Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

la primavera
9 minut temu, @&© napisał:

Wylazłem na dach wieżowca i zaraz będę skakać...

A ci na dole będą mnie łapać

Bo to moi wierzyciele

kredytów poręczyciele

Których wcale nie chcę spłacać

 

...Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do obrazków które z kina znam..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Silni
23 godziny temu, la primavera napisał:

Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do obrazków które z kina znam.

Skądś to kojarzę, ale to nie Manaam?

Mam na końcu języka

Słowa połykam

Całe zdania bez popity zjadam

 

Okna zabite dechami nie przepuszczają nawet promyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
2 godziny temu, Silni napisał:

Okna zabite dechami nie przepuszczają nawet promyka...

Poznajcie patent antywirusowy higienisty Eryka

Tak unikając słynnej infekcji

Odkrywa nowy wymiar dezynfekcji

Gdy po omacku ogniste płyny łyka                

 

 

Wiosna, spiesz bracie siać zieleń na grządkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
11 godzin temu, WtomiGraj napisał:

Wiosna, spiesz bracie siać zieleń na grządkach

pamiętaj również o ważnych porządkach

Bo kwiaty kochanie

w tym bałaganie

popsują nastrój w miłosnych obrządkach

 

Piękny ogród o świcie gdy rosa na trawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Dionizy napisał:

Piękny ogród o świcie gdy rosa na trawie

Gdy rybki pluskają w przydomowym stawie

I gwizdanie ptaków

I zapach maków

I śniadanie jak u Maneta... prawie

 

Zabłąkała się Calineczka pomiędzy kwiatami...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
21 godzin temu, la primavera napisał:

Zabłąkała się Calineczka pomiędzy kwiatami

Jak Ją mam odszukać? I co będzie z nami?

z promyków obrączkę

mam już na jej rączkę

pewnie zbłądziła gdzieś pod konwaliami

 

A synek stolarza co miał nos metrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 1.05.2020 o 08:40, Dionizy napisał:

A synek stolarza co miał nos metrowy...

Był przez ten długi nos niesamowicie zdrowy

Nie bolała go ani głowa

Ani prawa noga

Taki był z niego chłopak morowy

 

O Ela, straciłaś przyjaciela...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszka
6 godzin temu, la primavera napisał:

O Ela, straciłaś przyjaciela

A życie dalej zapierdziela

Nie ma czasu

Idź do lasu

I wyrwij drwala - twardziela

 

Życie, życie jest nowelą argentyńską...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 2.05.2020 o 17:44, Fraszka napisał:

Życie, życie jest nowelą argentyńską...

Powiedział ten, co ma żonę filipińską

Dla niej on  jest bogaty

Bo ma na wsi dwie chaty

I z dumą ją prowadzi ulicą cieszyńską

 

Spotkamy się pod drzewem ombu jutro w południe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klusek
6 godzin temu, la primavera napisał:

Spotkamy się pod drzewem ombu jutro w południe

Weź prysznic, zrób makijaż i wyglądaj schludnie

Tak jak cię malowałem

Zachwycony twoim ciałem

Gdy miałaś spuszczone do połowy spodnie

 

Masz synku pięć złotych i kup sobie gumy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 4.05.2020 o 19:37, Klusek napisał:

Masz synku pięć złotych i kup sobie gumy 

A ja bym wolał, żeby dał mi na struny

Grałbym

I się darłbym

Tak, ze wypłoszyłbym z okolicy wszystkie kuny

 

Ta pani, co pali, chociaż palić nie powinna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka
2 godziny temu, la primavera napisał:

Ta pani, co pali, chociaż palić nie powinna.

Zobowiązana jest by czuć się winna

Ma chodzić zawstydzona

Na twarzy czerwona

Niech każdy szepcze za plecami tak by zrzedła jej mina

 

Gdy go zobaczyłam, serce waliło mi jak pneumatyczny młot...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
Dnia 6.05.2020 o 12:08, Marchewka napisał:

Gdy go zobaczyłam, serce waliło mi jak pneumatyczny młot...

Ze strachu przed nim, biegiem przeskoczyłabym niejeden płot

Tak reagują nieszczęśni Polacy

Gdy szef rano wchodzi do pracy

Czas wlepić wzrok w monitor, a w papiery nos - alarm odebrany wlot

 

 

Komu w drogę, temu czas, mówi przysłowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
4 godziny temu, WtomiGraj napisał:

Komu w drogę, temu czas, mówi przysłowie...

a czas jest pieniądzem, więc dziś się obłowię,

idąc cały dzień

gdzieś przed siebie, hen

(jak podwieziesz,  ten hajs dzielimy po połowie).

 

 

Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
22 godziny temu, aliada napisał:

Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie

 

Bo wyległy na ulicę wszystkie miejskie lenie.

Co nic nie robiły

Pracą rąk nie brudziły

I dziś w mieście się odbywało wielkie leni ważenie

 

Przez ulicę przez obłoki idzie chłopak niewysoki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka
4 godziny temu, la primavera napisał:

Przez ulicę przez obłoki idzie chłopak niewysoki

Taki mały niepozorny lecz zielonooki

Idzie w miasto śmiało

Spotkać swoją małą

Zabrać ją gdzieś na obrzeża usiąść nad potokiem

 

Poznałam wczoraj w centrum fantastycznego chłopca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietruszka
Dnia 8.05.2020 o 20:31, Rzodkiewka napisał:

 

Poznałam wczoraj w centrum fantastycznego chłopca

Słyszałam na mieście, że to przyszły samobójca

W nic nie wierzy

I wszystkich ma za nic

Podobno to przez to, że wychowany był bez ojca

 

Bursztynek, bursztynek znalazłam go na plaży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 9.05.2020 o 22:51, Pietruszka napisał:

Bursztynek, bursztynek znalazłam go na plaży...

Pójdę z nim do jubilera, niechaj mi go zważy

Może kupię za niego kilo pietruszki

A może tylko słone paluszki

A może podaruję temu panu co ryby mi smaży

 

Na targu gdzie można kupić pietruszkę, rzodkiewkę i kwiat kalafiora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalafior
2 godziny temu, la primavera napisał:

Na targu gdzie można kupić pietruszkę, rzodkiewkę i kwiat kalafiora

Sprzedawała jabłka pewna babka co nazwisko miała Zmora

Codziennie rano w drodze z sadu

Robiła co krok dziesięć przysiadów

Mając nadzieję że znajdzie przez to amanta co zrobi jej wreszcie bachora

 

Popękane me wargi nie są posłuszne mi już...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, Kalafior napisał:

Popękane me wargi nie są posłuszne mi już...

Kłują niczym kolce zwiędniętych róż

Płatki opadły

Czerwienie zbladły

Czekają aż otuli je wieczny mróz

 

Płyną po rzece papierowe statki....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dystropia

Przewożą na nich krasnale metalowe klatki

Piękne błyszczące

W słońcu połyskujące

 Będzie w czym trzymać zniewolone ptaki

 

Kałuża na ulicy wypełniona w połowie deszczówką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
19 minut temu, Dystropia napisał:

Kałuża na ulicy wypełniona w połowie deszczówką...

Zanużę się  w nią podwodną łódką

W niej utopię

Moją utopie

I zamknę pod wodą zardzewiałą kłódką

 

Nie grzeje dziś słońce i słowik spacerem do domu nie będzie wracał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foka bez oka
11 godzin temu, la primavera napisał:

Nie grzeje dziś słońce i słowik spacerem do domu nie będzie wracał

Poleci gdzieś na skróty tak jak zawsze gdy skraca

Drogę sobie do domu

By nie rzucać nikomu

Się w oczy gdy ma cięższy dzień lub potężnego kaca

 

Mam muchy w nosie, a ludzi w dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Foka bez oka napisał:

 

Mam muchy w nosie, a ludzi w dupie...

To tylko żart, bo tak naprawdę to ja ludzi lubię

Choć żem foka

I to bez oka

To lubię gdy mnie jakiś przystojny przyrodnik filmuje

 

Powiem ci dzisiaj coś bardzo ważnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmogość
Dnia 13.05.2020 o 08:03, la primavera napisał:

Powiem ci dzisiaj coś bardzo ważnego

Jesteś moim najlepszym kolegą

Przy tobie się czuję

Jak lis co buszuje

W spiżarni Jana Tomaszewskiego

 

Chciałbym żeby kiedyś porwało mnie UFO...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...