Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

 

 

 

Czyli, że u faceta dwa rozumy bo dwie głowy? Czy ja to dobrze zinterpretowałem? ?

Twój tok rozumowania, nawet ma sens. Nie brałam tego pod uwagę ?

 

Innym razem porozmawiamy o tej miłości. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fleur d'amour
11 minut temu, Żebrak napisał:

Nie wiem czy Ty lubisz się kopać z koniem, ale ja nie bardzo. 

 

Myślisz dziwnymi kategoriami. Jeżeli kogoś nie lubię, to jestem w stanie wymyślić setki powodów dlaczego go nie lubię. Najczęściej winy i wad szukam w tej drugiej osobie a nie w sobie. Potem następuje zong, bo ta osoba okazuje się całkiem fajna dla innych, ale nie dla mnie. Dziwny jest ten świat. Też tak masz? Pytam. 

Nie uważasz, że to pytanie jest jednak zbyt intymne? Gdzie Twoje maniery? 

Czyli, że u faceta dwa rozumy bo dwie głowy? Czy ja to dobrze zinterpretowałem? ?

Nie, nie używam, by było zbyt intymne, bo jest bardzo ogólne. Ja mogę otwarcie powiedzieć, że prawdopodobnie udało mi się już wyleczyć z miłości do mężczyzny, z którym rozstałam się 3 lata temu. Ttwalo to bardzo długo. Z mojej strony to była prawdziwa miłość. Kochałam go ponad wszystko, rok żyłam w ten sposób, że po prostu wstawałam, szłam do pracy, ale nie pamiętam z tego okresu nic, to nie było życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 minut temu, Fleur d'amour napisał:

Nie, nie używam, by było zbyt intymne, bo jest bardzo ogólne. Ja mogę otwarcie powiedzieć, że prawdopodobnie udało mi się już wyleczyć z miłości do mężczyzny, z którym rozstałam się 3 lata temu. Ttwalo to bardzo długo. Z mojej strony to była prawdziwa miłość. Kochałam go ponad wszystko, rok żyłam w ten sposób, że po prostu wstawałam, szłam do pracy, ale nie pamiętam z tego okresu nic, to nie było życie. 

Współczuję. Problem w tym, że nie jestem zbyt wylewny. Przykro mi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Współczuję. Problem w tym, że nie jestem zbyt wylewny. Przykro mi. 

Nie musisz mi współczuć i nie musi być Ci przykro. Z takich doświadczeń też wynosi się wnioski na przyszłość. One zmieniają, ro na pewno. 

Jeśli to dla Ciebie zbyt intymne powiedzieć, czy kogoś kochasz, to ok, przepraszam. Nie było pytania.

Choć uważam, że nie odpowiadasz, bo to zaszkodziłoby Twojej kreacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
17 minut temu, Frau napisał:

Twój tok rozumowania, nawet ma sens. Nie brałam tego pod uwagę ?

 

Innym razem porozmawiamy o tej miłości. 

 

 

Bardzo, ale to bardzo ich lubię. Na starym forum często ich wklejałem

 

1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Nie musisz mi współczuć i nie musi być Ci przykro. Z takich doświadczeń też wynosi się wnioski na przyszłość. One zmieniają, ro na pewno. 

Jeśli to dla Ciebie zbyt intymne powiedzieć, czy kogoś kochasz, to ok, przepraszam. Nie było pytania.

Choć uważam, że nie odpowiadasz, bo to zaszkodziłoby Twojej kreacji. 

Kreacji mam wiele, bo pomysłów by przemycić myśli też mam wiele. A każdą myśl lepiej oglądać różnymi oczami. Stąd natłok kreacji. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
9 minut temu, Żebrak napisał:

 

 

Kreacji mam wiele, bo pomysłów by przemycić myśli też mam wiele. A każdą myśl lepiej oglądać różnymi oczami. Stąd natłok kreacji. 

 

 

Jestem pewna, że nie kochasz żadnej kobiety. Myślę nawet, że nie jesteś do tego zdolny, bo jedyne co Cię kręci to kreacje na forum. 

Nie spotkałam jeszcze kogoś takiego, jak Ty. 

Ktoś w ogóle daje się nabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Jestem pewna, że nie kochasz żadnej kobiety. Myślę nawet, że nie jesteś do tego zdolny, bo jedyne co Cię kręci to kreacje na forum. 

Nie spotkałam jeszcze kogoś takiego, jak Ty. 

Ktoś w ogóle daje się nabrać?

Dziwne to co piszesz, bo podobnież mnie nie znasz. Nie wiesz kto to Edek, to od ED, Endriu Domyślny. Pierwszy raz "widzisz mnie" i tyle niby o mnie wiesz. Rozumiem, są ludzie czytający między wierszami, są jasnowidze maści przedniej, są szklane kule. Zapytam jeszcze raz, chcesz kopać się z koniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
8 minut temu, Żebrak napisał:

Dziwne to co piszesz, bo podobnież mnie nie znasz. Nie wiesz kto to Edek, to od ED, Endriu Domyślny. Pierwszy raz "widzisz mnie" i tyle niby o mnie wiesz. Rozumiem, są ludzie czytający między wierszami, są jasnowidze maści przedniej, są szklane kule. Zapytam jeszcze raz, chcesz kopać się z koniem? 

Po prostu czytam. Czytalam co pisały dziewczyny wczoraj. Czytam to, co Ty piszesz. To takie dziwne, że ktoś z.boku ma jakieś swoje zdanie? 

Nie wiem kim jest endriu domyślny. Przepraszam, bo wygląda na to, że jestem jedyną niezorientowaną i wyrabiającą sobie własną opinię.

Gdybym była miła i była wyraźnie przychylną, to nie zastanawiałbyś się, czy Cię znam czy nie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Po prostu czytam. Czytalam co pisały dziewczyny wczoraj. Czytam to, co Ty piszesz. To takie dziwne, że ktoś z.boku ma jakieś swoje zdanie? 

Nie wiem kim jest endriu domyślny. Przepraszam, bo wygląda na to, że jestem jedyną niezorientowaną i wyrabiającą sobie własną opinię.

Taaa...i proponuję na tym poprzestać. Jesteś kolejną osobą, którą spotykam na forach, biorącą wszystko zbyt poważnie i zbyt dosłownie. Co do dziewczyn. Myślę, że znamy się na tyle dobrze, że pisaninę odbieramy jako fajny odmulacz bądź przymulacz. Bez sensu, logiki, z uśmiechem lub bez niego. 

8 minut temu, Fleur d'amour napisał:

Gybym była miła i była wyraźnie przychylną, to nie zastanawiałbyś się, czy Cię znam czy nie, prawda?

Przepraszam, ale dopisałaś to w momencie, kiedy już cytowałem Twój post. 

Przykro mi, ale niczego by to nie zmieniło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Taaa...i proponuję na tym poprzestać. Jesteś kolejną osobą, którą spotykam na forach, biorącą wszystko zbyt poważnie i zbyt dosłownie. Co do dziewczyn. Myślę, że znamy się na tyle dobrze, że pisaninę odbieramy jako fajny odmulacz bądź przymulacz. Bez sensu, logiki, z uśmiechem lub bez niego. 

Przepraszam, ale dopisałaś to w momencie, kiedy już cytowałem Twój post. 

Przykro mi, ale niczego by to nie zmieniło. 

A może to Ty powinieneś się wylogować i pożyć? Sprawdzić jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fleur d'amour napisał:

A może to Ty powinieneś się wylogować i pożyć? Sprawdzić jak to jest?

Przepraszam, że zapytam wprost: umrzesz za mnie, że mówisz jak mam żyć? Mam prawo do decydowania o tym jak spędzam czas? Dziękuję za pozwolenie. Masz na drogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
6 minut temu, Żebrak napisał:

Przepraszam, że zapytam wprost: umrzesz za mnie, że mówisz jak mam żyć? Mam prawo do decydowania o tym jak spędzam czas? Dziękuję za pozwolenie. Masz na drogę?

Widzę, że bardzo Cię drażnię. A ja tylko rozmawiam, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fleur d'amour napisał:

Widzę, że bardzo Cię drażnię. A ja tylko rozmawiam, rozumiesz?

Rozumiem. Nie drażnisz mnie. Staram się odpowiadać na Twoje posty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Rozumiem. Nie drażnisz mnie. Staram się odpowiadać na Twoje posty. 

I wskazywać mi gdzie są drzwi. Trafię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

No dobra! To teraz pora na mnie. Siedzimy wygodnie w fotelach i rozmawiamy. Nagle ja ni z gruchy, ni z pietruchy walę tekstem: Kwiecie Miłości, coś Ty za bluzkę ubrała? To z lumpexu? A w tych rajstopach to faktycznie wyglądasz jak dziewczynka z zapałkami. Nie chciałem użyć gorszego porównania. 

4 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

I wskazywać mi gdzie są drzwi. Trafię. 

Nie te drzwi! To od łazienki. Te drugie, po prawej ręce. Nie, ta jest akurat lewa. Ta druga! 

Pa! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
3 minuty temu, Żebrak napisał:

No dobra! To teraz pora na mnie. Siedzimy wygodnie w fotelach i rozmawiamy. Nagle ja ni z gruchy, ni z pietruchy walę tekstem: Kwiecie Miłości, coś Ty za bluzkę ubrała? To z lumpexu? A w tych rajstopach to faktycznie wyglądasz jak dziewczynka z zapałkami. Nie chciałem użyć gorszego porównania. 

Nie te drzwi! To od łazienki. Te drugie, po prawej ręce. Nie, ta jest akurat lewa. Ta druga! 

Pa! 

Jakie to męskie. Następnym razem postaraj się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fleur d'amour napisał:

Jakie to męskie. Następnym razem postaraj się bardziej.

Dostosowałem się tylko poziomem do Twojej kobiecości. Chyba zrezygnuję z następnego razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
14 minut temu, Żebrak napisał:

Dostosowałem się tylko poziomem do Twojej kobiecości. Chyba zrezygnuję z następnego razu?

Rozumiem, że miarą kobiecości jest przytakiwanie Tobie? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Rozumiem, że miarą kobiecości jest przytakiwanie Tobie? 

 

Miara kobiecości jawi się w tym, że kobieta udaje, że nie "widzi" mojego źle zawiązanego krawata, plamy na spodniach i skarpetkach nie do pary. Skupia się na rozmowie, która może być przyjemna. Co o mnie pomyśli, to jej sprawa, ale nigdy nie da mi odczuć, że czuje dyskomfort w moim towarzystwie. Przecież drugiej rozmowy już może nie być, prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
6 minut temu, Żebrak napisał:

Miara kobiecości jawi się w tym, że kobieta udaje, że nie "widzi" mojego źle zawiązanego krawata, plamy na spodniach i skarpetkach nie do pary. Skupia się na rozmowie, która może być przyjemna. Co o mnie pomyśli, to jej sprawa, ale nigdy nie da mi odczuć, że czuje dyskomfort w moim towarzystwie. Przecież drugiej rozmowy już może nie być, prawda? 

Bzdura wyssana z palca. Zaburzony sposób postrzegania. Zreszta to Ty zrobiłeś się niemiły odkąd wpadły Twoje znajome i okrzyknęły mnie kimś innym.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Bzdura wyssana z palca. Zaburzony sposób postrzegania. Zreszta to Ty zrobiłeś się niemiły odkąd wpadły Twoje znajome i okrzyknęły mnie kimś innym.

 

Proponuję faktycznie na tym poprzestać. Nie widzę sensu w dalszym przeciąganiu liny. Miejsce na serwerze też jest ograniczone, nie zaśmiecajmy go czymś co niczemu nie służy, a tylko jakiemuś dziwnemu udowadnianiu swoich wątpliwych racji. Pozdrawiam Cię serdecznie i masz rację, czas na real. Wyprowadzę psa. Cześć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

Bo jesteś kimś innym. To jest taki cyrk jakiego nie widziałam. Z kogo próbujesz zrobić idiote? Z Maestro? Czy idiotki z nas a może z siebie? Całe forum widziało Twoją twarz w pełnej okazałości, charakterystyczny make up, charakterystyczne pisanie, więc nie wmówisz nikomu że nie jesteś tą samą osobą. Jeżeli chciałaś dalej grać w grę z kolegą to wystarczyło troche ruszyć głową i nie wstawiać swojego zdjęcia. To nie jest samo oko tylko połowa twarzy. Ok, styl można mieć podobny ale zdjęcie? Motywy? Aha no i kropkowanie słów które na kafee miałyby cenzure. 

To między Wami to nie moja sprawa, ale troche ogłady bo robisz z siebie pośmiewisko. Po co Ci to? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma

Ale cyrki, ja pierdolę. Nie zakładam konta w takim bądź razie. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
43 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Bo jesteś kimś innym. To jest taki cyrk jakiego nie widziałam. Z kogo próbujesz zrobić idiote? Z Maestro? Czy idiotki z nas a może z siebie? Całe forum widziało Twoją twarz w pełnej okazałości, charakterystyczny make up, charakterystyczne pisanie, więc nie wmówisz nikomu że nie jesteś tą samą osobą. Jeżeli chciałaś dalej grać w grę z kolegą to wystarczyło troche ruszyć głową i nie wstawiać swojego zdjęcia. To nie jest samo oko tylko połowa twarzy. Ok, styl można mieć podobny ale zdjęcie? Motywy? Aha no i kropkowanie słów które na kafee miałyby cenzure. 

To między Wami to nie moja sprawa, ale troche ogłady bo robisz z siebie pośmiewisko. Po co Ci to? 

Nie wiem o co Ci chodzi. Czemu odzywasz się do mnie w ten sposób, nawet Cię nie znam. Czy jestem do kogoś podobna? Nie wiem. To niewykluczone.

42 minuty temu, Znajoma napisał:

Ale cyrki, ja pierdolę. Nie zakładam konta w takim bądź razie. ?

Czemu? Weszlam tu i piszę, a ktoś tworzy wyimaginowane problemy. 

Ja mam gdzieś tego typu wpisy. Radzę to samo.

53 minuty temu, Żebrak napisał:

Proponuję faktycznie na tym poprzestać. Nie widzę sensu w dalszym przeciąganiu liny. Miejsce na serwerze też jest ograniczone, nie zaśmiecajmy go czymś co niczemu nie służy, a tylko jakiemuś dziwnemu udowadnianiu swoich wątpliwych racji. Pozdrawiam Cię serdecznie i masz rację, czas na real. Wyprowadzę psa. Cześć. 

Lubię przeciąganie liny, byłam ciekawa Ciebie, nic więcej. A sposoby na poznanie drugiej osoby lub zrozumienie jej kreacji są przeróżne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma
4 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Czemu? Weszlam tu i piszę, a ktoś tworzy wyimaginowane problemy. 

Ja mam gdzieś tego typu wpisy. Radzę to samo.

Nie udawaj. ? Z zazdrości się zarejestrowałaś gdy tylko przeczytałaś, że autor nie jest mi obojętyny. Jesteś tragiczna. ?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 199
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
    • Gość w kość
      ile ludzi, tyle odpowiedzi?   jako praktykujący introwertyk odpowiem: ludzie są fajni, ale na 15' do godziny, ... a potem niech idą do domu🤨   nie, żebym był fanem, ... ale Paul chyba twierdzi inaczej: "to po prostu piosenka o dwoistości, w której opowiadam się za tym, co bardziej pozytywne, Ty się żegnasz, ja się witam, Ty mówisz stop, ja mówię idź,  opowiadałem się za bardziej pozytywną stroną dualności i nadal to robię,"  
    • Antypatyk
      Nie widzisz czy nie chcesz widzieć?  Tego nie da się nie dostrzec..., a mam wrażenie, że z roku na rok coraz więcej tego dookoła... i jeszcze nienawiści i wrogości... Czy naprawdę izolacja i samotność są jedynym remedium na zło tego świata? 
    • Gość w kość
      a więc nie tylko sprawiedliwość jest ślepa🤔
    • Antypatyk
      Więc widzisz piękno...
    • Nomada
      Napiszę Ci czego nie widzę, obłudy, chciwości i gniewu. Jest krócej ; ) 
    • Nomada
      Mam, od pól wieku widzę w nim biegnący czas.
    • Gość w kość
      no to OK, jestem znawcą🤷‍♂️   napisana przez perkusistę zespołu, Rogera Taylora; podobno oryginalny tytuł tej piosenki brzmiał "Radio Ca-Ca", stało się to po tym, jak syn Taylora, Felix, powiedział: "Radio, caca!", kiedy próbował wyrazić, że radio jest złe, tytuł zmieniono na wniosek reszty zespołu; teledysk  zawiera materiały z kultowego niemieckiego filmu science-fiction Metropolis;   Lady Gaga wzięła swój pseudonim sceniczny od piosenki,
    • Nomada
      Więc jej nie zmieniaj ;  )
    • KapitanJackSparrow
      Oo czuć święta wielkim krokami się zbliżają, cicho tu jak w kościele , pewnie na  porządki świąteczne przeszedł czas 😁
    • Gość w kość
      jestem fanem... słuchania, a nine inch nails to raczej nie moja muzyka, więc nie czuję się zaskoczony... niewiedzą🤪 słusznie,   ten utwór nie ma jakiejś intrygującej historii, został napisany przez Steviego Wondera do komedii romantycznej "Kobieta w czerwieni", piosenka zdobyła zarówno Złoty Glob, jak i Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę,   ...a sam film... mocno średni, ale ma kilka zabawnych, a nawet intrygujących scen,  
    • Gość w kość
      to od prawdziwego siebie tylko dodam, że absolutnie nie odpowiadam za tę wydumaną wersję,    
    • guardian
      Mnie, nie wiem dlaczego przyśnił się sen o epidemii. Najpierw przed pójściem spać po raz koleiny byłem obrzucony obelgami ' od cholery' . Tak naprawdę to w Polsce jest nagminnie używane to słowo, tak naprawdę bez potrzeby. Jak już zasypiałem , pomyślałem , że jak kiedyś wybuchnie  epidemia cholery to najprędzej w naszym domu. We śnie znalazłem się  późnym popołudniem w dość słonecznej okolicy pełnej zachodzącego słońca . po szybkim zapadaniu zmroku poznałem że jest to strefa równikowa.  Byłem w jakiejś bogatej dzielnicy willowej o wielkim standardzie . Każda posesja była bogato udekorowana w figury i klomby orientalnych kwiatów. Gdy już się ściemniało wszedłem do otwartego na ogród salonu . Nie było nikogo , ani nawet służby. Widząc wygodne szerokie łóżka położyłem się w celu noclegu. Wcześnie rano wstałem i postanowiłem sprawdzić co to  mnie tak uwierało w nogi . Ze zdziwieniem i przerażeniem zobaczyłem w pościeli ciało nieboszczyka.. Wyskoczyłem na zewnątrz i rozejrzałem się w około . Okazało się, że na ogrodzie i na pobliskiej ulicy było więcej martwych osób. Wszystkie pokryte krwią . Przeszedłem się dalej a tam u wylotu ulicy był prowizoryczny napis ostrzegawczy ale po hiszpańsku. Już w tym momencie wiedziałem, że jestem we śnie i obawiałem się czy nie przyniosę tej choroby do domu .      
    • Miaina
      Dzień dobry. U mnie zaczęło się od nadciśnienia, lekarz nie wnikał skąd się wzięło, przepisał tabletki, później doszedł wysoki cholesterol i cukier, nietolerancja glukozy, kolejne tabletki. Tak to działa. Firmy farmaceutyczne są bezwzględne a lekarze bezrefleksyjni. Dociekanie powodów tego stanu doprowadziło mnie do wiedzy która pomogła mi wyjść z tych trzech stanów. Najważniejsze i kluczowe to zapanować nad cukrem, obniżyć ph organizmu bo dopiero wtedy witaminy i minerały są przyjmowane przez organizm. Dziś po prawie trzech latach moich zmagań, prób i błędów popełnianych mogą napisać że osiągnęłam cel. Od lutego na wadze mniej 5 kg. Czuję się znacznie lepiej tylko jeszcze nad snem muszę popracować. Waga spada wolniej bo organizm dopiero teraz zaczął spalać tłuszcz. Widać to po obwodach. Bardzo mnie to cieszy. Miłego dnia:  )
    • Miaina
      Dziękuję, to bardzo istotna dla mnie informacja.
    • Antypatyk
      Jedyne bogactwo jakie zostaje gdy nie ma szansy na nic więcej... w połączeniu z marzeniami potrafi utrzymać człowieka przy życiu... Co widzisz oczyma wyobraźni gdy nikt nie patrzy?
    • Antypatyk
      Masz duże lustro?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...