Nie głosujcie na staruszków po siedemdziesiątce

5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

W tych pomysłach się tak prześcigają, że ja już sam nie ogarniam kto i co mi obiecuje

Jasne, obietnice obietnicami. Mnie obecnie najbardziej zależy na tym, by te mordy w końcu się zmieniły, bo od obalenia komuny w rządzie przewijają się bez przerwy te same twarze. Dlatego na pewno nie zagłosuję ani na partię, która próbuje mi wmówić, że jest dobrze, ani na tę, która próbuje mi wmówić, że jest jedyną alternatywą. Nie jest. Każde kolejne wybory są nowym rozdaniem, zawsze gra toczy się od zera – wynik zależy wyłącznie od ludzi.

Przecież gdyby społeczeństwo przestało słuchać tego, co wmawia im telewizja, a zaczęło interesować się rzeczywistością, to mogłoby się okazać, że np. Partia Kierowców trafiłaby do rządu i kierowała krajem w koalicji z KWW Mniejszością Niemiecką. Bo czemu nie?

(Zaznaczam, nie wiem, kim są i jakie poglądy mają Kierowcy i Mniejszość Niemiecka, tak tylko rzuciłem tym, co wydało mi się najciekawsze ).  

7 minut temu, endriu napisał:

Każde kolejne wybory są nowym rozdaniem, zawsze gra toczy się od zera – wynik zależy wyłącznie od ludzi

Eee. Nie sądzę. W takim razie dlaczego widać cały czas te same mordy???

Ja nigdy nie głosowałem. Wiem, wiem jak to niby działa. Tyle, że ja żadnemu z nich nie ufam, nie wierzę. Uważam, że jest to wybranie po prostu mniejszego zła. Mentalność ludzi jest taka, że co by nie było to i tak będzie marudzenie. Jak nie było wspomagania bezrobotnych, to rząd zły, jak dali na dzieciaki, to źle, bo z ich podatków biorą. Obiecanki cacanki o podniesieniu minimalnego wynagrodzenia się pojawiły, to jest strach, że się wszystko zawali, ceny w górę itd. Wybór moim zdaniem i tak jest pozorny i ograniczony, bo sprowadza się do kilku partii, które wciskają kity przed wyborami, a potem się nie wywiązują ze wszystkich obietnic. Chcecie to się w to bawcie, ja tam sobie żyję z boku po swojemu, jem, sram, tłukę się na perce, jeżdżę po świecie i "nie wierzę skur*ysynom jak psom".

27 minut temu, endriu napisał:

Przecież gdyby społeczeństwo przestało słuchać tego, co wmawia im telewizja, a zaczęło interesować się rzeczywistością

Ja akurat nie słucham propagandy jednych i narzekania drugich na tych pierwszych, bo tak to dziś się odbywa. Jest PiS i większość partii nastawiona anty do nich.
Staram się brać na zdrowy rozsądek i wybierać co dla mnie, by było najlepsze, ale zdaję sobie sprawę, że nikt za bardzo nie spełnia moich "wymagań" i pewnie kolejny raz pójdę głosować, jak to nazwał @Layne

9 minut temu, Layne napisał:

Uważam, że jest to wybranie po prostu mniejszego zła.

51 minut temu, Layne napisał:

Eee. Nie sądzę. W takim razie dlaczego widać cały czas te same mordy???

Ja nigdy nie głosowałem.

No i tyle, nie ma za bardzo co więcej odpowiadać.  

Głosujcie na Liroya. Dostanie nową fuchę, to nie będzie mieć czasu, żeby płyty nagrywać ;]

3 godziny temu, Layne napisał:

Głosujcie na Liroya. Dostanie nową fuchę, to nie będzie mieć czasu, żeby płyty nagrywać ;]

No właśnie, ja namiętnie słuchałem jego pierwszej płyty "Alboom", a głównie "Scyzoryk"  i "Scoobiedoo Ya". Drugą przesłuchałem i po kolejne już nie sięgałem.

44 minuty temu, BrakLoginu napisał:

No właśnie, ja namiętnie słuchałem jego pierwszej płyty "Alboom", a głównie "Scyzoryk"  i "Scoobiedoo Ya". Drugą przesłuchałem i po kolejne już nie sięgałem.

Klasyka!!! Słuchało się w podstawówce.