Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Izka

Młodsza z dużo starszym

Polecane posty

Izka

Mam 38 lat i zauroczyłam się facetem w wieku 62 lat. Marze o ślubie z nim i dzieciach. Co powie na to moja rodzina i znajomi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek

Przemyśl to jeszcze ze 100 razy czy warto .

Jewsteś młoda jeszcze  a on 24 lata od Ciebie starszy. 

Jest to bardzo duża różnica wieku zwłaszcza dla zostania ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, Gość Izka napisał:

Mam 38 lat i zauroczyłam się facetem w wieku 62 lat.

Miłość nie wybiera, znam pary z większą różnicą i poza sobą świata nie widzą. 

 

7 godzin temu, Gość Izka napisał:

Marze o ślubie z nim i dzieciach.

Ślub czy dzieci hmm chyba raczej nie ma problemu? Facet ponoć całe życie może :) Jedni z moich znajomych to 30 lat ona a on 64 i mają dziecko, dodam że sąsiad nie musiał "pomagać".

 

7 godzin temu, Gość Izka napisał:

Co powie na to moja rodzina i znajomi?

Jeśli chcesz być szczęśliwa to raczej nie osiągniesz tego patrząc na innych i co oni powiedzą. Słuchaj dobrych rad i wyciągaj wnioski, ale nie daj się zwariować jak ci będą odradzać tego związku.

Żyje się tylko raz i nie ważne czy później ktoś czegoś będzie żałował. Lepiej żałować, że się nie spróbowało? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
W dniu 23.04.2018 o 21:45, BrakLoginu napisał:

Ślub czy dzieci hmm chyba raczej nie ma problemu? Facet ponoć całe życie może :) Jedni z moich znajomych to 30 lat ona a on 64 i mają dziecko, dodam że sąsiad nie musiał "pomagać".

 

Hmm w tej kwestii nie do końca się z Tobą zgadzam, chodzi o to, że facet w takim "kwiecie wieku" coraz bardziej zbliża się do przejścia na tamten drugi brzeg, dziś na porządku dziennym jest, że ludzie umierają w wieku 50-60 lat, więc chęć posiadania dziecka z takim facetem wiąże się też z większym ryzykiem, że dziecko będzie się wychowywać bez ojca. Dla mnie to nie jest zdroworozsądkowe podejście i kierowanie się dobrem dziecka, co innego gdy dojdzie do wpadki, a co innego gdy się wcześniej planuje wejście w taki związek. Oczywiście młodzi ludzie też giną w wypadkach i wcale nie musi tak być, że facet wcześniej umrze, no ale mimo wszystko jest większe prawdopodobieństwo niż u 30-latka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Tak oczywiście @Maryna masz rację. Ja odniosłem się do "potrzeb" autorki tematu, bo skoro ma być z nim szczęśliwa to mimo wszystko warto. Nie będzie przynajmniej żałować, co do samych przyszłych dzieci to masz zupełną rację, ale jak to ma być zdrowy związek przez X lat? :)Ja nie jestem jeszcze wiekowy i nawet nie aż tyle starszy od Ciebie i sam mam wahania czy warto jeszcze mieć dzieci.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
4 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Tak oczywiście @Maryna masz rację. Ja odniosłem się do "potrzeb" autorki tematu, bo skoro ma być z nim szczęśliwa to mimo wszystko warto. Nie będzie przynajmniej żałować, co do samych przyszłych dzieci to masz zupełną rację, ale jak to ma być zdrowy związek przez X lat?

 

Wiesz, ja ogólnie jestem cięta jak widzę u ludzi taką trochę bezmyślność, bo o ile nie obchodzi mnie to zupełnie w jakie związki kto wchodzi, to w momencie gdy w to mieszane są dzieci, zapala mi się czerwone światełko. Chodzi o to, że ludzie czasami chcąc mieć dzieci, kierują się tylko swoim egoizmem, nie myśląc o tym jak to dziecko będzie się czuło i ogólnie o jego przyszłości. Jakie jest prawdopodobieństwo, że facet w wieku 62 lat dożyje chociaż do pełnoletności tego dziecka? Jakieś tam oczywiście jest, ale małe i o to mi konkretnie chodzi. A druga sprawa to takie codzienne życie, starszy człowiek z reguły nie jest już tak aktywny jak młodszy, a do tego jeszcze mogą dojść docinki ze strony znajomych takiego dziecka. A o tym się nie myśli, bo kurde motyle w brzuchu, zauroczenie i myślenie idzie na bok.

 

Znam z sąsiedztwa taką parę, wytrzymali ze sobą kilka lat, gościu nie dość, że starszy od niej o 25 lat, to jeszcze chyba kompletnie oderwany od rzeczywistości hipis, małżeństwo nie było planowane, wpadli sobie i po krótkim czasie sielanka się skończyła, teraz ona siedzi z dzieckiem u swoich rodziców, on mieszka w jakimś szałasie pod lasem niczym mnich buddyjski, maluje obrazy i pierdzieli całe obowiązki rodzicielskie, taki z niego ojciec jak z koziej d.py trąbka. Oczywiście nie zawsze taki związek jest skazany na niepowodzenie, ale jednak wypadałoby by być bardziej rozsądnym przy poszukiwaniu sobie kandydatów na mężów i przede wszystkim ojców swoich dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

No ja Ciebie rozumiem, ale odstawiając ten temat związków z dużą różnicą wieku. Zobacz co dla poklasku i władzy robi obecny rząd, samo to 500+ w ogóle nie przemyślane i tylko rozwija patologię. Narobią dzieci, nie interesują się nimi, ale kasa leci. Jeśli chodzi o same dzieci i ich dobro to te socjale są według mnie ich największą krzywdą. Jakby zamiast kasy tym biedniejszym i tym z patologią dawali w naturze czyli chleb, węgiel itd. to od razu by się ta "produkcja" dzieci skończyła, może nie całkiem by to wyeliminowało problem.
Do tego rodzice nie idą do pracy, bo z socjali mają więcej i tym uczą dzieci by w przyszłości nie pracowały a były zwyczajnie roszczeniowe. Dla mnie to jest tragedią i to wszystko zrobione w imię władzy oraz ponoć by w Polsce się żyło dostatnio :)

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

@BrakLoginu tutaj w pełni się z Tobą zgadzam, nie popieram tego 500+ i ogólnie socjalizmu nie popieram, a 500+ to jest w ogóle jakaś porażka, wszystko tylko po to żeby zdobyć jak najwięcej wyborców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Gość

Taki facet już się raczej do dzieci nie nadaje.

W sumie to według mnie gorzej jak kobieta jest dużo starsza:D Też takie rzeczy widziałem:D

 

Ps.Co 500  plus mam  podobne zdanie.

 

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
30 minut temu, Olo napisał:

@Gość

Taki facet już się raczej do dzieci nie nadaje.

W sumie to według mnie gorzej jak kobieta jest dużo starsza:D Też takie rzeczy widziałem:D

Dużo starsza kobieta już raczej nie może mieć dzieci ?, a jeśli chodzi o sam związek to w jakim sensie gorzej? To już chyba zależy od tego co się komu podoba, jeśli ktoś wchodzi w takie związki to pewnie mu to odpowiada.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Bo facet jest jak wino do pewnego wieku, a potem zamienia się w galaretę:P

No a z kobietami to już jest trochę inaczej... Poza tym to facet ma się opiekować kobietą, a nie odwrotnie.

Podobać to się może tylko na krótką metę. Nie chodziło mi w poprzednim poście o możliwości rozpłodowe kobity;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
8 minut temu, Olo napisał:

Bo facet jest jak wino do pewnego wieku, a potem zamienia się w galaretę:P

No a z kobietami to już jest trochę inaczej... Poza tym to facet ma się opiekować kobietą, a nie odwrotnie.

Podobać to się może tylko na krótką metę. Nie chodziło mi w poprzednim poście o możliwości rozpłodowe kobity;)

 

Oj tam taki jesteś staroświecki ?, znam takie związki gdzie panie grubo po 50-stce związały się z facetami po 20-stce i dobrze się mają, jedna i druga strona jest zadowolona, w drugą stronę też jest pełno takich związków, najważniejsze żeby ludzie byli w tym szczęśliwi ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Maryna

No trochę jestem;)

Jeszcze jak facet ma z 50, a kobieta 20, 30 to nic, a nawet czasami dobrze,

ale jak jest odwrotnie to już nie bardzo, wtedy jedna strona po prostu czerpie jakieś korzyści...i udaje. Tak jest.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
2 minuty temu, Olo napisał:

@Maryna

No trochę jestem;)

Jeszcze jak facet ma z 50, a kobieta 20, 30 to nic, a nawet czasami dobrze,

ale jak jest odwrotnie to już nie bardzo, wtedy jedna strona po prostu czerpie jakieś korzyści...i udaje. Tak jest.

 

@Olo nie denerwuj mnie, bo zaraz skończy się moja cierpliwość! ? 

Zarówno w jedną jak i w drugą stronę to działa i ludzie mogą być szczęśliwi w takich związkach w jakich chcą być, bez względu na to co myślą o tym inni ?.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Maryna

Mmm, i co mi zrobisz?:P

Znałem taką jedną parę... korzystał se i rzucił.

No właśnie nie działa w obie strony tak samo.

Facet z wiekiem nabiera cnót, urody, męskości, a kobieta rozwija się trochę inaczej.. Nie chce wchodzić w szczegóły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
45 minut temu, Olo napisał:

 

Facet z wiekiem nabiera cnót, urody, męskości, a kobieta rozwija się trochę inaczej.. Nie chce wchodzić w szczegóły:P

Srutututu, czasami kobiety w wieku 50-60 lat wyglądają lepiej niż niejedna 20-stka, do tego dochodzi doświadczenie, dojrzałość, większa pewność siebie i świadomość tego co się chce od życia, niejednemu facetowi to imponuje, dlatego to działa w dwie strony, no ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Maryna'

Jak tłumaczyłem/pisałem nie działa.

Ach, czyli jednak nic mi nie zrobisz - uff:P
Takie kobiety to raczej zagraniczne wyjątki

i zazwyczaj wygląda dobrze tylko z pozoru.

Nie jedna gwiazdeczka miała koguta i ją rzucił w końcu,

bo po prostu ze starszą kobietą młody kogut długo nie wytrzyma.

No taki człowiek pełen cnót itd jak ja pewnie by już się z nią mękolił do końca życia - ale ja jestem unikatem 8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
Godzinę temu, Olo napisał:

 

No taki człowiek pełen cnót itd jak ja pewnie by już się z nią mękolił do końca życia - ale ja jestem unikatem 8-)

Myślę, że takich unikatów jest jednak więcej, można tu wspomnieć choćby prezydenta Francji ?

 

A co do porzucania, zdrad, rozwodów, to akurat dotyczy par w każdym wieku, a nie tylko tych z dużą różnicą wieku. Oczywiście w pewnym momencie ta różnica może stać się przeszkodą, ale tu już wszystko zależy czy związek jest oparty na wzajemnej przyjaźni, przywiązaniu i partnerstwie, czy raczej jest tylko dla dobrej zabawy i miłego spędzenia czasu ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Maryna

Jestem pewny, że się mylisz.  Taki jak ja jestem tylko ja:P

Skąd wiesz, że ten żabojad nie miał, czy tam nie ma kochanek? 

A tak ogólnie to uczciwi mężczyźni, że tak to ujmę, to wymierający gatunek,

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
15 minut temu, Olo napisał:

 

A tak ogólnie to uczciwi mężczyźni, że tak to ujmę, to wymierający gatunek,

 

 

No cóż takie czasy, co poradzić, to działa w dwie strony, bo kobiety też nie zawsze są uczciwe, w każdym długim związku w końcu pojawia się jakaś rutyna, znudzenie, szara codzienność, no i tak bywa że się związki rozpadają, albo dochodzi do zdrad, jeśli ktoś nie ma mocnego kręgosłupa moralnego i nie potrafi zapanować nad popędami w takiej sytuacji ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

@Maryna

Dzięki, że Ty o tym wspomniałaś i mnie wyręczyłaś  - jesteś cudowna:)

Tak, większość kobiet jest też zła jakby rzekł B. Linda,

ale ja wierze, że żyją jeszcze takie dobre;:P

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

@Olo nie przesadzaj z tą "większością", tak naprawdę to wszyscy z natury jesteśmy dobrzy, tylko niektórzy trochę zagubieni ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Hmm,  jestem odmiennego zdania.

Większość jest z natury zepsuta.

Tak uważam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
11 minut temu, Olo napisał:

Hmm,  jestem odmiennego zdania.

Większość jest z natury zepsuta.

Tak uważam...

 

To jak odbieramy świat i ludzi wokół, jest poniekąd odzwierciedleniem tego co się dziej w naszym umyśle, jeśli ktoś chce widzieć ludzi złych i zepsutych, to takich ludzi widzi, a jeśli  ktoś chce widzieć ludzi dobrych, to też takich widzi ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Mylisz się. Ja zazwyczaj staram się widzieć to co dobre, ale też być przy tym obiektywny.

Jednak doświadczenie pokazało mi jacy w większości są ludzie.

Może trafiałaś raczej na takich dobrych - nie wiem.

Może masz różowe okulary:P  Ale zadziora:D

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...