Mój syn chce się ochrzcić u Baptystów

Mój syn właśnie rozpoczął samodzielne dorosłe życie i powiedział, że teraz już nie będziemy mu dyktować w co i jak ma wierzyć. Od jakiegoś czasu chodził na mszę do kościoła baptystów, zamiast katolickiego, a teraz odbiło mu zupełnie i chce się u nich ochrzcić. Tłumaczenia, że przecież był ochrzczony w kościele katolickim zupełnie do niego nie trafiają. Mówi, że chrzest nieświadomego oseska jest bez znaczenia. Nie przejmuje się tym, że cała rodzina potraktuje to jak zniewagę i odwróci się od niego, że nie będzie mógł wziąć katolickiego ślubu, ani nie będzie mieć katolickiego pogrzebu. Jak wyperswadować mu taką głupotę?

2 godziny temu, Agnieszka napisał:

że nie będzie mógł wziąć katolickiego ślubu, ani nie będzie mieć katolickiego pogrzebu. Jak wyperswadować mu taką głupotę?

Jaką głupotę? 

4 godziny temu, Agnieszka napisał:

Nie przejmuje się tym, że cała rodzina potraktuje to jak zniewagę i odwróci się od niego

odwrócisz się od niego?

5 godzin temu, Agnieszka napisał:

Mój syn właśnie rozpoczął samodzielne dorosłe życie i powiedział, że teraz już nie będziemy mu dyktować w co i jak ma wierzyć. Od jakiegoś czasu chodził na mszę do kościoła baptystów, zamiast katolickiego, a teraz odbiło mu zupełnie i chce się u nich ochrzcić. Tłumaczenia, że przecież był ochrzczony w kościele katolickim zupełnie do niego nie trafiają. Mówi, że chrzest nieświadomego oseska jest bez znaczenia. Nie przejmuje się tym, że cała rodzina potraktuje to jak zniewagę i odwróci się od niego, że nie będzie mógł wziąć katolickiego ślubu, ani nie będzie mieć katolickiego pogrzebu. Jak wyperswadować mu taką głupotę?

Mógł wybrać lepszą sektę/denominacje, ale lepsze to niż katolicyzm.

To tobie odbiło i nawet nie wiesz jak bardzo:D

Kakać na taką rodzinę i cały ten bajzel

1 godzinę temu, omam napisał:

odwrócisz się od niego?

Powinna się kurfa nawrócić.

20 godzin temu, Agnieszka napisał:

Jak wyperswadować mu taką głupotę?

Powiedz mu, że Boga nie ma. Zobaczysz jakie wielkie oczy zrobi.

Sorry, Agnieszko, ale jeśli wybór Twojego syna to zniewaga dla reszty familii i jest to koronny argument,  to brak słów sensownych...

A o Jego pogrzeb to chyba nie musisz siem martwić.