Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Lokaj z Maroka
46 minut temu, la primavera napisał:

Teraz w modzie są skarpetki nie do pary...

 

Stare meblościanki, niedziałające zegary,

Przypalone schabowe,

Miny grobowe,

Winylowe płyty i rozstrojone gitary.

 

Wywaliłem dziś na zbity pysk kamerdynera...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


z nikąd
3 godziny temu, tośka napisał:

Mówił ze strasznie drogie bedzie latem zboże 

Bo upał i susza

Lecz mnie to nie rusza 

Wystarcza mi jabłka i gruszki byc może. 

 

 

ostrzegać przed jedzeniem myszy tośka musi... 

Widzenie myszek to dość poważny sygnał ostrzegawczy. Nie pamiętam tylko przed czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
9 minut temu, z nikąd napisał:

Nie pamiętam tylko przed czym.

przed skleroza :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
20 godzin temu, Lokaj z Maroka napisał:

Wywaliłem dziś na zbity pysk kamerdynera...

 

Bo się do mojej żony dobierał

Prawił farmazony

Że on niby dla niej narodzony

Wziąłem za kapotę i wrzuciłem go do kontenera

 

Dwie złote monety wypadly ci z kieszeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały cyganek
3 godziny temu, la primavera napisał:

Dwie złote monety wypadly ci z kieszeni

Widziałem jak Cygan jakiś podnosi je z ziemi.

Chrupnęło jak je przygryzał.

Uśmiechnął się, wary oblizał.

Stoi tam i jedną podziwia jak w słońcu się mieni...

 

Tatko nauczył mnie grać na harmoszce gdy mały jeszcze byłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, Mały cyganek napisał:

Tatko nauczył mnie grać na harmoszce gdy mały jeszcze byłem...

I tak grałem i grałem do czasu, aż bardzo przytyłem

Z małego cyganka

Zrobiłem grubego bałwanka

I zamiast harmoszki ciągle przed sobą bęben nosiłem

 

Nie wiem dlaczego wszyscy mnie uciszają gdy zaczynam śpiewać...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobna osoba
3 godziny temu, la primavera napisał:

Nie wiem dlaczego wszyscy mnie uciszają gdy zaczynam śpiewać

Kręcą się niesfornie i zaczynają ziewać

Czysto nie potrafię

Czasem w nuty nie trafię

A jak jeszcze chwycę za gitarę to zaczynają zwiewać

 

Przesiąknięty do szpiku innymi osobami...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, Osobna osoba napisał:

Przesiąknięty do szpiku innymi osobami...

Męczony ciągłymi z nimi spotkaniami

Wytchnienia

I uspokojenia 

Szukałem zamieszkując w lesie między zwierzętami

 

Podobno jesteśmy niesymetrycznie zbudowani...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pastor z Dr Quin
37 minut temu, la primavera napisał:

Podobno jesteśmy niesymetrycznie zbudowani.

Tak prawoskrętnie lekko powyginani

Po lewej serce

W wiecznej szermierce

Z rozumem co chce nas uchronić przed rozterkami

 

Sala już pełna a księdza wciąż nie ma.. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, Pastor z Dr Quin napisał:

Sala już pełna a księdza wciąż nie ma.. 

A ja tutaj czekam z narzeczonymi czterema

Nie mogę się zdecydować

Któremu życie zmarnować

Bo ja tak naprawdę to kocham Eminema

 

W epoce przedlajkowej kiedy komuś się coś spodobało...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dilerium tremens
25 minut temu, la primavera napisał:

W epoce przedlajkowej kiedy komuś się coś spodobało

To się najnormalniej w świecie o tym opowiadało

Ale teraz

Nastała era

Że ludzie dużo mówią ale treści w tym mało

 

Jadę na rowerze, a tu hamulce nie działają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Dilerium tremens napisał:

Jadę na rowerze, a tu hamulce nie działają...

Niektórzy w takiej chwili paniki dostają

Ja się nie przejmuję

Dalej pedałuję

Już tam na mnie na mecie z medalem czekają

 

Pójdę do opery może mi się spodoba...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam skoliozę
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Pójdę do opery może mi się spodoba...

 

W telewizji nic nie ma, ch#*owa pogoda

To się odchamię.

A na reklamie

Wyjdę na szluga. Ale przygoda!

 

Zemsta to trucizna, co się wżera powoli...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
2 godziny temu, Mam skoliozę napisał:

Zemsta to trucizna, co się wżera powoli

 

I w zemście chodzi o to,  ze ofiarę zaboli

bedzie płakała 

lub złe sny miała 

A ty zacierasz rece do woli. 

 

kiedy wieczorem siadam z gazeta... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bass no fun
20 minut temu, tośka napisał:

kiedy wieczorem siadam z gazeta

A koło mnie siedzi moja Żaneta

Czuję jak pokój 

Wypełnia spokój

Tak na mnie działa moja kobieta

 

Chciałam dobrze, a oczywiście wyszło jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 15.02.2020 o 21:45, No bass no fun napisał:

Chciałam dobrze, a oczywiście wyszło jak zawsze...

Myślałam, że kolorowe ubranie będzie ciekawsze

Twoje koszule jeszcze wczoraj białe

Dziś są pobarwione doskonale

Tylko twoje oczy na ich widok zrobiły się łzawsze

 

Siedzę u lekarza i czekam w kolejce...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponczo
9 godzin temu, la primavera napisał:

Siedzę u lekarza i czekam w kolejce

Przede mną jest baba z kawału o stulejce.

Lekarz się spóźnia.

Znowu! Noż kuźwa!!!

Idę zapalić, trzymaj mi pan miejsce.

 

Prawie wpadłam pod samochód, tak się spieszyłam...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
17 godzin temu, Ponczo napisał:

Prawie wpadłam pod samochód, tak się spieszyłam...

 

i muzyki w słuchawkach sobie nie ściszyłam

kierowca

-wprawdzie nie bombowca-

zmieszał mnie słowami, że go swoim widokiem przed [przednią szybą wystraszyłam

 

W sklepie budowlanym spotkałam sprzedawcę niezbyt mądrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minuta ciszy
5 godzin temu, la primavera napisał:

W sklepie budowlanym spotkałam sprzedawcę niezbyt mądrego

Żeby tego było mało to niezbyt przystojnego

Chodząc po mału

Wziął mnie do działu

Gdzie wszyscy faceci pompują swe ego

 

Każdy chyba zna to stare powiedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Minuta ciszy napisał:

Każdy chyba zna to stare powiedzenie...

Że jedna jaskółka nie zajmuje się wiosny czynieniem

Na niebie

Musi ich być wiele

I dlatego wszyscy zadzierają głowy zajmując się jaskółek liczeniem

 

Rozlała się farba na stół w jadalni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolo
21 godzin temu, la primavera napisał:

Rozlała się farba na stół w jadalni

Będzie trzeba iść więc zjeść coś do smażalni

Ogórków kiszonych

I suchej pepperoni

Znowu będą gadać że jesteśmy nienormalni

 

Koleś miał łeb całkiem nie od parady...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
14 godzin temu, Kolo napisał:

Koleś miał łeb całkiem nie od parady...

Wymyślił, że będzie lepszy od Szeherezady

Napisze bajki

Paląc dziwne fajki

I myśli, że zdobędzie nimi serce niejakiej Aliady

 

Rzekł pączek do pączka wychodząc z kąpieli w gorącym oleju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
5 godzin temu, la primavera napisał:

Rzekł pączek do pączka wychodząc z kąpieli w gorącym oleju

O, gdyby nas zjedli zawodnicy w przerwie meczu w hokeju

Ci spalą tak szybko zbędne kilogramy

Bez sarkania, że szkodzimy choć smacznie wyglądamy

Lecz wpadli w gardło grubasa, co miał numer w Play’u

 

Gdy babcia smażyła Jasiowi faworki kruche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
35 minut temu, WtomiGraj napisał:

Gdy babcia smażyła Jasiowi faworki kruche.

To usmazyla także i muchę

To był przypadek

Jak stwierdził dziadek

Lecz gdy przelykal,  mial w gardle kluche

 

 

cóż w zamian słodyczy mysli Tereska... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 632
    • Postów
      257 875
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      909
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aco
      Nie wiem co mam Ci odpowiedzieć😁
    • Monika
      Oesu jakie to prawdziwe😄 a gdzież on wsiąkł?
    • Monika
      No co Ty! Można mieć naturalne predyspozycje z natury (budowa strun głosowych) a po prostu brak kondycji, więc kolega nie słodził,  choć nie wiem czy 2 godziny śpiewu to jest mało,ale są techniki śpiewania, które pomagają oszczędzać struny głosowe, by je jak najmniej nadwyrężać. A czemu uważasz,że masz usypiającą barwę? 😄Jaka to? To chyba nie możliwe 😄  .
    • la primavera
      ,,Bokser " z 2024 r. Mitja Okorn, reżyser znany z komedii romantycznych, zrobił film o chłopaku z Bytomia,  który urodził się w czasach głębokiego peerelu. Był zdolnym pięściarzem, mistrzem Polski i pragnął rozwijać karierę i zarabiać  na tym duze pieniądze, które to rzeczy możliwe byly poza naszymi  granicami.  Razem z żoną  uciekl do Anglii by wrócić  do kraju po upadku systemu i opowiedzieć nam swoją  historię.  Ten sposób prowadzenia  narracji jest bardzo podobny do tego z filmu, ,Jak zostałem  gangsterem " Kawulskiego, który w ,,Bokserze" też ma swój udział jako producent.  Wspólny film faceta od komedii  romantycznych i gościa od KSW ? Hmm...czy to się mogło udać? No  jak się zaangażuje takich aktorów jak Eryk Kulm   Eryk Lubos Adam Woronowicz  to nawet musi.  Trwa ponad dwie godziny i cały czas przykuwa uwagę. Główny bohater  jest niejednoznaczny,  raz mu kibicujemy,  raz klniemy na niego pod nosem, zatem emocji dostarcza przez cały czas. Sceny walk są bardzo dobre, naprawdę.  Nie widać tam oszczędności i amatorki. Dialogi ciekawe, na dodatek.nie ma problemu  z ich słyszalnością.  Takie filmy fajnie  się ogląda  i po prostu lubi.    
    • KapitanJackSparrow
      Ja jako że pozbawiony jestem głosu do śpiewu przez naturę doceniam każdy talent i innych.
    • Pieprzna
      Ten kolega co nas trochę musztruje powiedział, że mamy z siostrą dobrze ustawiony głos z natury. Zaczynamy z pułapu do którego inni dochodzą pracą kilkuletnią. Ale moim zdaniem za dużo posłodził. Gdybym śpiewała jak należy, to bym nie traciła głosu po dwóch godzinach 😛 A sama barwa jest niestety irytująco-usypiająca 😅 Aaaleee. W grupie ujdzie 😉😄 A najbardziej to mnie chyba irytuje moja środkowa skala dźwięków. W głowie potrafię sobie ułożyć drugi głos do piosenki (niższy lub wyższy) tyle, że nie wydobędę go w całości gardłem 🫤
    • Monika
      ...bardzo dobrze - krzyknęła Monika. Ten kapitan nie ma za grosz poczucia humoru, to znaczy na, ale jak się śmieje z kogoś innego, z siebie już nie umie - pomyślała. Po czym pomaszerowała kręta dróżką prowadząca w dół do główne drogi gdzie był parking. Po drodze patrzyła na cudowne drzewa w kolorach czerwieni, żółci i brązu.. Jaka jesień jest piękna- pomyślała i wtedy na ścieżce minęła się wchodzącą po gorę....  
    • PylWichru
      Jakiego producenta płytek polecacie? Czy faktycznie jest tak, jak niektórzy mówią, że tylko cena się różni a jakość jest ta sama? Podpowiedzcie, bo będę zamawiał materiał i mam dylemat.
    • KapitanJackSparrow
      ...y  jak się okazało jedynie fantazje niewiasty przesiąkniętej nienawiścią. Zupełnie nie pasowała już do domku Dyzia dobrze że sobie poszła gdzieś. Kapitan pomachał nieświadomej na pożegnanie i ..
    • KapitanJackSparrow
      Od razu lepiej, ☺️ A widzisz, dowiedziałem się przy okazji, że dysponujesz anielskim głosem.
    • Monika
      Monika ja nie miała triumfującej miny, tylko współczująca jeśli już. I nie szykowała żadnej kapusty, bo bigos był gotowy. No chyba że ktoś, by chciał taka kapustkę nie kiszona na ciepło duszona z cebulką, czosnkiem z kiełbaska i koperkiem, a co mi tam zrobię, choć to bez sensu, bo nie pasuje do bigosu. W takim razie do bigosu będą ziemniaczki a do kapustkę na słodko makaron. Monika przygotowała to wszystko postawiła na stole, po czym wyszła z domu Dyzia szybciutko zanim ktoś wymyśli by robiła goląbki😄 a skoro temat brzmi dokończ ostatnie zdanie czego kapitan nie ogarnia to zostawiła jeszcze zdanie:  Po wyjściu Moniki na piętrze domu coś zachrobotalo...MYSZ!- zaczął płakać kapitan i wskoczył Kosciowi na ręce...a jednak była to nie mysz, to był.....  
    • Pieprzna
      Tak nam się wczoraj dobrze złożyło, że 5 starych pryków ze swoimi obciążeniami rodzicielskimi i zawodowymi znalazło czas żeby wspólnie pośpiewać i zacząć przygotowania do czuwania przed pasterką.
    • KapitanJackSparrow
      Twoje wypowiedzi przypominają Nafto.  Niby coś się dowiedziawszy a tak naprawdę gówno prawda😆
    • KapitanJackSparrow
      Tymczasem 20 dni później...😲😝Whaaat?   - Jestem Jack - Jack Sparrow, do usług młoda damo.  - yyyyy😅  tzn nie, że tyyyy mi do usług, tylko ja for you 😄 chociaż ta pierwsza wersja również bardzo kusząca 😛 Lila u nas już była, zatem będę na ciebie wolał Lily, okej? Lub Liliana of course. No nie wiem czy już mówiłem ale każda nowo przybyła w ramach otrzęsin forumowych wysyła do mnie nudesa symbolizującego odwagę a także potwierdzajacą dojrzałość do wypowiadania się w świecie dorosłych.  Selfi mile widziane 😅😛🫣🙈😎😁🤗👋  
    • KapitanJackSparrow
      -,, lubię tak nabierać ludzi" -pomyslal kapitan trzymając plecy Jacentego- ,,niech myślą, że się boję, niech myślą, że jestem niedojda i głupek, ta komedyjka, przedstawienie dla ludzi nieprzychylnych, daje mi strategiczną przewagę,  gdy przeciwnik się  tego w ogóle nie spodziewa.  Ha ha -śmiał się w duchu kapitan , widząc triumfującą minę Moniki. Tymczasem Kościu, już otwierał usta by coś powiedzieć, po czym machnął ręką i bez słowa ominął wpatrzoną w niego Monikę, która właśnie szatkowała kapustę, bo nie miała kiszonej, i przeszedł obojętnie. Kościu wiedział, że mu taki bigos nie będzie smakował, bo lubił z kiszonej kapusty.  Gdzie ta Liliana z swoim cudnym bigosem i pachnącym ciałem - rozejrzał się niecierpliwie kapitan po izbie. 😄
    • Pinkypony
    • Dana
    • Monika
      Hej Żelek😄 świetny nick. Zapraszamy, zostań z nami dłużej🙂  
    • Monika
      Liliana miała być z bigosem i zapewne się zjawić pomyślała Monika. Tymczasem ja swój bigos schowam do lodówki, a jutro jeszcze raz podgrzeję, będzie jeszcze smaczniejszy. Bigos tak lubi. Nadmiar mogę po ostudzeniu zamrozić w porcjach, bo mrożenie też jest czymś co jeszcze bardziej uwydatnia jego smak po późniejszym podgrzaniu. Widzę, że wpadł Jacenty i pije coś z kapitanem, bo nie za bardzo się o co chodzi w tym temacie...Skoro i ja nie mam pojęcia o co tu chodzi, również że względu na niskie IQ😉😄 to zostawię mu miseczkę pachnącego bigosu z duża ilością różnego mięsa...oby nie był wegetarianinem - myślała dalej Monika- no nic zaryzykuję, najwyżej nie zje😄 Tymczasem do domku Dyzia ktoś załomotał w drzwi tak, że przestraszony kapitan spadł z krzesła, po czym schował sie za Jacentym... "Któż to może być o tej porze?" wykrzyknął trzęsąc się że strachu. Monika poszła otworzyć drzwi widząc, że Jacenty tego nie zrobi, gdyż był zajęty uspokajaniem płaczącego Spacerowa. Dziewczyna uchyliła wielkie drewniane drzwi, by dostrzec w ciemności..zziębniętego Kościa, który zwabiony zapachem pysznego bigosu stał na progu i wciągał nosem aromat pysznego dania. 'Bigos?' - zapytał jak to on oszczędnie ważąc słowa. "Tak'- odpowiedziała Monika- "zapraszam, częstuj się, proszę, chyba,że  wolisz poczekać z kapitanem na ten pyszniejszy, od przepięknej Liliany".Monika wpuściła Kościa, a on rzekł... .  
    • Chi
      Tanecznym krokiem w kierunku łóżka         
    • Chi
    • Pieprzna
      3 godziny pośpiewane. Jeszcze za mało...
    • Chi
      ❤️ nie zmienię się to nie mój świat    
    • Chi
    • Chi
      taki świat     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...