Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Lilka

Nasze małżeństwo wisi cały czas na włosku

Polecane posty

Lilka

Chciałabym zasięgnąć Waszych opinii bo nie wiem jak mam sie ustosunkować do pewnej osoby, ktora jest obecna w moim małżeństwie. Chodzi mi o koleżankę męża z czasów młodości czyli o znajomość sprzed ponad 20 lat. Znamy sie z mężem od 13 lat a od ponad 5 jesteśmy po ślubie, mamy 4 letnia córkę. W naszym małżeństwie od początku się nie układało. Spędzaliśmy ze sobą za mało czasu. Ja siedziałam w domu z dzieckiem, mąż w pracy albo na wyjazdach. Ta sytuacja nie dawała mi spokoju i zaczęłam szukać przyczyny dlaczego mąż nie ma ochoty zaangażować sie bardziej w związek. Bolało mnie to że nie ma dla mnie czasu. (Miesiąc po ślubie mąż wziął abonament na telefon dla mnie i dla siebie. Mogłam zalogować sie na konto i sprawdzić wychodzące połączenia). Któregoś dnia po kłótni a bylo to dwa i pol roku po ślubie sprawdziłam jego polaczenia i znalazłam jeden numer na ktory najczęściej dzwonił o różnych porach np rano jak wychodził z domu do pracy, przed północą jak ja już spalam z dzieckiem, z wspólnych wczasów gdy wyszedł pod pretekstem rozmowy z kolega i zeszło mu na tym 2 godziny. Po tym jak odkryłam ze maz właściwie od początku małżeństwa kontaktował się kilka razy w miesiącu ze swoja koleżanka (robił to przez wiele miesięcy) zrobiłam straszna awanturę bo uznałam ze przez to ona istnieje w jego życiu i myślach jest powodem tego ze on nie potrafi zaangażować sie w małżenstwo i życie ze mną. Poinformowałam o tym nawet jego matkę na co ona mi odpowiedziała ze on ma prawo mieć koleżanki. On zresztą twierdzi tak samo. Po tym wydarzeniu zablokował mi dostęp bilingow i poinformował mnie ze jak będzie chciał to będzie utrzymywał z nią kontakt a mnie nic do tego. Tak minęło koleje dwa i pol roku. W tym czasie jego kolega cos wspomniał ze mój maz gdzieś sie z nią spotkał no i ja przypadkiem trafiłam na smsa od niej sugerującego ze maja ciągły kontakt.
Moje relacje z mężem są chłodne od samego początku. Śpimy osobno, często sie kłócimy. Liczyłam na to ze uda mi sie zaprzyjaźnić z moim mężem a tymczasem odnoszę wrażenie ze te role pełni ktoś inny. Nie wiem jak sie mam zachować. Nie życzę sobie tej osoby w naszym życiu. Czuje tak jakby zajęła czesc mojego miejsca a mi pozostało chowanie dziecka i prace domowe. Czego mogę wymagać od swojego męża? Nie mogę mu zabronić kontaktów z nią. Nasze małżeństwo wisi cały czas na włosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...