hogan 714 Napisano 15 Lutego 2021 Żebraczku, już kiedyś to pisałam. Na forum wchodzę aby się dobrze bawić a więc zawsze jestem radosna Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 6 minut temu, Żebrak napisał: Myśl a nie błądź. Najbardziej lubię jasne odpowiedzi ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 215 Napisano 15 Lutego 2021 @Żebrak, może tu i nie ma erotycznego,ale są dojrzali ludzie. Ci z reguły wiedzą, że spowolniony stosunek jest najlepszym. Seks to nie szachy. Nie każdemu dwa ruchy wystarczą ? 1 Tako rzeczka Brahmaputra zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 3 minuty temu, hogan napisał: Żebraczku, już kiedyś to pisałam. Na forum wchodzę aby się dobrze bawić a więc zawsze jestem radosna Jeżeli to jedyny powód to zwracam honor? Czasami wyobraźnia mnie zawodzi. Jak to mówią: głodnemu chleb na myśli? Wybacz Żebrakowi, ale masa roboty przy tych gołąbkach. Mogłem coś gotowego zamówić. Do następnego? 1 minutę temu, Frau napisał: @Żebrak, może tu i nie ma erotycznego,ale są dojrzali ludzie. Ci z reguły wiedzą, że spowolniony stosunek jest najlepszym. Seks to nie szachy. Nie każdemu dwa ruchy wystarczą ? O co Ty mnie posądzasz! Jakie dwa ruchy! Ja czasami wejść nie zdążę? Ale to tylko z powodu atrakcyjności kobiety. No dobra, raz mi się tak zdażyło? Wstyd jak cholera. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 15 Lutego 2021 Gołąbki, schabowe i kopytka, to dania które robię w pół godziny. Czyżby Ci te gołąbki odfrunęły i musisz je wpierw złapać? A i żeby nie było, gołąbków z 30- 40 sztuk(dwie kapusty), schabowych nie wiem ile ale z około 2- 3 kg schabu a kopytek? Tyle, ile ziemniaków gotowanych wejdzie do garnka. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 9 minut temu, Frau napisał: @Żebrak, może tu i nie ma erotycznego,ale są dojrzali ludzie. Ci z reguły wiedzą, że spowolniony stosunek jest najlepszym. Seks to nie szachy. Nie każdemu dwa ruchy wystarczą ? Haaaa. Szach mat ateisto ? A tak serio Edi kto cię tak nazywa prześmiewczo? Nie zawsze śledzę twoje tematy ? ale teraz jestem ciekawy ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 (edytowany) 8 minut temu, hogan napisał: Gołąbki, schabowe i kopytka, to dania które robię w pół godziny. Czyżby Ci te gołąbki odfrunęły i musisz je wpierw złapać? A i żeby nie było, gołąbków z 30- 40 sztuk(dwie kapusty), schabowych nie wiem ile ale z około 2- 3 kg schabu a kopytek? Tyle, ile ziemniaków gotowanych wejdzie do garnka. No! Z dietą, na mój chłopski rozum, to raczej mało ma wspólnego. Ilość mam na myśli. Chyba, że dla całej klatki schodowej gotujesz. 4 minuty temu, Bledny napisał: Haaaa. Szach mat ateisto ? Przecież napisałem, że raz nie wykonałem ani jednego ruchu. Do dzisiaj jak pomyślę, to że wstydu schowałbym się pod łóżko. Usprawiedliwia mnie tylko niebywałą atrakcyjność kobiety. 6 minut temu, Bledny napisał: A tak serio Edi kto cię tak nazywa prześmiewczo? Nie zawsze śledzę twoje tematy ? ale teraz jestem ciekawy ? Nieistotne. Kiedyś obczaisz? Przychodzicie zawsze wtedy, kiedy muszę zająć się czymś innym? Edytowano 15 Lutego 2021 przez Żebrak Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 215 Napisano 15 Lutego 2021 @Żebrak, jaki wstyd? To budujące kobietę ? Zapowiedź płomiennego ciągu dalszego. Chwila na papierosa lub kęs gołąbka i wznosicie się na wyżyny swoich możliwości. No wlaśnie. Jak tam gołąbki ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Znajoma Napisano 15 Lutego 2021 Nie becz. Też nie mam kiedy zjeść parówek. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 215 Napisano 15 Lutego 2021 16 minut temu, hogan napisał: Gołąbki, schabowe i kopytka, to dania które robię w pół godziny. Czyżby Ci te gołąbki odfrunęły i musisz je wpierw złapać? A i żeby nie było, gołąbków z 30- 40 sztuk(dwie kapusty), schabowych nie wiem ile ale z około 2- 3 kg schabu a kopytek? Tyle, ile ziemniaków gotowanych wejdzie do garnka. I mnie ta ilość zaskoczyła ? A jeszcze bardziej, że tak szybko robisz gołąbki. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 15 Lutego 2021 4 minuty temu, Frau napisał: A jeszcze bardziej, że tak szybko robisz gołąbki. W czym problem skoro ona ma wiatrówkę i celne oko? 1 Frau zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 Dobra Edi nie wiem w takim razie czy cię obrażam czy nie, ale jeśli tak to niezamierzone ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 215 Napisano 15 Lutego 2021 2 minuty temu, BrakLoginu napisał: W czym problem skoro ona ma wiatrówkę i celne oko? To było dobre ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 1 minutę temu, BrakLoginu napisał: W czym problem skoro ona ma wiatrówkę i celne oko? Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nastepna jest wieprzowina ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 392 Napisano 15 Lutego 2021 10 minut temu, Bledny napisał: Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nastepna jest wieprzowina ? No i w kolejce czeka dziczyzna. Tylko czekać, aż zacznie polować na ludzi Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 6 minut temu, BrakLoginu napisał: No i w kolejce czeka dziczyzna. Tylko czekać, aż zacznie polować na ludzi W sumie od świni do człowieka niedaleko ? 1 Tako rzeczka Brahmaputra zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 33 minuty temu, Frau napisał: @Żebrakwlaśnie. Jak tam gołąbki ? Tysiąc razy obiecywałem sobie, że wyłączę powiadomienia. Teraz musiałm umyć ręce i zerknąć kto mnie niepokoi. Wyrabiam ryż z mięsem. Ciekawe jak @hogan ogarnia to wszystko w pół godziny. Pomijam fakt, że burdel w kuchni zrobiłem straszny. 30 minut temu, Bledny napisał: Dobra Edi nie wiem w takim razie czy cię obrażam czy nie, ale jeśli tak to niezamierzone ? Absolutnie nie! ? Po prostu zwróciłem uwagę na taki mało istotny detal. 38 minut temu, Znajoma napisał: Nie becz. Też nie mam kiedy zjeść parówek. ? Chodź przytulę? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Znajoma Napisano 15 Lutego 2021 15 minut temu, Żebrak napisał: Chodź przytulę? Ja przytulę Ciebie. A głowę położę na Twoich plecach. ? Gołąbki same się nie zrobią, więc nie odrywaj rąk. A najlepiej wyrżnąć głąba i w środek napakować farsz. Jeden wielki gołąb wychodzi i nie różni się w smaku od małych. Kroisz i jesz z ziemniakami. Polecam. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 32 minuty temu, Znajoma napisał: Ja przytulę Ciebie. A głowę położę na Twoich plecach. ? Gołąbki same się nie zrobią, więc nie odrywaj rąk. A najlepiej wyrżnąć głąba i w środek napakować farsz. Jeden wielki gołąb wychodzi i nie różni się w smaku od małych. Kroisz i jesz z ziemniakami. Polecam. ? Uważam że to pożyteczne i że każdego głąba powinno się wyrżnąć w pień 1 hogan zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 2 godziny temu, Znajoma napisał: Ja przytulę Ciebie. A głowę położę na Twoich plecach. ? Gołąbki same się nie zrobią, więc nie odrywaj rąk. A najlepiej wyrżnąć głąba i w środek napakować farsz. Jeden wielki gołąb wychodzi i nie różni się w smaku od małych. Kroisz i jesz z ziemniakami. Polecam. ? Znam wersję z szatkowaną kapustą wymieszaną z farszem. Niby to samo a nie to samo. Dobra, uporałem się z gołąbkami. Zdecydowanie dłużej mi zeszło niż pół godziny. Usprawiedliwiony jestem. Gotuję dopiero od trzynastu miesięcy. Nie, nie mrożę jedzenia. Pierwsza ugotowana zupa pomidorowa skutecznie mnie z tego wyleczyła. Jadłem ją bite dwa tygodnie. Nigdy więcej! 1 godzinę temu, Bledny napisał: Uważam że to pożyteczne i że każdego głąba powinno się wyrżnąć w pień Albo jak udawadniał to Andrzej Mleczko, rżnąć głąba. Wróć! Rżnąć głupa było w oryginale. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bledny 2 392 Napisano 15 Lutego 2021 15 minut temu, Żebrak napisał: Albo jak udawadniał to Andrzej Mleczko, rżnąć głąba. Wróć! Rżnąć głupa było w oryginale. Co wy z tym mlekiem dzisiaj?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 9 minut temu, Bledny napisał: Co wy z tym mlekiem dzisiaj?? Zaraz widać, że nie jesteś ufoludkiem. Jak Ty żyjesz Błędny będąc ciągle zdziwiony? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 (edytowany) Dobra, bo Błędny gdzieś się zapodział. Zasłyszane: Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapały więc krowę, zaprowadziły nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa się zesrała i ten, który doił krzyczy do drugiego: - Wyżej łeb, bo muł bierze!!! I jeszcze jeden a propos mleka: Student na egzaminie ma przedstawić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił: Po pierwsze jest w 100% naturalne. Po drugie - jest ciepłe nie trzeba podgrzewać i ... w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci. Profesor ma już oceniać, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł: A po trzecie - ma świetne opakowanie. Edytowano 15 Lutego 2021 przez Żebrak 3 hogan, Pieprzna i BrakLoginu zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Znajoma Napisano 15 Lutego 2021 1 godzinę temu, Żebrak napisał: Znam wersję z szatkowaną kapustą wymieszaną z farszem. Niby to samo a nie to samo. Dobra, uporałem się z gołąbkami. Zdecydowanie dłużej mi zeszło niż pół godziny. Usprawiedliwiony jestem. Gotuję dopiero od trzynastu miesięcy. Nie, nie mrożę jedzenia. Pierwsza ugotowana zupa pomidorowa skutecznie mnie z tego wyleczyła. Jadłem ją bite dwa tygodnie. Nigdy więcej! Dobre były? Fajnie byłoby gdybyś nauczył się wstawiać zdjęcia to wtedy mogłabym zobaczyć Twoje gotowanie. Wersja oddzielna? Słyszałam o tym i o oddzielnym sosiku. Tradycyjne gołąbki są najlepsze według mnie, czyli takie zawijane i sos pomidorowy do tego. A na górę koperek. Mam takie zdjęcie (swoich), więc mogę pokazać. Jeszcze w garnku parowały gdy je fotografowałam. Wyobraź sobie, że moja siostra jest bliżej niż dalej i po raz pierwszy robiła tę potrawę ubiegłego roku. Powiedziała mi, że zawsze się bała zaczynać ponieważ wydawało jej się, że to kupa roboty. Namówiłam ją i od tamtej pory regularnie kucharzy gołębie. Cała rodzina jest zachwycona. Co do pomidorowej. To jest moja ulubiona zupa i mogę ją jeść dzień w dzień. Dlatego dziwię się Tobie, że masz jej dosyć. To pewnie dlatego, że wyszedł Ci kit. Dodałeś za dużo ryżu a on się rozgotował i napęczniał. Ja robię oddzielnie ryż do pomidorowej i nic się nie ciapie. To samo z makaronem jak wrzucisz zbyt dużo. Dlatego też oddzielnie gotuję. Może napiszesz co robisz na deser. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 15 Lutego 2021 5 minut temu, Znajoma napisał: Dobre były? Fajnie byłoby gdybyś nauczył się wstawiać zdjęcia to wtedy mogłabym zobaczyć Twoje gotowanie. Wersja oddzielna? Słyszałam o tym i o oddzielnym sosiku. Tradycyjne gołąbki są najlepsze według mnie, czyli takie zawijane i sos pomidorowy do tego. A na górę koperek. Mam takie zdjęcie (swoich), więc mogę pokazać. Jeszcze w garnku parowały gdy je fotografowałam. Wyobraź sobie, że moja siostra jest bliżej niż dalej i po raz pierwszy robiła tę potrawę ubiegłego roku. Powiedziała mi, że zawsze się bała zaczynać ponieważ wydawało jej się, że to kupa roboty. Namówiłam ją i od tamtej pory regularnie kucharzy gołębie. Cała rodzina jest zachwycona. Co do pomidorowej. To jest moja ulubiona zupa i mogę ją jeść dzień w dzień. Dlatego dziwię się Tobie, że masz jej dosyć. To pewnie dlatego, że wyszedł Ci kit. Dodałeś za dużo ryżu a on się rozgotował i napęczniał. Ja robię oddzielnie ryż do pomidorowej i nic się nie ciapie. To samo z makaronem jak wrzucisz zbyt dużo. Dlatego też oddzielnie gotuję. Może napiszesz co robisz na deser. O kurde! Z zupą pomidorową to było tak. Na początku miałem problemy z proporcjami. Nie ogarniałem tego. Wyszedł duży gar. Za duży. Wystarczyło na dwa tygodnie. Ryż gotuję osobno. Ma być lekko twardy. Ryż dogotowywałem. Nie pamiętam ile w sumie poszło mi torebek ryżu. Dużo. Bo u mnie to jest ryż z pomidorową a nie odwrotnie. Co znaczy, że jest bliżej niż dalej? Będzie rodziła? Nie jadam deserów. To mało męskie według mnie. Fetysz. Nie uznaję ciastek tortowych. Jedyne ciasta to drożdżowe z samą posypką lub owocami. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach