Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Koszenie trawy - wracamy, tęskniliście za nami?

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Ładnie popadało i było ciepło, więc trawa obrodziła. Jakoś nikt z chałupy Nastroikowej się nie wyrywa do koszenia, to będę musiał ja to zrobić z @Rawik :D 

 

Mimo protestów sąsiadów i tak zrobimy swoje.

Spoiler

9e23eeda345fdac10e5cd819345302e3.jpg

12065e8_znalazl-sie-pod-trawa.jpg

 

Niektórzy nadal się łudzą, że ich nie dopadniemy.

 

Spoiler

kolesie-z-kosiarkami_2017-05-02_09-03-54

 

Tak na nas nie krzyczcie, bo może właśnie fundujemy Wam jedyną przyjemność tej wiosny i lata?

Spoiler

jedyne-bzykanie-na-jakie-mozesz_2017-05-

 

Jedynie @Dionizy nas nie przegania, a wręcz powiedziałbym, że założył fan club nam dedykowany...

 

Spoiler

najlepszy-tatuaz-wszech-czasow_2017-05-2

 

Żywopłot... to żadne dla nas wyzwanie...

 

Spoiler

14142ce_koszenie-na-wysokosci.jpg

 

Szybcy się wściekli...

 

Spoiler

12745aa_koszenie-trawy.jpg

 

No i po robocie.

 

Spoiler

Cały ja.

350c0649d274b18ee684795d118f3aa7.jpg

 

Rawik nie pozuje w całej okazałości, bo twarzy i tak nie było widać.

51163_koszenie-trawy.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Koszenie trawy....  koście - nie wypalajcie :D

wypalanie trawy jest nielegalne;)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Zizi napisał:

wypalanie trawy jest nielegalne;)

Ponoć surowe kary straż pożarna nakłada, masz rację, przyłączam się do apelu.
Kosimy, nie wypalamy trawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ty się @Zizi Kasią nie zasłaniaj! :D Nie słyszałem tego kawałka, pewnie jakaś nowość? Bo słyszałem, że wraca na scenę i to ponoć z całym zespołem :) 
A co do koszenia, będziemy kosić, aż miło i czy to się komuś podoba czy też nie :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Ponieważ ten wyrób kosiarkopodobny, który mam teraz w użytkowaniu, prawdopodobnie sezonu nie przetrwa, to mam pytanie odnośnie waszych kosiarek. 

Czym kosicie i co moglibyście polecić/ odradzić? 

( Pytam o kosiarki, na traktorek do koszenia mnie nie stać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
Dnia 19.06.2019 o 10:38, la primavera napisał:

 

Czym kosicie i co moglibyście polecić/ odradzić? 

( Pytam o kosiarki, na traktorek do koszenia mnie nie stać)

Oto kosiarki:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 godzinę temu, Jacekz napisał:

Oto kosiarki:

 

:D

Kozy też są skuteczne, ale za dużo szkody mogą zrobić, bo wchodzą na drzewa nawet i na maskę samochodu... Gęsi też pięknie wyskubują trawkę, także konie, lamy...

A tak serio to ja używam kosiarki Viking od lat i jestem z niej bardzo zadowolona, mam spalinową, bo nie lubię kabli.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Dnia 30.05.2019 o 19:18, BrakLoginu napisał:

Kosimy, nie wypalamy trawy!

A po co w ogóle kosić?

Coraz to więcej miast przestaje kosić trawniki (np: Wrocław), i pozwalają by zamieniały się one w ekologiczne łąki.

Ja jestem za, by nie kosić traw. Dlaczego?

1. Bo taka łąka nie wysycha, mimo upałów.

2. Eliminuje zagrożenie pasożytami, np: Toksokarozą, gdzie mikroskopijne jajeczka stają się inwazyjne właśnie dzięki koszeniu traw. Odchody psa czy kota zarażone Toksokarą które znajdują się na nieskoszonej łące, ulegają unicestwieniu po przez grzyby, które występują przy powierzchni łąki, bowiem tam trzyma się wilgoć.

3. Rozwija się bujne życie roślin i owadów, które utrzymywane jest w biologicznej równowadze.

4. Mnie się bardziej podoba dzika łąka, niż skoszony trawnik.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
34 minuty temu, contemplator napisał:

A po co w ogóle kosić?

 

Żeby podwórko nie wyglądało jak stepy akermańskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 minuty temu, Wania napisał:

 

Żeby podwórko nie wyglądało jak stepy akermańskie.

Ale czy to źle?

Mnie by się podobało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Vikingi właśnie dość popularne. Tylko nie wiem, czy te starsze nie były lepsze, to znaczy trwalsze. Zastanawia mnie też honda. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Na pewno trwalsze, mam dwa vikingi.

Nowszy model bez regulacji mocy, chodzi trochę nie równo i chyba muszę do jakiegoś lekarza kosiarkowego się udać.

Stary model około 20 letni, konkretny, cięższy, ale bardzo dobrze się prowadzi i można regulować gaz. Raz po raz naostrzyć noże i sprawdzać olej i może jeszcze parę lat pokosi. W nowszej wersji wygodniejszy kosz do trawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wędrując wczoraj szlakiem na górkę przechodziłam obok polany. Na jej skraju były borowiny z dojrzałymi już owocami więc zatrzymałam się na dłużej. I tak siedząc na jakimś starym patyku patrzyłam na tę polanę. Gdy się już napatrzyłam chciałam poznać ją bliżej, oglądając kwiaty jakich już dawno nie widziałam. I pomyślałam, że może to o takiej łące pisał @contemplator ?

Bez chwastów, w pięknych kolorach.  To nie był gęsty, soczyście zielony trawnik a bladozielone cienkie trawy, które delikatnie gładzily łydki,  deptalam je a one po chwili sprężyście powstawały jakby nic sobie nie robiąc z nacisku kilogramów i twardych butów. Jak tu musialo być pięknie rano boso po rosie chodzić...

Taką łąkę to mogłabym mieć koło domu i na nic mi wtedy kosiarki i kozy. Rzadkie, smukłe trawy przetykane kolorowymi kwiatami, czesane wiatrem, który zabierał od nich zapach i niósł dalej i dalej aż napotkał ścianę z drzew i musiał zawrócić i teraz czesał trawy w drugą stronę i delikatnie szumiał przy mocniejszym podmuchu...

Ładne to było.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...