Anika Napisano 21 Lutego 2020 Dla niektórych kobiet, zamieszkanie z mężczyzną z miłości wiąże się z obawą: - Nie chcę wziąć jakiegoś człowieka, żeby być jego służącą. Mężczyzna to balast. A wy panie zgadzacie sie z tym? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 869 Napisano 21 Lutego 2020 Tak. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 21 Lutego 2020 4 minuty temu, Maybe napisał: Tak. kobieta tyż? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mptiness 779 Napisano 21 Lutego 2020 18 minut temu, Anika napisał: Dla niektórych kobiet, zamieszkanie z mężczyzną z miłości wiąże się z obawą: - Nie chcę wziąć jakiegoś człowieka, żeby być jego służącą. Mężczyzna to balast. A wy panie zgadzacie sie z tym? Jeśli ludzie dobrze się dopasują to może być fajnie, bo będąc z kimś można dzielić kłopoty na pół. No i te dobre chwile też jest fajnie przeżywać z kimś. 3 alan, Dżulia i BrakLoginu zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 21 Lutego 2020 5 minut temu, Mptiness napisał: Jeśli ludzie dobrze się dopasują to może być fajnie, bo będąc z kimś można dzielić kłopoty na pół. No i te dobre chwile też jest fajnie przeżywać z kimś. zgadza się, ale z drugiej strony... wypada też wziąć pod uwagę temperament, nie każdy lubi się dzielić... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mptiness 779 Napisano 21 Lutego 2020 1 minutę temu, Gość w kość napisał: zgadza się, ale z drugiej strony... wypada też wziąć pod uwagę temperament, nie każdy lubi się dzielić... A to ja nie lubię A poza tym bez faceta czuje się taką niezależność. Samej można decydować o sobie i swoim czasie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 21 Lutego 2020 Nie czuję żeby moj chłopak był balastem 1 BrakLoginu zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 398 Napisano 21 Lutego 2020 58 minut temu, Mptiness napisał: Jeśli ludzie dobrze się dopasują to może być fajnie, bo będąc z kimś można dzielić kłopoty na pół. No i te dobre chwile też jest fajnie przeżywać z kimś. Ajmen! 2 minuty temu, Lawendowa napisał: Nie czuję żeby moj chłopak był balastem No i to jest dowód, że faceci czasem się przydają 1 1 Dżulia i Lawendowa zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 21 Lutego 2020 Przed chwilą, BrakLoginu napisał: Ajmen! No i to jest dowód, że faceci czasem się przydają Przydaje to się miotła ? 1 1 BrakLoginu i alan zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 398 Napisano 21 Lutego 2020 5 minut temu, Lawendowa napisał: Przydaje to się miotła ? Ucisz się kobieto. Ja tutaj walczę w temacie z dyskryminacją płci brzydkiej 1 1 Lawendowa i Mptiness zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 881 Napisano 21 Lutego 2020 1 godzinę temu, Anika napisał: Dla niektórych kobiet, zamieszkanie z mężczyzną z miłości wiąże się z obawą: - Nie chcę wziąć jakiegoś człowieka, żeby być jego służącą. Mężczyzna to balast. A wy panie zgadzacie sie z tym? A co to ma wspólnego z płcią.. Może to kobieta to ten balast... 1 BrakLoginu zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 398 Napisano 21 Lutego 2020 2 minuty temu, Jacekz napisał: A co to ma wspólnego z płcią.. Może to kobieta to ten balast... No to teraz się zacznie najazd feministek. Jak coś to ja nie podzielam zdania Jacka! <ubezpiecza się na ewentualność> Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 947 Napisano 21 Lutego 2020 Balast.... Zależy kto na kim zaśnie 1 2 1 Mptiness, Dżulia, Maybe i 1 inny zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yolo Napisano 21 Lutego 2020 2 godziny temu, Anika napisał: Mężczyzna to balast No raczej. Szczególnie jak otyły. A tak na poważnie, to można zauważyć sporą tendencję kobiet na forum do marudzenia na facetów. Albo do awanturowania się. W pracy to samo. Mężczyźni robią swoje na spokojnie, śmiechy, a laski wiecznie jakieś problemy. Jak nie między sobą się kłócą to innym też pod górkę... Ach te baby Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 869 Napisano 21 Lutego 2020 2 godziny temu, Gość w kość napisał: kobieta tyż? Wcale nie mówię, że nie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sisi 250 Napisano 22 Lutego 2020 11 godzin temu, Anika napisał: Mężczyzna to balast. A wy panie zgadzacie się z tym? Bywa, że balastem jest kobieta i to wcale nie należy do rzadkości. Najlepiej to mieć związek "zbalastowany". Nie ma to jak równowaga, kompromisy, wsparcie i dopełnienie. 1 WtomiGraj zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gość Napisano 22 Lutego 2020 12 godzin temu, Mptiness napisał: A to ja nie lubię A poza tym bez faceta czuje się taką niezależność. Samej można decydować o sobie i swoim czasie Kobieta musi dużo zarabiać by czuć niezależność.W innym wypadku wystarczy, że facet odetnie jej kasę, a ona pokornie wróci do pana. A gdy straci pracę to czarna rozpacz 11 godzin temu, Jacekz napisał: A co to ma wspólnego z płcią.. Może to kobieta to ten balast... Na foru!m mogą sobie pisać jakie to one niezależne, a w życiu to szare myszki uzależnione od plastikowej karty faceta 11 godzin temu, BrakLoginu napisał: No to teraz się zacznie najazd feministek. Jak coś to ja nie podzielam zdania Jacka! <ubezpiecza się na ewentualność> Rozwścieczone baby są gorsze od kłębowiska jadowitych żmij Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sisi 250 Napisano 22 Lutego 2020 1 godzinę temu, gość napisał: Kobieta musi dużo zarabiać by czuć niezależność.W innym wypadku wystarczy, że facet odetnie jej kasę, a ona pokornie wróci do pana. A gdy straci pracę to czarna rozpacz Na foru!m mogą sobie pisać jakie to one niezależne, a w życiu to szare myszki uzależnione od plastikowej karty faceta Rozwścieczone baby są gorsze od kłębowiska jadowitych żmij Hmm. Prowokujesz, jako kobieta czy facet? Wbrew pozorom pasuje mi bardziej to pierwsze. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mptiness 779 Napisano 22 Lutego 2020 1 godzinę temu, gość napisał: Kobieta musi dużo zarabiać by czuć niezależność.W innym wypadku wystarczy, że facet odetnie jej kasę, a ona pokornie wróci do pana. A gdy straci pracę to czarna rozpacz Czy musi zarabiać dużo? Niekoniecznie. Emeryci muszą żyć za grosze i jakoś egzystują. Uważam, że lepiej mieć mniej kasy i żyć samej niż w jakimś toksycznym związku z "panem". Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sany 792 Napisano 22 Lutego 2020 16 godzin temu, Anika napisał: Dla niektórych kobiet, zamieszkanie z mężczyzną z miłości wiąże się z obawą: - Nie chcę wziąć jakiegoś człowieka, żeby być jego służącą. Mężczyzna to balast. A wy panie zgadzacie sie z tym? Jak się kogoś kocha, to nie traktuje się tej osoby jak balastu. Przynajmniej kiedyś tak było. Teraz to może kalkulacja co się opłaca a co nie. 1 alan zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 22 Lutego 2020 Trzeba na wstępie jasno ustalić zasady co do podziału obowiązków i być w tym konsekwentnym. A mężczyzna nieraz się przydaje, choćby do odkręcania słoików. 11 godzin temu, Sisi napisał: Bywa, że balastem jest kobieta i to wcale nie należy do rzadkości. Najlepiej to mieć związek "zbalastowany". Nie ma to jak równowaga, kompromisy, wsparcie i dopełnienie. Znam niejednego chłopa męczennika. Nieraz stawiam się w jego sytuacji i myślę, że taką żonę to chyba bym zepchnęła ze schodów. 1 Sisi zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jolka Napisano 22 Lutego 2020 36 minut temu, WtomiGraj napisał: Trzeba na wstępie jasno ustalić zasady co do podziału obowiązków i być w tym konsekwentnym Proste: kobieta myje, sprząta, gotuje, załatwia sprawy... Facet: robi co chce. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gośc w kość Napisano 22 Lutego 2020 3 godziny temu, Jolka napisał: Proste: kobieta myje, sprząta, gotuje, załatwia sprawy... Facet: robi co chce. Jolka, I love you!? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sisi 250 Napisano 23 Lutego 2020 13 godzin temu, WtomiGraj napisał: A mężczyzna nieraz się przydaje, choćby do odkręcania słoików. Znam niejednego chłopa męczennika. Nieraz stawiam się w jego sytuacji i myślę, że taką żonę to chyba bym zepchnęła ze schodów. ad.1 - sama to robię ad.2 - też znam kilku i zawsze im mówię, że sami muszą rozwiązać swój problem. Podobnie mają kobiety. Można prosić o pomoc i oczywiście ją uzyskać, ale druga strona musi tego chcieć i podjąć decyzję samodzielnie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 23 Lutego 2020 10 godzin temu, Sisi napisał: ad.1 - sama to robię Ja też. 23 godziny temu, Jolka napisał: Proste: kobieta myje, sprząta, gotuje, załatwia sprawy... Facet: robi co chce. To był sarkazm, mam rozumieć? Recepta jest prosta. Wracasz do domu zmęczona pracą, a Twój mężczyzna wyciąga nogi na kanapie i pyta, co na obiad, wtedy robisz to samo - usiądź wygodnie w fotelu, każ mu zrobić sobie herbatę i zapytaj, co ugotował. Masz to, na co pozwalasz. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach