Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Maybe
18 godzin temu, Mini strant napisał:

Aleluja sku#*ysyny, chyba jestem gejem!

W dupę mnie całujcie.

Ust swych nie żałujcie.

Lecę jutro za granicę i tam się zachleję.

 

??? boskie! ?

18 godzin temu, Mini strant napisał:

 

 

Starałam się jak mogłam ale nie wytrzymałam...

I wszystko wszystkim wypaplałam

Że zwodził Zosię

Że z niego prosię

A ja się z nim nago kąpałam. 

 

 

Kiedy Sowa w lesie huczy.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Klacz ryża
6 minut temu, Maybe napisał:

Kiedy Sowa w lesie huczy

A na polu krowa muczy

Królik w norze 

O tej porze

Królikową ostro dupczy

 

Jestem chamem i chyba się nie zmienię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 godzin temu, Klacz ryża napisał:

 

Jestem chamem i chyba się nie zmienię...

Powiedział z pokora by dostać premię
Lecz jego szefowa nie w ciemię bita
Przebiegła I mądra kobita
Zna już na wylot to prostackie plemię

 

 

Krystyna miała życiowego farta... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tik nerwowy
4 godziny temu, Maybe napisał:

Krystyna miała życiowego farta

Nie to co koleżanka Marta

Chociaż obie

Należały do kobiet

Co nie stroniły od podwójnego

bata

 

Właź śmiało i czuj się jak u siebie...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąsiadka
7 godzin temu, Tik nerwowy napisał:

Właź śmiało i czuj się jak u siebie

Otwieraj lodówkę, zanurz palce w chlebie.

Butów nie ściągaj,

Za siebie nie oglądaj

Się. Jesteś swój, zadbamy o ciebie!

  

A tak poza tym to w sumie nic nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 godzin temu, Sąsiadka napisał:

A tak poza tym to w sumie nic nowego...

- powiedziała Zdzicha to ex swojego. 

Lecz w końcu wiem, co to prawdziwy sex! 

Z oburzeniem żachnął się ex:

- Chcesz powiedzieć, że mam za małego? 

 

 

Na tacy ci mogę podać... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
°°°
4 godziny temu, Maybe napisał:

 

Na tacy ci mogę podać,

Bo taka dziś moda...

Swoje ciało

Oplute gorzałą.

O duszy zapomnij młoda.

 

Przyszedł dziś list do mnie z urzędu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, °°° napisał:

 

Przyszedł dziś list do mnie z urzędu...

Że zalegam z opłatą któryś raz z rzędu

Opieprzę biurwę w urzędzie jak nic! 

Aż inni brawa będą mi bić! 

Ale nie dziś, bo nie mam napędu. 

 

Nerwowa dziś chodzę i myśli odganiam.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam dziś
2 godziny temu, Maybe napisał:

Nerwowa dziś chodzę i myśli odganiam

Totalna paranoja, kompletna mania!

Coś chyba rozwalę,

Zniszczę, podpalę!!!

Aaaa, niech kończy się ten dzień, chcę iść do spania...

 

Wiem, że on wie, ale on nie wie, że to bzdura...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 minut temu, Tez tak mam dziś napisał:

Wiem, że on wie, ale on nie wie, że to bzdura...

 

Zgwałciłam dzisiaj naszego kocura ?

Patrzy na mnie jak na zboczoną

Udaję więc obrażoną

Bo miłość nasza jest większa niż chmura

 

Pakuję się chaotycznie.... 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jazz?
20 godzin temu, Maybe napisał:

Pakuję się chaotycznie

Z lekka idiotycznie

No słowo

Ręczę głową

Idzie mi to masakrycznie

 

Rzuciła mnie dziewczyna, o jezzzu jak to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.?.
3 godziny temu, Jazz? napisał:

Rzuciła mnie dziewczyna, o jezzzu jak to boli

Myśli się nie kleją, wszystko się pier*#li

Rzucę się z klifu

Mówię ci, bez kitu

Na skrzydłach śmierci odlecę powoli

 

Kara musi być, nie ma przebacz...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
22 godziny temu, .?. napisał:

Kara musi być, nie ma przebacz...

Zimnemu draniowi w odbyt pogrzebacz

Ostry i rozgrzany

Zdziała bąble, rany

Liczne, ale krzty litości - okazać się nie waż

 

Gdybym złapał złotą rybkę z bajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muniek
1 godzinę temu, WtomiGraj napisał:

Gdybym złapał złotą rybkę z bajki

Poprosiłbym o wódkę i fajki

Potem o kobietę

Z w miarę prostym grzbietem

I na koniec na fejsbuku pod postami lajki

 

,,Straciłem sens, upadłem na twarz..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 godzin temu, Muniek napisał:

 

,,Straciłem sens, upadłem na twarz..."

Czułem w sercu głaz
Teraz tańczę i śpiewam
Całkiem dobrze się miewam
Pewnie będzie tak nie jeden raz

 

Siedzę na liściu paproci.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Siedzę na liściu japońskiej paproci,

sobie odpocznę wśród chłodnej wilgoci.

Czasem człek potrzebowa

przed tym światem się schować,

chwycić łopatę, swe żale wypocić.

 

Nad brzegiem rzeki rosną bujne trawki...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Światło
13 godzin temu, Alma napisał:

Nad brzegiem rzeki rosną bujne trawki

Nie, nie te co się ma po nich zajawki.

Takie zwykłe w zasadzie.

Te co się w nich kładzie

I wpartuje w niebo słuchając turkawki

 

Bóg zapłać, bo ja jestem bez grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krew w piach
Dnia 25.07.2020 o 22:20, Światło napisał:

Bóg zapłać, bo ja jestem bez grosza.

Tyrałem całe życie od rana do wieczora,

Na stół pański

Kładłem kiełbaski,

A sam ze świniami jadałem w oborach.

 

Testament podpisany, czas się kłaść do piachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 godzin temu, Krew w piach napisał:

 

Testament podpisany, czas się kłaść do piachu...

Nie przewiduję więc żadnego strachu

Dla ciała przyzwyczajenia 

Sypiam w trumnie bez oka zmrużenia

Myślę jeszcze by dodać doń robaków

 

 

Jedna zapałka to za mało... 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kogut
2 godziny temu, Maybe napisał:

Jedna zapałka to za mało,

Żeby rozgrzać moje ciało.

Też nie wiele

Gdy klejnoty na ciele.

Musisz się postarać, żeby mi się chciało.

 

Kładę się z kotem, ale wstaję z kurami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--------------
4 godziny temu, Kogut napisał:

Kładę się z kotem, ale wstaję z kurami

W życiu się otaczam samymi baranami

Sypiam jak sowa

Z przechyloną głową

Owładnięta paranoją i koszmarnymi snami

 

Wróżbita Gniewosław wyczytał mi w kartach...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalambur
18 godzin temu, -------------- napisał:

Wróżbita Gniewosław wyczytał mi w kartach..

I powiedział szyderczo, niby to w żartach:

,, Szczęście odnajdziesz,

Ale najbardziej

Ucieszysz się wtedy gdy będziesz nażarta"

 

Posyp ścieżkę, a głowę popiołem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 29.07.2020 o 17:44, Kalambur napisał:

 

 

Posyp ścieżkę, a głowę popiołem....

Niech chętni otoczą cię kołem

Chwilą żyj

Na krzywy ryj

To nic, że Tadzik leży pod stołem

 

53 dni, które odliczam.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 znaki
7 minut temu, Maybe napisał:

53 dni, które odliczam

4 facetów, których na zmianę zaliczam

2 zęby wybite

3 lata przepite

7 grzechów głównych jedynie nie wyliczam

 

Przytul mnie tak mocno aż twoje ramiona wrosną we mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

 

9 minut temu, 3 znaki napisał:

 

Przytul mnie tak mocno aż twoje ramiona wrosną we mnie...

 

Duś mnie na śmierć w nocy i we dnie 

Uwielbiam uczucie kiedy umieram

Miejsca w metrze wtedy nie zabieram

Same korzyści więc proszę ładnie. 

 

Nudne krzesła stoją przy stole... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...