Limerykomania

9 godzin temu, Dionizy napisał:

Pamiętam dobrze lecące żurawie....

Leżałam wtedy z Dariuszem na trawie

Tak miękka była

Ciało pieściła

Było mi tak błogo... prawie...

Codziennie rano skowronek ćwierka...

4 godziny temu, kukułka napisał:

Codziennie rano skowronek ćwierka...

 

 

Przebierając się za wróbelka.

Ziarenka wyjada,

taka jego wada.

Po dokładkę sięga do wiaderka.

Na ulicy Krochmalnej 25 ...

20 godzin temu, Dionizy napisał:

Może dziś pójdę do Ciebie

To blisko

przez rżysko

opowiesz troszeczkę o chlebie i niebie

 

 

Pamiętam dobrze lecące żurawie....

 

Leżałem wtedy na pomoście w Iławie

Aaa niee to z całą pewnością były pawie 

Żygalim wtedy w obawie 

Po jakieś nieciekawej strawie 😁

Koniec świata ! Hołownia marszałkiem!

3 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Koniec świata ! Hołownia marszałkiem!

Lumpom, mordom zdradzieckim, odbiło już całkiem!

Do tego niemiecka hołota

Sprzed sejmu sprzątnęła mi płota.

Do diabła (mlask) z tym poniedziałkiem!

 Wycieczka Chińczyków na Dworcu Centralnym...

Pewna Helenka z Warszawy
Lubiła na forum zabawy
Chcę ją odszukać
By pisać, nie pukać
Bo mam nostalgii objawy
 

1 godzinę temu, Insaciavel napisał:

Pewna Helenka z Warszawy
Lubiła na forum zabawy
Chcę ją odszukać
By pisać, nie pukać
Bo mam nostalgii objawy
 

Nieładnie, oj, Insaciavelu

Milczeć od dni tak wielu

Trzeba bywać

Zagadywać

Jednak częściej, przyjacielu  

By nie wyjść na ze Szczecina mendę

Ani na zbyt starego zrzędę 

Wszystkich tu witam

O zdrowie pytam

Tak sie k... buduję legendę 😀

4 godziny temu, Insaciavel napisał:

By nie wyjść na ze Szczecina mendę

Ani na zbyt starego zrzędę 

Wszystkich tu witam

O zdrowie pytam

Tak sie k... buduję legendę 😀

 

 

Tak legendę se zbudował

Panien wianek wyhodował

Wokół tańczyły 

Pana hołubiły 

Każden samiec nań pomstował 

Pewna caryca z podpoznańskiej wsi

Lubowała się w teczkach jak WSI

Wymiany postów podglądała

Nad ich historią główkowała 

I czy Helenka I-velowi się śni

36 minut temu, Pieprzna napisał:

Pewna caryca z podpoznańskiej wsi

Lubowała się w teczkach jak WSI

Wymiany postów podglądała

Nad ich historią główkowała 

I czy Helenka I-velowi się śni

 

Śni mu się koszmarnie

Insanciavel kończy marnie 

Krzyczy, lamentuje 

Świętych przywołuje 

Na jeżyka siada karnie 

Dnia 4.06.2018 o 22:57, Dionizy napisał:

Chodzi mi o to by piszący wcześniej dawał zadanie następnemu pisząc pierwszy wers.

Wycieczka Chińczyków na Dworcu Centralnym

Podziwiała jegomościa w stanie alternatywnym 

W chuch i aurę którą roztaczał

Sam diabeł palce maczał 

No i nie był on anglojęzycznym

@aliada takie trudne zadaje 😡

5 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

 

@aliada takie trudne zadaje 😡

 

że żadnemu z poetów nie staje

weny twóczej

by to, kurcze,

zrymować z sensem i jajem

Jeżeli czepiam się, to wszystko przez hormony...

2 godziny temu, aliada napisał:

 

 

Jeżeli czepiam się, to wszystko przez hormony...

 

Żeby nie był nikt zdziwiony,

bo w tym cała heca,

że taka natura kobieca,

Będzie Pan zadowolony:)

Wszędzie wokół śnieżno-biało...

2 godziny temu, Monika napisał:

Żeby nie był nikt zdziwiony,

bo w tym cała heca,

że taka natura kobieca,

Będzie Pan zadowolony:)

 

Wszędzie wokół śnieżno-biało...

Ech chciałoby się ciało o ciało

A tu dziś gadajo bo hormony 

A może by tak feromony

I Śnieżnobiałe ciało ojj będzie się działo  

Zrymować z sensem z jajem gadajo 🙈

12 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ech chciałoby się ciało o ciało

A tu dziś gadajo bo hormony 

A może by tak feromony

I Śnieżnobiałe ciało ojj będzie się działo  

 

Zrymować z sensem z jajem gadajo 🙈

 

Zrymować z sensem z jajem gadajo

A białe płatki z nieba spadają

bo miało być o zimie

nie jesteśmy w kinie

gdzie się za rączki ludzie trzymają. (grzeczniutko;)

Więc na saneczki przyszła już pora...

14 minut temu, Monika napisał:

Więc na saneczki przyszła już pora...

Odpalam Ursusa wiejskiego potwora

Zbieram pannice

I przez ulice

Mknie roześmiana młodzieży sfora

Policzki smaga wiatr ze śniegiem...

Dnia 5.12.2023 o 20:10, Pieprzna napisał:

Policzki smaga wiatr ze śniegiem...

A ja do domu szybciutko biegiem

ciepła łazienka

na bok sukienka

Czasami jestem ze świata zbiegiem

A kiedy w domu pachną pierniki .....

Dnia 8.12.2023 o 00:23, Dionizy napisał:

A kiedy w domu pachną pierniki .....

A kiedy w domu pachną pierniki
Kręci się w głowie jakbyś był wypit-.
Zuzia je z Zenkiem
piekła. Bill chętnie

zmywał (stłuczone trzy talerzyki...)

Gotował Jack garnek bigosu w Sobieszowie...

46 minut temu, aliada napisał:

 

Gotował Jack garnek bigosu w Sobieszowie...

Odziany był w fartuch, czepek mial na głowie

za mało kapisty

a boczek za tłusty

Nie wiadomo co Ania na to wszystko powie

😃

Morze ciągle szumi że czas na choinkę...

Morze ciągle szumi że czas na choinkę...

Ciało zaś, krzyczy że na brzoskwinkę 

Nad morzem dzyń dzyń dzyń

W Sobieszowie czyń czyń czyń 😁 

A może na zapinkę Chinkę? 😁 

Święta święta i po świętach 

Dnia 14.12.2023 o 05:10, KapitanJackSparrow napisał:

 

Święta święta i po świętach 

 

Święta święta i po świętach

Ta odzywka przeklęta

Przedwcześnie się wyrywa

Gdy znudzony dziadyga

W pierwszy dzień świąt bez celu się pałęta

Płoną świece w adwentowym wieńcu...

3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Święta święta i po świętach

Ta odzywka przeklęta

Przedwcześnie się wyrywa

Gdy znudzony dziadyga

W pierwszy dzień świąt bez celu się pałęta

 

Płoną świece w adwentowym wieńcu...

Ha ha koło limeryku to nie stało 😁

7 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ha ha koło limeryku to nie stało 😁

Bardziej stało niż twoja erografomania 😴

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Bardziej stało niż twoja erografomania 😴

Tak?

3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Święta święta i po świętach

Ta odzywka przeklęta

Przedwcześnie się wyrywa

Gdy znudzony dziadyga

W pierwszy dzień świąt bez celu się pałęta

 

Płoną świece w adwentowym wieńcu...

 

 

Biada tobie potępieńcu 

Nie ma to jak pokłony kłaść

W Sosnowieckiej kurii kurfa mać 

Zapaleńcu ty mój utrapieńcu