gość Napisano 28 Sierpnia 2018 Od lat doskwiera mi samotność, dookoła same zdrady, nieszczęśliwe związki, a ja się zakochałem.. to miłość bez wzajemności i miłość totalnie niemożliwa do zrealizowania. Może to samotność rozpaliła moje uczucia? Tylko czemu akurat do TEJ kobiety? Czyż nie ma innych na świecie? I od razu chcę napisać, że ja nie mam zamiaru nic z tym uczuciem robić, niechże to będzie romantyczna miłość bez wzajemności, miłość platoniczna, miłość nieszczęśliwa.. do NIEJ - żony mojego brata.. Co zrobić? Nic, cieszyć się z możliwości obcowania z kobietą, którą pokochałem prawdziwą miłością.. Nigdy nie dam jej do zrozumienia, jak ważną jest dla mnie kobietą, chociaż mój brat to kiepski mąż i ojciec.. Sumienie jednak nie pozwala mi jednak inaczej, odbić żonę bratu? To niegodne... Pozostaje mi miłość bez wzajemności... Za to pewna przyjaźń z kobietą, którą kocham... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach