Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Fifka
13 minut temu, Lubczyk napisał:

Podaję moje cyfry 30 i 5 no i powodzenia  Ci życzę ;) 

5 ka już jest zarezerwowana. Daj jeszcze jedna! :)  @Lubczyk

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
1 minutę temu, Frau napisał:

1/4 wygranej przypada na głowę

Pojedziemy odwiedzić muszelki w ciepłych krajach! ;)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Fifka napisał:

Pojedziemy odwiedzić muszelki w ciepłych krajach! ;)  

Walenie przewidziane? 

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
7 minut temu, Żebrak napisał:

@Lubczyk ! Dajesz jakiś filmik z rekinami!

Dobrze...w takim razie cd wczorajszego tematu - kolejny dający do myślenia filmik 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? 

?

Zostaw już ten lubczyk. Jak powiem, że tylko walenie wchodzi w grę, to Cię momentalnie głowa rozboli?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
10 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? ?

Nie jadę tam tylko oglądać....z daleka.?

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Lubczyk napisał:

Dobrze...w takim razie cd wczorajszego tematu - kolejny dający do myślenia filmik 

 

 

@Lubczyk ? Czuję, że po czwartym filmiku kraby w nocy będą mi tym razem chodziły po jądrach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Zostaw już ten lubczyk. Jak powiem, że tylko walenie wchodzi w grę, to Cię momentalnie głową rozboli?

Jak będzie przerwa na papieroska. Nie rozboli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Fifka napisał:

Nie jadę tam tylko tylko oglądać....z daleka.?

Jeśli pojedzie nasza czwórka, to już mi żal @Żebraka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
16 minut temu, Frau napisał:

Nam!

Nie zapominaj, że podaliśmy swoje liczby. 

1/4 wygranej przypada na głowę.

Chyba? ? 

 

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Przed chwilą, Frau napisał:

Jeśli pojedzie nasza czwórka, to już mi żal @Żebraka ?

Idę na wszystkie atrakcje! Nawet mnie nie zatrzymujcie! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
7 minut temu, Żebrak napisał:

@Lubczyk ? Czuję, że po czwartym filmiku kraby w nocy będą mi tym razem chodziły po jądrach?

Powiem Ci, że jak tylko będą chodziły to PIKUŚ, gorzej jak zaczną pchać się do środka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
2 minuty temu, Lubczyk napisał:

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

@Lubczyk zmień cyfrę/liczbę. 5ka już była :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
3 minuty temu, Fifka napisał:

@Lubczyk zmień cyfrę/liczbę. 5ka już była :) 

Ok niech będzie 7 lubię ją wyjatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

Dla rozluźnienia zamiast filmiku ...

274197923_628696011763657_16762509105641

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Lubczyk napisał:

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

Jestem bardzo prostolinijnym człowiekiem i takim trzeźwo stąpającym po ziemi? 

Wierzę jednak, że czuwa nade mną jakiś anioł stróż. 

Wysyłam kupony. Dość często wygrywam 50 a nawet 170 zł.

W przypadku większej wygranej, mam już rozplanowane kto ile dostanie ? sobie w myślach odłożyłam najmniej. 

 

Muszę uciekać.

Nie wiem czy zauważyliście moje nowe odkrycie muzyczne. 

Życzę Wam miłej zabawy ? 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
38 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? 

 

Sądzę, że jak najbardziej, bo to kolejny bardzo interesujący temat :) 

Walenie od stuleci fascynowały ludzi. Dawno temu dla naszych przodków fascynujące były głównie ogromne rozmiary tych zwierząt.
Z czasem nauczyliśmy się cenić ich skomplikowane zachowania społeczne, dobrze rozwiniętą inteligencję oraz wiele biologicznych tajemnic, z których nie wszystkie udało nam się już poznać. Choć temat jest tak ogromny jak same walenie, czy Wiecie że walenie upodobały sobie wody wokół Islandii ? 

 

Martwi mnie tylko jedno...ja tu gadu gadu, a przecież to Monologi Żebraka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Lubczyk napisał:

Sądzę, że jak najbardziej, bo to kolejny bardzo interesujący temat :) 

Walenie od stuleci fascynowały ludzi. Dawno temu dla naszych przodków fascynujące były głównie ogromne rozmiary tych zwierząt.
Z czasem nauczyliśmy się cenić ich skomplikowane zachowania społeczne, dobrze rozwiniętą inteligencję oraz wiele biologicznych tajemnic, z których nie wszystkie udało nam się już poznać. Choć temat jest tak ogromny jak same walenie, czy Wiecie że walenie upodobały sobie wody wokół Islandii ? 

 

Martwi mnie tylko jedno...ja tu gadu gadu, a przecież to Monologi Żebraka ?

Spokojnie! Masz kartę VIPa na temacie. Pisz. Lubię Twój świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
24 minuty temu, Lubczyk napisał:

Ok niech będzie 7 lubię ją wyjatkowo

Kosa!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
9 minut temu, Żebrak napisał:

Spokojnie! Masz kartę VIPa na temacie. Pisz. Lubię Twój świat?

filing_images_1df363c4dbfd.jpg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

W takim razie kontynuując...

Walenie to bardzo zaawansowane społecznie zwierzęta ? serio!

Komunikują się ze sobą przy pomocy dźwięków, które mogą roznosić się w wodzie na dziesiątki tysięcy kilometrów.

 

Większość waleni odbywa sezonowe migracje w poszukiwaniu jedzenia (latem – w obszary polarne) i w celu rozrodu (zimą – do akwenów tropikalnych). Pokonują one tysiące kilometrów by wydać młode na świat i powracają do zimnych wód, by znów zdobyć energię do wędrówki.

Dokładne przyczyny ich migracji nie są jeszcze do końca poznane i naukowcy spierają się o dokładne mechanizmy, które popychają te zwierzęta do pokonywania tak ogromnych odległości. Wiadomo jednak, że młode gatunków migrujących rodzą się bez podskórnej warstwy tłuszczu, która chroni te zwierzęta przed zimnem. Nie byłyby więc w stanie przeżyć, gdyby rodziły się w mroźnych wodach polarnych. W pierwszych miesiącach życia odżywiają się mlekiem matki, co pozwala im wytworzyć odpowiednią ilość tłuszczu, by odbyć swoją pierwszą wędrówkę na arktyczne żerowisko. ?

Czy Wiecie, że wielorybie matki przez cały okres od opuszczenia wód polarnych jesienią, aż do powrotu na wiosnę nie pobierają pokarmu mimo że rodzą, a potem karmią mlekiem swoje młode?. Przez taką głodówkę tracą nawet 40% masy ciała.

 

Obecnie na wędrówki wpływa także ocieplenie klimatu, które powoduje przesunięcie granicy występowania planktonu ku biegunom, przez co wieloryby muszą przebyć dłuższą drogę do żerowisk. Na zachowania waleni wpływa również podwodny hałas generowany głównie przez ruch statków i różne prace podwodne, jak wiercenia, kładzenie rur lub kabli.

 

Niektóre walenie, jak np. humbaki czy kaszaloty, chronią także zwierzęta innych gatunków.

Taka ciekawostka...

w 2012 roku, podczas obserwacji behawioralnych kaszalotów, naukowcy zauważyli nieoczekiwanego członka stada.

Po bliższym przyjrzeniu się, stwierdzili, że kaszaloty zaopiekowały się niepełnosprawnym, zdeformowanym delfinem – butlonosem zwyczajnym. Obserwowano, że delfin podróżował z kaszalotami, które pomagały mu zdobyć pożywienie, a młodsze kaszaloty się z nim bawiły.

 :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...