Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Naklejka
8 godzin temu, Zuzia napisał:

Jeśli umrzesz kiedy żyjesz, to nie umrzesz kiedy umrzesz

Jeśli idziesz kiedy siedzisz to nie wstaniesz kiedy pójdziesz

A kto umarł ten nie żyje

A kto zdrów to niech wypije

Za to że pokory lekcję w tym roku dostają ludzie

 

Wicher wieje, wicher głaszcze silne drzewa, hej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


aliada

Wicher wieje, wicher silne drzewa głaszcze, hej.

Pogłaskałby twą czuprynę, ale nie masz jej.

Śladu brak po bujnych lokach

rozwiewanych na Woodstockach.

Trzeba było zastosować jakiś lepszy klej.

 

 

Dzisiaj rano, niespodzianie, zapukała do mych drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, aliada napisał:

Dzisiaj rano, niespodzianie, zapukała do mych drzwi...

Czy to naprawdę ona, czy to tylko mi się śni?

Pachnie śniadaniem

Kawą i rajem

Czyżby wreszcie moje marzenie spełnia się mi?

 

,,Tam na dole zostało wszystko to co cię męczy.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koronawiraże
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Tam na dole zostało wszystko to co cię męczy.

Uważaj kiedy będziesz schodzić na dół  Trzymaj się poręczy

Otworzysz stare pudła

I zgadniesz bez pudła

Że ktoś zeżarł dżemy i pasztet zajęczy

 

Wystarczy jeden krok by zabić siebie w sobie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Wystarczy jeden krok by zabić siebie w sobie

to wielce prawdopodobne jest w obecnej dobie

zamknij oczy uszy usta

to na zewnątrz niechaj chlusta

Otworzysz się po wszystkim w sposób znany tobie

 

W mojej dłoni jajo co gęsiej dupki wyszło

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 7.04.2020 o 09:02, Zuzia napisał:

W mojej dłoni jajo co gęsiej dupki wyszło

nadzieją mamy gęsi na ten świat przyszło

Wrzucają do wrzątka

Maleńkie gąsiątka 

I już na początku życie im nie wyszło

 

Śmigus dyngus idzie trzeba rózgi szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
7 godzin temu, Dionizy napisał:

Śmigus dyngus idzie trzeba rózgi szukać

Albo raczej wiadra, by wodą opłukać

Sąsiada

Z rana

A z wieczora z nalewką do niego zapukać

 

,,Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uszyj mi ciało
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi

Skubi jaba dybi tara dybi jaba

dubi

Spójrz że w moje oczy

Powiedz czy się moczysz

Oj cos czuję mała że mnie jednak lubisz

 

Olewam kwarantannę i siedzę w parku z kumplami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, Uszyj mi ciało napisał:

Olewam kwarantannę i siedzę w parku z kumplami...

Zaraz się tu zjawi pan policjant z mandatami

Powie mi, żem na gigancie

i gdzie masz maskę, palancie

I będę musiał naruszyć skarpetę z dolarami

 

Czytam ,, samotność w sieci" i piję herbatę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najedzeni maku
Dnia 9.04.2020 o 07:34, la primavera napisał:

Czytam ,, samotność w sieci" i piję herbatę...

Ściany pokoju ociekają klimatem

W połowie pod kocem

Tak spędzam tu noce

Wraz z Hau po cichutku ukryci przed światem

 

A ja leżę na podłodze i wpatruję się w sufit...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
1 godzinę temu, Najedzeni maku napisał:

Ściany pokoju ociekają klimatem

W połowie pod kocem

Tak spędzam tu noce

Wraz z Hau po cichutku ukryci przed światem

 

A ja leżę na podłodze i wpatruję się w sufit...

 

Super świetnie napisane.Poezja..! na najwyższym poziomie..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 11.04.2020 o 22:58, Najedzeni maku napisał:

A ja leżę na podłodze i wpatruję się w sufit...

A z radia rytmicznie klaszcze mi Piotr Rubik

To nie moje klimaty

Wolałbym rymy od Maty

Schaftera,Taco Hemingwaya to moj ulubiony mjusik

 

Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce....

 

Ps. Hau w limeryku- dzięki, miło mi, doceniam.

Pieseczek wprawdzie nic nie odpowiedział, gdy mu przeczytałam, ale na co byłby mi pies gdyby umiał mówić.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jacek!
13 godzin temu, la primavera napisał:

na co byłby mi pies gdyby umiał mówić.

 

Zdradzałby sekrety, żartowałby z ludzi

Za kawałek kiełbasy

Mówiłby że klasy 

Brakuje mi gdy tylko zaczyna mi się nudzić

 

Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce....

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Witajcie w naszej bajce słoń zagra na fujarce

bo on gra na fujarce tu tylko w naszej bajce

bo huknął się w czoło

gdy kręcił się w koło

teraz w fotelu rozkochał się w lalce

 

Józek gdy wiosna na dobre rozkwitła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Józek gdy wiosna na dobre rozkwitła

I roztoczyla wokół swoje cudne pachnidła

Poczuł chęci

I jakby bez pamięci

Ruszył za nią w świat zostawiając na gazie smażące się powidła.

 

 ...Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
20 godzin temu, la primavera napisał:

Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości

Jak sąsiadka Maćka co jest grubej kości

w dzień narzekała

w nocy bzykała

bez  narzekania chciała tej radości.

 

Pewna Kobieta dumna z moralności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
4 godziny temu, Dionizy napisał:

Pewna Kobieta dumna z moralności..

Padła intrygą koneserskiej złości

Gdy raz w muzeum akty śmiałe widząc

Strącała obrazy z twórców w mig szydząc

I ot... z okna widzi billboard swej nagości

 

 

Człek pewien, panicznie bojąc się zakażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, WtomiGraj napisał:

Człek pewien, panicznie bojąc się zakażenia

Miał manię ciągłego temperatury mierzenia

I w wannie

I przy młodej pannie

I dziwił się, że wzbudza tym na czole kółka kręcenia

 

Bawiąc się w chowanego z dziećmi z okolicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

Bawiąc się w chowanego z dziećmi z okolicy

Przydepnelam niechcaco ogon mej kocicy

Zlosc ja wzięła

I drapnela

Znaczac ryse gleboka na nowej spódnicy 

 

gdy straszą nas wiadomosci w epoce zarazy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Snickersa
6 godzin temu, tośka napisał:

gdy straszą nas wiadomosci w epoce zarazy.

Już mi się rzygać chce od tego - bez obrazy

Mocno w to wierzę

Że ludzkość tak szczerze

Zasługuje by być powoli z Ziemi wymazy

...wana, aż zostanie garstka, która będzie zmuszona, by żyć w zgodzie z naturą, co pozwoli przywołać naturalny porządek na planecie, odetchnąć od tych wszystkich toksyn i odebrać tereny zagrabione przez wirusa, którym jest człowiek dla matki Ziemii. 

 

Jak byłem mały, to ukradłem batona ze sklepu...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

<tereny zagrabione, to na granicy aby widac ślad ludzkiej stopy>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, Snickersa napisał:

 

Jak byłem mały, to ukradłem batona ze sklepu..

Dziś pewnie prędzej ukradlbym nowy model tabletu

Bo od słodyczy

Mój brzuch jest byczy

I żona mi nie chce usmażyć słodkiego omletu

 

Siedzę w kinie w Lublinie i czekam na niego.... 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Siedzę w kinie w Lublinie i czekam na niego.... 

Przed seansem filmu wspólnie wybranego

Gdy On się pojawi

Popcorn li postawi?

Na więcej nie liczę ze strony byłego

 

Wkrótce maj kwiatami na łąkach wybuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hu hu ha
48 minut temu, WtomiGraj napisał:

Wkrótce maj kwiatami na łąkach wybuja

Przy tych anomaliach, to owszem, ale c#uja!

Jeszcze zza ścianki

Wyciągniesz sanki

Żeby się z sąsiedzkiej górki pobujać.

 

Byli u kumpla z urzędu, bo znowu zapomniał...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 17.04.2020 o 13:20, Hu hu ha napisał:

Byli u kumpla z urzędu, bo znowu zapomniał...

Że się wczoraj nie wykąpał

Donieśli

Ci, co siedzieli na czereśni

I podglądali go gdy wieczorem spodnie ściągał

 

...Odchodzisz lecz zostawiasz na szklance szminki ślad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...