Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Żeby kogoś rzucić, trzeba go najpierw mieć. 

 

Wiesz ile trwa rozwód? Co znaczy mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
4 minuty temu, Fifka napisał:

Chcesz to Ci mogę nawet zaśpiewać! 77.gif

Zaśpiewać.

Kuźwa. Nieźle musiałam nabroić, ale aż taka kara? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Wiesz ile trwa rozwód? Co znaczy mieć?

Mieć, to nic innego, jak zawładnąć nad umysłem i ciałem ukochanego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Mieć, to nic innego, jak zawładnąć nad umysłem i ciałem ukochanego. 

 

Zostaw to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Dobra, miło było. Czas na mnie?

Zmykaj. I powiedz wirtualnej żonie, że o Frau i Fifkę nie musi/ muszą być zazdrosne ?? 

Stop! 

Za Fifkę nie mogę ręczyć. Ona coś bardzo aktywna w galerii rozkoszy. 

 Zawsze jest procent szansy, że w ocenie można się ciulnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Zmykaj. I powiedz wirtualnej żonie, że o Frau i Fifkę nie musi/ muszą być zazdrosne ?? 

Stop! 

Za Fifkę nie mogę ręczyć. Ona coś bardzo aktywna w galerii rozkoszy. 

 Zawsze jest procent szansy, że w ocenie można się ciulnąć.

Frau, sama nie wierzysz w to co piszesz?

Szczerze, a nie obrazisz się? Fifka by Cię sześć razy sprzedała. Podziwiam ją, że potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji? To cholerna zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Żebrak napisał:

Frau, sama nie wierzysz w to co piszesz?

Szczerze, a nie obrazisz się? Fifka by Cię sześć razy sprzedała. Podziwiam ją, że potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji? To cholerna zaleta.

Przecież napisałam, że Nie Mogę za Nią Ręczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Frau napisał:

Co Ty gadasz? 

Rocznica?

Będziemy pić? ?

Rocznica ? Yyy mogę wpaść z gromnicą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Rocznica ? Yyy mogę wpaść z gromnicą ?

Uważaj żebyś sobie wąsów nie przypalił! 25.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
33 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Rocznica ? Yyy mogę wpaść z gromnicą ?

Ale że co?

Że ten tego, konar już Ci nie płonie?

O losie Twój i nasz nieszczęsny ? 

Na bezrybiu i gromnica dobra. 

Dawaj, chodź ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
11 minut temu, Frau napisał:

Ale że co?

Że ten tego, konar już Ci nie płonie?

O losie Twój i nasz nieszczęsny ? 

Na bezrybiu i gromnica dobra. 

Dawaj, chodź ?

0 pardon ja szturchania gromnicą nie proponowałem wychodzi na to że ty o tym pomyślałaś ?? 

Fifka szła dobrym tropem choć jej scenariusze zbyt katastroficzne...niee no uświetnić rocznicę chciałem gromnicą zapaloną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

0 pardon ja szturchania gromnicą nie proponowałem wychodzi na to że ty o tym pomyślałaś ?? 

 

To prawda. Tu mnie masz ?

Dobranoc Wszystkim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
3 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

0 pardon ja szturchania gromnicą nie proponowałem wychodzi na to że ty o tym pomyślałaś ?? 

Fifka szła dobrym tropem choć jej scenariusze zbyt katastroficzne...niee no uświetnić rocznicę chciałem gromnicą zapaloną ?

Mogło być gorzej!Doceń! :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
13 godzin temu, Arkina napisał:

Nie...nie lubię nikogo niczego pozbawiać. 

Powiem więcej...dalabym plusa na zachętę ???

A wiesz, że plus byłby wskazany? Chyba w końcu dobrze bym się poczuł. Plus i świadomość, że nie odgrywamy drugiego aktu Twojej "sztuki". Coś przez skórę czuję, że ten akt nosi tytuł: "Zenuś, czy Ty widzisz co się wyprawia? Twoja obojętność mnie zabija!". Bo gdyby tak faktycznie było, to nawet gromnica Capitano nie pomoże. Wierzę, że ją osobiście poświęcił?

 

Dzień dobry? 

Mamy czwartkowy poranek, co prawda jeszcze ciemno za oknem. Fifka pracuje zdalnie, Frau znowu wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi, Arkina to nie wiem jakie ma plany, Merkana zamilkła, Aliada chyba jest na jakiś gościnnych występach. Za Sparrowem (Capitano) nie mogę nadążyć (owsiki?). Błędny? Czasami myślę, że jego nick aż nadto jest adekwatny. Przecież dobór nicku wcale nie jest przypadkowy. Dużo o nas mówi?

Zanim przejdziemy do kącika najświeższych ploteczek, chwila relaksującej muzyki. Zamknijcie oczy i...

 

 

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Relaksację mamy za sobą to czas przejść do najświeższych forumowych ploteczek....moment....chwileczkę....gdzieś powinna być kartka z wydrukami....jeszcze chwilunia! Jest! Ploteczki to jak pobyt w Las Vegas. Proponuję poczuć na własnej skórze ten dreszczyk emocji i usłyszeć brzęk wysypujących się monet z automatu...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 godziny temu, Żebrak napisał:

A wiesz, że plus byłby wskazany? Chyba w końcu dobrze bym się poczuł. Plus i świadomość, że nie odgrywamy drugiego aktu Twojej "sztuki". Coś przez skórę czuję, że ten akt nosi tytuł: "Zenuś, czy Ty widzisz co się wyprawia? Twoja obojętność mnie zabija!". Bo gdyby tak faktycznie było, to nawet gromnica Capitano nie pomoże. Wierzę, że ją osobiście poświęcił?

 

Dzień dobry? 

Mamy czwartkowy poranek, co prawda jeszcze ciemno za oknem. Fifka pracuje zdalnie, Frau znowu wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi, Arkina to nie wiem jakie ma plany, Merkana zamilkła, Aliada chyba jest na jakiś gościnnych występach. Za Sparrowem (Capitano) nie mogę nadążyć (owsiki?). Błędny? Czasami myślę, że jego nick aż nadto jest adekwatny. Przecież dobór nicku wcale nie jest przypadkowy. Dużo o nas mówi?

Zanim przejdziemy do kącika najświeższych ploteczek, chwila relaksującej muzyki. Zamknijcie oczy i...

 

 

 

Komplementy z rana, lepsze niż śmietana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Taka mnie naszła refleksja...

 

Rozmawiają ze sobą dwie koleżanki.

Ewa, co robisz jak facet wyprowadza cię z równowagi?

 

Idę sprzątać łazienkę.

 

I to pomaga? ?

 

Jak szoruję jego szczoteczką do zębów, to tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Frau napisał:

Komplementy z rana, lepsze niż śmietana ?

Najśmieszniejsze w tym jest to, że komplement był najwyższych lotów. Wiesz co to znaczy, kiedy mówię, że kobieta jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

Taka mnie naszła refleksja...

 

Rozmawiają ze sobą dwie koleżanki.

Ewa, co robisz jak facet wyprowadza cię z równowagi?

 

Idę sprzątać łazienkę.

 

I to pomaga? ?

 

Jak szoruję jego szczoteczką do zębów, to tak ?

Właśnie tak to wygląda kiedy jesteśmy nastawieni do życia zbyt pesymistycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Najśmieszniejsze w tym jest to, że komplement był najwyższych lotów. Wiesz co to znaczy, kiedy mówię, że kobieta jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi?

Że muszę zamilknąć na miesiąc? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Właśnie tak to wygląda kiedy jesteśmy nastawieni do życia zbyt pesymistycznie?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Że muszę zamilknąć na miesiąc? ?

Wiesz Ty co? Wiesz czy nie wiesz? Jak nie wiesz to przynajmniej nie próbuj zgadywać? Idę sobie, pa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Wiesz Ty co? Wiesz czy nie wiesz? Jak nie wiesz to przynajmniej nie próbuj zgadywać? Idę sobie, pa??

To pa ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 886
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...