Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Pewnie są tacy co nosem kręcą. 

Nie można nazwy wymieniać, bo wyskakuje <reklama>. K.a.f.e.t.e.r.i.a.pl

Znam. Ale nie dotarłam do tematów muzycznych. Tam trudno do kogokolwiek dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

Znam. Ale nie dotarłam do tematów muzycznych. Tam trudno do kogokolwiek dotrzeć.

Od pewnego czasu tematy były nagminnie usuwane, muzyczne też. Taki klimat panował. Tutaj też są problemy z komunikacją. Autorka tematu o klice namiętnie mnie wywala? Ważne to nie przejmować się bzdurami. Na muzyce czasami Wikusia wstawia muzę. Widać, że zna się na niej i lubi ją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Od pewnego czasu tematy były nagminnie usuwane, muzyczne też. Taki klimat panował. Tutaj też są problemy z komunikacją. Autorka tematu o klice namiętnie mnie wywala? Ważne to nie przejmować się bzdurami. Na muzyce czasami Wikusia wstawia muzę. Widać, że zna się na niej i lubi ją. 

Nie moje małpy, nie moje zoo ?

Na muzyce nie trzeba się znać. Wystarczy ją " czuć", a że gusta wszyscy mamy inne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Autorka tematu o klice namiętnie mnie wywala?

To są skandaliczne pomówienia! Sam uciekasz nie mogąc znieść widoku mojej opuchlizny ciążowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Nie moje małpy, nie moje zoo ?

Na muzyce nie trzeba się znać. Wystarczy ją " czuć", a że gusta wszyscy mamy inne ?

Czuję to się faktycznie bluesa. 

Jeszcze z Mirą Kubasińską:

 

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

To są skandaliczne pomówienia! Sam uciekasz nie mogąc znieść widoku mojej opuchlizny ciążowej.

Tylko sprawdzam czy mnie namiętnie czytasz? Twoja namiętność łóżkowa przekłada się i na czytelniczą jak widzę? To była Pieprzowa typowa prowokacja z mojej strony. Wybacz! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

Czuję to się faktycznie bluesa. 

Jeszcze z Mirą Kubasińską:

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, Frau napisał:

 

Walentykowo. Dobrze się pod to pije?

Fajny tekst: miłość zabija czasami jedno słowo. 

To jeszcze raz to:

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
9 minut temu, Żebrak napisał:

Walentykowo. Dobrze się pod to pije?

Fajny tekst: miłość zabija czasami jedno słowo. 

To jeszcze raz to:

 

Walentynki jutro. Spowolnij i ogranicz picie ?

 

 

2 minuty temu, Zuzia napisał:

Hej!!!

Wpadam się tylko przywitać :) 

 

Ze mną też? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
26 minut temu, Żebrak napisał:

Tylko sprawdzam czy mnie namiętnie czytasz? Twoja namiętność łóżkowa przekłada się i na czytelniczą jak widzę? To była Pieprzowa typowa prowokacja z mojej strony. Wybacz

A kto wymyślił tytuł tegoż tematu? Jasne, że namiętnie czytam. Nie zawsze rozumiem, ale chociaż czytam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
6 minut temu, Frau napisał:

Ze mną też?

Ze wszystkimi tu, a widzę że sporo Was przybyło. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
9 minut temu, Zuzia napisał:

Ze wszystkimi tu, a widzę że sporo Was przybyło. Super.

Ja w tym miejscu zjawiłam się zeszłego roku. Pisałam jako gość ( Women).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
7 godzin temu, Fleur d'amour napisał:

Zgadzam się. Byle nie poszło to w kierunku narcyzmu, a gospodarz ma zadatki ?

 

 

Nie zawsze jest to narcyzm( o ile masz to samo na myśli co ja), czasem jest to chęć oderwania się od toksycznych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Zostawmy to co było. Czas na TERAZ. Skoro jutro Walentynki, a dzisiaj już w alkoholu buzuje mi gorąca krew [zastanawia się jak jutro będzie z Hogan biegał] to pozwolę sobie wstawić utwór Budki. To z filmu "Demony wojny", w videoclipie paskudnie to wygląda, ale ważna jest muza. Z dedykacją będzie, a co! Dla tej, która się już do mnie do końca życia nie odezwie i ja do niej też mam się nie odzywać. W umowie jednak nic nie było o muzyce. Zatem wykorzystuję tę lukę. Dla Ciebie:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Ty ze mną biegać nie będziesz, zapomnij :D  Ja dopiero zaczynam bieganie a więc na pewno nie mam z Tobą szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, hogan napisał:

Ty ze mną biegać nie będziesz, zapomnij :D  Ja dopiero zaczynam bieganie a więc na pewno nie mam z Tobą szans.

Coś Ty! Moje bieganie bardziej czołganie przypomina. Będę za Tobą. Z tej perspektywy popatrzę jak biegniesz. Wiesz, praca bioder, ud, to ma swój jakby wymiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

I tak nie da rady, bo ani Ty ani ja nie moglibyśmy biec ze względu na moją psinę. Cały czas by patrzył na Ciebie z tyłu a jednocześnie

chciałby mi kroku dorównać. To byłaby męka a nie bieg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, hogan napisał:

I tak nie da rady, bo ani Ty ani ja nie moglibyśmy biec ze względu na moją psinę. Cały czas by patrzył na Ciebie z tyłu a jednocześnie

chciałby mi kroku dorównać. To byłaby męka a nie bieg :D

Mój pies, sznaucer miniaturka skutecznie nim się zajmie. Obiecuję! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

To może inaczej to wyjaśnię :D

Mój pies nauczony jest trzymania się przy nodze a gdy ktoś jest w pobliżu(człowiek/ inne zwierzę), to staje się rozkojarzony, to

normalne zachowanie u Labradorów. Są posłuszne i potrafią doskonale wykonywać komendy ale gdy na przykład kot, odwróci

ich uwagę, to "po drodze" załatwią sprawę z kotem a potem wezmą się za dokańczanie komendy. To indywidualiści kroczący

swoimi drogami i trzeba nie lada dobrej nauki aby taki Labrador był absolutnie posłuszny.

 

No i... mój boi się psów z powodu już trzykrotnego pogryzienia. Raz nawet przez Maltańczyka na udzie miał zakładane 3 szwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, hogan napisał:

To może inaczej to wyjaśnię :D

Mój pies nauczony jest trzymania się przy nodze a gdy ktoś jest w pobliżu(człowiek/ inne zwierzę), to staje się rozkojarzony, to

normalne zachowanie u Labradorów. Są posłuszne i potrafią doskonale wykonywać komendy ale gdy na przykład kot, odwróci

ich uwagę, to "po drodze" załatwią sprawę z kotem a potem wezmą się za dokańczanie komendy. To indywidualiści kroczący

swoimi drogami i trzeba nie lada dobrej nauki aby taki Labrador był absolutnie posłuszny.

 

No i... mój boi się psów z powodu już trzykrotnego pogryzienia. Raz nawet przez Maltańczyka na udzie miał zakładane 3 szwy.

Nie piętrzmy trudności Hogan. Trzeba spróbować. Mój nie atakuje psów, on je czaruje totalnym olewaniem i brakiem zainteresowania, jakby psem nie był. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
1 godzinę temu, hogan napisał:

 

Nie zawsze jest to narcyzm( o ile masz to samo na myśli co ja), czasem jest to chęć oderwania się od toksycznych ludzi.

Bardzo możliwe. Ja zresztą nie chciałam w ogóle oceniać gospodarza, bo co to za ocena, skoro otwarcie mówi o kreacji. A co się pod nią kryje, tego jeszcze nie wiem, ale jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 godzin temu, Fleur d'amour napisał:

Bardzo możliwe. Ja zresztą nie chciałam w ogóle oceniać gospodarza, bo co to za ocena, skoro otwarcie mówi o kreacji. A co się pod nią kryje, tego jeszcze nie wiem, ale jestem ciekawa.

Kwiecie Miłości czy Ty wreszcie skończysz z psychoanalizą mojej medialnej kreacji? Na początku mnie to bawiło, potem dziwiło a teraz lekko niepokoi. To mój punkt widzenia. Nie mogę Ci zabronić dalszych zabaw, ale jednak prosiłbym o umiar. W końcu chyba wiesz, że ciągle oceniasz moje żebracze łachmany a nie mnie. Masz rację, pośrednio mnie, bo by stać się żebrakiem trzeba na to solennie zapracować. 

 

To co, mamy Walentynki? Wszystkich Was kocham, bez wyjątku, i tych których znam, tych których przyszło mi powoli poznawać [ukłon w kierunku @hogan i @Frau] i tych których tylko mijam na ulicy Nastroika. Szczególną miłością dążę osoby, które mnie "nienawidzą". Bo czym jest miłość? Tyle się o niej mówi, każdy zna, pragnie, mało kto doświadczył. To ja Wam powiem czym dla mnie jest miłość. Z perspektywy Żebraka. Mam pojemne serce a jeszcze pojemniejszą czapkę. Kiedy otwierasz portfel, dla mnie to jest ten moment zakochania pełen zniecierpliwienia. Kiedy wrzucisz niedbale bilon do czapki, wtedy serce wydaje dźwięk zawodu. To nie była miłość. Jeżeli banknot, który na jakiś czas pozwoli sercu bić mocniej, wtedy będę przeszczęśliwy. Większość mija mnie obojętnie. A co z miłością dozgonną? Miłością zaznaczam a nie trwanie razem po kres swych dni. No cóż, wystarczy, że na świat patrzymy bardzo podobnie, mamy taki sam stosunek do ludzi, ciekawią nas zbliżone zagadnienia i najważniejsze, nie wstydzisz się być żebraczką w imię miłości. 

 

To dzisiaj Żebrak serwuje kawę . Chyba, że ktoś się wstydzi, bo to taka w papierowym kubku a nie w filiżance?

 

Miłego dnia dla wszystkich. Kochajcie się, bo w zakochaniu staniecie się hojniejsi. I ksiądz na tacy zyska i Żebrak pod kościołem. Informacja dla tych, którzy nie chodzą do kościoła. Po ostatniej mszy przenoszę się na rynek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 791
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...