. Najlepiej gdyby sobie mogli wybrać.

Szczerze? To powinno obowiązywać tylko zakonników. Ksiądz jest zbyt blisko ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Czym to się mierzy?

Dobromierzem uczynkometrycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Frau napisał:

Powiedz uczciwie. Czy widziałaś jakiegoś księdza, który przychodzi przynajmniej raz na trzy miesiące do domu swojego parafianina, który jest ciężko chory, upośledzony, biedny!?

Przychodzą choćby z Komunią Świętą raz w miesiącu jeśli zgłosisz taką potrzebę. Pamiętam jak sąsiadka chwaliła dwójkę wikariuszy, którzy mieli wspaniałe podejście do starych schorowanych osób. Przychodzili do jej przykutej do łóżka matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Aco napisał:

Dobromierzem uczynkometrycznym.

Koniec ze mną! Jak mi na kimś zależy, robię się wredny. Wiem o tym. Nie chodzi o to, że próbuję go przerobić na własną modłę...zresztą, nieważne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Łeee no jak się już chodzi na kurs we troje to jest zabawnie, ale przecież to jest na całe życie i nie tylko o seksie przecież.

Ale co takiego mądrego tam mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Aco napisał:

Ale co takiego mądrego tam mówią?

Że każda kobieta ma najmądrzejsze dzieci i najgłupszego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Przed chwilą, Żebrak napisał:

To nie jest działanie na zasadzie: jak trwoga to do Pana Boga. Jak będzie deficyt ludzi w niebie, to wtedy będą brali z łapanki, może się załapię. Nie wiem co znaczy "dobry człowiek". Serio nie wiem. Czym to się mierzy?

Nie wiem, nie czuję się zobligowana do podawania takich definicji. 

Spotkajmy się zatem w piekle! ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Że każda kobieta ma najmądrzejsze dzieci i najgłupszego męża?

Czyli kłamią jak z nut ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Aco napisał:

Ale co takiego mądrego tam mówią?

O różnicach w psychice kobiet i mężczyzn, jak się lepiej zrozumieć i dogadać, o odpowiedzialności za wzajemne wzrastanie w wierze, o rodzicielstwie, o znaczeniu sakramentu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fifka napisał:

Nie wiem, nie czuję się zobligowana do podawania takich definicji. 

Spotkajmy się zatem w piekle! ;) 

To Ty wspomniałaś, że należy być dobrym człowiekiem. 

W piekle to dopiero jest celibat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Aco napisał:

Czyli kłamią jak z nut ?

Nie wierzysz w kobiety czy kobietom? Aco, w życiu masz rację albo święty spokój. Jestem bardzo spolegliwy. Nie mam wymagań. Mam tylko jedną prośbę, żeby mnie na noc z domu wypuszczała. To wszystko?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

O różnicach w psychice kobiet i mężczyzn, jak się lepiej zrozumieć i dogadać, o odpowiedzialności za wzajemne wzrastanie w wierze, o rodzicielstwie, o znaczeniu sakramentu...

Jakoś mnie to nie przekonuje, ale jak ktoś ma potrzebę niech korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

O różnicach w psychice kobiet i mężczyzn, jak się lepiej zrozumieć i dogadać, o odpowiedzialności za wzajemne wzrastanie w wierze, o rodzicielstwie, o znaczeniu sakramentu...

Piękne to!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Przychodzą choćby z Komunią Świętą raz w miesiącu jeśli zgłosisz taką potrzebę. Pamiętam jak sąsiadka chwaliła dwójkę wikariuszy, którzy mieli wspaniałe podejście do starych schorowanych osób. Przychodzili do jej przykutej do łóżka matki.

? 

Jak zgłosisz taką potrzebę ? 

Oni są jak doopa od srania, żeby tego pilnować i udzielić im wsparcia duchowego i pieniężnego. 

Kościół, jako ten wzór do naśladowania, winien zawsze robić pierwszy krok.

W szpitalu nie zgłaszam chęci spowiedzi i takie tam. 

Księża przychodzą  regularnie.

Zmieniłam kilka razy miejsce zamieszkania, to moja 5 parafia w kolejnym mieście. 

 

Zostawmy ten temat, bo mi usta z gniewu posinieją.

 

Zostawmy też legalną aborcję ( jestem za, w określonych przypadkach).

Porozmawiajmy o kobietach i dziewczynach, które same wywołały u siebie poronienie. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Nie wierzysz w kobiety czy kobietom? Aco, w życiu masz rację albo święty spokój. Jestem bardzo spolegliwy. Nie mam wymagań. Mam tylko jedną prośbę, żeby mnie na noc z domu wypuszczała. To wszystko?

Ja stawiam na kompromisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Przed chwilą, Żebrak napisał:

To Ty wspomniałaś, że należy być dobrym człowiekiem. 

Rozpatrując wiarę, niebo i piekło jako część walki dobra ze złem - to osoba, która świadomie nikogo nie skrzywdziła. 

Ale jak widać każdy inaczej interpretuje i definicji może być wiele. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Aco napisał:

Jakoś mnie to nie przekonuje, ale jak ktoś ma potrzebę niech korzysta.

No dobrze. To wg Ciebie skąd czerpać wzorce na temat małżeństwa? Czekać na to co wyjdzie w praniu czy przyjąć postawę aktywną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
40 minut temu, Pieprzna napisał:

Ale pal licho katolicyzm. Nie zgadzam się na dyskutowanie o aborcji jedynie w kontekście nakazu religijnego, który przecież większości ludzi na ziemi nie dotyczy. Tu chodzi o uznanie człowieczeństwa i podtrzymanie uniwersalnego dla wszystkich podstawowego prawa do życia.

No, ale takim on jest w naszym kraju. I to jest chore.

 

A podtrzymanie życia za wszelką cenę lub nie, powinien każdy sam rozważyć w zaleznosci od sytuacji w jakiej się znalazł.

Nie zawsze takie podtrzymanie jest dobrym rozwiązaniem, ani dla matki, ani dla dziecka.

Usunięcie przynajmniej dziecku krzywdy nie robi. 

Moja matka miała propozycje usunięcia ciąży z uwagi na jej wiek. To byly lata 70 i badań prenatalnych nie było, jedynie domniemanie, że mogę być upośledzona. Nie zrobiła tego, ale gdyby się zdecydowała to żadna dla mnie krzywda, ani dla świata, bo po prostu by mnie nie było.

 

Forum by odetchnęło, a teraz musicie się ze mną użerać ???

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Pieprzna napisał:

O różnicach w psychice kobiet i mężczyzn, jak się lepiej zrozumieć i dogadać, o odpowiedzialności za wzajemne wzrastanie w wierze, o rodzicielstwie, o znaczeniu sakramentu...

Pogadajmy o rodzicielstwie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 395
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
    • MamaMai
      A jak się o tym dowiedziałaś? Kto to będzie administrował?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...