Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Zuzia
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Palantowi kiedyś zwróciłam uwagę, że to dział limeryki, ale grzecznie bez złośliwości, więc męskie ego uraziłam, zatem musi się odegrać. Ludzie w necie mnie nie przestaną zadziwiać, same indywidua oczywiście w złym sensie.. Chyba mam przesyt. Bawcie się dobrze.

Policz do dziesięciu i się nie przejmuj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


aliada
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Idzie wiosna i ptaki już rankiem śpiewają ....

Brzęczy mucha na szybie aż budzi się pająk

Zerka z futryny

zaciera kończyny

Nie wie że dziś na święta sprzątają

 

Raz emeryt co mieszkał w ruderze na Woli...

 

 

 

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Tęsknota to trudny czas

Tęsknota wydziera się w nas

Tęsknota wyciska me łzy 

Tęsknota nie daje mi zyc

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Idzie wiosna i ptaki już rankiem śpiewają

A ludziom od zimy i covida nerwy puszczają

Czy to Limeryki

Czy wierszyki

Najważniesze że ubaw dostarczają

 

Tymczasem tęskno do słonka

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Tymczasem tęskno do słonka 

Bo w sieciach takich jak biedronka 

Promocji bez liku 

Pełno w koszyku 

I na bogato śniadaniowa kromka 

 

Niech każdy wstaje z łóżka...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 18.03.2021 o 09:13, aliada napisał:

 

Raz emeryt co mieszkał w ruderze na Woli...

 

Chciał trzymać naród w niewoli

Przeżył swój mały tors 

Rzucał się niczym mors 

Kot mu pokazał, że drapnięcie boli

 

 

Dnia 20.03.2021 o 05:41, Bledny napisał:

 

Niech każdy wstaje z łóżka...

 

 

I czczi swego bożka 

Każdy ma innego

Na miarę skrojonego 

A do bożka inna dróżka 

 

 

Jakiś porządek trzeba zachować 

Aby sens tematów dochować

Kto tego nie rozumie

niech się sam babrze w gumnie 

Sam w końcu będzie żałować

 

 

Bez pracy nie ma kołaczy. ..

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 godziny temu, Maybe napisał:

Bez pracy nie ma kołaczy. ..

 

Dziś to nic nie znaczy 

Rarytasem dzisiaj 

Nie jest pełna misa 

A kto komu co wyhaczy 

 

Niech ktoś poda mi szóstkę w totka...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
2 godziny temu, Bledny napisał:

Niech ktoś poda mi szóstkę w totka...

nie powiem bo to tajemnica słodka

chyba byś oszalał

od nadmiaru szmalu

a tak uczciwie zarabiasz kasę i chowasz do worka

 

Wypij ze mną kawę może mnie obudzi...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Wypij ze mną kawę, może mnie obudzi.

Bardzo chętnie @Zuzia

niech no tylko się ostudzi.

Sernikiem mogę poczęstować

Jedz,zjedz, nie będę Ci żałować.

Łatwiej jest kobiecie

Kiedy inna nie jest na diecie.

W kompleksy nie wpada

Gdy serniczkiem się zajada.

Bo nic tak mojego oka nie pieści

Że i ona w portki się nie mieści ?

Tak poza tym, dobre serce mam...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 minuty temu, Frau napisał:

Tak poza tym, dobre serce mam...

I mówi mi to właśnie ten noooo frał 

Kiełbasy mi żałowała 

Sernika nie dała

Pchnęła z balkonu- tak zem się bał 

 

Lecz całe szczęście gdy leciałem 

Nagle mnie olśniło, se przypomniałem 

Z kieszeni wyjąłem 

I tak w niego dąłem 

Aż balon pod dupę napompowalem 

 

Niestety teraz gumy mi brak...

1 godzinę temu, Zuzia napisał:

Wypij ze mną kawę może mnie obudzi...

Twój brak numerków mnie pobudzil 

Teraz pobudzonym 

Troche rozeźlonym 

Muszę coś zażyć ! Bo będę marudził 

 

Niestety teraz gumy mi brak...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Niestety, teraz gumy mi brak.

Za to nauczkę na przyszłość masz.                                       Z jedną gumą do baby się pchasz?

Na jeden numerek liczyłeś?

Nie dziwota, że lot z balkonu zaliczyłeś.

Weź z tego nauki.

Następnym razem kup 4 sztuki.

 

Bo przezorny zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
10 minut temu, Frau napisał:

Bo przezorny zawsze...

O takich się pisze baśnie 

Jest spóźniony 

I nienasycony 

Lecz chwila uciekła mu właśnie 

 

Bo w kolejce po gumki ...

Stali harcerze i w mundurki 

Pakują na zaś 

?A być w g...wlazł 

Mówię do jednego a on że to sznurki ?

 

Rynce opadają, mówię ci frał...

 

Edytowano przez Bledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Rynce opadają?

Więc kupuj gumy

Co się w buzi rozciągają.

Większy z nich pożytek

Ust świeżości dają.

Zostań mistrzem całowania

 

Masz coś jeszcze do dodania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Frau napisał:

Masz coś jeszcze do dodania?

Nie. Dodał bym w kwestii brania 

Bo ja bardzo chętnie 

Biorę tak namiętnie 

Tera mnie meczy kwestii stania 

 

A żeś wymyśliła z ilością sztuk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Bledny napisał:

Nie. Dodał bym w kwestii brania 

Bo ja bardzo chętnie 

Biorę tak namiętnie 

Tera mnie meczy kwestii stania 

 

A żeś wymyśliła z ilością sztuk...

Na casting się przydadzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Żeś wymyśliła z ilością sztuk 

Powiedział do babci wnuk 

Chodziło o jej pierożka

Choć to nie jego broszka

Babcia nie powinna rozkładać nóg

 

Pewna Halina spod 3

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Pewna Halina spod trójki

Prawie doprowadziła do bójki

Kapitana won wierszyki 

Tu się pisze limeryki

A Inni że piszą takie machlojki

Hehehe

Się Maybejowa tak nie spina ?

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Się Maybejowa tak nie spina,

przynudzał pewien chłopczyna.

Fakt, trochę to trwało

lecz przecież się udało 

i załapałem limeryków  ryma.

 

Nie będę Julią wierną na balkonie...

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 godzinę temu, aliada napisał:

Nie będę Julią wierną na balkonie...

 

nie wzdycham nie płaczę ani nic w tym tonie

Romea wymarli

jak dinozaury

Lecz jeśli któraś to lubi - ja nie bronie

 

Piszę pracę o uprawie majeranku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 godziny temu, aliada napisał:

Się Maybejowa tak nie spina,

przynudzał pewien chłopczyna.

Fakt, trochę to trwało

lecz przecież się udało 

i załapałem limeryków  ryma.

 

Nie będę Julią wierną na balkonie...

 

 

Ja ci zanucę inną piosenkę hehehe

 luz

Oh ale jazz
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechniętyyy
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięty

Ty ty ty ty ty nie lubisz mnieee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, Zuzia napisał:

 

Piszę pracę o uprawie majeranku...

I myślę o zmysłowym kochanku 

Nienachalnie urodziwym 

Byleby czule kochliwym 

Lecz budzę się sama o poranku 

 

Pakuję się do pracy....

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Pakuję się do pracy

Yes yes yes krzyknęli chłopacy

Limerykowe awanturki 

Te wyzwiska bzdurki

I nie piszą już Polacy może będą Austriacy

 

Dziwi się pani niemiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Dziwi się panna niemiła

Że jeszcze nigdy nie rodziła

Jednak mężczyźni nie tacy głupi

I żaden się tak nie udupi

Jednak panna tego nie rozkminiła 

 

 

Szewc poszedł na łąkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Szewc poszedł na łąkę
w półbutach z Biedronki
ale wlazł na żerdź
z półbuta ma ćwierć
z dziury macha palcowym ogonkiem

Skromny krawiec miał w zwyczaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Skromny krawiec miał w zwyczaju

Klepać bobasy gdzieś w ruczaju

Potem szybko ubranie szył

Domyślacie się tak dla zmył

Pędził żywot gach jak w raju

 

Baba przez okno się zwiedziała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...