Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak

@Fifka Ty mi powiedz. Dwie rzeczy powiedz. Masz susz do tej lufki? Nie palę ale jakiegoś dobrego afghana bym teraz przypalił? Druga rzecz: skąd pomysł na taki nick?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
3 minuty temu, Żebrak napisał:

 Druga rzecz: skąd pomysł na taki nick?

Etymologia nicku poniekąd odnosi się swoim znaczeniem do palenia - jednakże w tym określeniu nie wywodzi się od słowa lufka.

Taką ksywkę nadał mi kiedyś kumpel stwierdzając, że potrafię uzależniać. Nie wiem tylko...czy to był komplement ?! 3.gif

Mało kto wie, ale kiedyś paliłam bardzo dużo - od 08.11.2012 jestem czysta !

Wstyd mi jak cholera!

Nie! Nie powiem ile paliłam i jak długo! 

 

Ps. Musiałeś.....Na niej zawsze ryczę! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Fifka napisał:

Etymologia nicku poniekąd odnosi się swoim znaczeniem do palenia - jednakże w tym określeniu nie wywodzi się od słowa lufka.

Taką ksywkę nadał mi kiedyś kumpel stwierdzając, że potrafię uzależniać. Nie wiem tylko...czy to był komplement ?! 3.gif

Mało kto wie, ale kiedyś paliłam bardzo dużo - od 08.11.2012 jestem czysta !

Wstyd mi jak cholera!

Nie! Nie powiem ile paliłam i jak długo! 

 

Ps. Musiałeś.....Na niej zawsze ryczę! 

Co Wy macie z tymi komplementami?? Jeżeli kobieta potrafi wzbudzić w facecie silne emocje...jeżeli facet stwierdza, że ona uzależnia...to gdzie tutaj miejsce na tego typu pytania?

 

Też mam wspomnienia. Z źdźbła trawy robię warkocz: kobieta, wspomnienie, muza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 minut temu, Fifka napisał:

Skąd w takim razie wziął się pomysł @Żebraka  ? 

Żebrzę o uwagę. Nie ukrywam tego. Nie potrafię odgrywać roli obojętnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 minutę temu, Żebrak napisał:

to gdzie tutaj miejsce na tego typu pytania?

 Bo nie każde uzależnienie jest dobre! I tu pojawia się pytanie - czy to dobra cecha czy zła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

 Bo nie każde uzależnienie jest dobre! I tu pojawia się pytanie - czy to dobra cecha czy zła?

Każde uzależnienie na początku jest czymś fascynującym. Potem to się zmienia, czasami diametralnie. Niestety, to nasza sprawa jak tym kierujemy. Nie można mieć pretensji do obiektu uzależniającego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Fifka napisał:

No nic...muszę zaufać że tak jest ! 25.gif

Po czynach go poznasz a nie komplementach!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 godzinę temu, Fifka napisał:

Mało kto wie, ale kiedyś paliłam bardzo dużo - od 08.11.2012 jestem czysta !

Wstyd mi jak cholera!

Nie! Nie powiem ile paliłam i jak długo! 

Kuźwa muszę sprostować!

Oczywiście chodzi o papierosy! 28.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Fifka napisał:

Kuźwa muszę sprostować!

Oczywiście chodzi o papierosy! 28.gif

Wierzymy na słowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
24 minuty temu, Żebrak napisał:

Po czynach go poznasz a nie komplementach!?

Prawda to! Nie jestem łakoma na słowa lecz na czyny! Dlatego słowa bardziej analizuje! Rozpracowywanie czynów idzie mi znacznie lepiej! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

Prawda to! Nie jestem łakoma na słowa lecz na czyny! Dlatego słowa bardziej analizuje! Rozpracowywanie czynów idzie mi znacznie lepiej! 

Nie wstydź się napisać wprost: uczestniczę w czynach. I już. Wszystko wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Fifka napisał:

Pikawa nie pozwala na inną wersję zdarzeń. 

Zawsze powtarzam, że miłość osłabia pikawę w takim samym stopniu jak nałogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
20 godzin temu, Pieprzna napisał:

Złe rozszerzenie pliku ? zmień itp na jpg ?

Kuźwa, próbowałem z .itp, .itd i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
20 godzin temu, Frau napisał:

A. Już wiem. 

To łatwo wytłumaczyć.

Faktycznie byłam naga, ino moja barierka balkonowa (osłonięta) mierzy 155cm wysokości, a ja 165cm. 

Zdjęcie robiłam przednim aparatem telefonu. Musiałam wysunąć dłoń przed siebie i dlatego zobaczyłeś tylko czubek głowy ?

Następnym razem proszę stanąć na drabince lub wybrać inną lokalizację, oby nie las, bo tam pewnie drzewo Ciebie przesłoni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Następnym razem proszę stanąć na drabince lub wybrać inną lokalizację, oby nie las, bo tam pewnie drzewo Ciebie przesłoni :P

Jakie drzewo? Chyba Dąb Bartek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
24 minuty temu, Frau napisał:

Jakie drzewo? Chyba Dąb Bartek ??

Może być nawet Bartek - facet jak "dąb" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
36 minut temu, BrakLoginu napisał:

Może być nawet Bartek - facet jak "dąb" ;)

Chyba zacznę się odchudzać, bo zbyt często tematem przewodnim jest mój duży tyłek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
21 godzin temu, Frau napisał:

Chyba zacznę się odchudzać, bo zbyt często tematem przewodnim jest mój duży tyłek ?

A ja nic, o Twoich jędrnych pośladkach nie napisałem. W razie czego służę "masażem", by je bardziej wzmocnić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

A ja nic, o Twoich jędrnych pośladkach nie napisałem. W razie czego służę "masażem", by je bardziej wzmocnić :P

Ty akurat zamilcz ? 

Kto mi zdjęcie z ukrycia zrobił, jak bieliznę za stodołą wieszam i potem to upublicznił na forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
46 minut temu, Frau napisał:

Kto mi zdjęcie z ukrycia zrobił, jak bieliznę za stodołą wieszam i potem to upublicznił na forum ?

Wiesz, ja paparazzi myślałem, że jesteś znaną celebrytką i stąd ta pomyłka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
15 minut temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, ja paparazzi myślałem, że jesteś znaną celebrytką i stąd ta pomyłka :(

Dzięki Tobie już jestem. 

Ta frau to kto?

Nie wiesz?! 

Ta z największym tyłkiem!

Ciągle myślę o formie podziękowań dla Ciebie ? 

 

I starczy tego tematu w temacie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 887
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...