Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Fifka
13 minut temu, Lubczyk napisał:

Podaję moje cyfry 30 i 5 no i powodzenia  Ci życzę ;) 

5 ka już jest zarezerwowana. Daj jeszcze jedna! :)  @Lubczyk

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
1 minutę temu, Frau napisał:

1/4 wygranej przypada na głowę

Pojedziemy odwiedzić muszelki w ciepłych krajach! ;)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Fifka napisał:

Pojedziemy odwiedzić muszelki w ciepłych krajach! ;)  

Walenie przewidziane? 

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
7 minut temu, Żebrak napisał:

@Lubczyk ! Dajesz jakiś filmik z rekinami!

Dobrze...w takim razie cd wczorajszego tematu - kolejny dający do myślenia filmik 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? 

?

Zostaw już ten lubczyk. Jak powiem, że tylko walenie wchodzi w grę, to Cię momentalnie głowa rozboli?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
10 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? ?

Nie jadę tam tylko oglądać....z daleka.?

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Lubczyk napisał:

Dobrze...w takim razie cd wczorajszego tematu - kolejny dający do myślenia filmik 

 

 

@Lubczyk ? Czuję, że po czwartym filmiku kraby w nocy będą mi tym razem chodziły po jądrach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Zostaw już ten lubczyk. Jak powiem, że tylko walenie wchodzi w grę, to Cię momentalnie głową rozboli?

Jak będzie przerwa na papieroska. Nie rozboli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Fifka napisał:

Nie jadę tam tylko tylko oglądać....z daleka.?

Jeśli pojedzie nasza czwórka, to już mi żal @Żebraka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
16 minut temu, Frau napisał:

Nam!

Nie zapominaj, że podaliśmy swoje liczby. 

1/4 wygranej przypada na głowę.

Chyba? ? 

 

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Przed chwilą, Frau napisał:

Jeśli pojedzie nasza czwórka, to już mi żal @Żebraka ?

Idę na wszystkie atrakcje! Nawet mnie nie zatrzymujcie! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
7 minut temu, Żebrak napisał:

@Lubczyk ? Czuję, że po czwartym filmiku kraby w nocy będą mi tym razem chodziły po jądrach?

Powiem Ci, że jak tylko będą chodziły to PIKUŚ, gorzej jak zaczną pchać się do środka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
2 minuty temu, Lubczyk napisał:

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

@Lubczyk zmień cyfrę/liczbę. 5ka już była :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
3 minuty temu, Fifka napisał:

@Lubczyk zmień cyfrę/liczbę. 5ka już była :) 

Ok niech będzie 7 lubię ją wyjatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

Dla rozluźnienia zamiast filmiku ...

274197923_628696011763657_16762509105641

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Lubczyk napisał:

Masz rację, ale czy naprawdę wierzysz w powodzenie tej misji? :) 

Ja mam pewne wątpliwości...no ale kto nie ryzykuje...

Jestem bardzo prostolinijnym człowiekiem i takim trzeźwo stąpającym po ziemi? 

Wierzę jednak, że czuwa nade mną jakiś anioł stróż. 

Wysyłam kupony. Dość często wygrywam 50 a nawet 170 zł.

W przypadku większej wygranej, mam już rozplanowane kto ile dostanie ? sobie w myślach odłożyłam najmniej. 

 

Muszę uciekać.

Nie wiem czy zauważyliście moje nowe odkrycie muzyczne. 

Życzę Wam miłej zabawy ? 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
38 minut temu, Frau napisał:

Walenie przewidziane? 

 

Sądzę, że jak najbardziej, bo to kolejny bardzo interesujący temat :) 

Walenie od stuleci fascynowały ludzi. Dawno temu dla naszych przodków fascynujące były głównie ogromne rozmiary tych zwierząt.
Z czasem nauczyliśmy się cenić ich skomplikowane zachowania społeczne, dobrze rozwiniętą inteligencję oraz wiele biologicznych tajemnic, z których nie wszystkie udało nam się już poznać. Choć temat jest tak ogromny jak same walenie, czy Wiecie że walenie upodobały sobie wody wokół Islandii ? 

 

Martwi mnie tylko jedno...ja tu gadu gadu, a przecież to Monologi Żebraka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Lubczyk napisał:

Sądzę, że jak najbardziej, bo to kolejny bardzo interesujący temat :) 

Walenie od stuleci fascynowały ludzi. Dawno temu dla naszych przodków fascynujące były głównie ogromne rozmiary tych zwierząt.
Z czasem nauczyliśmy się cenić ich skomplikowane zachowania społeczne, dobrze rozwiniętą inteligencję oraz wiele biologicznych tajemnic, z których nie wszystkie udało nam się już poznać. Choć temat jest tak ogromny jak same walenie, czy Wiecie że walenie upodobały sobie wody wokół Islandii ? 

 

Martwi mnie tylko jedno...ja tu gadu gadu, a przecież to Monologi Żebraka ?

Spokojnie! Masz kartę VIPa na temacie. Pisz. Lubię Twój świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
24 minuty temu, Lubczyk napisał:

Ok niech będzie 7 lubię ją wyjatkowo

Kosa!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
9 minut temu, Żebrak napisał:

Spokojnie! Masz kartę VIPa na temacie. Pisz. Lubię Twój świat?

filing_images_1df363c4dbfd.jpg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

W takim razie kontynuując...

Walenie to bardzo zaawansowane społecznie zwierzęta ? serio!

Komunikują się ze sobą przy pomocy dźwięków, które mogą roznosić się w wodzie na dziesiątki tysięcy kilometrów.

 

Większość waleni odbywa sezonowe migracje w poszukiwaniu jedzenia (latem – w obszary polarne) i w celu rozrodu (zimą – do akwenów tropikalnych). Pokonują one tysiące kilometrów by wydać młode na świat i powracają do zimnych wód, by znów zdobyć energię do wędrówki.

Dokładne przyczyny ich migracji nie są jeszcze do końca poznane i naukowcy spierają się o dokładne mechanizmy, które popychają te zwierzęta do pokonywania tak ogromnych odległości. Wiadomo jednak, że młode gatunków migrujących rodzą się bez podskórnej warstwy tłuszczu, która chroni te zwierzęta przed zimnem. Nie byłyby więc w stanie przeżyć, gdyby rodziły się w mroźnych wodach polarnych. W pierwszych miesiącach życia odżywiają się mlekiem matki, co pozwala im wytworzyć odpowiednią ilość tłuszczu, by odbyć swoją pierwszą wędrówkę na arktyczne żerowisko. ?

Czy Wiecie, że wielorybie matki przez cały okres od opuszczenia wód polarnych jesienią, aż do powrotu na wiosnę nie pobierają pokarmu mimo że rodzą, a potem karmią mlekiem swoje młode?. Przez taką głodówkę tracą nawet 40% masy ciała.

 

Obecnie na wędrówki wpływa także ocieplenie klimatu, które powoduje przesunięcie granicy występowania planktonu ku biegunom, przez co wieloryby muszą przebyć dłuższą drogę do żerowisk. Na zachowania waleni wpływa również podwodny hałas generowany głównie przez ruch statków i różne prace podwodne, jak wiercenia, kładzenie rur lub kabli.

 

Niektóre walenie, jak np. humbaki czy kaszaloty, chronią także zwierzęta innych gatunków.

Taka ciekawostka...

w 2012 roku, podczas obserwacji behawioralnych kaszalotów, naukowcy zauważyli nieoczekiwanego członka stada.

Po bliższym przyjrzeniu się, stwierdzili, że kaszaloty zaopiekowały się niepełnosprawnym, zdeformowanym delfinem – butlonosem zwyczajnym. Obserwowano, że delfin podróżował z kaszalotami, które pomagały mu zdobyć pożywienie, a młodsze kaszaloty się z nim bawiły.

 :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...