Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
9 minut temu, Błękitna napisał:

On nie potrzebuje mojej obrony. 

 

Nudzisz się? Zaraz Ci mogę podnieść ciśnienie. 

Nie, nie nudzę się. Muszę coś zrobić z tymi powiadomieniami. Ok. Bawcie się dobrze?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
9 godzin temu, Niedzielne napisał:

Dzień dobry. ? Miłego dnia. ?

Witam? 

Co prawda jeszcze nie skończył się, ale miejmy (cichą) nadzieję, że będzie godny zapamiętania, w tym pozytywnym znaczeniu. Negatywy wypieram. Nie mają większego znaczenia. Zwykła nudnawa niedziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.17

Jesteś. ? Czekałam na ciebie całą niedzielę. ? Lubię gdy jesteś. ? Zawsze te dobre strony życia zauważajmy, a te mniej dobre, mniej. ? Masz rację. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, 21.17 napisał:

Jesteś. ? Czekałam na ciebie całą niedzielę. ? Lubię gdy jesteś. ? Zawsze te dobre strony życia zauważajmy, a te mniej dobre, mniej. ? Masz rację. ? 

Ciągle jestem zafascynowany tym jak szybko niektórym "gościom" moderacja puszcza posty? Swoje musiałem odczekać?

Chciałem (kiedyś) by były tylko te dobre. Starałem się nikomu nie wchodzič w drogę, staruszków przez jezdnię przeprowadzać, uśmiechać się przyjaźnie, dla każdego mieć miłe słowo, być przez wszystkich lubianym i podziwianym. Taki byłem i takim chciałem być. Przy piwie kumpel powiedział mi: koleś, masz coś nie teges z samooceną! To co powiedział dalej nie warte jest cytowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

No właśnie! Właśnie takim skautem chciałem być! Kurczę, i jednak nim nie zostałem? To przez tego kumpla co z nim piwo piłem. Można z tego mylny wniosek wysnuć, że wpływowy jestem, znaczy narażony na wpływy. Raczej nie. Używając forumowej nomenklatury: nie sprzedaję się za lajki:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22.02

Admin jest człowiekiem sprawiedliwym i stąd to wszystko. Fascynujące są twoje wypowiedzi, wiesz? A najbardziej fascynujące są opowieści, którymi się dzielisz. Dlatego proszę, dokończ co kolega doradził i przyznaj się czy go wtedy posłuchałeś. ?

Zjadłam słoik litrowy, w którym były w occie zielone pomidory w plasterkach i teraz mnie suszy. Muszę szybko iść spać i zasnąć. Dobrej nocy. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, 22.02 napisał:

Admin jest człowiekiem sprawiedliwym i stąd to wszystko. Fascynujące są twoje wypowiedzi, wiesz? A najbardziej fascynujące są opowieści, którymi się dzielisz. Dlatego proszę, dokończ co kolega doradził i przyznaj się czy go wtedy posłuchałeś. ?

Zjadłam słoik litrowy, w którym były w occie zielone pomidory w plasterkach i teraz mnie suszy. Muszę szybko iść spać i zasnąć. Dobrej nocy. ?

Dobranoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna

Cicha wielbicielka, noo, tego tu brakowało. Wreszcie będzie się coś działo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Błękitna napisał:

Cicha wielbicielka, noo, tego tu brakowało. Wreszcie będzie się coś działo. 

Zauważ, że jestem grzecznym chłopcem. Nic się nie będzie działo. Błękitna? Mam do Ciebie prośbę. Zalajkuj mnie, co? Plisss!? Zasnę (o ile zasnę) szczęśliwszy?

 

Co do "wielbicielki"...naprawdę nie wiesz kto to jest? Ty taka bystra dziewczynka i nie wiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Zauważ, że jestem grzecznym chłopcem. Nic się nie będzie działo. Błękitna? Mam do Ciebie prośbę. Zalajkuj mnie, co? Plisss!? Zasnę (o ile zasnę) szczęśliwszy?

 

Co do "wielbicielki"...naprawdę nie wiesz kto to jest? Ty taka bystra dziewczynka i nie wiesz??

Jak tak ładnie prosisz to i proszę bardzo. 

 

Jesteś niezwykle grzeczny. Mam nadzieję, że z wyboru, a nie z przymusu. 

 

Pojęcia nie mam któż to taki. Ale pisze ładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Błękitna napisał:

Pojęcia nie mam któż to taki. Ale pisze ładnie. 

Bardzo ładnie pisze, prawda?? Zawsze mam szczęście do wyjątkowych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Dziękuję Błękitna!???

Teraz mogę nawet umrzeć szczęśliwszy!?

Na zdrowie. Cieszę się, że tak niewiele, tak wiele radości Ci dało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Błękitna napisał:

Na zdrowie. Cieszę się, że tak niewiele, tak wiele radości Ci dało. 

Od czegoś trzeba zacząć Błękitna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Od czegoś trzeba zacząć Błękitna?

To prawda. No i warto cieszyć się rzeczami małymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:31
6 minut temu, Żebrak napisał:

Bardzo ładnie pisze, prawda?? Zawsze mam szczęście do wyjątkowych kobiet.

Dziękuję i pozdrawiam. Rafał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Błękitna napisał:

To prawda. No i warto cieszyć się rzeczami małymi. 

Żydzi mówią: jak nie szanujesz małych pieniędzy to nigdy nie będziesz miał dużych. Można to powiedzenie odpowiednio sparafrazować i wyjdzie cover lepszy od oryginału. Tak jak w tym przypadku:

 

 

 

Dobranoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, 22:31 napisał:

Dziękuję i pozdrawiam. Rafał.

Rafał zbyt bystry nie jest?. Niestety. 

Spójrz na oznaczenie godziny, swoje i "gościa". Diabeł tkwi w szczegółach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś

Edek spróbował paru facetów tutaj z zazdrości wyeliminować, ale się nie dali i olali go. Teraz wymyślił sobie cichą wielbicielkę haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Ktoś napisał:

Edek spróbował paru facetów tutaj z zazdrości wyeliminować, ale się nie dali i olali go. Teraz wymyślił sobie cichą wielbicielkę haha!

O Boże! Trudno, mam być grzeczny...to jestem. 

Czy w końcu dowiem się o kogo to niby jestem zazdrosny, czy nie dowiem się? Zazdrość, to słowo pada drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś

Wypieranie się. Skąd my to znamy? Wszyscy widzieli, ale główny zainteresowany nie haha! Nie ma to, jak palić głupa :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
9 minut temu, Ktoś napisał:

Wypieranie się. Skąd my to znamy? Wszyscy widzieli, ale główny zainteresowany nie haha! Nie ma to, jak palić głupa :)))

Ale co wszyscy widzieli? Możesz operować konkretami? Wiem na czym polega trolling, ale Ty jesteś raczkującym trollem, więc dopytuję o szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 004
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...