Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

hogan
Dnia 4.07.2021 o 19:17, Żebrak napisał:

@Maybe, przykro mi, jesteś w ignorowanych. Twój post przeczytałem z gościa. Odpowiem z pamięci. Nie pamiętam, to było w moim trzecim lub czwartym poście do Ciebie? Zawsze tak robię. Nie lubię trącić czasu na poznawanie ludzi od podszewki. To internet, liczy się zachowanie danej osoby. Oprócz Ciebie podobne posty dostała Hogan, Ariada i Frau. Reakcja była podobna, ale późniejsze zachowanie już nie. Element zaskoczenia jest najlepszy. Fakt, to typowa manipulacja. Nie obawiaj się, drugiego takiego postu już by nie było. Po pierwszym wiem z kim mam do czynienia, znaczy jak taka osoba potrafi sobie radzić w sytuacjach, dajmy na to "kryzysowych". Na ile mogę taką osobę traktować "poważnie" ciągle pamiętając o tym, że to internet. Nie zaskoczyłaś mnie dzisiejszą reakcją. 

Zobacz sama, wystarczyło wysłać po jednym mailu by wiedzieć gdzie się znajdujesz. Od razu miałem problemy z administracją i takie tam bzdety. Gdybym chciał tutaj coś "ugrać" pewnie moje zachowanie byłoby z goła inne, ale pozwoliłem sobie pójść drogą przetestowaną na reklamie. Bo? Bo już. Nie interesuje mnie bycie fajnym userem, nie zabiegam o "popularność", nie mam większych problemów.. To jest chyba jedyny priv, który wywaliłem w necie. 

 

To jest to do czego próbował nieudolnie nawiązać BL. Tak jak napisałem, jego problem leży gdzie indziej i on o tym bardzo dobrze wie. Nie komentuję jego zachowania, wymieniłem tylko co zrobił. 

Co Ty pierdolisz? ?Żadnego posta z zaproszeniem na seks od Ciebie nie otrzymałam. Jedyny post w kontekście erotycznym nie był zaproszeniem, tylko Twoim opowiadaniem co to Ty z kobiecymi częściami ciała wyprawiasz ale mnie to ani grzeje ani ziębi i nie odczułam absolutnie żadnego zaskoczenia emocjonalnego o którym piszesz w następnym poście.

Wybacz, że dopiero teraz na to odpisuję ale od lata jestem tu dość rzadko i dziś akurat na dłuższą chwilę przysiadłam i sprawdzam posty i tematy, które w jakimś stopniu mnie zainteresowały. A ten zainteresował mnie szczególnie, bo kłamiesz!

Gwoli ścisłości! Nigdy i z nikim nie dyskutuję na temat seksu. Takie tematy natychmiast ucinam ale jeśli trafiam na typa mało inteligentnego, to zwyczajnie znikam, bo nie dyskutuję z idiotami. Amen i bye, bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
7 minut temu, hogan napisał:

Co Ty pierdolisz? ?Żadnego posta z zaproszeniem na seks od Ciebie nie otrzymałam. Jedyny post w kontekście erotycznym nie był zaproszeniem, tylko Twoim opowiadaniem co to Ty z kobiecymi częściami ciała wyprawiasz ale mnie to ani grzeje ani ziębi i nie odczułam absolutnie żadnego zaskoczenia emocjonalnego o którym piszesz w następnym poście.

Wybacz, że dopiero teraz na to odpisuję ale od lata jestem tu dość rzadko i dziś akurat na dłuższą chwilę przysiadłam i sprawdzam posty i tematy, które w jakimś stopniu mnie zainteresowały. A ten zainteresował mnie szczególnie, bo kłamiesz!

Gwoli ścisłości! Nigdy i z nikim nie dyskutuję na temat seksu. Takie tematy natychmiast ucinam ale jeśli trafiam na typa mało inteligentnego, to zwyczajnie znikam, bo nie dyskutuję z idiotami. Amen i bye, bye.

Hogan spóźniłaś się ? Żebrak tu już nie stacjonuje. Ty to masz refleks w odpowiadaniu haha ?nie przejmuj się bajdużeniem erotomana, musiał sobie ego podnieść.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
11 minut temu, Maybe napisał:

Hogan spóźniłaś się ? Żebrak tu już nie stacjonuje. Ty to masz refleks w odpowiadaniu haha ?nie przejmuj się bajdużeniem erotomana, musiał sobie ego podnieść.

 

Nie ma Go?! A co się stało? No ale to przynajmniej potwierdzi fakt, że zbyt mało teraz tu się pojawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, hogan napisał:

Nie ma Go?! A co się stało? No ale to przynajmniej potwierdzi fakt, że zbyt mało teraz tu się pojawiam :D

Wypalił się chłopak. Baby go zdemaskowały.

A serio? To po prostu się nie udziela ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Na tyle co Go poznałam w tym temacie i tylko w tym temacie, uważam że nawet w tej chwili nas podgląda, tzn. nasze posty  ?

Jak nic nie napisze, to tylko dlatego aby się nie zdemaskować.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 minut temu, hogan napisał:

Na tyle co Go poznałam w tym temacie i tylko w tym temacie, uważam że nawet w tej chwili nas podgląda, tzn. nasze posty  ?

Jak nic nie napisze, to tylko dlatego aby się nie zdemaskować.

A niech patrzy jak lubi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Trzeba by było wziąć się za porządki, kurze pościerać, pajęczyny obmieść, ale zejdzie mi trochę na tym czekając po dwanaście godzin na zaakceptowanie postu przez moderację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dobrze jest! Godzinę można śmiało zaakceptować. W takim razie biorę się za odgruzowywanie. Nic tak nie poprawia samopoczucia jak moment, w którym nie wiesz w co włożyć ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Światopoglądu religijnego nie wyśmiewam, o polityce nie dyskutuję, (chyba) w hejt nie wchodzę. Co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Swoje ukierunkowane zamiłowania poskromiłem bromem i święconą wodą. Mam tego spijać w dużych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Kogo moje jedno zdrowe oko widzi ?

Zależy na kogo patrzysz. Jak na mnie, to kurczę....może zaraz stać się drugim chorym. I co wtedy? Na czuja polecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Zależy na kogo patrzysz. Jak na mnie, to kurczę....może zaraz stać się drugim chorym. I co wtedy? Na czuja polecisz?

Pojawiasz się po długiej nieobecności i już mi biciem grozisz? 

Jak już, to uderzaj w inne miejsca. Nie po oczach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Pojawiasz się po długiej nieobecności i już mi biciem grozisz? 

Jak już, to uderzaj w inne miejsca. Nie po oczach ?

Źle zinterpretowałaś moje słowa. Wiem, że marudzenie to Twoja specjalność, ale pomogłabyś sprzątać, co? A do sprzątania mam fajną muzę:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Źle zinterpretowałaś moje słowa. Wiem, że marudzenie to Twoja specjalność, ale pomogłabyś sprzątać, co? A do sprzątania mam fajną muzę:

 

Teraz nie mogę odsłuchać. 

Latam ze ścierą i usuwam świąteczne ozdoby. 

Sam widzisz. 

Nie pomogę. No nie dam rady. Brud w chałupie, a w kościach łupie ? 

 

Jak marudzić, to na całego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Nie pomogę. No nie dam rady. 

Dlaczego mnie to nie dziwi??

Dobrze, że chociaż zapamiętałaś mój nick. Skleroza (póki co) Ci nie grozi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Dlaczego mnie to nie dziwi??

Dobrze, że chociaż zapamiętałaś mój nick. Skleroza (póki co) Ci nie grozi. 

Daj spokój.

12 wizyt u psychoterapeuty.

Silne psychotropy, resztę alkoholem dociągałam, żeby zapomnieć, a jednak nie zapomniałam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Daj spokój.

12 wizyt u psychoterapeuty.

Silne psychotropy, resztę alkoholem dociągałam, żeby zapomnieć, a jednak nie zapomniałam ?

Jeden mały szczegół na który pozwolę sobie zwrócić uwagę, @Frau psychotropy od razu zapijaj alkoholem, nie że potem. Od razu! Sukces murowany. Faza pewna. Czego więcej chcieć od życia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Wróć! Cofam to co napisałem powyżej! Kurczę, to mogłoby faktycznie pójść w drugą stronę i naprawdę mogłabyś mnie "polubić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Błękitna napisał:

O rany. 

Szczotka, szmata i wiadro stoją w przedpokoju, jakby co. Wiem, straszny syf tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Szczotka, szmata i wiadro stoją w przedpokoju, jakby co. Wiem, straszny syf tutaj?

Chyba rozum postradałeś. Gości kawą się wita, a nie wiadrem i mopem! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Błękitna napisał:

Chyba rozum postradałeś. Gości kawą się wita, a nie wiadrem i mopem! ?

Dlaczego? Jak mogłem postradać coś czego nigdy nie miałem? Ja i rozum?! Dobra, jak chcesz pić w takich warunkach, to proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 866
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
    • Pieprzna
      Nie, nie mam Netflixa i nie planuję. Z elementami mitologii nordyckiej zetknęłam się jako nastolatka w gazecie poświęconej mandze i anime. https://images.app.goo.gl/17zzeknK2iyH1aAJ7  
    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
    • Nafto Chłopiec
      🍿🍿🍿
    • KapitanJackSparrow
      14 ostatnich wpisów dotyczy mojej osoby z czego 12 na moim autorskim temacie. Ganiasz za mną jak suka w rui 🤣
    • Vitalinka
      jesteś chory. Chory na mnie!   Pisałam z gościa pod TUTAJ JEDNYM NICKIEM I TERAZ MAM JEDNO KONTO!   NA <reklama>I NIE MAM I NIE MIAŁAM NIGDY KONTA (co też mi zarzucałeś) PISAŁAM TO STO RAZY, ale nie dziwię się, że nałogowy kłamca posądza innych o kłamanie - norma. Przecież nie tak dawno w moim temacie byłam według Ciebie koliberkiem i Julką? nie chce mi się sprawdzać i kimś jeszcze, a Margarytką. polecam odwyk od forum. Nie nadążam, bo doszły jeszcze Kaludia i  Ewa! hahahah!  Nawet nie wiem kto to? I nie skacz już jak ta ryba wyciągnieta z wody, Zamilknij i przejdźmy do miłego pisania, bo blokowanie nic nie da, widzę Cię wszędzie i w stopce i CIĄGLE NA MOIM PROFILU!!! SIO!
    • KapitanJackSparrow
      Żebym ja wiedział że jesteś TĄ Moniką to bym się dawno temu ugryzł w język ale ty wolałaś się sklonować na forum. Poza tym miałaś mnie zablokować i nie odzywać do mnie. To wreszcie to zrób i nie zawracaj mi gitary. Bo wyglądasz na taką co ci zależy by zawracać. Ty jesteś pewnie tą Klaudią z którą kiedyś Ewa miała kłopot Klaudią od Widmoka. To by miało sens. Bo odkąd tu się pojawiłaś coś było nie halo z tobą. A potem szukanie pretekstów i gdzie ? Tam gdzie ludzie żartują sobie. A idź pan w pis tfu.
    • Vitalinka
      ps: MUSZĘ (bo się uduszę) wstawić w klamerkę mą fakt, że zostałam zmuszona zmienić reakcje (które z założenia każdy może dawać jakie czuje) bo obleśny kapitan zrobił mi aferę, że je dostał na LAJKI - wtedy się uspokoił i twierdził jak to on ma w zwyczaju, że wcale mu nie zależało😁 Reszta bez komentarza. Czasem czuję się jak Helena do której przywalił się Bohun (przepraszam Aleksander Domagarow) hmmm to przynajmniej jedna miła rzecz z tego wynikająca (choć nie z tego faktu, ale z tego że mogę poczuć się Heleną) i tu dam duże oczko  by Ci co nie mają poczucia humoru wiedzieli, że ŻARTUJĘ. Piosenka dla Skrzetuskiego ( ) ofkorst:      
    • Vitalinka
      działaj, działaj!
    • Vitalinka
      oby, oby (if u know what i mean😉🤫)😄
    • Vitalinka
      nigdy nie jest ZBYT poważne jak mówimy tekstach: "ameby", "zaorać kogoś", "osoba niezrównoważona" itd. oraz żartach z gwałtów (!) itp., może Twoje z różnych przyczyn jest zbyt zachowawcze wobec chamstwa, prymitywizmu i prostactwa?
    • Vitalinka
      Uhm... dziś farbuje włosy. Na czarno🙂🙃
    • Vitalinka
      Nowy dzień, nowe radości. Szybciutko dodam więc małą klamerkę do powyższego. Taki nawias. Początek nawiasu to WILKOŁAK (tak) więc temat wilkołaka rozpoczął się w temacie Dyzia, z którego to szybko uciekłam i byłam nim molestowana jeszcze długo pomimo moich wyraźnych sprzeciwów we wszystkich tematach, w których pisałam (na inne tematy) przez obleśnego Kapitana. Miało być krótko, więc przejdę do zamknięcia mojego nawiasu czyli tego co wydarzyło się dzień temu, gdy w temacie kliki rozmawiałam z Nafto (moim siostrzeńcem😉) o teatrze, gdzie JAK ZWYKLE łażący za mną obleśny Kapitan wtrącił się ze słowami, że dziewczyna Nafto wytarga mnie za kudły. To co to przepraszam ma być? Takie komentarze kogoś kto nawet nie uczestniczy w rozmowie. Po raz tysięczny, a nawet milionowy piszę, że ja sobie tego nie życzę! I zamykam nawiasik. W środku gdzieś umieszczę komentarze obleśnego Kapitana nawet do zmiany mojego awatara, na Stitcha, gdzie jak stwierdził, że jak chcę poderwać tu faceta to nie powinnam wstawiać takiego. Prześladowanie to mało powiedziane. Tu się nie da przez tego obleśnego dziadygę pisać. Obleśne ataki nasilały się gdy tylko pisałam z jakimkolwiek mężczyzną, o czymkolwiek... No może oprócz Kościa - jego Kapitan się zawsze bał😊 Jestem osobą, która lubi pisać, piszę praktycznie z każdym i cenie sobie tutejsze, może nie przyjaźnie, bo to za duże słowo, ale...relacje, bardzo miłe. Staram się każdemu powiedzieć miłe słowo, nie słodzić (no może prócz Kościa), ale takie słowo wsparcia gdy trzeba, potrafię stanąć w obronie kogoś kto moim zdaniem ma rację. Piszę dużo i mam nadzieję, że ciekawie. Co do Dyzia...no właśnie, jego też tu już nie ma, a był osobą o stokroć przydatniejszą na forum niż ja. Być może też usłyszał, że jest zaburzony czy jakiekolwiek komentarze, na które miejsca tu być nie powinno. Patrzyłam ostatnio po tematach i widziałam, że tak wspaniałych jak on osób było tu więcej... Lecz żeby nie przedłużać - jest jedna prosta recepta. Każdy człowiek ma swoją wrażliwość i jeżeli sobie czegoś nie życzy powinniśmy to szanować, Pamiętam jak Pieprz poprosiła mnie, by nie pisać do niej Pieprzowa (haha) czy jakoś tak, ale zwyczajnie i nieodmiennie Pieprz...i od tej pory nigdy inaczej do niej się nie zwróciłam, choć mnie wydawało się, że takie odmiany są śmieszne. Ale być może sukcesem do relacji międzyludzkich (na które w życiu prawdziwym tez nigdy nie narzekałam) jest właśnie wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek, nawet na te rzeczy, które nam wydają się głupie. Nigdy nie wiemy z czym mierzy się nasz rozmówca w życiu prywatnym i nie nam oceniać jego domniemane zaburzenia, urazy, czułe punkty tylko dlatego że NAM wydaje się, że jest inaczej. Szacunek to klucz do tego byśmy wzajemnie tworzyli fajną społeczność nawet w internecie. A to, że ktoś jest chamem, prymitywem i prostakiem niestety jest widoczne na kartach netu doskonale i te rzeczy akurat myślę, że możemy a nawet powinniśmy nazywać po imieniu...inaczej kolejne, fajne, wartościowe osoby po prostu...ustąpią. Bo ileż można toczyć niechciane wojenki z kimś komu sprawia to przyjemność, a nie ma odwagi toczyć ich z równymi sobie. Ileż razy można próbować po prostu normalnie rozmawiać. Pięknej i wspaniałej niedzieli życzę wszystkim wspaniałym osobom tutaj na forum🤗 Nafcikowi, Primaverce, Pieprz, Kościowi, Aco, Panu z Żuczkiem, Chi, Motającemu, Patykowi i tym fajnym, których tu już nie ma, a może czytają....wracajcie...w kupie siła!
    • KapitanJackSparrow
      Ogladałaś pewnie Wikingowie na Netflix..no bo skąd u ciebie zainteresowania mitologią nordycką?
    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Monika
      A co powiesz za łażącym za Tobą starym grzybem, który wpiernicza się (Wpiernicza haha) w każdą Twoją wypowiedz (niepytany) dajmy na to przykład z przed wczoraj, kiedy pisałam z Nafto o teatrze w temacie kliki, przylazł jak zwykle kapitan i nie pytany, nie uczestniczący w rozmowie choć się do mnie ponoć nie odzywa komentuje- ZE JEGO DZIEWCZYNA WYTARGA MNIE ZA WLOSY- wciąż komentarze, które przybierają charakter gróźb? To chory człowiek. Mam zdrowe podejście NOMADO brzmi ono : mądrzejszy ustąpi- bez GABY czymkolwiek to jest. Chciałam tylko wytłumaczyć dlaczego.   Co do Ciebie rozumiem, że chcesz wyjść na osobę zdystansowaną, ale... tu skończę, Z szacunku.  
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...