Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
3 godziny temu, hogan napisał:

Będzie więc szybko spuszczanie z oczu.

@hogan, Twoje specyficzne poczucie humoru wprost mnie rozwala? Piszę serio. Jak będę chciał z sobą skończyć, najlepiej że śmiechu, to bankowsko zwrócę się do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak

Dzień dobry?

Dobra @hogan, chyba jednak trochę przesadziłem? Teraz sam nie wiem co napisać, więc wrócę do bezpiecznej formy monologu. Tak jak Kusza zasugerowała, piszę co mi ślina na język przyniesie. W ten sposób lubię poznawać ludzi. Prowokować, robić typowy rollercoaster emocjonalny by w ten sposób poznać drugą osobę. Czytanie samych CV jest nudne. Najczęściej w nim piszemy rzeczy których nie ma w rzeczywistości. A przecież ma być tak po ludzku, czyli naturalnie. Stąd moje osławione "miesiączki". Wiem, nie przystoi, szczególnie facetowi. Macho wtedy albo powinien zniknąć, albo udawać. Nie potrafię udawać. Musiałbym to cały czas robić? Wczorajszy post do @hogan został napisany w momencie, kiedy poznałem wyniki badań. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów uśmiechnąłem się. Drgnęło do góry, znaczy wyniki. I to jest bardzo optymistyczne. Będzie łączenie postów. Zapomniałem wyjąć masło z lodówki. Przepraszam. 

 

 

Co dzisiaj mam na tapecie? Życie i śmierć. Ocieranie się o nią. Trochę za sprawą @Dionizy, tylko w innym aspekcie. Trzy razy tego doświadczyłem. Napiszę o pierwszym i ostatnim. Pierwsze, gdyby doszło do skutku, śmiało można by było zakwalifikować do grupy najgłupszych śmierci roku. 

 

Poligon. Pozorowany atak chemiczny. Byłem pozorantem, którego trzeba wynieść z zagrożonej strefy. Leżę w trawie i widzę jak zapierdala do mnie taki wiejski osiłek, kawał chłopa. Podbiega, zakłada mi na mordę maskę gazową starego typu, taką z rurą od maski do pochłaniacza, zarzuca sobie mnie na ramię unieruchamiając ręce i biegnie tam gdzie biec powinien. A ja? Czuję, że zaczynam się dusić. Rura jest ściśnięta między mną a jego ramieniem. Zaczyna brakować mi powietrza, pocę się. Kurde, jeszcze z dwadzieścia metrów byłoby po mnie. Jak mnie rzucił na glebę i  zerwałem sobie maskę z twarzy to poczułem się jak młody bóg. 

 

 

Tamto to była sprawa kilku minut, prawie sekund. Takie działanie w czasie. Ostatni jest rozciągnięty w czasie. Trwa niemalże cztery lata. W wyniku wypadku samochodowego coś mi się tam z organami wewnętrznymi porobiło. Znaczy, nie funkcjonują jak należy, a jak nie funkcjonują to żyją własnym życiem lub obumierają. Problem w tym, że jestem niecierpliwym gościem. Nie lubię takich stanów. Zabiegi chirurgiczne, lekarstwa pomagały na chwilę. Położyli na mnie lagę. Ciężko żyć z taką świadomością, więc skupiłem się na psychice, na jej reagowaniu na ból i wpływ na stan ducha i na kontakty z ludźmi. Forum to idealne miejsce ku temu.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

 

 

....Postanowiłem jednak zrealizować czyjeś marzenie. Co prawda tej osoby już nie ma, ale wiem jak bardzo tego chciała. Zrobiłem to a życie, a może ona, zrobiło coś dla mnie. Przez czysty przypadek trafiłem na fajnego lekarza, który podszedł do mnie jak podchodzi prawdziwy pasjonat. Po paru miesiącach prawdziwej walki, gdzie ja się już ze sto razy poddałem, on sprawił, że wyniki są już w bardzo bezpiecznej strefie. Nawet nie wiecie jak mnie to cieszy, jakiego dostałem pałera?

Miłego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Pozostańmy w konwencji monologu. Plany na wakacje? Teraz mogę już o nich śmiało powiedzieć lub raczej napisać. Chociaż? Czekam na decyzję drugiej osoby. Na dostosowanie się do jej planów urlopowych. Zamierzamy przejść pieszo polskie wybrzeże. Ode mnie po Krynicę Morską. Wybieramy plażę o ile jest to możliwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Trzymaj się! Tak po ludzku Ci piszę, bez żadnych podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
21 minut temu, hogan napisał:

Trzymaj się! Tak po ludzku Ci piszę, bez żadnych podtekstów.

Dzięki ślicznie @hogan ?? Nie bardzo wiem co to znaczy "bez żadnych podtekstów", ale nawet taki troll emocjonalny jak ja jednak potrzebuje czasami słów pocieszenia. Jeszcze raz bardzo dziękuję?

 

A teraz muszę skupić się na zaległościach? Cześć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

To ja też bym chciał cię pocieszyć. Przytulić? ? 

 

Przeczytam później bo nie w temacie jestem. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
45 minut temu, Bledny napisał:

To ja też bym chciał cię pocieszyć. Przytulić? ? 

 

Przeczytam później bo nie w temacie jestem. ?

Powiem Ci @Bledny, że zaskoczyłeś mnie. To bardzo miły gest z Twojej strony? Na dodatek sympatyczny, tym bardziej że nie wiesz o co chodzi?

 

A tak na poważnie. Ty i ja w uścisku? Kurna, moja reputacja na tym nie ucierpi, ale Twoja, Błędny? Zastanów się dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Endi to tylko forum. Jaką ja mogę mieć tu reputację. 

 

Chooo przytulę i strzelimy misiaczka jak za PRL-u ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Bledny napisał:

Endi to tylko forum. Jaką ja mogę mieć tu reputację. 

 

Chooo przytulę i strzelimy misiaczka jak za PRL-u ?

Co do znaczenia reputacji nawet w takim miejscu to byś się bardzo zdziwił? Chodzi Ci o taki całus na Breżniewa??

 

Piszę jakieś bzdury ciągle wypatrując Kuszy. Przecież obiecała!? Dlaczego mam taką słabość do niej??

 

Kusza, nie będę się tutaj produkował jak Pstrowski na grubie, albo przychodzisz i wiesz co, albo...będę dalej czekał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Co do znaczenia reputacji nawet w takim miejscu to byś się bardzo zdziwił? Chodzi Ci o taki całus na Breżniewa??

Taki właśnie.

Albo na piwo chooo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)
5 minut temu, Bledny napisał:

Taki właśnie.

Albo na piwo chooo ?

Ale z taką pianą piwną na ustach, biuściastą barmanką donoszącą kolejne piwa! Wchodzę w to Błędny. Zrobimy sobie prawdziwy Oktoberfest. Tylko gdzie? U Kuszy? Zgodzi się, jak myślisz? Za barmankę może śmiało robić? Chodziło mi o biust, bo ile kufli w jednej ręce uniesie to nie wiem. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
8 minut temu, Żebrak napisał:

Ale z taką pianą piwną na ustach, biuściastą barmanką donoszącą kolejne piwa! Wchodzę w to Błędny. Zrobimy sobie prawdziwy Oktoberfest. Tylko gdzie? U Kuszy? Zgodzi się, jak myślisz? Za barmankę może śmiało robić? Chodziło mi o biust, bo ile kufli w jednej ręce uniesie to nie wiem. 

? 

Endi piwo to piwo. W męskim gronie smakuje zaje ? 

Ale twoja wizja też jest super ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Bledny napisał:

? 

Endi piwo to piwo. W męskim gronie smakuje zaje ? 

Ale twoja wizja też jest super ?

Błędny, jak Ty to wszystko spłycasz! Brak finezji w Tobie!? Kurna, robię wszystko by Kuszę wywołać a Ty piszesz "Endi piwo to piwo"! Tak nie można Błędny! Najpierw biuściasta młoda barmanka a dopiero potem piwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
17 minut temu, Żebrak napisał:

Błędny, jak Ty to wszystko spłycasz! Brak finezji w Tobie!? Kurna, robię wszystko by Kuszę wywołać a Ty piszesz "Endi piwo to piwo"! Tak nie można Błędny! Najpierw biuściasta młoda barmanka a dopiero potem piwo. 

Endi przy biusciastej nie ma mowy o solidarności. Sie będziemy po kostkach kopać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Bledny napisał:

Endi przy biusciastej nie ma mowy o solidarności. Sie będziemy po kostkach kopać?

Ale dlaczego mamy się kopać? Wysyłasz sygnał: Ty paaatttrzrzrz? Przecież widzę, o co Ci chodzi? Wyznaję prostą zasadę, że to kobieta wybiera? Ja jej mogę co najwyżej pomóc w tym, żeby mnie nie wybrała. A metody mam bardzo skuteczne, Błędny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Ale dlaczego mamy się kopać? Wysyłasz sygnał: Ty paaatttrzrzrz? Przecież widzę, o co Ci chodzi? Wyznaję prostą zasadę, że to kobieta wybiera? Ja jej mogę co najwyżej pomóc w tym, żeby mnie nie wybrała. A metody mam bardzo skuteczne, Błędny?

No to mi piwo zostaje. Też super ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Bledny napisał:

No to mi piwo zostaje. Też super ?

No i zostaje Ci barmanka. Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić Błędny? To Ty miałeś mnie pocieszać a nie ja Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
8 minut temu, Żebrak napisał:

No i zostaje Ci barmanka. Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić Błędny? To Ty miałeś mnie pocieszać a nie ja Ciebie?

To ty nie jesteś szczęśliwy z takiego obrotu rzeczy? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Bledny napisał:

To ty nie jesteś szczęśliwy z takiego obrotu rzeczy? ?

Jak dorobisz się takiego grona psychofanek jak ja, to zrozumiesz o co mi chodzi? W tej chwili jestem na etapie odstraszania od siebie. 

3 minuty temu, Bledny napisał:

To ty nie jesteś szczęśliwy z takiego obrotu rzeczy? ?

Nawet bardzo jestem, Błędny? Mnie wystarczy, że popatrzę na jej biust, kiedy będzie podawała piwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

?

Pieprzowa, daj spokój! No przestań! Nie nadajesz się na barmankę z innego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
11 minut temu, Żebrak napisał:

Pieprzowa, daj spokój! No przestań! Nie nadajesz się na barmankę z innego powodu?

Na odstraszaną psychofankę się nadaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Na odstraszaną psychofankę się nadaję.

Skoro tak mówisz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dobra, Kusza boś mnie teraz wnerwiła nie na żarty? Każesz mi się tu produkować jak jakiemuś palantowi a sama biorąc przykład z @Lena (mogłaby już ten avek zmienić, bo mnie jej biust dokumentnie rozwala) wpadasz raz na dwa tygodnie i na dzień dobry sprawdzasz ile kobiet nowych "poderwałem". Odpowiadam zgodnie z prawdą, ani jednej. Pisać też mi się za bardzo nie chce. Poczekam jak wpadniesz. Co najwyżej będziemy się mijali. Na zakończenie tego postu chciałem Cię jeszcze o zdrowie zapytać. Czy Ci dopisuje. Wiesz, w seksie czy jesteś "wydolna". Absolutnie lat Ci nie wypominam. W końcu nie młodniejemy. Zapytam jeszcze o rozliczenie roczne. Jakby co to wiesz jakie sobie plecy wyrobiłem w Urzędzie Skarbowym. Jak wchodzę do środka to w każdym okienku momentalnie pojawia się tabliczka z napisem "nieczynne". Kusza? Pijesz jeszcze czy na odwyk postawiłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...