Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Ktoś

Ciekawi mnie, co kobiety myślą, o cwaniaczkach i chamach? Pewnie żadna nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
2 minuty temu, Ktoś napisał:

Ciekawi mnie, co kobiety myślą, o cwaniaczkach i chamach? Pewnie żadna nie odpowie.

Posłuchaj mnie uważnie. Podobnież przychodzisz tutaj TYLKO zrelaksować się, więc relaksuj w Klubie Kibica i Trzech Literach. Rób to w czym jesteś dobry, Gregor, czy jak Ci tam dali na chrzcie. Reasumując, odwal się facet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Posłuchaj mnie uważnie. Podobnież przychodzisz tutaj TYLKO zrelaksować się, więc relaksuj w Klubie Kibica i Trzech Literach. Rób to w czym jesteś dobry, Gregor, czy jak Ci tam dali na chrzcie. Reasumując, odwal się facet??

To było pytanie ogólne do kobiet, ale miło, że odpowiedziałeś i przy okazji potwierdziłeś powyższe. Nie znam Gregora i nie wiem, co to "Trzy Litery", a do tego proszę trochę grzeczniej. Kultura ponad wszystko. Z tego, co zauważyłem to tutaj nie ma chamstwa, jak na <reklama>. Żegnałeś się, ale dalej się czaisz ha! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Ktoś napisał:

To było pytanie ogólne do kobiet, ale miło, że odpowiedziałeś i przy okazji potwierdziłeś powyższe. Nie znam Gregora i nie wiem, co to "Trzy Litery", a do tego proszę trochę grzeczniej. Kultura ponad wszystko. Z tego, co zauważyłem to tutaj nie ma chamstwa, jak na <reklama>. Żegnałeś się, ale dalej się czaisz ha! 

Żegnać a napisać dobranoc to dwie różne sprawy. Czyżbym nie zwracał się do Ciebie w sposób kulturalny? Serio?

"Czaję się" z uwagi na Twój amatorski trolling. Wyczekujesz parę minut by mieć tzw. ostatnie słowo. Chcesz mnie zdyskredytować? Nie ma sprawy, ale rób to jak przystało na prawdziwego trolla. To wszystko z mojej strony. Pisząc do Ciebie, odpowiadając na Twoje posty, "karmię Cię". Wybacz, ale teraz odłączam kroplówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor
16 minut temu, Żebrak napisał:

Posłuchaj mnie uważnie. Podobnież przychodzisz tutaj TYLKO zrelaksować się, więc relaksuj w Klubie Kibica i Trzech Literach. Rób to w czym jesteś dobry, Gregor, czy jak Ci tam dali na chrzcie. Reasumując, odwal się facet??

Kolejne podejście, by mnie atakować? Tym razem też się ci nie uda. Jeszcze raz i cię zgłoszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Gregor napisał:

Kolejne podejście, by mnie atakować? Tym razem też się ci nie uda. Jeszcze raz i cię zgłoszę. 

Chyba tutaj leży główny problem. Zgłaszaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor
6 minut temu, Żebrak napisał:

Chyba tutaj leży główny problem. Zgłaszaj. 

Problem? Jak widać leży w tobie. Nic ci człowieku nie zrobiłem, a się kolejny raz do mnie sadzisz. Najpierw wszedłeś na sportowy temat nieproszony (bo nie pisałem do ciebie) i zacząłeś mieć jakieś dziwne akcje, a teraz próbujesz innym coś wmówić. Proszę byś więcej do mnie i o mnie nie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Gregor napisał:

Problem? Jak widać leży w tobie. Nic ci człowieku nie zrobiłem, a się kolejny raz do mnie sadzisz. Najpierw wszedłeś na sportowy temat nieproszony (bo nie pisałem do ciebie) i zacząłeś mieć jakieś dziwne akcje, a teraz próbujesz innym coś wmówić. Proszę byś więcej do mnie i o mnie nie pisał.

Nie jesteśmy na Reklamie, tutaj nic nie ginie. Nie wiem czy komukolwiek chciałoby się wracać do wczorajszych wpisów, ale one ciągle są w Klubie Kibica i są na tym temacie. Są Twoje i moje posty, i "dziwnego" gościa. Nie używam liczby mnogiej bo innym nie zamierzam czegokolwiek wmawiać. Stoję na stanowisku, że każdy indywidualnie jest w stanie wyciągnąć stosowne wnioski. Czy to wszystko? Zapomniałbym, nie zapomnij mnie zgłosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, Błękitna napisał:

Jesteś niezwykle grzeczny. Mam nadzieję, że z wyboru, a nie z przymusu. 

Trochę czuję się jak więzień na przedterminowym zwolnieniu? Ktoś się uparł i próbuje mi "umilić" życie?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś

Ktoś tu znów robi z siebie ofiarę, ale zapomina, jak traktuje innych, a zwłaszcza kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
28 minut temu, Gregor napisał:

Problem? Jak widać leży w tobie. Nic ci człowieku nie zrobiłem, a się kolejny raz do mnie sadzisz.

Chyba to jest Twój początek jakże miłej wymiany postami:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Chyba to jest Twój początek jakże miłej wymiany postami:

Nie mam zamiaru twojego chamstwa tutaj wklejać. Każdy ciebie zna, więc nie będę tego komentował.
Lubisz nieudolnie prowokować oraz obrażać ludzi. Ponowię - proszę byś mnie nie zaczepiał. Z góry dziękuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Ktoś napisał:

Ktoś tu znów robi z siebie ofiarę, ale zapomina, jak traktuje innych, a zwłaszcza kobiety.

Serio musisz wypowiadać się na dwóch płaszczyznach? Troll potrafi momentalnie zbudować "tłum" popierających go nicków. Popracuj nad tym i dopracuj szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Gregor napisał:

Nie mam zamiaru twojego chamstwa tutaj wklejać. Każdy ciebie zna, więc nie będę tego komentował.

Ależ zapraszam! Wklejaj. Człowieku na co Ty czekasz?!

Powiadasz, że każdy mnie zna? Cholera! Miło mi!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś
57 minut temu, Żebrak napisał:

Nie ma sprawy, ale rób to jak przystało na prawdziwego trolla. To wszystko z mojej strony. Pisząc do Ciebie, odpowiadając na Twoje posty, "karmię Cię". Wybacz, ale teraz odłączam kroplówkę.

 

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Serio musisz wypowiadać się na dwóch płaszczyznach? Troll potrafi momentalnie zbudować "tłum" popierających go nicków. Popracuj nad tym i dopracuj szczegóły.

Jak zwykle brak konsekwencji. Trollem jednak jesteś ty :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Gregor napisał:

Lubisz nieudolnie prowokować oraz obrażać ludzi. Ponowię - proszę byś mnie nie zaczepiał. Z góry dziękuję. 

Zawsze powtarzam: myśl pięć godzin a działaj pięć minut. Nigdy odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Ktoś napisał:

 

Jak zwykle brak konsekwencji. Trollem jednak jesteś ty :))))

Oczywiście, że ja nim jestem. Nigdy nie przypuszczałbym, że tak stateczny i dbający o kulturę wypowiedzi mężczyzna jak Ty, mógłby posunąć się do takich działań.

Jestem trollem i hejterem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś

Ten to się naprodukuje, by się wybielić! Żałosne to. Więcej nie będę cię karmić, bo mądrzejszy musi ustąpić. Do zobaczenia na <reklama> ha! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nie ukrywam, lubię takie "jazdy", ale bez przesady.

 

Drogi Gościu Gregoru (?), jest taka fajna zasada, mało ludzi z niej korzysta. Powiem szczerze, to moje postanowienie noworoczne: wskazując kogoś palcem muszę pamiętać, że trzy palce wtedy kieruję na siebie. Fajne, co nie??

Tym razem na serio dobranoc. Pierwsza w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość

Nie żebym miała coś do moderacji, ale brak trollowania ma dwie strony. Ta dobra to wiemy jaka: jest kultura i buziaczki, a zła strona - bywa nudno. W rodzinach, pracy ludzie też się kłócą, padają niemiłe słowa, ale później atmosfera się oczyszcza i znów jest milusio. 

Pan Żebrak to aktor i manipulant. Chyba nie było na k.a.f.e kobiety, której nie proponował cyberka xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
8 godzin temu, Żebrak napisał:

Trochę czuję się jak więzień na przedterminowym zwolnieniu? Ktoś się uparł i próbuje mi "umilić" życie?

Poradzisz sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Miałem ten post wkleić w Piosence z dedykacją. Robię to jednak tutaj. Jestem jaki jestem, może daleko mi do normalności (co to jest właściwie normalność?). Proszę, nie oceniaj mnie, jeden z drugim, bądź lepszym człowiekiem, bądź ponad mną i tym co sobą reprezentuję. Jaki koń jest to każdy widzi. Nie ma sensu wyczekiwać stosownej okazji by mi ciągle o tym przypominać. Na którymś z tutejszych tematów przeczytałem, że jestem dla kogoś śmieciem. To chyba zdecydowanie jasne określenie za kogo ktoś sam siebie uważa. Czy miałbym czelność nazwać siebie cool? Nie zrobiłbym tego nawet dla przysłowiowej beki. Boże, ja mam problem z określeniem normalności? 

To mi dzisiaj gra:

 

 

Od czasu do czasu odwiedzę swój temat. Mimo wszystko przywiązany jestem do niego. Nie za często. Zauważyłem, że sama moja obecnošć wywołuje u niektórych znamiona głębokiej depresji?

I w końcu nie dowiedziałem się o co jestem zazdrosny. Stanęło na tym, że po prostu jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Błękitna napisał:

Poradzisz sobie. 

Tylko w imię czego Błękitna? Żeby ktoś w necie mnie docenił? Poklepał po wirtualnych pleckach i zalajkował? Do tego mam sprowadzić swój byt? Lubię pisać, podkreślałem to setki razy. Nie przypuszczałem jednak, że i zwykłe pisanie może wywoływać aż takie emocje?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...