Netoholizm

Dnia 23.05.2021 o 11:41, Dżulia napisał:

Aaa, to tak jak ja...więc nie zapytam, czy całus jest dla kogoś innego. ?

Fajna wypowiedź, ale chciałam dodać, że wyjście na forum jest zależne co na nim się dzieje...znaczy co ciekawego jest napisane. Myślę, że samo wejście nie należy traktować w kwestii uzależnienia.

Traktowałabym jako informację o czymś tam, przecież kupowanie codziennej prasy, czy oglądanie Faktów lub innych dziennych wiadomości jest chęcią poznania wydarzeń, a nie uzależnieniem.

Ale forum, to nie fakty ? 

Naukowcy nawet stwierdzili, że czytanie forum uwstecznia. Więc lepiej tego nie robić zbyt skrupulatnie, lepiej przeczytać kilka gazet ?

Dnia 17.06.2021 o 10:29, Maybe napisał:

Ale forum, to nie fakty ? 

Naukowcy nawet stwierdzili, że czytanie forum uwstecznia. Więc lepiej tego nie robić zbyt skrupulatnie, lepiej przeczytać kilka gazet ?

 

Ale to dyskusja o faktach i doświadczeniach ludzi.

Każdy "problem" naukowy ma dwie strony, a więc można to traktować jako uzależnienie bądź nie.

Dnia 25.06.2021 o 21:48, Dżulia napisał:

Ale to dyskusja o faktach i doświadczeniach ludzi.

Każdy "problem" naukowy ma dwie strony, a więc można to traktować jako uzależnienie bądź nie.

Uzależnienie szybko minie jak tylko spotkasz rycerza ze swej baśni.

3 godziny temu, gość napisał:

Uzależnienie szybko minie jak tylko spotkasz rycerza ze swej baśni.

Chyba się uzależniłam tym czekaniem, bo ni huhu, ani rycerza, ani białego konia, chociaż w Janowie się poprawiło, ani baśni swojej czy obcej...czekam dalej.?

No u mnie takiego problemu nie ma. 

Ja od wielu lat korzystam z Internetu, byłem aktywny na różnych forach, na portalach randkowych i nigdy nie miałem problemu z uzależnieniem od Internetu. 

Nie wciągają mnie jakoś gry komputerowe i stawiam sobie limit czasu spędzany w sieci. 

Wiem, że gry najczęściej ludzi młodych wciągają w sieci i od tego potem nie można się oderwać. 

Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem i wszystko ma też swoje granice. 

Dnia 17.08.2021 o 18:05, Dżulia napisał:

Chyba się uzależniłam tym czekaniem, bo ni huhu, ani rycerza, ani białego konia, chociaż w Janowie się poprawiło, ani baśni swojej czy obcej...czekam dalej.?

Piszesz  o Janowie Podlaskim ? Tam jest chyba słynna stadnina koni, na pewno  rycerze też przybywają . Nie trać nadziei .

Przed chwilą, gość napisał:

Piszesz  o Janowie Podlaskim ? Tam jest chyba słynna stadnina koni, na pewno  rycerze też przybywają . Nie trać nadziei .

Dzięki za podtrzymanie na duchu.

Poprawiło się w tejże stadninie, bo dyrekcja się zmieniła, pisowski urzędnik opuścił stanowisko i teraz jest fachowiec, a to wszystko dzięki kontroli tych "paskudnych" posłanek z PO.

Chyba się uzależniłam tym czekaniem, bo ni huhu, ani rycerza, ani białego konia, chociaż w Janowie się poprawiło, ani baśni swojej czy obcej...czekam dalej.

Dnia 31.08.2021 o 22:18, ddt60 napisał:

Dnia 17.08.2021 o 18:05, Dżulia napisał:

Chyba się uzależniłam tym czekaniem, bo ni huhu, ani rycerza, ani białego konia, chociaż w Janowie się poprawiło, ani baśni swojej czy obcej...czekam dalej.

Jesteś z Janowa?

Nie jestem Janka by pochodzić z Janowa, ja z Dżuliowa rodem.?