BrakLoginu 7 378 Napisano 17 Kwietnia 2020 Patryk palił podczas przerwy papierosy, ponieważ potrzebował powiększyć pojemność płuc. Po pracy poszedł pojeździć pługiem, potem pooglądał prymitywnie populistycznie programy publicystyczno-politycznie-paradokumentalne. Po późnym posiłku poszedł polsatowskim programem pooglądać piękną pełnię. Ktoś się zmierzy z literą Z? 1 1 Pieprzna i WtomiGraj zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 18 Kwietnia 2020 Zaduszki Zanim zapadł zimowy zmierzch zmordowany znojem zmagań Zygfryd zwyczajowo zapalał znicze zapomnianym zmarłym, zastygając z zadumy. Zdziwaczały znachor zrywający zioła, znikał zaroślami, zgadując zażalenia zostawiających znaki zemsty zamilkłych z zaświatów. Zziębnięty zwykł zakopywać zniszczone, zamazane zdjęcia zgarnięte ze zmiotek. Zmęczony zasypiał, zakreślając zatarte zapiski zwojów, znudzony zgrzytem zapadek zegara. Zaiste, zapamiętał zawoalowaną zazdrość zrywającej zaręczyny zjawiskowej Zyty zatrutej zaskakującą znieczulicą, zwabionej zgniłym złotem. Zdradzony z zalotnym złodziejem, zmarniał zostawiony z zerem zmiłowania. Zaczym zgorzkniał zupełnie zasmucony zepsuciem zbiorowości zabawionej zadaniem zadry, zawył zajadle zaciskając zęby. Zdezorientowany zubożał zatracając zmysły. Zakosztowany zawód, zawiść zarozumiałych ziomków, zaskakujące zobojętnienie zafundowało zrujnowanemu zdrowiu zawał. Zniecierpliwiony? Zaczekaj, zaraz zakończenie. Zawieja z zamglonego zbocza zapukała złośliwie zbudzając zaspanego zielarza. Zerwane zazdrostki zatańczyły z zasłonami. Znienawidzony zgiełk zaludnionego zaułka zaskowyczał z zadka. Zapalona zorza zamajaczyła zapraszając zaskakująco znajomą zjawę. Znieważony zalotnik został zamknięty ze zwidami z zakątka. Zerknął z zaciekawieniem. Zapłonął zew zadawnionego zaangażowania. Zakurzony zeszyt zachowuje złożony zgrabnie zachodni Zeitung z Zurychu zawierający zapis zamierzchłej zbrodni. Zwichrowany znienacka zwrot zdarzeń znów zadziwia. Zgroza zapełnia zbitek zdań – zwiewając ze zuchwałym złoczyńcą zachłanna Zytka została zastrzelona. Zadziałała zaplanowana zasadzka. Zgubne zauroczenie zamaszyście znikło. Zostały zaprzepaszczone zbytki, zniweczone zamiary zbójeckich zdobyczy. Zwodzicielskiego zbira zapuszkowano, zaś za znajomości zaraz zwolniono. Zamordowana zabawka Złego zerka z zaplamionego zadruku. - Zobacz Zygi - zeznaje zawstydzona – zawiniłam zaślepiona zgnilizną złudnych zaklęć, zgrzeszyłam zniewolona zakusami, zewsząd zbłądziłam, zamiennie zaznałam zguby. Zali zdołam zmartwychwstać? – zapytuje zapłakana. - Zostań, zdążyłem zapomnieć - zawołał zemdlony. Dowolna litera 1 Pieprzna zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 17 Czerwca 2020 Głupio mi być drugim Teodorem44 forum i pisać samej po sobie, ale poniższe trzymam w szufladzie od lutego. Wiekopomny wybryk wygnańca wypełnił wakat Wiecznie węszący wędzonkę, wszędobylski włóczęga Wiesław, wierząc we wszelakie wielkanocne wyzdrowienie, wlazł wiosną w wiadro wyżarzonych węgli w waciaku wydziurkowanym widłami wrzeszcząc wściekle: „wody waćpan, wlejcie wody”, wyciem wprawiając wnet w wibracje wygódkę wielkodusznych właścicieli włości, wywołując wszakże wiejskie widowisko. --- Wizytujący wówczas wychodek wenecki wędrowiec, wysmukły wąsacz, wabiący wnikliwym wzrokiem wiele wielmożnych wdów, wstydliwie wyrywający wyklejone woskiem włosy, wyrzucony wirem, wyleciał wprost w wypleciony winoroślą wiatrołap wtopiony w wysmukłe wierzby, wyciskając wgłębienie w werandzie. Wytrzeźwiały wiejącym wiatrem wschodnim, wreszcie wydukał wątpliwie: „wolałem wydepilować… Warcząc wtenczas wąskimi wargami, wymawiał wypatrującym wypadek wieśniakom wredne wice, wielokrotne wygwizdywanie, wesołe wiwaty, wzajemne wykrzykiwanie: „WOW, wielki Wiesio wysadził WC!” --- Wjeżdżający właśnie wolantem, wyściełanym włochatą wełną, wielebny Wilibald, widząc współczesne wydarzenia wyrzekł, wcześniej wzdychając: „Wstyd waszmościowie! Wyobrażacie właśnie woły wypatrujące wymalowanych wrót. Widziałem w wizjach wypełzające węże. Wykląć Was? Wszechmogący wie wszystko. Współpraca warunkiem waszego wybawienia. Wymagam wartkiego wyremontowania wykuszu!!!”. Wywarł wokół wyraźne wrażenie, wypominając winy wszetecznym wiarołomcom. Wymagającym werwy wygibasem, wyswobodził wkręconego w wiotkie witki, wszechstronnie wyczerpanego wyrzutka, wylegującego wznak wygiętej wiaty. Wtedy wyśmiewanie wyciszono, wyparte współczuciem. --- Wyciągając wolno wynikłe weń wnioski, wybrany wczoraj wójtem wspólnoty, wysłużony wiarus Waldemar, wypowiedział wymowne: „Wybaczcie wariatom, wyrozumiałości. Wynagrodzę Waćpanu wielomiesięczną wypłatą wędkarzy. Wydamy wkrótce w wynajętej willi wytworną wieczerzę. Wyjmiemy wysławiane wierszami wina węgierskich winnic, wyborową wódkę, wytrawny wołoski wareniec. Wyłożymy wołową wątróbkę, wygotowaną w warzywach, wyśmienite wieprze wypchane wiórkami waniliowymi, wyduszone w wywarze winegret, wyfiletowane węgorze, witaminowe wodorosty wegańskie. Wypieczemy wyrośnięte wiśniowe wafle, wydmuchamy wylukrowaną, wybrzuszoną watę. Wyposażę Waszą wybrankę w wiktoriański wisiorek. Wszak wrócicie, wydobywając we Włoszech wachlarz wielobarwnych wspomnień”. --- Wielce wytykany, wyposzczony włóczykij Wiesiek, wciąż wysłuchując wyrywnych wiązanek: „winszuję Waści wyczynu”, wycierał we wtorek widelce, warzechy, westfalskie wazy, wydłużone wazoniki, wybłyszczając welurową włókniną. Wytęsknionym wzrokiem wodził wzbroniony wikt. Wypytywany wtrącał wymijająco: „wiem, wypłynęło wątpliwe wychowanie”. Wydrapując wysmarowane wazeliną, wypalone wrzody, wybuchł wyrzutami: „wolałbym wygnić w więziennej wieży…”. Wydziwiając wyśrubowane wymogi wypraszających wolność, wypłakiwał w watolinę warunkowe wyzwolenie. Wykonał wsio, wyskakując wlot. Wytargał walizki, wyjechał wypełnionym warchlakami wagonem. Wysiadł wypoczęty w Warszawie. Wytańczył walca. Wyganiając wróble wiosłem, wyprał walonki w wodach Wisły. Wyrównał wydatki wygrywając weksle w warcaby. --- Wyznaczony wodzem wisusów, wynajmowany wibroakustyk - wybijał wytypowane, wyszczerbione witryny wystaw, wyśpiewując wersety wieszczów – wymiennie wstawiano witraże. Wychwalając wulkan wigoru, wylewna widownia wyceniała występ w wielorakiej walucie. Wymarzone wpływy wymazały wykluczający wybryk winowajcy. Poproszę coś na literę m. Wystarczy czasownik, to już zdanie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 18 Czerwca 2020 17 godzin temu, WtomiGraj napisał: Głupio mi być drugim Teodorem44 forum Myślę, że Teodor poczuł się doceniony.? Co się ma marnować talent w szufladzie, pisz. No to ja m: Motyle międzylądowaly między miedzami. Na k Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 856 Napisano 24 Czerwca 2020 (edytowany) Król Karol kupił Królowej Katarzynie korale koloru koralowego.... ? A na serio: kurdupel kaczy kroczy kolebiąc kuprem krzycząc krewkie kwakwa kukając kto kogo karnie kopnie, krecąc kijem koło kota, który kupuje kuwety kiedy korzystna kwota. Na i Edytowano 24 Czerwca 2020 przez Maybe 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kawaixanax 153 Napisano 24 Czerwca 2020 Indyjski intruz inwigilowała impertynencko instytuty inżynierii i informował ich internetowo. Na literę u 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 24 Czerwca 2020 Usidlony ufnymi umizgami, urywającymi uniesieniem ukrywany układ, uwodziciel Umberto usłużnie ucałował usta ukochanej Ulryki uzmysławiając uczestnikom uciech unikalny urok uczucia uderzająco upalnego uwielbienia. O 1 Maybe zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 856 Napisano 24 Czerwca 2020 (edytowany) Obrzydliwy Ogr o oliwkowym odcieniu ostentacyjnie ochlapał ogonem olbrzymów odpalających ogarkiem ognisko, osłonięte otomaną okolicznego odwodnionego osiłka, obdarzonego ostatnim okiem o obłędnie ozdobnym okrągłym obwodzie otaczającym oniryczny oczodół. A Edytowano 24 Czerwca 2020 przez Maybe 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kawaixanax 153 Napisano 25 Czerwca 2020 (edytowany) Arcyksiąże Andrzej abdykował analizując aluzje apolitycznych analfabetów analogicznie analizujących* adwersarz anonimowych antagonistów asystujących aspirującym artystom akwarelystom Na literę P, jak już tak się zrobiło politycznie ? Edytowano 25 Czerwca 2020 przez kawaixanax 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 26 Czerwca 2020 8 godzin temu, kawaixanax napisał: Na literę P, jak już tak się zrobiło politycznie Podam po prostu przygnębiająco. Pean pompejański Patrzcie pokornie potomni pazernych pyszałków, posłuszni pieniądzom Posępny Pluton pouczył potężną przestrogą przyszłe pokolenia Pogrom przyrodzony posłały piękne Parki Poniewierając populację pięścią przeznaczenia Pychę prymitywnych pragnień Popruły porywczymi palcami Pompeje poległy pod pryzmami popiołów Pogrążając plugawych przodków patrycjuszy Pumeksowe pomniki porozrzucane przerażeniem pobudzają pamięć Pokrzywione paniką postacie przeminęły pochłonięte przyduchą Płaczliwe powieki posnęły przypalone pożogą Przycichły pieśni pisku pragnących pomocy Panowie, prostacy, pacholęta, pojmani… Padli przygnieceni przyciskiem pomoru Potok prochu połknął płonne plany, próżność pożądania, pogoń pomyleńców Piramidy pyłu przykryły powały pomieszczeń płaszczem poniżenia Posłuszni proroctwom poznają prawdopodobieństwo Pewnej powtórki przywodzącej paruzję Przytaknie pojętna publika Pliniusza Pan Powtórnie Przyjdzie! R 1 2 Maybe, kawaixanax i Cooliberek zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 856 Napisano 28 Czerwca 2020 Reperkusje rozstania rozbiły rytm rubasznej rozmowy, rozpoczętej rankiem, roznoszącej rozkoszny, radosny rozdźwięk, rokując rychły raj randkowy. I 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 29 Czerwca 2020 Impertynenckie indywiduum, irytujący ignorant i inwalida intelektualny, imputujący irracjonalnie infantylne iluzje istnienia, inżynier informatyki, iskający irokeza, imć Igor Iwański, ironicznie interpretował „Inwokację”, interpunkcyjnie intonując istne inwektywy interlokutorom ingresu, inaugurującym interaktywne igrzyska interdyscyplinarne implementacją istotnych idei intratnych interesów innowacyjnej infrastruktury iberyjskiej. S 1 Maybe zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 856 Napisano 2 Lipca 2020 Stary stróż średniowiecznej strzechy strzelał stetryczalym skrzekiem szamiac swoj stopiony słoninowy smalec. G 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 3 Sierpnia 2020 Gdy gniewny gajowy Gustaw gromko gniótł graniastymi grabiami gnaty groźnym gromadom gagatków, głośnym gwizdem galopując gdzieniegdzie gniadym gromem, gnając gangsterów gminnymi groblami, gnuśny gronostaj, grając głupka, gardził gibkimi gryzoniami grząskich grunwaldzkich gruntów, gryząc grube gardełka gładkich gąsek garbatego gospodarza gotującego grymaśnym głodomorom garnizonowym, głaszczącym galwanizowanymi grzebieniami galowe główki, gigantyczne gary grochówki, gigagramy: galaretowatej golonki, garmażeryjnych gołąbków, grillowanych grzanek, grzybowego grysiku, gasząc gadulstwo generalskich gburów gastronomicznym geniuszem. H Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 856 Napisano 4 Sierpnia 2020 Habit hardo habilitował historyczne hafty haleczki homoseksualnej Hani. E 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 5 Sierpnia 2020 Eliminując echa erupcyjnego epizodu Etny, energiczny ekwita Efeb ekspresowo ewakuował enigmatyczne elity etniczne emporium, eskortując ekscentrycznych epikurejczyków, epatujących ekonomicznymi ekscesami, efektowną eskadrą egejską „Ex Elektrum”, epicko eskalując ewidentne emocje. L Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 378 Napisano 10 Września 2020 Leona lekki latawiec latał lawirując labiryntem liściastych lip. D Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nina96 2 Napisano 28 Grudnia 2020 Dyrektoriat domu dał domownikom dyktaturę Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach