Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Zuzia

Pewnego ranka na wschodzie Europy

Widziałam łunę, jakby ognia snopy

przygnębiające

policzone dni, może miesiące

analizuję życie patrząc na swe stopy

 

Ludzie swą głupotą rujnują świat cały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Rutlawski

Człek swą głupotą rujnuje świat cały

I ciągle pakuje się w różne kabaly

Boi się sam siebie

Wiecznie jest w potrzebie

Od zawsze w emocjach niestały

 

Nauczyciele więc strajk zawiesili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nauczyciele więc strajk zawiesili

Chociaż tłumaczyli, chociaż grozili.

Matury zagrożone

Dzieciaki ucieszone

Bo szkoły gdzieniegdzie dachami zabili

 

Polityka mnie w ogóle nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Polityka mnie w ogóle nie interesuje

ale w moim domu ludziom humor psuje

podnosi ciśnienie

rządzących plemię

tworzenie nowego prawa nieco irytuje 

 

 

Obsiałam działkę, czekam na plony... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Obsiałam działkę, czekam na plony

Ale obawiam się że wyrosną mi tylko glony

Bo przez ten deszcz

W moim ogródku pływa leszcz

I cały świat deszczowym welonem otulony.

 

Na rogatkach miasta stała biała dama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Na rogatkach miasta stała biala dama

Podchodzi jegomość "Pani tutaj sama?"

"Proponuję kawę

A potem zabawę"

Na jego policzku do dzisiaj jest szrama

 

Wytknął sąsiad sąsiadowi...

Edytowano przez Rutlawski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wytknął sąsiad sąsiadowi

że w jego stawie ryby łowi

Ten mówi

Że łowić lubi

I że nie zabiera mu ze stawu rybich pogłowi.

 

Bociany na gnieździe trzy jaja złożyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Bociany na gnieździe trzy jaja złożyły

By były z pisklęciem bardzo sie trudziły

jedno przykucało

drugie go deptało

no i tak robiły do utraty siły

 

A w gnieździe u drozda wrzeszczą głodne dziobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

A w gnieździe u drozda wrzeszczą głodne dziobki

jest ich tam kilka, widać oczu kropki

wciąż nienasycone

ślimakami karmione

Niedługo zaczną latać, prostują już lotki

 

 

 

Kocur gdzieś zaginął szukając kocicę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Kocur gdzieś zaginął szukając kocicę

bo jak każdy samiec ma chęć na samicę

nocą trwa kampania

o prawo bzykania

rankiem pogryziony idzie przez ulice

 

( ale jaki szczęśliwy?? macha rytmicznie ogonkiem?)

 

Burek gdy zwąchał cieczkę u Perełki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Burek gdy zwąchał cieczkę u Perełki

Zaczął unikać swojej koleżanki Pchełki

Bo to zazdrośnica

I awanturnica

A jemu się marzyły z Pchełką małe pudelki.

 

Gdzieś po drugiej stronie lasu państwowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Gdzieś po drugiej stronie lasu państwowego

postawił ktoś namiot koloru burego

miał niecne plany

co do pewnej damy

Deszcz wystukiwał melodie do planu owego

 

 

Śpiewały słowiki w noc ciepłą majową...

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Śpiewały słowiki w noc ciepłą majową

w pewnej miejscowości którą zwą uzdrowiskową

kuracjusze słuchali

i się zakochali

i spacerują teraz w parach aleją akacjową

 

A w pobliskim parku dwie rude wiewiórki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
W dniu 11.05.2019 o 18:03, la primavera napisał:

A w pobliskim parku dwie rude wiewiórki

chciały wyprasować swe pomięte skorki

żelazko rozgrzane

futra przypalane

teraz z tych rudzielców śmieją sie przepiórki

 

A w maju na polnej bzy kwitną obficie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

A w maju na Polnej bzy kwitną obficie.

Staruszek kiść urwał i śmiejąc się idzie,

zanurza twarz w kwiatkach...

Widzi to sąsiadka:

"A temu co znowu? Skleroza... Ech, życie..."

 

Żona plantatora z Kaszub miała dość truskawek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Żona plantatora z Kaszub miała dość truskawek

bo od schylania się przy ich zbiorze rozbolał ją zadek

w krzyżu ją łupało

i rwało

Leczyl ją długo z tej przypadłości przystojny  sąsiad Władek

 

Złote trzmiele przyleciały i krążą nad miastem...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Złote trzmiele przyleciały i krążą nad miastem

bo placki piekła Maryna i pachniało ciastem

zapach waniliowy

także arakowy

gdy zjesz ich za dużo będa ci balastem

 

Kalina w ogrodzie wabiła motyle

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

 Kalina w ogrodzie wabiła motyle:

,, motyle, motyle, przybywajcie mile

nektaru napijcie

lilie mi zapylcie"

 A motyle u Jadźki zapylały żonkile

 

Za potokiem co zakręca koło omszałego głazu...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
17 godzin temu, la primavera napisał:

Za potokiem co zakręca koło omszałego głazu

spotkał Stasiek Justyne tak pewnego razu

trochę sie tulili

potem pogrzeszyli

Potem od niej uciekł wciąż dodając gazu

 

Wiosna już odchodzi zbliża sie czas lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wiosna już odchodzi zbliża sie czas lata

albo może zimy co się z wiosną przeplata

tego roku

trudno wiośnie dotrzymać kroku

kapryśna i łzawa tylko ciągle figle plata

 

Pewien pan co miał kiepski humor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Napisano (edytowany)
W dniu 25.05.2019 o 12:21, la primavera napisał:

Pewien pan co miał kiepski humor...

po domu tłukł się, robiąc przy tym rumor.

Żona wkurzona -

z liścia małżona,

zwiększając rumor, bo mąż z hukiem runął.

 

Pewien student prawa elektryczną hulajnogą...

 

 

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
21 godzin temu, aliada napisał:

Pewien student prawa elektryczną hulajnogą...

przemieszczał się szybko zatłoczoną drogą

przejechał po palcach

Dorodnej góralce

Teraz mu kodeksy prawa nie pomogą

 

Ścieżką krętą dwie łanie spacerują nocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
W dniu 28.05.2019 o 16:53, Zizi napisał:

Ścieżką krętą dwie łanie spacerują nocą

A za nimi jelonek z całkiem sporą procą

Pilnuje

I z procy ładuje

W adoratorów sarenek z całą swoją mocą

 

 

Pewna pani co lubiła pić dużo herbaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
3 godziny temu, la primavera napisał:

Pewna pani co lubiła pić dużo herbaty..

wyszła za Brazylijczyka (ponoć był bogaty).

Mieszka teraz w Rio,

kawę co dzień pijąc.

A herbaty filiżankę raz w roku, na raty.

 

Pewien użytkownik forum, co nie miał loginu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo przepraszam i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci nie widząc, że ma ona wiekszą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej charakteru, bo on i jej nie szanuje. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te dno : otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on się zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...