Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Fleur d'amour

Ja z pewnością nie wiem. Byłe, obecne, pozwy. Nie ogarniam. 

Twoje hobby to kobiety, a więc to wszystko tłumaczy. Tylko mnie nie bierz, proszę pod uwagę ?

  • Zmieszany 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
22 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

To kiedy mogę spodziewać się pozwu? ?

Po Walentynkach Lili. Pozwól, że jeszcze trochę nacieszę się Tobą w łóżku. Znaczy, chodzi o Twoje latające ręce w czasie snu. Nigdy nie wiem w co dostanę albo co zrobisz. Pamiętam taką noc, w której chyba śniłaś, że autobusem jedziesz i kurczowo "rurki" się trzymałaś. Musiało nim rzucać na drodze, bo dłoń latała Ci z góry na dół i odwrotnie. Ty to masz sny Lili!?

8 minut temu, Fleur d'amour napisał:

Ja z pewnością nie wiem. Byłe, obecne, pozwy. Nie ogarniam. 

Twoje hobby to kobiety, a więc to wszystko tłumaczy. Tylko mnie nie bierz, proszę pod uwagę ?

A czy Ty myślisz, że ja to ogarniam? Lecę na czuja albo włączam autopilota. Sam to tylko twardo na dupie ląduję. Oczywiście, że nigdy nie biorę pod uwagę żadnej kobiety. Zbyt skromny jestem. To tak samo z siebie się dzieje. Rozumiesz... 

Edytowano przez Żebrak
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
6 minut temu, Żebrak napisał:

Po Walentynkach Lili. Pozwól, że jeszcze trochę nacieszę się Tobą w łóżku. Znaczy, chodzi o Twoje latające ręce w czasie snu. Nigdy nie wiem w co dostanę albo co zrobisz. Pamiętam taką noc, w której chyba śniłaś, że autobusem jedziesz i kurczowo "rurki" się trzymałaś. Musiało rzucać autobusem na drodze, bo dłoń latała Ci z góry na dół i odwrotnie. Ty to masz sny Lili!?

Ty to masz wyobraźnie ? Zaraz, zaraz, nie ma takiej opcji. Albo love forever, albo wstaje i wychodzę w tym momecie. Wycofaj pozew bo inaczej walentynki spędzisz beze mnie. Znowu mnie osłabiasz, czy Ty to robisz specjalnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Fleur d'amour napisał:

Toje hobby to kobiety, a więc to wszystko tłumaczy. 

W pewnym sensie. Powiem Tobie, że to bardzo kosztowne hobby. Niektóre do tego stopnia mnie znienawidziły, że są w stanie wszystko o mnie napisać. A na fantazji im nie zbywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
1 minutę temu, Żebrak napisał:

W pewnym sensie. Powiem Tobie, że to bardzo kosztowne hobby. Niektóre do tego stopnia mnie znienawidziły, że są w stanie wszystko o mnie napisać. A na fantazji im nie zbywa. 

Nie wiem, to tylko Twoje słowa (hobby). Zresztą mnie inne kobiety nie interesują. Jakieś Twoje byłe, obecne, przyszłe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Albo love forever, albo wstaje i wychodzę w tym momecie.

I gdzie pójdziesz kobieto? No gdzie? Love forever to tylko wtedy, kiedy pościel będzie w te duże czerwone serduszka na białym tle. Wtedy łatwiej jest mi zlokalizować Ciebie w łóżku pośród innych absztyfikantów. 

3 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Nie wiem, to tylko Twoje słowa (hobby). Zresztą mnie inne kobiety nie interesują. Jakieś Twoje byłe, obecne, przyszłe. 

To co Cię interesuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour

Jesteś tu kimś w rodzaju gwiazdy?

Moje pojawienie się, wzbudziło większe zainteresowanie Twoim tematem. Właściwie powinieneś mi podziękować. 

Nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Jesteś tu kimś w rodzaju gwiazdy?

Moje pojawienie się, wzbudziło większe zainteresowanie Twoim tematem. Właściwie powinieneś mi podziękować. 

Nie ma za co.

Syndrom psa ogrodnika się we mnie odezwał. Wybacz, ciężko mi nad nim zapanować, ale postaram się dać Wam chwilę sam na sam. 

  • Ha Ha 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
2 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Syndrom psa ogrodnika się we mnie odezwał. Wybacz, ciężko mi nad nim zapanować, ale postaram się dać Wam chwilę sam na sam. 

Nie trzeba. Zresztą zdaje się, że z kimś mnie pomyliłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Jesteś tu kimś w rodzaju gwiazdy?

Moje pojawienie się, wzbudziło większe zainteresowanie Twoim tematem. Właściwie powinieneś mi podziękować. 

Nie ma za co.

Madzia też na tym punkcie miała pierdolca. Zawsze pisała: pociągnęłam temat. Gdyby nie ja.... 

Chyba nie cierpisz na manię wielkości? 

Bardzo Ci dziękuję. Gdyby nie Ty... 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
4 minuty temu, Żebrak napisał:

I gdzie pójdziesz kobieto? No gdzie? Love forever to tylko wtedy, kiedy pościel będzie w te duże czerwone serduszka na białym tle. Wtedy łatwiej jest mi zlokalizować Ciebie w łóżku pośród innych absztyfikantów. 

Pójdę płakać czy oglądać romantyczne komedie. Nie wiem, będę robiła to co się robi na filmach gdy ma się złamane serce ?

Absztyfikanci, przecież ich jest mniej niż tych dla których mnie regularnie porzucasz. 

2 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Nie trzeba. Zresztą zdaje się, że z kimś mnie pomyliłaś. 

Nie jestem mężczyzną, mam pamięć do twarzy ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Madzia też na tym punkcie miała pierdolca. Zawsze pisała: pociągnęłam temat. Gdyby nie ja.... 

Chyba nie cierpisz na manię wielkości? 

Bardzo Ci dziękuję. Gdyby nie Ty... 

Madzia?

Jestem pewna siebie, przeszkadza Ci to w czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Pójdę płakać czy oglądać romantyczne komedie. Nie wiem, będę robiła to co się robi na filmach gdy ma się złamane serce ?

Absztyfikanci, przecież ich jest mniej niż tych dla których mnie regularnie porzucasz. 

Lili, przecież nie porzucam Ciebie. Tylko spowalniam interakcję. Jak czuliby się inni, gdybyśmy gadali tylko z sobą? 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
2 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

 

Nie jestem mężczyzną, mam pamięć do twarzy ?

A co twarz ma wspólnego z tym, że mnie z kimś mylisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fleur d'amour napisał:

Madzia?

Jestem pewna siebie, przeszkadza Ci to w czymś?

Tak, Madzia. Mnie w niczym nie przeszkadza. Absolutnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

Nie trzeba. Zresztą zdaje się, że z kimś mnie pomyliłaś. 

Jesteś podobna do naszej znajomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Jesteś podobna do naszej znajomej.

Ja tam nie wiem. Nie znam się na twarzach. Prędzej po biuście lub pupie rozpoznaję. Do czego mi niby twarz potrzebna? 

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fleur d'amour
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Tak, Madzia. Mnie w niczym nie przeszkadza. Absolutnie. 

Świetnie, bo czasem będę zaglądać, a nie mam zamiaru się zmieniać, nawet jeśli komuś to nie odpowiada. 

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jesteś podobna do naszej znajomej.

Z połowy twarzy?

Ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Ja tam nie wiem. Nie znam się na twarzach. Prędzej po biuście lub pupie rozpoznaję. Do czego mi niby twarz potrzebna? 

Do oglądania grymasu orgazmu? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
3 minuty temu, Fleur d'amour napisał:

A co twarz ma wspólnego z tym, że mnie z kimś mylisz? 

To że ta sama twarz pisze na forum obok pod jakimś tam nickiem. Skoro jesteście dwoma innymi osobami to trzeba tamtej dziewczynie dać info ze ktos jej zdjęcie wykorzystał. 

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Do oglądania grymasu orgazmu? ?

Pamiętam Twój pierwszy wpis na ero. Był uroczy. Trochę mnie wtedy zawiodłaś. Myślałem, że na końcu napiszesz amen zamiast kropki. Pieprzowa, co się z Tobą dzieje? Kto Ciebie tak zepsuł? Jestem w szoku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
10 minut temu, Żebrak napisał:

Lili, przecież nie porzucam Ciebie. Tylko spowalniam interakcję. Jak czuliby się inni, gdybyśmy gadali tylko z sobą? 

Uff, kamień z serca. Też jestem za tym żeby wszystko działo się powoli, grunt by uczucia pozostały niezmienne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Pamiętam Twój pierwszy wpis na ero. Był uroczy. Trochę mnie wtedy zawiodłaś. Myślałem, że na końcu napiszesz amen zamiast kropki. Pieprzowa, co się z Tobą dzieje? Kto Ciebie tak zepsuł? Jestem w szoku. 

Pamiętasz? A ja nie. Amen jest po modlitwie za zboczków, a nie po wpisie na forum.  Chyba za duża ze mnie konserwa żeby mnie popsuć ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

Uff, kamień z serca. Też jestem za tym żeby wszystko działo się powoli, grunt by uczucia pozostały niezmienne. 

Powiedzmy sobie otwarcie, czasami przyspieszenie jest konieczne. Jak mam Ci to napisać? No wiesz, kiedy kobieta i mężczyzna... 

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Pamiętasz? A ja nie. Amen jest po modlitwie za zboczków, a nie po wpisie na forum.  Chyba za duża ze mnie konserwa żeby mnie popsuć ?

Problem w tym, że ten post był taką modlitwą za zboczków! Jaka Ty wtedy byłaś oburzona na to co dzieje się na ero! Uratowało mnie tylko to, że z braku weny tylko czytałem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Powiedzmy sobie otwarcie, czasami przyspieszenie jest konieczne. Jak mam Ci to napisać? No wiesz, kiedy kobieta i mężczyzna... 

Nie ważne, już wszystko rozumiem więc mogę wstać, otrzepać się i iść do siebie. I tak byś się miłości nie wyparł bo mam to na piśmie ale chciałam to wszystko przeczytać jeszcze raz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 395
    • Postów
      240 681
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      716
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    PedroUnurf
    Najnowszy użytkownik
    PedroUnurf
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aco
      Kiedyś stało się tyle godzin żeby nasienie oddać do GS-u😁
    • Nafto Chłopiec
      3 godziny czekania na oddanie krwi... 
    • Monika
      Skrzywiona wyobraźnia : Kapitan tak jak wyżej paplający o sobie w sytuacji intymnej....     
    • contemplator
      Chytry traci dwa razy... chcieli zaoszczędzić na produkcji, to teraz mają.   https://wgospodarce.pl/informacje/118664-80-proc-lekow-na-rynku-ue-pochodzi-z-chin-w-polsce-podobnie   https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Europie-brakuje-lekow-to-wynik-przenoszenia-produkcji-do-Azji-UE-chce-temu-zaradzic-i-szykuje-zmiany-8610197.html  
    • contemplator
      Chrzest Mieszka I to jedno wielkie kłamstwo! Oto, jakie są niby dowody historyczne, że Mieszko przyjął chrzest w 966 roku. Pierwszym wątpliwym dowodem jest Rocznik Jordana i Gaudentego – niezachowany, najstarszy średniowieczny polski rocznik z przełomu X i XI w. Zawierał najstarsze zapisy dotyczące dziejów Polski, w tym informację z roku 966 – "Mysko dux baptizatur" (Książę Mieszko zostaje ochrzczony). Tyle, że dalej zaczynają się kolejne wątpliwości. Bowiem, rejestr ów zaginął, ale zapiski z niego skopiowano ponoć do innych ksiąg. Zapiski rocznika Jordana i Gaudentego zostały prawdopodobnie około 1032 przepisane do domniemanego Rocznika Rychezy, który to również zaginął. Tyle że dane z Rocznika Rychezy, zanim zaginęły, zostały ponoć przeniesione do rocznika krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi", który to również zaginął. Ale zanim rocznik krakowski "Annales regni Polonorum deperditi" zaginął, to jego zapiski ponoć zostały przepisane do Rocznika kapituły krakowskiej, dzięki czemu przetrwały do dziś. Czyli wychodzi że owe dane pochodzą z...   Rocznik Jordana i Gaudentego (zaginiony) => Rocznik Rychezy (zaginiony) => rocznik krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi" (zaginiony) => Rocznika kapituły krakowskiej (istnieje).   "Nie zachowało się żadne źródło z X wieku, a w Polsce także z XI wieku, które przekazałoby o chrzcie Polski nawet krótką wzmiankę. Najstarsza informacja pochodzi z Kroniki Thietmara z Merseburga i została zapisana w Niemczech w XI wieku, około 50 lat po chrzcie Mieszka. W początkach XII wieku, a więc około 150 lat po chrzcie, jako druga została zapisana opowieść w Kronice Galla Anonima. Ani Thietmar, ani Gall nie wymienili daty chrztu, natomiast chronologię wydarzeń z nim związanych podali w odmiennej kolejności." (z Wikipedii)   Czyli cała ta historia początków Polski to jedne wielkie kłamstwo!!!   Piszesz iż - "Mieszko I przyjął chrześcijaństwo, ale wcześniej był poganinem i miał małżonkę Odę." - tyle że to też gówno prawda. W roku 977 zmarła Dobrawa. Trzy lata później Mieszko poślubił Odę Dytrykównę, córkę margrabiego Marchii Północnej Dytryka (Teodoryka). Więc Oda była po Dobrawie, a nie przed nią.   Mieszko I tolerował pogańską swobodę religijną swoich poddanych, bo sam mimo swego domniemanego chrztu nadal bardziej poczuwał się poganinem, niż chrześcijaninem. Nawet w epitafium umieszczonym na nagrobku Bolesława podano, że urodził się on „z ojca poganina”, czyli potwierdza to fakt, iż chrześcijaństwo Mieszko I traktował tylko jako dodatek do swej polityki, ale nie do swego życia prywatnego. Francuski kronikarz Adémar z Chabannes napisał, że chrześcijaństwo przybyło do Polski… dopiero wraz ze świętym Wojciechem, który to ochrzcił Bolesława Chrobrego. Podobnych przekazów jest znacznie więcej. Księżna lotaryńska Matylda nazwała Chrobrego „źródłem” polskiego chrześcijaństwa. Zatem początek prawdziwego chrześcijaństwa u Piastów należy upatrywać u Bolesława Chrobrego, a  nie u Mieszka I.   Natomiast co do tego, że "Kościół mieczem uczył swoich przyszłych wiernych" - to co za różnica, czy mordowali sami klerycy, czy też władcy którzy przeszli na chrześcijaństwo, - bo jedni i drudzy byli sługami kościoła. A jak mordowali, to można sobie o tym poczytać. choćby i tu:   https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/09/06/poczatki-polski-skapane-w-krwi-jak-bardzo-brutalni-i-nieludzcy-byli-pierwsi-piastowie-18/   https://www.focus.pl/artykul/polska-pena-pogan  
    • 4 odsłony ironii
      Poprawiam. Trochę działa, ale niestety z dużym błędem logicznym.  Jakiś wadliwy ten system 😏   Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju  Gleboki oddech Jestem... 😎😎😎
    • 4 odsłony ironii
      I na dziś może jedna z mądrości życiowych, z cyklu 'wiesz i już robisz, ale jakoś tak się zeszło' 😎 to...wiecie, że są pewne sprawy, które jak odwleczesz pół roku, to później jest drogo, prawda? 😁  No. To tak, wbrew pozorom, wciąż w temacie muzycznym😎   Dzień dobry 🖐
    • 4 odsłony ironii
      Życzę sobie dziś😎 no i ciekawe, dlaczego to nie działa 😏 reklamacja! 
    • 4 odsłony ironii
      Mhmmm Kocham niezmiennie, stale i wciąż 🩷    
    • KapitanJackSparrow
      Zawód tu w odniesieniu do mówienia o wprawie w jakiejś dziedzinie: kompetentność, znajomość, znawstwo, wirtuozeria, orientacja, perfekcja, rzemiosło, warsztat, wartość, sztuka, sprawność, klasa, kunszt, obeznanie, maestria, biegłość, artyzm, fach, błyskotliwość. 😂
    • Monika
    • Monika
      Ty z kolei masz przegięcie w drugą stronę...😶  
    • Nafto Chłopiec
      Po 13 latach znowu jesteśmy Mistrzami Polski 😍😍😍 chce mi się płakać 😭😭😭
    • Aco
    • Pieprzna
      Że będzie taniej jak się chorych pozbędą na zawsze. 
    • Aco
      Widziałem to. Ciekawi mnie tylko co się stało od kilku miesięcy? Kiedyś w każdej aptece były określone leki, a teraz raptem w 4 w kraju!!. Co te skur..sobie myślą.
    • Pieprzna
      "obecnie zaledwie cztery substancje czynne do wytwarzania leków z listy ponad 200 krytycznych dla życia i zdrowia produkuje się w Polsce". https://politykazdrowotna.com/artykul/lista-lekow-krytycznych/1245083.amp
    • la primavera
      ,,Tyle co nic " Całkiem niezły debiut  Grzegorza Dębowskiego, który w swoim filmie przestawił historię  Jarka Martyniuka( mówi, ze to nie rodzina 😉),  rolnika,  który staje na czele protestu  wobec posła sprzeniewierzajacego się wartościom  o których  mówił gdy prosił o głos.  Tłem jest mała wieś i zmiany, które zachodzą w jej mieszkańcach, bo choć wspólnie postanawiają  posła ukarać,  to osobno każdy z nich szuka innego życia, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci. Jarek ciągle wierny rolnictwu widzi w uprawie roli sens życia  nie tylko swojego,  sięga głębiej i widzi w tym tożsamość norodową i bezpieczeństwo.    Tak więc jest Jarek,  jest poseł, jest ksiądz, rodzina i przyjaciele. Z tych przyjaciół jednego ubywa,  odnajduje się w kupie gnoju,  który rolnicy  wywalili posłowi przed dom. Próbując dowiedzieć  się jak zginął, Jarek odwiedza sąsiadów,  chce o nim rozmawiać,  ale chłopy we wsi twarde, nie skore do zwierzeń , nie czuć tam wspólnoty. Z tragedii płynnie przechodzą do wesela. Jarkowa niezgoda jest niezrozumiana,  nie wzusza tu nikogo,  widać, że każdy myśli tu już  tylko o sobie, czując, że dla ich dzieci ta ziemia  znaczy tyle co nic.    Film moze troche topornie nakręcony, jakby mu  brakowało zmiękczenia rysów. Czasem przypomina reportaż, dokument. Ale ma dość ciekawe dialogi. Końcowe  spotkanie Jarka z posłem i ich rozmowa jest interesująca. W sumie wiemy, ze tak jest ale wiemy również,  że tak być nie powinno.     
    • Aco
      Czy ktoś mi wytłumaczy co się dzieje z lekami w naszym kraju? Może pan Tusk? Co raz częściej co wizyta w aptece to brak leków!!! A naszą służbę zdrowia za poziom wiedzy to bym w na ponowne studia do starej szkoły wysłał!!!
    • Gość w kość
    • Monika
      Papap ♥️
    • Gość w kość
      Lenny ma dziś urodziny,
    • Gość w kość
    • Monika
      Jak zwykle zadbane powyżej normy - nie dość, że szczęśliwe, zdrowe to jeszcze mają PIŻAMAPARTY  Jak znam kózki, to zaraz sobie te piżamki zjedzą 😁 ♥️
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...