Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Frau napisał:

Ciągle myślę o formie podziękowań dla Ciebie ? 

<Szuka schronienia przed inwazją>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Merkana
9 minut temu, Frau napisał:

I starczy tego tematu w temacie ?

 

Pierwszy temat tabu na nastroiku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Merkana napisał:

Pierwszy temat tabu na nastroiku ??

Chodziło mi tylko o @Żebraka. Autora tematu. 

Jego monologi są ciekawą lekturą. Nasze pitu-pitu niekoniecznie. 

@Merkana, jeśli o mnie chodzi, to możecie wyśmiać nie tylko moj duży tyłek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
20 godzin temu, Frau napisał:

Chodziło mi tylko o @Żebraka. Autora tematu. 

Jego monologi są ciekawą lekturą. Nasze pitu-pitu niekoniecznie. 

@Merkana, jeśli o mnie chodzi, to możecie wyśmiać nie tylko moj duży tyłek ?

Ciekawie będzie jak w końcu zacznę pisać o Tobie. Więc zaczynam: efekt dużego tyłka można zawdzięczać tylko obiektywowi szerokokątnemu. Ktoś po prostu nie umie robić zdjęć? Całym swoim wątłym autorytetem oznajmiam, proszę zanotować, Frau ma zgrabny tyłek. Zgrabny, to nie znaczy, że duży lub mały, po prostu fajny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
23 minuty temu, Żebrak napisał:

Ciekawie będzie jak w końcu zacznę pisać o Tobie. Więc zaczynam: efekt dużego tyłka można zawdzięczać tylko obiektywowi szerokokątnemu. Ktoś po prostu nie umie robić zdjęć? Całym swoim wątłym autorytetem oznajmiam, proszę zanotować, Frau ma zgrabny tyłek. Zgrabny, to nie znaczy, że duży lub mały, po prostu fajny. 

Zawstydziłeś mnie ? 

Tak, mnie zawstydziłeś, że cholernie mi wstyd.

Obiecuję, że już nigdy nie wyślę Ci zdjęcia zgrabnego tyłeczka mojej koleżanki ? 

 

Skoki, skoki, skoki. Idę kibicować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
32 minuty temu, Frau napisał:

Obiecuję, że już nigdy nie wyślę Ci zdjęcia zgrabnego tyłeczka mojej koleżanki ? 

Czyli mamy jakby sprawę tyłka i zdjęcia z głowy. Bardzo mnie to cieszy. Chciałem tylko zaznaczyć, że Frau ma specyficzne podejście do...jakby to nazwać....pewnych spraw. Otóż pozwoliłem sobie skorzystać z usług wysokiej klasy specjalistów z Reklamy. I co się okazało? Jeden tyłek jest własnością starszej siostry, piersi bratanicy, a stadion ROWu Rybnik okazał się być stadionem Szachtara Donieck przed modernizacją. Jedyne co jest rzeczonej koleżanki to widoki z okien. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nawiasem mówiąc, widoki piękne. Szczególnie zachód słońca. Droga Koleżanko Frau, proszę o częstsze uchwycanie ciekawych zjawisk atmosferycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Oczywiście nie ponoszę odpowiedzialności za "lokalizację" zdjęć. Jak zaznaczyłem, posiłkowałem się opinią wysokiej klasy specjalistów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Czyli mamy jakby sprawę tyłka i zdjęcia z głowy. Bardzo mnie to cieszy. Chciałem tylko zaznaczyć, że Frau ma specyficzne podejście do...jakby to nazwać....pewnych spraw. Otóż pozwoliłem sobie skorzystać z usług wysokiej klasy specjalistów z Reklamy. I co się okazało? Jeden tyłek jest własnością starszej siostry, piersi bratanicy, a stadion ROWu Rybnik okazał się być stadionem Szachtara Donieck przed modernizacją. Jedyne co jest rzeczonej koleżanki to widoki z okien. 

A tego też nie możecie być pewni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 godziny temu, Frau napisał:

A tego też nie możecie być pewni ?

W życiu i w necie jest tylko pewna śmierć i podatki, że tak po staropolsku pozwolę sobie to ująć. No i to, że naprawdę masz fajny tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
31 minut temu, Żebrak napisał:

W życiu i w necie jest tylko pewna śmierć i podatki, że tak po staropolsku pozwolę sobie to ująć. No i to, że naprawdę masz fajny tyłek?

d91d03b7fab9778dgen.jpg

 

Czy ta flaszeczka ukoi mój ból po skokach narciarskich? 

Pewne jest, że medalu nie zdobyliśmy ? 

Nic, tylko pić ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

d91d03b7fab9778dgen.jpg

 

Czy ta flaszeczka ukoi mój ból po skokach narciarskich? 

Pewne jest, że medalu nie zdobyliśmy ? 

Nic, tylko pić ? 

Szczerze? Ja bym tego nie pił? Zemdliłoby mnie. Marcepan? Frau, nie było nic lepszego na półkach?? Ale skoro już kupiłaś....ukoi ból ale jest szansa, że uruchomi tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Żebrak napisał:

Szczerze? Ja bym tego nie pił? Zemdliłoby mnie. Marcepan? Frau, nie było nic lepszego na półkach?? Ale skoro już kupiłaś....ukoi ból ale jest szansa, że uruchomi tyłek?

Ja będę miała te flaszkę miesiąc. Łyknę ino naparsteczek, bo po tym "mgliii" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, Frau napisał:

Ja będę miała te flaszkę miesiąc. Łyknę ino naparsteczek, bo po tym "mgliii" ?

Domyślam się, że nawet bardzo "mglii".

A nie lepiej kupić "Doppelherz nerven" na bazie spirytusu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Żebrak napisał:

Domyślam się, że nawet bardzo "mglii".

A nie lepiej kupić "Doppelherz nerven" na bazie spirytusu?

A co to jest?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

A co to jest?.

Lekarstwo. Uspakaja skołatane nerwy. I ma w sobie alkohol. Wszystko to czego Ci potrzeba na tę chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Lekarstwo. Uspakaja skołatane nerwy. I ma w sobie alkohol. Wszystko to czego Ci potrzeba na tę chwilę?

Nie. Nie jestem zdenerwowana ? 

Mam takie lekarstwo na "wszystko". To Amol. Tyż mocny ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Frau napisał:

Nie. Nie jestem zdenerwowana ? 

Mam takie lekarstwo na "wszystko". To Amol. Tyż mocny ? 

 

To ja sobie teraz pójdę poszukać swojego "Amolu". Od wczesnych godzin porannych jestem na niezłej fazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

To ja sobie teraz pójdę poszukać swojego "Amolu". Od wczesnych godzin porannych jestem na niezłej fazie?

Kup sobie przy okazji "odtrutkę" na niedzielę.

Ja rosołku gotować o świcie nie będę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Kup sobie przy okazji "odtrutkę" na niedzielę.

Ja rosołku gotować o świcie nie będę ?

Będziesz, będziesz? Tylko tak mówisz, że nie będziesz?

Kiedy usłyszysz moje zachrypnięte: Frau, ten rosół jest boski! To odfruniesz cała w skowronkach? A jak dodam: ale z tym lubczykiem to ździebko przesadziłaś...to ciągu dalszego nawet ja nie mogę sobie wyobrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Będziesz, będziesz? Tylko tak mówisz, że nie będziesz?

Kiedy usłyszysz moje zachrypnięte: Frau, ten rosół jest boski! To odfruniesz cała w skowronkach? A jak dodam: ale z tym lubczykiem to ździebko przesadziłaś...to ciągu dalszego nawet ja nie mogę sobie wyobrazić?

Ja mogę sobie wyobrazić. Odczekam spokojnie w kuchni, aż zacznie  lubczyk działać. 

Sam do mnie przyleziesz ? 

Dorobimy makaronu swojskiego. Ma się rozumieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 godzin temu, Frau napisał:

Ja mogę sobie wyobrazić. Odczekam spokojnie w kuchni, aż zacznie  lubczyk działać. 

Sam do mnie przyleziesz ? 

Dorobimy makaronu swojskiego. Ma się rozumieć ?

Proponuję od razu przejść do lepienia pierogów. Nie ma sensu rozdrabniać się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Dnia 11.02.2022 o 15:14, Frau napisał:

Chodziło mi tylko o @Żebraka. Autora tematu. 

Jego monologi są ciekawą lekturą. Nasze pitu-pitu niekoniecznie. 

@Merkana, jeśli o mnie chodzi, to możecie wyśmiać nie tylko moj duży tyłek ?

Nikt go nie wyśmiewa. Po prostu chcą go zobaczyć a nie wiedzą jak się do tego zabrać. Chcieliby tak od razu, na ten tychmiast. Poka cycki, poka pupę! Na Reklamie hasło "poka cycki" było równoważne z powiedzeniem "dzień dobry". I spowszedniało, na nikim już nie robi wrażenia. A to trzeba wielbić, kochać i nienawidzić. Dać popalić. Znalezione w sieci:

"Pupa

Najładniejszej pupie jaką znam ?

Za co Cię cenię? -
- Pytasz przed ołtarzem, naprędce
Masz śliczną pupę!
No i... za inteligencję...

Och, Kochanie, przepraszam
Oczywiście w odwrotnej kolejności
Twa pupa, rzecz jasna
Nie równa się mądrości

I owszem, czasami
Gdy noce spędzamy razem
To Twa pupcia nad ranem
Jest mym pierwszym obrazem

Nic nie poradzę, że jest tak zgrabna
Że tak mi się podoba
Ciągle chciałbym ją głaskać
A ciągle nie mogę,- a szkoda

I tulić ją lubię
Co frajdą jest, nie zaprzeczysz
A gdy dłoń na niej położę
Ucieczką nie grzeszysz

Że co mówisz proszę?
Że żenię się z Twą pupą?
Och, nie żartuj Skarbuś
Nie bądź marudą

Prawda stara to jak świat przecie
Że mądrości w Tobie najgłośniejsza jest nuta
A bonusem bezsprzecznym jest dla mnie
Że gra tą nutę Twa... d.pa..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Drodzy Forumowicze, za chwilę będzie słowo na niedzielę. Pośrednio kierowane do wszystkich a bezpośrednio do @Frau . Nie pokazuj im pupy, mnie też nie! Faceta przy życiu trzyma tylko to co jest w zasięgu ręki pozostając nieosiągalnym.

 

To było słowo na niedzielę. Możecie wrócić do zajęć tak jak ja wróciłem do domu. Kładę się spać, bo czuję, że faza za chwilę sprowadzi mnie na manowce i zacznę pisać sprośnie. A w tym jestem o niebo lepszy niż w pisaniu "na poważnie". Cześć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Żebrak

Podsumowując Twoje słowo na niedzielę, posłużę się cudzym tekstem.

 

Wszyscy mówią, że charakter jest ważniejszy od wyglądu ( czytaj pupy).

Lecz jeśli nie masz odpowiedniego wyglądu (czytaj pupy), nie dostaniesz nawet szansy, by udowodnić swój charakter ?

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 847
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...