Skocz do zawartości


Przytycki

Która religia jest najlepsza?

Polecane posty

Dżulia

No pięknie Gość w kość...szacun za szukanie. Lepszego wyjaśnienia nie ma.

I w tym kontekście chcę podać przykład całowania obrączek przed nałożeniem ślubnej i ślubnemu na palec.

Jasne, że ten pocałunek jest symbolem szacunku i miłości wobec człowieka, a nie złota czy innego metalu z którego jest wykonana obrączka. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Gość w kość
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

szacun za szukanie

nie szukałem,

naprawdę pierwsze z brzegu?‍♂️

1 godzinę temu, Dżulia napisał:

I w tym kontekście chcę podać przykład całowania obrączek

... i całowanie orzełka (godło)?

... albo odwiedzanie grobów bliskich; pewnie nie całujemy, ale też raczej nie odwiedzamy dla architektury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kormoran

Całowanie figur czy wizerunków świętych,  którzy za życia swego  nie uważały że są bogiem, nie ma w sobie nic negatywnego. 

Od dawna podziwiam wspaniałe wielowiekowe zwyczaje u prawosławnych. Widziałem również w wielu filmach z nabożeństw jak wchodzący do świątyni prawosławni klękają u wejścia ,  biorą do reki umieszczoną tam iconę Maryi i całują jej oblicze.

Podobnie podczas nabożeństw jest moment całowanie innych wizerunków Maryi.

Być może ten rodzaj uwielbienia ma jakiś pozytywny  wpływ na wiernych i duchownych a świadczy o tym może to, że nie ma u prawosławnych do tej pory żadnych zniesławień, deprawacji  ani śladów  homofili. 

Miłość do Maryi uzdrawia od wszelkiej nieprawości.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Dnia 23.12.2020 o 02:24, contemplator napisał:

Gdzież jest mowa, iż obraz, czy figura jest dozwolona, bo pozwala się skupić?

Czyż to jest nadinterpretacja tekstów biblijnych, na korzyść ludzkiej tradycji, zapożyczonej z pogaństwa?

Wszystkie Twoje cytaty dotyczą  politeistycznych bóstw, wykonywania ich wizerunków i oddawania im czci.  I to jest tam potępiane: wiara w bożki inne niż  biblijny Bóg i bicie pokłonów przed ich wyobrażeniami. A nie sztuka sakralna jako taka,  służąca przecież właśnie uwielbieniu "Boga zazdrosnego".

 

Czyli tak, jest to dość typowa nadinterpretacja, służąca pognębieniu innej niż własna, "błędnej" religii. 

 

A w ogóle - najlepsza religia to ta, której wyznawcy nie uważają się za najlepszych, ani nie myślą, że są jako jedyni w posiadaniu prawdy; ale trudno taką znaleźć.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Cytat

Kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia

A więc? :D

10 godzin temu, Gość w kość napisał:

... albo odwiedzanie grobów bliskich; pewnie nie całujemy, ale też raczej nie odwiedzamy dla architektury...

Za to ludzie rozmawiają z grobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikodem
12 godzin temu, aliada napisał:

Wszystkie Twoje cytaty dotyczą  politeistycznych bóstw, wykonywania ich wizerunków i oddawania im czci.  I to jest tam potępiane: wiara w bożki inne niż  biblijny Bóg i bicie pokłonów przed ich wyobrażeniami. A nie sztuka sakralna jako taka,  służąca przecież właśnie uwielbieniu "Boga zazdrosnego".

 

Czyli tak, jest to dość typowa nadinterpretacja, służąca pognębieniu innej niż własna, "błędnej" religii. 

 

A w ogóle - najlepsza religia to ta, której wyznawcy nie uważają się za najlepszych, ani nie myślą, że są jako jedyni w posiadaniu prawdy; ale trudno taką znaleźć.

Bóg kazał też Salomonowi  budować  Miejsce Najświętsze; długość jego wynosiła dwadzieścia łokci stosownie do szerokości domu, a szerokość jego również dwadzieścia łokci. Pokrył go dobrym złotem, o wadze sześciuset talentów.

9 Ciężar zaś gwoździ - pięćdziesiąt syklów złota. Także i górne pomieszczenia pokrył złotem.

10 W Miejscu Najświętszym uczynił dwa cheruby, dzieło wyrzeźbione artystycznie, i pokrył złotem.

11 Skrzydła cherubów rozciągały się na dwadzieścia łokci. Jedno skrzydło, sięgające do ściany przybytku, miało pięć łokci, pozostałe skrzydło, dotykające skrzydła drugiego cheruba, również miało pięć łokci.

12 Podobnie i skrzydło drugiego cheruba sięgało ściany przybytku, miało pięć łokci, a skrzydło pozostałe także miało pięć łokci i dotykało skrzydła drugiego cheruba.

13 Skrzydła tych cherubów rozciągały się na dwadzieścia łokci. Stały one na nogach, z twarzami zwróconymi ku przybytkowi

(14) Następnie kazał sporządzić zasłonę z niebieskiej purpury, ze szkarłatu, z karmazynu i z bisioru i wyhaftować na niej cheruby.

(15) Przed świątynią kazał postawić dwie kolumny wysokie na trzydzieści pięć łokci, a na szczycie każdej z nich była głowica pięciołokciowa.

 

Jak widać Bóg nie zabraniał w swych świątyniach świętych figur i wizerunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 23.12.2020 o 15:23, hogan napisał:

Wcześniej istniała masa innych kalendarzy.

Nie twierdzę że nie ale ostatecznie przyjęto kalendarz taki jaki mamy...sugerujesz chorobę psychiczną całemu światu od wieków? To, że nie znajdujesz dowodów jednoznacznych nie znaczy że nie było narodzin Chrystusa i nie masz na to dowodów...

 

Co do obrazów i postaci religijnych wygląda na to, że nie dostrzegasz niczego więcej ponad obraz który widzisz. Ludzie nie rozmawiają z grobami tylko przychodzą do osób zmarłych złożonych w mogile. Tam są najbliżej nich emocjonalnie i wyrażają swój ból po odejściu oraz tęsknotę. To są przeżycia duchowe które Tobie widocznie brakuje...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kormoran
Dnia 22.12.2020 o 15:48, hogan napisał:

Kormoran, nikogo się nie boję. Opisuję jedynie to, jak ja to widzę.

 

Tośka, wszystko rozumiem. Byłam w jednej takiej religii chowana, nazywa się katolicka czy rzymsko- katolicka, no ta sama, którą

papież uznaje. Ludzie mówią i modlą się do obrazów i figur. Może Ty akurat robisz to inaczej ale inni nie. Oni wierzą, że mówią

do figury przedstawiającej syna boga i że ta figura ich słyszy.

No nie chcę nikogo urazić ale dla mnie to objaw choroby psychicznej.

Hogan, sama jeszcze niedawno całowałaś lalki  otrzymane na urodziny lub imieniny, i kładłaś je spać w wózeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
21 godzin temu, Arkina napisał:

Nie twierdzę że nie ale ostatecznie przyjęto kalendarz taki jaki mamy...sugerujesz chorobę psychiczną całemu światu od wieków? To, że nie znajdujesz dowodów jednoznacznych nie znaczy że nie było narodzin Chrystusa i nie masz na to dowodów...

 

Co do obrazów i postaci religijnych wygląda na to, że nie dostrzegasz niczego więcej ponad obraz który widzisz. Ludzie nie rozmawiają z grobami tylko przychodzą do osób zmarłych złożonych w mogile. Tam są najbliżej nich emocjonalnie i wyrażają swój ból po odejściu oraz tęsknotę. To są przeżycia duchowe które Tobie widocznie brakuje...

 

Załóżmy że Kosmita obserwuje Ciebie mówiącą nad grobem. Co pomyśli? Że rozmawiasz z bliską osobą czy może uzna, że grób to jakieś urządzenie do przekazywania informacji? Pewnie stanie obok Ciebie i będzie próbował zrobić to samo żeby połączyć się z inną galaktyką?

 

Ból i tęsknotę mas się w sercu, do tego nie trzeba świata fantazji.

Nie przeczę, wielu ludziom takie zachowanie pomaga ale tylko wtedy, gdy rzeczywiście nie potrafią poradzić z własnymi

emocjami. I jak uważasz, jak to wygląda w świetle większości ludzi na świecie? Uwierz, nie ciekawie.

19 godzin temu, kormoran napisał:

Hogan, sama jeszcze niedawno całowałaś lalki  otrzymane na urodziny lub imieniny, i kładłaś je spać w wózeczku.

Jak już, to samochody :D

23 godziny temu, nikodem napisał:

 

Jak widać Bóg nie zabraniał w swych świątyniach świętych figur i wizerunków.

Tak uważają tylko katolicy, czyli odszczepieńcy od religii rzymsko- katolickiej, bo biblia mówi wręcz co innego.

Już w dekalogu mamy wyraźnie napisane aby nie czcić żadnych bałwanów i jest obrzydliwością bogowi.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwanToBelieve
33 minuty temu, hogan napisał:

Załóżmy że Kosmita obserwuje Ciebie mówiącą nad grobem. Co pomyśli? Że rozmawiasz z bliską osobą czy może uzna, że grób to jakieś urządzenie do przekazywania informacji? Pewnie stanie obok Ciebie i będzie próbował zrobić to samo żeby połączyć się z inną galaktyką

A jak jeszcze zobaczy, że masz łeb folią owinięty, to cię nawet zaprosi do siebie na statek na kosmo-kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, hogan napisał:

Załóżmy że Kosmita obserwuje Ciebie mówiącą nad grobem. Co pomyśli? Że rozmawiasz z bliską osobą czy może uzna, że grób to jakieś urządzenie do przekazywania informacji? Pewnie stanie obok Ciebie i będzie próbował zrobić to samo żeby połączyć się z inną galaktyką?

 

Wierzysz w kosmitów???? Jestem zaskoczona a może to forma trollingu w tym momencie?

Czyli wg Ciebie mam uważać na swoje emocje bo w przypadku najazdu kosmitów źle o mnie sobie pomyślą? :D

Brzmi to bardzo ciekawie dla mnie :D

Jeżeli masz problem z tym o czym inni mogą pomyśleć o Tobie to jesteś więźniem opinii innych. Zdrowy człowiek nie kieruje się w życiu takimi rzeczami bo wie, że opinii jest wiele i każdy mówi co innego. 

 

1 godzinę temu, hogan napisał:

Załóżmy że Kosmita obserwuje Ciebie mówiącą nad grobem. Co pomyśli? Że rozmawiasz z bliską osobą czy może uzna, że grób to jakieś urządzenie do przekazywania informacji? Pewnie stanie obok Ciebie i będzie próbował zrobić to samo żeby połączyć się z inną galaktyką?

 

 

Wiesz skoro ty tego nie rozumiesz do końca i nie widzisz nic więcej poza rozmowę z pomnikiem i oceniasz czyjś ból w ten a nie inny sposób to dla mnie brakuje Ci inteligencji emocjonalnej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Dnia 25.12.2020 o 22:06, aliada napisał:

Wszystkie Twoje cytaty dotyczą  politeistycznych bóstw, wykonywania ich wizerunków i oddawania im czci.  I to jest tam potępiane: wiara w bożki inne niż  biblijny Bóg i bicie pokłonów przed ich wyobrażeniami. A nie sztuka sakralna jako taka,  służąca przecież właśnie uwielbieniu "Boga zazdrosnego".

To proszę znajdź mi w Biblii nakaz, jak sporządzić wizerunek "Boga zazdrosnego" i jak On ma wyglądać by Go czcić?

Nie ma czegoś takiego! Tak więc, owe cytaty tyczą się nie tylko do wyobrażeń bóstw politeistycznych, jakie miały ówczesne narody, ale i wyobrażenia samego "Boga zazdrosnego".

 

Dnia 26.12.2020 o 10:38, nikodem napisał:

Jak widać Bóg nie zabraniał w swych świątyniach świętych figur i wizerunków.

Tyle, że zauważ, iż to nie cheruby  były celem czci i kultu, gdyż same były przedstawione w pozycji oddawania czci, bowiem Bóg ukazywał się tam w formie obłoku, który to nawet nie był widziany dla zwykłych ludzi, bowiem tylko arcykapłan mógł tam wejść.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikodem
8 godzin temu, hogan napisał:

Załóżmy że Kosmita obserwuje Ciebie mówiącą nad grobem. Co pomyśli? Że rozmawiasz z bliską osobą czy może uzna, że grób to jakieś urządzenie do przekazywania informacji? Pewnie stanie obok Ciebie i będzie próbował zrobić to samo żeby połączyć się z inną galaktyką?

 

Ból i tęsknotę mas się w sercu, do tego nie trzeba świata fantazji.

Nie przeczę, wielu ludziom takie zachowanie pomaga ale tylko wtedy, gdy rzeczywiście nie potrafią poradzić z własnymi

emocjami. I jak uważasz, jak to wygląda w świetle większości ludzi na świecie? Uwierz, nie ciekawie.

Jak już, to samochody :D

Tak uważają tylko katolicy, czyli odszczepieńcy od religii rzymsko- katolickiej, bo biblia mówi wręcz co innego.

Już w dekalogu mamy wyraźnie napisane aby nie czcić żadnych bałwanów i jest obrzydliwością bogowi.

Jak to nie ma w biblii , poczytaj 2 Księga Kronik  3, 8 - 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikodem
29 minut temu, contemplator napisał:

To proszę znajdź mi w Biblii nakaz, jak sporządzić wizerunek "Boga zazdrosnego" i jak On ma wyglądać by Go czcić?

Nie ma czegoś takiego! Tak więc, owe cytaty tyczą się nie tylko do wyobrażeń bóstw politeistycznych, jakie miały ówczesne narody, ale i wyobrażenia samego "Boga zazdrosnego".

 

Tyle, że zauważ, iż to nie cheruby  były celem czci i kultu, gdyż same były przedstawione w pozycji oddawania czci, bowiem Bóg ukazywał się tam w formie obłoku, który to nawet nie był widziany dla zwykłych ludzi, bowiem tylko arcykapłan mógł tam wejść.

 

 

Człowieku, zauważ że głosiciele II przykazania od dawna forsują tezę , że sam wizerunek  czy figura to już wg nich jest bałwochwalstwem.

A przecież jak ktoś wydaje polecenie słudze,  to przecież nie uważa  tego sługi za Boga. 

Opamiętajcie się.

Czyż Matka Jezusa nie przyznała wszystkim wobec, że jest tylko: służebnicą pańską.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
10 godzin temu, Arkina napisał:

Wierzysz w kosmitów???? Jestem zaskoczona a może to forma trollingu w tym momencie?

Czyli wg Ciebie mam uważać na swoje emocje bo w przypadku najazdu kosmitów źle o mnie sobie pomyślą? :D

Brzmi to bardzo ciekawie dla mnie :D

Jeżeli masz problem z tym o czym inni mogą pomyśleć o Tobie to jesteś więźniem opinii innych. Zdrowy człowiek nie kieruje się w życiu takimi rzeczami bo wie, że opinii jest wiele i każdy mówi co innego. 

 

 

 

Wiesz skoro ty tego nie rozumiesz do końca i nie widzisz nic więcej poza rozmowę z pomnikiem i oceniasz czyjś ból w ten a nie inny sposób to dla mnie brakuje Ci inteligencji emocjonalnej.

 

 

Przykro mi, że tak to widzisz i negujesz moją opinię i poglądy i oczekujesz, że z powagą potraktuję Twoje poglądy.

Nie ma co tu rozumieć, każda postronna osoba by to tak odebrała i tak odbiera. Nie mam problemu z nazewnictwem, tym

bardziej(jak już pisałam) wychowałam się w podobnej religii. Po kilkukrotnym przeczytaniu biblii i przestudiowaniu wraz z biskupem katolickim i duchownym protestanckim i zrozumiałam że to tylko ściema na potrzeby ludzi. No i dobrze! Bo o tym też pisałam, że jak komuś to pomaga, to niech czci bałwany i wymyślone bożki ale ja nie mam powodu aby się z tym utożsamiać.

4 godziny temu, Nikodem napisał:

Jak to nie ma w biblii , poczytaj 2 Księga Kronik  3, 8 - 16.

Właśnie o tym pisałam, podajesz wersety z biblii katolickiej, gdzie jest mowa o budowaniu arki przymierza i o cherubach.

A jednak bóg z owej biblii brzydzi się tymi, co czczą bałwany i to są przykazania dla was, dla tych co czczą owego boga.

 

4 i 5 przykazanie dekalogu:

 

Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; 6a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich.

4 godziny temu, Nikodem napisał:

Człowieku, zauważ że głosiciele II przykazania od dawna forsują tezę , że sam wizerunek  czy figura to już wg nich jest bałwochwalstwem.

 

 

 

 

A kto to jest "Głosiciele II przykazania"? Nie słyszałam o takiej religii.

A tak w ogóle wiele wersetów w biblii mówi wyraźnie o tym, że bóg potępia pielgrzymki i modlitwy do tzw ." świętych obrazów ", krzyży , ulepionych figur czy też bóstw i bałwanów wymyślonych przez ludzi .
Pismo Święte informuje nas , że osoba , która oddaje pokłon i modli się do jakichkolwiek malowideł , glinianych figurek , drewnianych bożków i bożyszczy , łamie 2 -gie przykazanie Boże . W zasadzie kłaniając się i klękając przed tymi rzeczami , osoba taka , daje dowód na to , że nienawidzi Pana Boga Wszechmogącego , i oczekuje tylko na ogień piekielny , tam gdzie jest płacz i zgrzytanie zębów
.

 

Księga Izajasza 44:9

" Wytwórcy bałwanów są w ogóle niczym , a ich ulubione wytwory są bez wartości , ich czciciele są ślepi , a oczywista ich niewiedza naraża ich na hańbę .
Któż wytwarza bóstwo i odlewa bałwana , który na nic się nie zda ?

2 -gi list do Koryntian 6:14-18

" Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi ; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością ?
Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem , albo co za dział ma wierzący z niewierzącym ?
Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami ? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego , jak powiedział Bóg :
Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich ,
I będę Bogiem ich , a oni będą ludem moim .
Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się , mówi Pan ,
I nieczystego się nie dotykajcie ;
A Ja przyjmę was ,
I będę wam Ojcem , a wy będziecie mi synami i córkami , mówi
Pan Wszechmogący "

Księga Jeremiasza 10:3

" Gdyż bóstwa ludów są marnością . Są dziełem rąk rzemieślnika pracującego dłutem w drzewie , ściętym w lesie ,
Które przyozdabiają srebrem i złotem , umacniają gwoździami i młotami , aby się nie chwiało .
Są jak straszak na polu ogórkowym , nie mówią , trzeba je nosić , bo nie mogą chodzić .
Nie bójcie się ich , bo nie mogą szkodzić , lecz nie mogą też nic dobrego uczynić .
Wszyscy co do jednego są głupi i nierozumni ; niedorzecznością jest cześć oddawana drewnu .
Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu , na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana , gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki .
Są nicością , dziełem wartym śmiechu , które w czasie swojego nawiedzenia poginą "

1 - szy list do Tesaloniczan 1: 9 , 10

" Bo oni sami opowiadają o nas , jakiego to u was doznaliśmy przyjęcia , i jak nawróciliście się od bałwanów do Boga , aby służyć Bogu żywemu i prawdziwemu .
I oczekiwać Syna jego z niebios , którego wzbudził z martwych , Jezusa , który nas ocalił przed nadchodzącym gniewem Bożym "

Księga Habakuka 2 : 18 i 19

" Cóż pomoże bałwan , którego wyrzeźbi mistrz , posąg odlany z kłamliwą wyrocznią ?
Ufa jej jednak jego twórca ,
choć sporządza nieme bałwany .
Biada temu , kto mówi do drewna :
Obudź się !
a do niemego kamienia : Rusz się !
Czy może on dać wskazanie ?
Przybrany jest złotem i srebrem , lecz
ducha w nim nie ma żadnego "

Księga Kapłańska ( Trzecia Księga Mojżeszowa ) 26 : 1

" Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie podobizny rzeźbionej , ani kamiennych pomników , ani też umieszczali kamiennych obrazów w ziemi waszej , aby im się kłaniać ; gdyż Ja , Pan , jestem Bogiem waszym "

Księga Izajasza 2:8, 9, 20 , 21

" Ich ziemia jest pełna bożków , kłaniają się dziełu swoich rąk , temu , co uczyniły ich palce .
I tak poniżył się człowiek , i spodlał rodzaj ludzki : Ty im nie przebaczysz .
W owym dniu rzuci człowiek kretom i nietoperzom swoje bałwany srebrne i swoje bałwany złote , które sobie zrobił , aby im się kłaniać ,
A wejdźie do jaskiń skalnych i do szczelin między opokami ze strachu przed Panem i przed blaskiem jego majestatu , gdy powstanie , aby wstrząsnąć ziemię "

Księga Psalmów 115:4

" Bożyszcza ich są ze srebra i złota ,
Są dziełem rąk ludzkich .
Mają usta , a nie mówią ,
Mają oczy , a nie widzą ,
Mają uszy , a nie słyszą ,
Mają nozdrza , a nie wąchają ,
Mają ręce , a nie dotykają ,
Mają nogi , a nie chodzą ,
Ani nie wydają głosu krtanią swoją ,
Niech będą im podobni twórcy ich ,
Wszyscy , którzy im ufają ! "

Objawienie św . Jana 9:20

" Pozostali ludzie , którzy nie zginęli od tych plag , nie odwrócili się od uczynków rąk swoich , nie przestając oddawać czci demonom oraz bałwanom złotym i srebrnym , i spiżowym , i kamiennym , i drewnianym , które nie mogą ani widzieć , ani słyszeć , ani chodzić "

Księga Izajasza 45:20

" ... Nierozumni są ci , którzy noszą swojego bałwana z drewna i modlą się do boga , który nie może wybawić "

Księga Izajasza 46:6

" Wysypują złoto z worka , a srebro ważą na szalach , wynajmują złotnika , aby z tego zrobił bożka , przed którym się pochylają i któremu pokłon oddają .
Biorą go na ramiona , noszą go i stawiają na swoim miejscu , gdzie stoi i skąd się nie rusza , a gdy się woła do niego nie odpowiada , nikogo nie może wyrwać z jego niedoli "

List św . Pawła do Rzymian , rozdział 1 ,
wersety 21 , 22 , 23 , 25

" Dlatego że poznawszy Boga , nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia , lecz znikczemnieli w myślach swoich , a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności .
Mienili się mądrymi , a stali się głupi .
I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka , a nawet ptaki , czworonożne zwierzęta i płazy ;
Ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć , i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy , który jest błogosławiony na wieki . Amen . "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
18 minut temu, hogan napisał:

Przykro mi, że tak to widzisz i negujesz moją opinię i poglądy i oczekujesz, że z powagą potraktuję Twoje poglądy.

Ciężko zaakceptować opinie kogoś kto pisze o chorobie psychicznej osób wierzących zwłaszcza pewnie nie będąc uprawniona do stawiania diagnoz.  

Puste to i bezwartościowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Słowo katoliczki... no cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
10 godzin temu, Nikodem napisał:
18 godzin temu, hogan napisał:

Już w dekalogu mamy wyraźnie napisane aby nie czcić żadnych bałwanów i jest obrzydliwością bogowi.

Jak to nie ma w biblii , poczytaj 2 Księga Kronik  3, 8 - 16.

1. Przecież tam nie ma nic o czczeniu figur cherubów!!! One stanowią tylko wyobrażenie tego, iż Boga otaczają inne istoty duchowe (Synów Bożych tj, aniołów, cherubów, serafinów) - a sam Bóg ukazuje się w postaci obłoku lub blasku światła (słupa ognia).

2. Miejsce Najświętsze było niedostępne dla zwykłych ludzi a nawet kapłanów, bo tylko arcykapłan mógł raz w roku tam wejść, zatem jak mogli czcić wyobrażenie cherubów skoro ich nie widzieli na co dzień?

To pokazuje, że nie czczono tam żadnych wyobrażeń czegokolwiek w jakimkolwiek kształcie, bo to było by bałwochwalstwo.

10 godzin temu, Nikodem napisał:

Człowieku, zauważ że głosiciele II przykazania od dawna forsują tezę , że sam wizerunek  czy figura to już wg nich jest bałwochwalstwem.

Bo tak mówi Księga Wyjścia 20: 4,5a - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył,..." BT

Zauważ, iż na samym początku napisano, iż - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko,..." - a przecież na niebie pojawiała się Chwała Boża, która była widoczna w postaci chmury za dnia i blasku światła w nocy. Jak by mogli, to przecież potrafili by stworzyć obrazy chmury czy słupa ognia i czcić te wizerunki jako wyobrażenie Boga - ale tak nigdy nie było!

Po prostu Bóg jest istotą niematerialną, czymś w rodzaju inteligentnej energii o ogromnej mocy - więc jak możesz przelać niewidzialną energię, w materialne wyobrażenie w postaci obrazu czy rzeźby? Przecież to nie możliwe! Dlatego Bóg im tego zabronił, bo to odzwierciedlało prawdę o Bogu i Jego istocie.

10 godzin temu, Nikodem napisał:

A przecież jak ktoś wydaje polecenie słudze,  to przecież nie uważa  tego sługi za Boga. 

Opamiętajcie się.

Czyż Matka Jezusa nie przyznała wszystkim wobec, że jest tylko: służebnicą pańską.

No tu to żeś chyba odleciał, bo nie kumam o czym piszesz.

Co ma Matka Jezusa do oddawani czci Bogu w formie obrazu czy rzeźby?

Co ma piernik do wiatraka?

Matka Jezusa była zwykłym człowiekiem, który miał tylko wypełnić zadanie - urodzić Syna Bożego w formie człowieka. Ale nawet i Ona nie mogła być czczona, bowiem zakazuje tego dalsza część II przykazania: - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego,... co jest na ziemi nisko,..." - a przecież człowiek jako istota materialna chodzi na ziemi nisko, więc także nie wolno czcić wizerunków i podobizn ludzkich. Zatem to co robi większość kościołów, czcząc Marię jako Matkę Boską i ustawiając ją nad Bogiem Ojcem jest czystym bałwochwalstwem.

5 godzin temu, Arkina napisał:

Ciężko zaakceptować opinie kogoś kto pisze o chorobie psychicznej osób wierzących zwłaszcza pewnie nie będąc uprawniona do stawiania diagnoz.  

Puste to i bezwartościowe. 

Moim zdaniem @hogan ma słuszną rację, pisząc iż każdy kto czci obrazy oraz rzeźby jest chory psychiczne, bo przecież wstawione tu przez nią wersety biblijne same wskazują, że Bóg drwi i naśmiewa się z ludzi wierzących w cześć obrazów i rzeźb, nazywając ich wręcz ludźmi głupimi, nierozumnymi, co by dziś użyć nowoczesnego określenia, iż ludzie Ci są upośledzeni umysłowo, przejawiając niepełnosprawność intelektualną. Zresztą sam kler ukuł określenie dla swych wiernych, których przez wieki nazywał parafianami, co znaczyło, iż parafianin to: -  człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany i ograniczony,  tępak, pot. potocznie idiota. (za https://pl.glosbe.com/pl/pl/parafianin)

 

"Wytwórcy bałwanów są w ogóle niczym, ...ich czciciele są ślepi , a oczywista ich niewiedza naraża ich na hańbę ."

"Wszyscy co do jednego są głupi i nierozumni ; niedorzecznością jest cześć oddawana drewnu .
Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu , na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana , gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki .
Są nicością , dziełem wartym śmiechu"

"Nierozumni są ci , którzy noszą swojego bałwana z drewna i modlą się do boga , który nie może wybawić"

"Mienili się mądrymi , a stali się głupi .
I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka"

 

Edytowano przez contemplator
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
5 godzin temu, contemplator napisał:

 

Moim zdaniem @hogan ma słuszną rację, pisząc iż każdy kto czci obrazy oraz rzeźby jest chory psychiczne, bo przecież wstawione tu przez nią wersety biblijne same wskazują, że Bóg drwi i naśmiewa się z ludzi wierzących w cześć obrazów i rzeźb, nazywając ich wręcz ludźmi głupimi, nierozumnymi, co by dziś użyć nowoczesnego określenia, iż ludzie Ci są upośledzeni umysłowo, przejawiając niepełnosprawność intelektualną. Zresztą sam kler ukuł określenie dla swych wiernych, których przez wieki nazywał parafianami, co znaczyło, iż parafianin to: -  człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany i ograniczony,  tępak, pot. potocznie idiota. (za https://pl.glosbe.com/pl/pl/parafianin)

 

"Wytwórcy bałwanów są w ogóle niczym, ...ich czciciele są ślepi , a oczywista ich niewiedza naraża ich na hańbę ."

"Wszyscy co do jednego są głupi i nierozumni ; niedorzecznością jest cześć oddawana drewnu .
Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu , na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana , gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki .
Są nicością , dziełem wartym śmiechu"

"Nierozumni są ci , którzy noszą swojego bałwana z drewna i modlą się do boga , który nie może wybawić"

"Mienili się mądrymi , a stali się głupi .
I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka"

Już nie będę się rozpisywać ale pewne rzeczy trzeba potrafic interpretować

 

http://archidiecezja.lodz.pl/pwp/?p=1485

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikodem
6 godzin temu, contemplator napisał:

1. Przecież tam nie ma nic o czczeniu figur cherubów!!! One stanowią tylko wyobrażenie tego, iż Boga otaczają inne istoty duchowe (Synów Bożych tj, aniołów, cherubów, serafinów) - a sam Bóg ukazuje się w postaci obłoku lub blasku światła (słupa ognia).

2. Miejsce Najświętsze było niedostępne dla zwykłych ludzi a nawet kapłanów, bo tylko arcykapłan mógł raz w roku tam wejść, zatem jak mogli czcić wyobrażenie cherubów skoro ich nie widzieli na co dzień?

To pokazuje, że nie czczono tam żadnych wyobrażeń czegokolwiek w jakimkolwiek kształcie, bo to było by bałwochwalstwo.

Bo tak mówi Księga Wyjścia 20: 4,5a - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył,..." BT

Zauważ, iż na samym początku napisano, iż - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko,..." - a przecież na niebie pojawiała się Chwała Boża, która była widoczna w postaci chmury za dnia i blasku światła w nocy. Jak by mogli, to przecież potrafili by stworzyć obrazy chmury czy słupa ognia i czcić te wizerunki jako wyobrażenie Boga - ale tak nigdy nie było!

Po prostu Bóg jest istotą niematerialną, czymś w rodzaju inteligentnej energii o ogromnej mocy - więc jak możesz przelać niewidzialną energię, w materialne wyobrażenie w postaci obrazu czy rzeźby? Przecież to nie możliwe! Dlatego Bóg im tego zabronił, bo to odzwierciedlało prawdę o Bogu i Jego istocie.

No tu to żeś chyba odleciał, bo nie kumam o czym piszesz.

Co ma Matka Jezusa do oddawani czci Bogu w formie obrazu czy rzeźby?

Co ma piernik do wiatraka?

Matka Jezusa była zwykłym człowiekiem, który miał tylko wypełnić zadanie - urodzić Syna Bożego w formie człowieka. Ale nawet i Ona nie mogła być czczona, bowiem zakazuje tego dalsza część II przykazania: - "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego,... co jest na ziemi nisko,..." - a przecież człowiek jako istota materialna chodzi na ziemi nisko, więc także nie wolno czcić wizerunków i podobizn ludzkich. Zatem to co robi większość kościołów, czcząc Marię jako Matkę Boską i ustawiając ją nad Bogiem Ojcem jest czystym bałwochwalstwem.

Moim zdaniem @hogan ma słuszną rację, pisząc iż każdy kto czci obrazy oraz rzeźby jest chory psychiczne, bo przecież wstawione tu przez nią wersety biblijne same wskazują, że Bóg drwi i naśmiewa się z ludzi wierzących w cześć obrazów i rzeźb, nazywając ich wręcz ludźmi głupimi, nierozumnymi, co by dziś użyć nowoczesnego określenia, iż ludzie Ci są upośledzeni umysłowo, przejawiając niepełnosprawność intelektualną. Zresztą sam kler ukuł określenie dla swych wiernych, których przez wieki nazywał parafianami, co znaczyło, iż parafianin to: -  człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany i ograniczony,  tępak, pot. potocznie idiota. (za https://pl.glosbe.com/pl/pl/parafianin)

 

"Wytwórcy bałwanów są w ogóle niczym, ...ich czciciele są ślepi , a oczywista ich niewiedza naraża ich na hańbę ."

"Wszyscy co do jednego są głupi i nierozumni ; niedorzecznością jest cześć oddawana drewnu .
Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu , na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana , gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki .
Są nicością , dziełem wartym śmiechu"

"Nierozumni są ci , którzy noszą swojego bałwana z drewna i modlą się do boga , który nie może wybawić"

"Mienili się mądrymi , a stali się głupi .
I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka"

 

 Ty i hogan oboje żeście odlecieli w anty pody .  Zarzucacie katolikom to co sami oboje zmyślacie.  Była mowa o świętych figurach i obrazach, a wy klepiecie II przykazanie nie zauważając , że  II przykazanie dotyczy zakazu rzeźb nie świętych i pogańskich.

Figury poświęcone przez kapłanów , np dwa cheruby ze złota na arce przymierza jaką Izraelici nosili ponad 40 lat przez pustynie, przed którą klękali  i się modlili ,  były święte.

A obecnie figury krzyża w świątyniach chrześcijańskich, poświęcone przez księży lub pastorów też są święte.  Nawet te puste krzyże u  protestantów,  przed  którymi oni też się modłą.

 

Jak ktoś jest w panice wiary to zarzuca każdemu modlącemu na kolanach wszystkie przedmioty jakie przed nim stoją: ścianę pokoju,  firankę na oknie, drzewo za oknem, słońce czy chmury,  panikarski zarzut że się do nich modli. 

Czy wy się nie boicie przykazanie:  Nie mów fałszywego świadectwa  przeciw bliźniemu ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Nikodem, litości. W żadnym wersecie biblijnym nie ma mowy o tym o jakie obrazy, figury czy inne bałwany chodzi.

I kto pozwolił coś uświęcać klerykom? Oni nie mają do tego żadnego prawa, to są wszystko samozwańcy a osoby

wierzące, same powinny to głośno w twarz wykrzyczeć klerykom, bo robią z osób wierzących idiotów.

Tylko bóg lub jego syn mają prawo do uświęcania, tak jest napisane w biblii a potem Jezus nadał takie prawa apostołom

a po nich już nikomu a więc każdy ksiądz twierdzący, że święci w imię boga, jest samozwańcem i oszustem w oczach boga.

13 godzin temu, Arkina napisał:

Już nie będę się rozpisywać ale pewne rzeczy trzeba potrafic interpretować

 

http://archidiecezja.lodz.pl/pwp/?p=1485

To co podałaś jest mydleniem oczu przez właśnie takich kościelnych samozwańców.

 

Oj ludzie, ludzie, mam nadzieję że kiedyś przejrzycie na oczy, tak jak ja przejrzałam.

Życzę tego z całego serca i uciekam z tematu bo WIEM, że dyskusja z wierzącymi nie ma sensu. Jak nie potrafi się

czegoś wyjaśnić, to zaczynają się ataki i wycieczki personalne(co można wyczytać niejednokrotnie w wypowiedziach

Użytkowników) a ja z przykrością stwierdzam, że unikam kontaktu i tykania mojej osoby, bo to jest dla mnie

największą, zdrową świętością.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
14 godzin temu, Arkina napisał:

Już nie będę się rozpisywać ale pewne rzeczy trzeba potrafic interpretować

 

http://archidiecezja.lodz.pl/pwp/?p=1485

Zapomniałem, iż prym na "właściwą" interpretacje Słowa Bożego - Biblii, ma tylko Kościół Katolicki.
No, nie rozśmieszaj mnie...
Nie interesuje mnie interpretacja ideologii katolickiej, podszytej naukami filozofii pogańskiej i ludzkiej tradycji opartej o pogańskie kulty i wierzenia, podkolorowanej w oprawie z nazewnictwa Pisma Świętego, by usankcjonować ważność Waszych pogańskich nauk (bo z prawdziwym chrześcijaństwem, to Wy dawno już nic nie macie). Wy opieracie się o ludzką tradycję, którą Pan Jezus potępił.
Mógłbym zadać to samo pytanie jakie zadał Pan Jezus faryzeuszom - "A dlaczego wy, powołując się na wasze tradycje, łamiecie przykazanie Boże? (...) Odrzucając przykazanie Boże, trzymacie się ludzkiej tradycji, czym zręcznie uchylacie przykazanie Boże, aby tworzyć własną tradycję. Dlatego obłudnicy, Izajasz słusznie o was prorokował mówiąc: Lud ten czci Mnie wargami, lecz serce jego daleko jest ode Mnie: próżna jest cześć, którą Mi oddają. A nauka, którą głoszą to tylko ludzka tradycja."

12 godzin temu, nikodem napisał:

Ty i hogan oboje żeście odlecieli w anty pody .  Zarzucacie katolikom to co sami oboje zmyślacie.  Była mowa o świętych figurach i obrazach, a wy klepiecie II przykazanie nie zauważając , że  II przykazanie dotyczy zakazu rzeźb nie świętych i pogańskich.

To pokaż mi z łaski swojej cwaniaczku gdzie i w którym wersecie w biblii znajduje się taki werset co to rozróżnia na "święte figury i obrazy" - od tych co "nie są świętymi figurami i obrazami". Wybacz, ale to niedorzeczne. Nie ma takiego wersetu. Jest to tylko Twoja nadinterpretacja tekstu biblijnego, nie mająca nic wspólnego w faktami jakie występują w tekstach biblii.

13 godzin temu, nikodem napisał:

Figury poświęcone przez kapłanów , np dwa cheruby ze złota na arce przymierza jaką Izraelici nosili ponad 40 lat przez pustynie, przed którą klękali  i się modlili ,  były święte.

Owszem, figury cherubów na arce przymarza były święte, i były poświęcone przez Mojżesza, tyle że zapomniałeś o jednym fakcie.

Nikt z ludu nie miał prawa ich widzieć, gdyż podczas przenosin musiały być dokładnie zawinięte w zasłonę świątyni i przykryte skórami, i na końcu pokryte pokrowcem z purpury. Czyniono to zanim rozebrano namiot świątyni Boga, tak więc po zdjęciu ścian namiotu nikt nie widział owych cherubów i arki przymierza, więc nie mógł im oddawać czci. Znów naginasz fakty.

"Kiedy będzie się zwijać obóz, Aaron i jego synowie zdejmą zasłonę i owiną w nią całą Arkę Świadectwa. Z wierzchu nakryją arkę skórami delfinów, a na to wszystko narzucą pokrowiec z purpury fioletowej. Wreszcie włożą drążki do przenoszenia arki."

(Księga Liczb 4:5,6)

14 godzin temu, nikodem napisał:

A obecnie figury krzyża w świątyniach chrześcijańskich, poświęcone przez księży lub pastorów też są święte.  Nawet te puste krzyże u  protestantów,  przed  którymi oni też się modłą.

Krzyż to staro-pogański znak, więc jakże mógłby być uznawany przez Boga i Jego Syna Jezusa?

Znów tworzysz nadinterpretację tego czego w biblii nie ma.

14 godzin temu, nikodem napisał:

Jak ktoś jest w panice wiary to zarzuca każdemu modlącemu na kolanach wszystkie przedmioty jakie przed nim stoją: ścianę pokoju,  firankę na oknie, drzewo za oknem, słońce czy chmury,  panikarski zarzut że się do nich modli.

Kiedy pewna Samarytanka zapytała się Pana Jezusa, w której świątyni należy oddawać cześć Bogu (w ich, na górze Horeb, czy w Żydowskiej na górze Syjon), to  Pan Jezus jej odpowiedział:

"Zbliża się zaś godzina, nawet już nadeszła kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać Ojcu cześć w Duchu i w prawdzie. I tylko takich pragnie mieć Ojciec. Bóg jest duchem i dlatego potrzeba, aby Jego czciciele oddawali Mu cześć w Duchu i w prawdzie."

(E.Jana 4:23,24)

Zatem nie są potrzebne do oddawania czci Bogu żadne obrazy i figury, a nawet całe miejsca kultu, jak kościoły, bo przecież napisano, iż "Bóg nie mieszka w świątyniach ludzką ręką wykonanych" (Dz.Ap. 7:48).

14 godzin temu, nikodem napisał:

Czy wy się nie boicie przykazanie:  Nie mów fałszywego świadectwa  przeciw bliźniemu ?

Odnoszę wrażenie, iż masz trudności ze zrozumieniem tekstu czytanego. Czy Ty w ogóle wiesz co to jest "fałszywe świadectwo" i do czego odnosi się ten werset? Bo nijak nie pasuje do tego co tu omawiamy. Przytaczam Ci wersety z Biblii, a Ty mi tu wyjeżdżasz, iż to jest fałszywe świadectwo??! Widać jak prawda w oczy Cię kole.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 godzin temu, hogan napisał:

To co podałaś jest mydleniem oczu przez właśnie takich kościelnych samozwańców.

 

To Twoje zdanie...to, że ty tak interpretujesz to Twoja sprawa. Dla mnie ten artykuł brzmi bardzo przekonywująco :)

Tu jest to prościej wyjaśnione więc zachęcam do lektury... 

https://www.przymierzezmaryja.pl/czesc-dla-swietych-wizerunkow-to-nie-balwochwalstwo,11305,a.html

 

A  to znaczący cytat:

Cytat

Drugim bardzo ważnym uzasadnieniem możliwości oddawania czci obrazom jest fakt, że nikt z nas nie czci obrazu. Czci postać, jaką obraz przedstawia. Niewłaściwe jest sformułowanie, że modlimy się do obrazu. Niech nas Bóg broni. Modlimy się „przed obrazem”, nigdy „do obrazu”. Bowiem obraz ma nam tylko pomóc się znaleźć w duchowej obecności Osoby, którą przedstawia.
 

 

10 godzin temu, hogan napisał:

Oj ludzie, ludzie, mam nadzieję że kiedyś przejrzycie na oczy, tak jak ja przejrzałam.

Uważasz, że Cię oświeciło a moim zdaniem błądzisz...

 

8 godzin temu, contemplator napisał:

Nie interesuje mnie interpretacja ideologii katolickiej, podszytej naukami filozofii pogańskiej i ludzkiej tradycji opartej o pogańskie kulty i wierzenia, podkolorowanej w oprawie z nazewnictwa Pisma Świętego, by usankcjonować ważność Waszych pogańskich nauk (bo z prawdziwym chrześcijaństwem, to Wy dawno już nic nie macie).

Polecam przeczytać link który podałam wyżej jeszcze. To, że  tak piszesz, że coś cię nie interesuję świadczy tylko o tym, że nie jesteś otwarty na oczywiste fakty które zostały bardzo obszernie przedstawione i szafujesz paroma cytatami nie interesując się nawet dlaczego i w jakiej sytuacji zostały zawarte. Odnosisz je do wszystkiego co dla mnie jest zafałszowaniem ich znaczenia.

 

Miłego dnia wszystkim :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kormoran
14 godzin temu, contemplator napisał:

Zapomniałem, iż prym na "właściwą" interpretacje Słowa Bożego - Biblii, ma tylko Kościół Katolicki.
No, nie rozśmieszaj mnie...
Nie interesuje mnie interpretacja ideologii katolickiej, podszytej naukami filozofii pogańskiej i ludzkiej tradycji opartej o pogańskie kulty i wierzenia, podkolorowanej w oprawie z nazewnictwa Pisma Świętego, by usankcjonować ważność Waszych pogańskich nauk (bo z prawdziwym chrześcijaństwem, to Wy dawno już nic nie macie). Wy opieracie się o ludzką tradycję, którą Pan Jezus potępił.
Mógłbym zadać to samo pytanie jakie zadał Pan Jezus faryzeuszom - "A dlaczego wy, powołując się na wasze tradycje, łamiecie przykazanie Boże? (...) Odrzucając przykazanie Boże, trzymacie się ludzkiej tradycji, czym zręcznie uchylacie przykazanie Boże, aby tworzyć własną tradycję. Dlatego obłudnicy, Izajasz słusznie o was prorokował mówiąc: Lud ten czci Mnie wargami, lecz serce jego daleko jest ode Mnie: próżna jest cześć, którą Mi oddają. A nauka, którą głoszą to tylko ludzka tradycja."

To pokaż mi z łaski swojej cwaniaczku gdzie i w którym wersecie w biblii znajduje się taki werset co to rozróżnia na "święte figury i obrazy" - od tych co "nie są świętymi figurami i obrazami". Wybacz, ale to niedorzeczne. Nie ma takiego wersetu. Jest to tylko Twoja nadinterpretacja tekstu biblijnego, nie mająca nic wspólnego w faktami jakie występują w tekstach biblii.

Owszem, figury cherubów na arce przymarza były święte, i były poświęcone przez Mojżesza, tyle że zapomniałeś o jednym fakcie.

Nikt z ludu nie miał prawa ich widzieć, gdyż podczas przenosin musiały być dokładnie zawinięte w zasłonę świątyni i przykryte skórami, i na końcu pokryte pokrowcem z purpury. Czyniono to zanim rozebrano namiot świątyni Boga, tak więc po zdjęciu ścian namiotu nikt nie widział owych cherubów i arki przymierza, więc nie mógł im oddawać czci. Znów naginasz fakty.

"Kiedy będzie się zwijać obóz, Aaron i jego synowie zdejmą zasłonę i owiną w nią całą Arkę Świadectwa. Z wierzchu nakryją arkę skórami delfinów, a na to wszystko narzucą pokrowiec z purpury fioletowej. Wreszcie włożą drążki do przenoszenia arki."

(Księga Liczb 4:5,6)

Krzyż to staro-pogański znak, więc jakże mógłby być uznawany przez Boga i Jego Syna Jezusa?

Znów tworzysz nadinterpretację tego czego w biblii nie ma.

Kiedy pewna Samarytanka zapytała się Pana Jezusa, w której świątyni należy oddawać cześć Bogu (w ich, na górze Horeb, czy w Żydowskiej na górze Syjon), to  Pan Jezus jej odpowiedział:

"Zbliża się zaś godzina, nawet już nadeszła kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać Ojcu cześć w Duchu i w prawdzie. I tylko takich pragnie mieć Ojciec. Bóg jest duchem i dlatego potrzeba, aby Jego czciciele oddawali Mu cześć w Duchu i w prawdzie."

(E.Jana 4:23,24)

Zatem nie są potrzebne do oddawania czci Bogu żadne obrazy i figury, a nawet całe miejsca kultu, jak kościoły, bo przecież napisano, iż "Bóg nie mieszka w świątyniach ludzką ręką wykonanych" (Dz.Ap. 7:48).

Odnoszę wrażenie, iż masz trudności ze zrozumieniem tekstu czytanego. Czy Ty w ogóle wiesz co to jest "fałszywe świadectwo" i do czego odnosi się ten werset? Bo nijak nie pasuje do tego co tu omawiamy. Przytaczam Ci wersety z Biblii, a Ty mi tu wyjeżdżasz, iż to jest fałszywe świadectwo??! Widać jak prawda w oczy Cię kole.

Na to akurat nie trzeba wersetu czy na pewno figury złotych cherubów umieszczone na wierzchu Arki Przymierza czy były święte .  Wystarczyło gdyby  ktokolwiek na głos mówił w tamtych czasach  , że te cheruby nie są święte, zaraz by został ukamienowany poza miastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...